rolnik_123 Posted January 26, 2019 Report Posted January 26, 2019 Co sądzicie o planowanym powstaniu AgroUnii Michała Kołodziejczaka? Popieracie?https://www.okiemrolnika.pl/prawo-i-finanse/item/4397-kolodziejczak-zapowiada-chlopskie-agropowstanie Quote
Opel Posted January 26, 2019 Report Posted January 26, 2019 Duzo prawdy w tym co mówi, ale na ile będą mocni to się okaże. Pytanie czy korporacje które mogłyby tracić na protestach bo np rząd się ugnie i coś jednak z tym zrobić, nie będą chciały uciszyć tego powstania. A sposoby mają różne. Od podatków po sex afery z wypadkami włącznie. Coś mi się zdaje że będzie ciekawie. A czy ja np popieram?. No popieram bo wiem ile rolnik otrzymuje za 1kg świni a ile kiełbasa kosztuje w sklepie. O jakości nie wspomnę. Dlatego superby było gdyby można było kupić mięso prosto od rolnika. Choć z drugiej strony sami sobie rolnicy winni. Macior trzymać się nie chciało tylko Duńczyki kupowało i pasło ich portfele. Sami wykończyli polska hodowlę wspierając Danie. Teraz się oczy otworzyły ale czy to coś da? Co prezydent może zrobić? Przecież nie zrobi sobie z ot tak embarga na zagranicę bo politycznie stracilibyśmy dość sporo. Wyjście z UE? Wtedy mamy wojnę z ruskimi. Żeby oni czasem czegoś nie rozpętali.... Quote
Vademecum Posted January 27, 2019 Report Posted January 27, 2019 Duńczycy są najlepsi na świecie w świniach, także my im wiele w tym nie pomogliśmy, natomiast szukali miejsca uboju bo u nich to drogi biznes a i rynku zbytu na mięso. Nie trzeba blokować importu bo nawet sie nie da ot tak. Rolnikowi wystarczy dotrzymywanie terminów i cena za żywiec adekwatna do poniesionych wydatków, uświadomienie konsumenta do polkiej żywności, dodatkami typu wypełniacze np. mąka sojowa czy mom, chemią stosowaną jak i odzielny handel polskimi produktami.Uświadomiony konsument sam rozwiąże problem polskiego rolnictwa i myślę że będzie to zgodne z prawem naszy i unijnym. Mówienie o cenach wędlin w sklepach to nie argument bo zwykły śmiertelnik niema pojęcia o kosztach przetwarzania, można to skwitować - drogie wędliny , to je produkuj i rób biznes. - co jak wiemy jest praktycznie niemożliwe. To jak z dzikami i ASF - Masa artykółów o likwidacji populacji dzika w PL i komentarze że to człowiek roznosi. Nikt nie powie że jest plaga dzików, że jest ich zadużo że w związku z wieloma czynnikami maciora ma 2 mioty w roku a nie jeden i w miocie nawet ponad 13 a nie 4dlaczego tymi argumentami politycy nie występują ? Albo nie szczelać do loch ciężarnych i prowadzących młode niema większej bzdury bo locha jest już ciężarna i prowadzi jeszcze młode z poprzedniego miotu. Quote
Vademecum Posted January 27, 2019 Report Posted January 27, 2019 kupowanie od rolnika ? a kto ci zagwarantuje jakość zdrowotną i higiene ? a który rolnik spełni warunki ? Mało było afer z badziewiem w np. kiełbasie w tamtym ustroju politycznym ? A kto do kogo pójdzie w przypadku nieuleczalnej choroby odzwierzęcej ,czy śmierci ? Zlicytują rolnika a ten będzie miał pretensje.Wszystko nie jest takie proste, jest cała masa aspektów ogólnych a potem prawnych. Trzeba patrzeć z każdej strony.Kolega DG ma dobre pomysły i wielopłaszczyznowe.Odnośnie protestów to myślę że od czegoś musi się zacząć, ale jeśli nie będzie potężnej grupy protestujących to będzie jak zwykke. Protesty z naruszeniem prawa mogą skończyć sie grzywnami, sądem.Dlatego to muszą być przemyślane działania i w całym kraju,Nie można zabronić duńczykom przerobu swoich produktów w swoich zakładach, ale można nie kupować ich gotowych produktów. Quote
