Jump to content

Search the Community

Showing results for tags 'wybory'.

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Porozmawiajmy o rolnictwie
    • MASZYNY ROLNICZE I URZĄDZENIA
    • PRODUKCJA ZWIERZĘCA
    • PRODUKCJA ROŚLINNA
    • BUDOWNICTWO I OBEJŚCIA GOSPODARSKIE
    • AGROBIZNES
    • ROLNICTWO EKOLOGICZNE I ENERGETYKA
    • FOTO I VIDEO ALBUM
    • OGŁOSZENIA ROLNICZE
  • Polityka i wydarzenia rolnicze
    • PRAWO I PRZEPISY
    • WYDARZENIA I IMPREZY ROLNICZE
    • POLITYKA
  • Sprawy ogólne
    • MIĘDZY NAMI GOSPODARZAMI
    • PRZYWITAJ SIĘ
    • NASZE KÓŁKA FORUMOWE
    • SPRAWY FORUM

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


AIM


MSN


Strona WWW


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


pow. Gospodarstwa

Found 1 result

  1. Michałek

    Wybory 2015

    Pozwolę sobie zabrać głos w tej ważnej sprawie. Wprawdzie już zapewniałem że zniknę z Forum i wiem że mój post nie jest zgodny z jedynie słuszną linią naszego Forum tak pilnie strzeżoną przez Moderatorów, to jednak napiszę co mam w głowie, głowie starej i nie wykształconej, głowie o której napisał jeden z Kolegów z Forum że za późno aby ją leczyć (bardzo spodobało mi się to resume mojego intelektu). Otóż te wybory wygrają ci co wyborów nie pójdą. Nie pamiętam kto to powiedział, ale „demokracja to taki ustrój który gwarantuje, że ludzie nie będą rządzeni lepiej niż na to zasługują”. Do wyborów pójdą gremialnie wszelkiej maści urzędnicy wraz z rodzinami bliższymi i dalszymi. Choć zagłosują na różne partie to wskażą ludzi którzy gwarantują że będzie tak samo, że ich interesy będą zagwarantowane, a znajomości w sądach i innych instytucjach utrzymane oraz posady dla dzieci zapewnione. Do wyborów pójdą ci którzy korzystają ze wszelkiego rodzaju dofinansowań i zagłosują na tych co im te dofinansowania dają aby te dofinansowania nadal otrzymywać. Oczywiście pójdą wraz z rodzinami i to nie tylko bliższymi. Do wyborów pójdą ci którzy którzy nie zastanawiają się nad Ojczyzną lecz zagłosują na znajomego, sąsiada, albo tego co ma największy bilbord lub najlepiej skrojony garnitur. Też z rodzinami pójdą. Do wyborów pójdą wraz z rodzinami funkcjonariusze partyjni bo tak im nakazuje matka partia. Do wyborów pójdą też tacy jak ja, dla których jest za późno aby leczyli się na głowę i zagłosują nie na tych co o swoich wyborcach mówią „frajerzy”, a o państwie że „istnieje tylko teoretycznie” lecz na tych dla których Ojczyzna to wielki zbiorowy obowiązek i nie mówią że w przypadku wojny najlepiej się poddać i wzięli sobie do serca słowa św. Jana Pawła II „Nie chciej­cie oj­czyz­ny, która was nic nie kosztuje”. Pójdą oczywiście z rodzinami bo oni tak je wychowali, że nie wyobrażają sobie aby popełnić grzech zaniechania i nie wykonać obowiązku wobec Ojczyzny. Ja oczywiście należę do tej ostatniej grupy i pójdę do wyborów. Nie aby podnieść swój status materialny lub mojej rodziny gdyż ten co mam mnie i moją rodzinę zadowala, lecz dlatego aby sądy nie odbierały matkom dzieci od piersi dlatego że rodzina jest, jak to przeczytałem w uzasadnieniu wyroku „niewydolna finansowo”, aby urzędnik załatwiał sprawy a nie wyszukiwał przepisu żeby sprawy nie załatwić, aby nie było kolesiostwa a pracę na państwowej posadzie otrzymywał nie ten co ma do niej predyspozycje genetyczne tylko najlepsze kwalifikacje, aby moja sąsiadka nie musiała się martwić za co kupi leki gdyż za świnie jej nie zapłacono od trzech lat a prokurator ją wyśmiał i zagroził, że jeżeli złoży zawiadomienie to on nie oszusta lecz ją pociągnie do odpowiedzialności karnej. Długo by wymieniać, ale nie o to chodzi. Co się dzieje wokół każdy widzi chyba że nie chce tego widzieć. Jest osiem list. Na każdej jest około dwadzieścia kandydatów, czyli wybieramy jednego z ponad stu kandydatów. Nie mówcie mi, że wszyscy są tacy sami bo za stary jestem. Ja miałem problem z wybraniem kandydata gdyż kilku uważam za równie dobrych. Poznałem ich, rozmawiałem i skonfrontowałem moją wizję kierunku zmian w Polsce z ich wizją. Zapoznałem się z ich dorobkiem i opinią o nich w środowisku. Sprawdziłem programy partii z których startują i mam tego jednego. Teraz pracuję aby uzyskał mandat, a ponieważ jest na odległym miejscu nie jest to łatwe. Jestem dobrej myśli, bo wiele osób przekonało się do uczciwości tego kandydata i pracują aby to on był naszym posłem. Nie moim ale naszym! Zdaję sobie sprawę z tego, że wybory najpewniej wygrają ci co do nich nie pójdą. To oni zdecydują w jakiej Polsce będziemy żyli. Czy nadal będziemy nazywani frajerami, a państwo będzie istniało teoretycznie. Będziemy oglądać w TV „Sprawę dla reportera” i lać krokodyle łzy i do głowy nam nie przyjdzie, że taki los tym ludziom tak naprawdę nie zgotował nieudolny sędzia czy nieuczciwy urzędnik albo złe prawo. To my wszyscy zgotowaliśmy im ten los … Jeżeli pójdziemy do wyborów wszyscy i jak powiedział śp. Prezydent Lech Kaczyński zrobimy wszystko „aby nasz kraj szedł drogą demokracji, aby polskie państwo chroniło słabszych, aby zwyciężała uczciwość, a nie cynizm i draństwo” to damy radę. A może jeżeli ktoś naprawdę nie potrafi znaleźć odpowiedniego kandydata trzeba pójść w ślady @pawelxy1 i założyć własną partię polityczną? Pozdrawiam wszystkich na Forum! P.s. 1 Czytając posty, ze zrozumieniem oczywiście, zauważyłem że dwóch naszych kolegów kandyduje w tych wyborach. Nie znam ich osobiści ale cenię za ich wiedzę i będę kibicował. P.s. 2 Ten post nie ma nic wspólnego z polityką. Moje rozważania są wyłącznie etyczne. P.s. 3 Wszelkie prawa nie zastrzeżone.
×
×
  • Create New...