DuzyGrzegorz Posted January 27, 2019 Report Posted January 27, 2019 Nie zgodzę się z Twoją Kolego Vademecum opinii i Duńczykach. Produkują warchlaki bo mają niższe koszty z uwagi na większą ilość prosiąt w miocie. W latach dziewięćdziesiątych przejęto polskie zakłady olejarskie. Mieliśmy i nadal mamy zalew reklam wszelkiego rodzaju i nazw margaryny. Tak sobie myślę oglądając te reklamy że coś tu nie gra. Olejarnia produkuje olej i produkt uboczny czyli śrutę poekstrakcyjną. Nikt jakoś nie reklamuje śruty poekstrakcyjnej i ciężko ją kupić. Jest tylko importowana. A może dla właścicieli olejarni to śruta poekstrakcyjna jest produktem głównym a olej produktem ubocznym i trzeba go jakoś zagospodarować albo zutylizować czy spalić jako paliwo? Dlaczego sami nie produkują śruty poekstrakcyjnej lub dlaczego jej nie kupują na światowych rynkach? Musi być jakaś różnica między polską śrutą poekstrakcyjną a tą dostępną na światowych rynkach. Jedyne co mi przychodzi do głowy to obecność GMO w śrucie poekstrakcyjnej ze światowych rynków i brak GMO w tej wyprodukowanej z polskiego surowca. Przypomniał mi się pewien duński rolnik który miał trochę "za długi język" i podzielił się taką wiedzą - http://www.ekogazeta.eu/ekoswiat/item/400-soja-gmo-odpowiada-za-choroby-swin.htmlA u nas? My możemy być spokojni co do szkodliwości GMO - https://gmo.blog.polityka.pl/2012/06/14/badania-polskich-naukowcow-potwierdzaja-pasze-gmo-bazpieczne/Ciekaw jestem dlaczego GMO szkodzi w Danii a w Polsce wprost przeciwnie. Myślę że jest to związane z szerokości bądź długością geograficzną. Pozdrawiam! P.s.Czy ktoś z Forumowiczów może się orientuje dlaczego polskie badania nie objęły zasadniczych problemów związanych z paszą GMO na które wskazywał duński rolnik? Quote
Vademecum Posted January 27, 2019 Report Posted January 27, 2019 ciekawe że jeden artykuł drugiemu przeczy. Dlaczego informacje takie nie ujżą światła dziennego ? To jest kierunek walki z konkurencyjną żywnością z zachodu.Też ciekawe że ludzie dostrzegają problem z punktu ekonomicznego w tym wyladku hodowli a nie zdrowotnego ludzi ? Zdrowie ludzi widać niema znaczenia byle by kupowali tanio.Wiem jak ciężko jest dostać się do śrut poekstrakcyjnych czyli odpadów z produkcji żywności, ale nie miałem pojęcia z tematem produkcji oleju a bardziej z produkcją odpadu .Ciekawe jak ważne jest bezpieczeństwo paszy względem bezbieczeństwa żywności. Quote
DuzyGrzegorz Posted January 27, 2019 Report Posted January 27, 2019 Byłem na wielu konferencjach naukowych dotyczących GMO. Występowali na nich profesorowie, uznani na międzynarodowej arenie specjaliści na co wskazuje ich zatrudnienie nie tylko w nauce lecz także w praktyce przez wielkie i znane koncerny biotechnologiczne. Miałem okazję zadawać im pytania. Ja się pytałem o różne aspekty szkodliwości GMO a oni wszyscy zawsze i na każde moje pytanie odpowiadali że "brak obecności transgenicznego DNA począwszy od treści jelita cienkiego świadczy o braku możliwość przechodzenia aktywnych fragmentów łańcucha kwasu nukleinowego do organizmu". Zawsze dostawałem takie odpowiedzi mimo że nigdy nie pytałem o możliwość przechodzenia aktywnych fragmentów łańcucha kwasu nukleinowego do organizmu. Zmieniono też definicję GMO. Teraz krzyżówka dwu ras to też GMO. Wszystko da się teraz przepchnąć tłumacząc że przeciwnicy GMO chcą zabronić jakiejkolwiek pracy hodowlanej, np. nowych ras czy odmian.Kolego Vademecum! Ja myślę że sprawa z olejarniami była dokładnie zaplanowana. Mówiłem o tym jeszcze przed wejściem do UE, ale kto słucha chłopa ze wsi. Twierdzisz Kolego, że zdrowie jest bezcenne, co wynika z kontekstu swojej wypowiedzi. Pamiętaj że najczęściej, rzeczy bezcenne, sprzedaje się za bezcen. Dla mnie bezcenne jest to co mam, nieistotne to czego nie mogę mieć. Nie mogę mieć np. nowego traktora, racji w sprawie GMO, dopłat do dobrostanu (czytaj - słomy w chlewie, krów na pastwisku, ...), odszkodowań łowieckich, dopłat do ochrony środowiska (czytaj - dopłat do np. wyrobów które są produkowane z produktów niemrożonych), uznania rolników za konsumentów i objęcie ich ochroną UOKiK, ... Nieistotne. Pozdrawiam! Quote
Opel Posted January 27, 2019 Report Posted January 27, 2019 Rolnicy są sami podzieleni między sobą. Jeden rolnik prowadzi produkcję roślinną. Ma załóżmy 100ha i sieje pszenicę,rzepak i kukurydzę. Środki do produkcji rolnej nabrał oczywiście na kredyt, bo kombajn mu się za milion zamarzył. Wziął go na fundusze. I jakoś odziwo do banku ratę potrafi zanieść a za nawozy czy środki ochrony to przeciąga po parę miesiecy, "bo on trzyma w depozycie albo na magazynie, bo na lepszą cenę czeka". To niech sprzeda i spłaci to co wziął a resztę to niech sobie przetrzymuje ile chce. Po 780 kiepska cena, on chce 1000zl za pszenicę, a za pszenżyto to tradycyjnie 100zl mniej. A obok niego siedzi rolnik który właśnie wybudował świniarnie. Też podparł się kredytem. On z kolei chciałby dokupić zboża, i liczy na "dobrą" cenę. On pszenżyto widziałby po 600zl. Psioczy na wysoką cenę zboża. Można wręcz stwierdzić że jest w defensywie do argumentów, które wysuwa rolnik mający tylko produkcję roślinna.Z kolei obok nich siedzi rolnik ktory ma krowy mleczne. Ten nie ma długów po firmach,, FV zapłacone na czas i jemu ta cena zboża czy świń to koło tyłka lata, bo pilnuje symatycznych i zapaleń . Tak więc jedna branża a conajmniej 3 rozne spojrzenia. Quote
Vademecum Posted January 27, 2019 Report Posted January 27, 2019 ja płaciłem za pszenice po 1000 za tone i doszedĺem do wniosku że lepiej mi sie opłaci wziąć za swoją 600 a telefony miałem jeszcze przez 3 lata, radziłem im żeby kupili prosięta i howali. Quote
DuzyGrzegorz Posted January 27, 2019 Report Posted January 27, 2019 No cóż, jestem za stary, może nie wiekiem ale przede wszystkim poglądami. Dla mnie gospodarstwo musi mieć krowę bo to jedyne zwierzę które z białka roślinnego wyprodukuje białko zwierzęce. Kiedyś wszyscy mieli zboże, świnie, krowy i drób. Już w latach siedemdziesiątych zaczęła się tzw. specjalizacja. Kiedyś obornik to był cenny nawóz, a teraz gnojowica to jest odpad który mafijne firmy "zutylizują", bo przecież nawozy wyprodukuje fabryka. Pomiędzy rolnikiem produkującym zboże a rolnikiem produkującym żywiec pojawiła się przestrzeń np. dla firm paszowych dyktujących ceny jednemu i drugiemu. Starożytni Rzymianie podpisywali umowy z podbitymi plemionami, a tym nie wolno było podpisywać umów między sobą (zasada dziel i rządź). Dzięki temu jak się jakieś plemię zbuntowało to łatwo je było spacyfikować. Likwiduje się w Polsce targowiska (wymiana między rolnikami), rynki (wymiana z konsumentami) i inne miejsca takiej wymiany, a jeżeli tworzy się z funduszy UE nowe targowiska rynki to tylko takie na których jest wymiana tylko między rolnikiem a pośrednikiem. Pozdrawiam! Jaga and Sołtys Michał 2 Quote
Jaga Posted June 19, 2019 Report Posted June 19, 2019 Podobno rośliny gmo wymagają również "zmutowanych" oprysków, bo to gmo przechodzi też na chwasty... Quote
Vademecum Posted June 19, 2019 Report Posted June 19, 2019 koleżanko, grzebanie w genach ma jakiś cel. na chwasty z innych rodzin nie może przejść, jedynje w rodzinach , chodzi o pyłek. Jeśli roślina gmo zapyli rośline nie gmo to już na zawsze we wszystkich pokoleniach coś wypatrzonego w genach będzie. Ludzie selekcjonowali rośliny pod względem parametrów plonów - jeden wolał małe słodkie jabłka inny woli duże mniej słodkie ale soczyst, twarde, kwaśne miękkie. W dobie zaglądnięcia w geny człowiek postanowił sie posunąć dalej i produkuje np. ziemniaki , jeśli je naleci stonka to zdechnie. kukurydza która będzie odporna na choroby albo taka której nie zaszkodzi glifosat, a fszystkie inne rośliny zginą chyba poza skrzyoem polnym, a może ktoś w monsanto właśnie to zaobserwował i jakiegoś genika podżócił z skrzypu w kukurydze ? Możliwości gmo są nieskończone, szkoda że gmo skończy nasze i nie tylko życie. Quote
Jaga Posted June 19, 2019 Report Posted June 19, 2019 Teraz kolej na ludzi gmo, żeby byli odporni na żywność gmo . Jest różnica między krzyżowaniem czy rozmnażaniem dorodnych okazów, a jest różnica w dodawaniu rybich genów do krzaków... Nie długo wyrosna nam płetwy, ale to może i dobrze... Quote
Jaga Posted June 19, 2019 Report Posted June 19, 2019 Pomidorom wycina się gen "dojrzewania". Polecają się pomidor ki z biedry Quote
Vademecum Posted June 19, 2019 Report Posted June 19, 2019 ja jak jestem we włoszech francji czy hiszpani to pomidory są obowiązkowe i polska cebula Hiszpania , portugalia to cytrusy winogrona włochy też . Wszystko smakuje inaczej niż u nas.Teraz pubowałem truskawek belgijskich i powiem że polskie są naj.. Quote
Jaga Posted June 19, 2019 Report Posted June 19, 2019 Polak powinien jeść to, co wyrosło sezonowo w naszym klimacie. Taki np. bananek zjedzony powiedzmy w zimie i katarek gotowy Quote
DuzyGrzegorz Posted June 20, 2019 Report Posted June 20, 2019 ja jak jestem we włoszech francji czy hiszpani to pomidory są obowiązkowe i polska cebula Hiszpania , portugalia to cytrusy winogrona włochy też . Wszystko smakuje inaczej niż u nas.Teraz pubowałem truskawek belgijskich i powiem że polskie są naj.. A próbowałeś Kolego chorwackich? Pozdrawiam! Quote
Sołtys Michał Posted June 24, 2019 Report Posted June 24, 2019 No cóż, jestem za stary, może nie wiekiem ale przede wszystkim poglądami. Dla mnie gospodarstwo musi mieć krowę bo to jedyne zwierzę które z białka roślinnego wyprodukuje białko zwierzęce. Kiedyś wszyscy mieli zboże, świnie, krowy i drób. Już w latach siedemdziesiątych zaczęła się tzw. specjalizacja. Kiedyś obornik to był cenny nawóz, a teraz gnojowica to jest odpad który mafijne firmy "zutylizują", bo przecież nawozy wyprodukuje fabryka. Pomiędzy rolnikiem produkującym zboże a rolnikiem produkującym żywiec pojawiła się przestrzeń np. dla firm paszowych dyktujących ceny jednemu i drugiemu. Starożytni Rzymianie podpisywali umowy z podbitymi plemionami, a tym nie wolno było podpisywać umów między sobą (zasada dziel i rządź). Dzięki temu jak się jakieś plemię zbuntowało to łatwo je było spacyfikować. Likwiduje się w Polsce targowiska (wymiana między rolnikami), rynki (wymiana z konsumentami) i inne miejsca takiej wymiany, a jeżeli tworzy się z funduszy UE nowe targowiska rynki to tylko takie na których jest wymiana tylko między rolnikiem a pośrednikiem. Pozdrawiam!No kiedyś wszystko co naturalne, nadawało się do produkcji. Nic nie zmarnowało. Cykl zamknięty. teraz wszystko narzuca UE z bzdurnymi przepisami. Ciekawe, że w krajach starej unii częsci z nich nie dot. tych państw. Quote
Sołtys Michał Posted June 24, 2019 Report Posted June 24, 2019 Co sądzicie o planowanym powstaniu AgroUnii Michała Kołodziejczaka? Popieracie?https://www.okiemrolnika.pl/prawo-i-finanse/item/4397-kolodziejczak-zapowiada-chlopskie-agropowstanie Propaganda. Ciekawe kto za nim stoi? ZSL? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.