Andrzej92xp Posted March 25, 2019 Posted March 25, 2019 Witam serdecznie. Mam jedno pole 0,8ha gleba piaszczysta mało żyzna. Nie wyrobiłem się na jesieni z wapnem. Mam taki pomysł posiać teraz żyto i w maju przyorać a na jesień zasiać już normalny polon. Mam też plan B posiać owiec Quote
Robert ;-) Posted March 25, 2019 Posted March 25, 2019 Żyto mam do zaorania pod kukurydze,postoi jeszcze ze dwa tygodnie ,owies też siałem na zaorane żyto plus obornik ,tyle że wiosenna orka wysusza ziemie tzn stracisz wilgoć, Quote
Vademecum Posted March 25, 2019 Posted March 25, 2019 teraz z żyta nic nie będzie, jak chcesz dobre stanowisko tanim kosztem to posiej łubin Quote
Robert ;-) Posted March 25, 2019 Posted March 25, 2019 To racja Vademecum,po łubinie widać efektyJa żyto siałem by pole nie było "gołe" Quote
Vademecum Posted March 25, 2019 Posted March 25, 2019 robert, jam siałeś żyto to na zime. teraz to cza coś jarego Quote
Robert ;-) Posted March 25, 2019 Posted March 25, 2019 No tak zaponniałem napisać że na zime :-) no tak teraz jare jak nie zależy mu na zbiorze w żniwa z owsu to łubin zasiał bym a potem to nie żyto tylko coś lepszego Quote
Vademecum Posted March 25, 2019 Posted March 25, 2019 jakby teraz posiać żyto ozime , jarego zdajesie niema to by wyglądało jak nawtykać zapałek w ziemie, nie ukrzewiłoby sie. Quote
Robert ;-) Posted March 25, 2019 Posted March 25, 2019 Jeśli o to co ja napisałem to znowu nie sprecyzowałem jare ale chodziło mi o owies a nie żyto. Z drugiej strony żyto jare to dobre ale na kości.Ja siał bym albo owies albo łubin, potem dał bym obornik i siał ozime Quote
Vademecum Posted March 25, 2019 Posted March 25, 2019 łubin a i ten szerokolistny żeby była masa. wąskolistny ma mało masy i szybko przekwita i po wegetacji a chwasty sie czają. Szerokolistny taki niebieski to była by bomba pod pszenice. Quote
Robert ;-) Posted March 25, 2019 Posted March 25, 2019 Zgadza się może na drugi rok sprubuje z żółtym słodkim ,ja sieje gorzki aby zwierzyna nie zjadła ,niby nie je ale się gnieździ ,ile saren mieszka w łubinie ,same dołki powygniatane Quote
Vademecum Posted March 25, 2019 Posted March 25, 2019 właśnie, tyle sie mówi o dzikach a co sarny robią to wiedzą nieliczni. Ja miałem 40 arów pszenicy. jak wszedłem przed zbiorem to gdzieniegdzie był kłos i wydeptany środek w 80% Śmię twierdzić że w pszenicy większym szkodnikiem jest sarna niż dzik. Lisy też wydeptują zboża za ptactwem dzikim. też sieje gorzki i dobre pieniądze dali 720 zł do 1 ha. Quote
Robert ;-) Posted March 25, 2019 Posted March 25, 2019 Zgadza się pieniądz dobry ja sieje co rok ale że mam mało ha to łubinu mało ale zawsze coś i stanowisko dobre ,co do dziczyzny to u nas słaba polityka w tym temacie ,ekolodzy żądzą a że rolnik straci kogo to obchodzi...? Quote
Vademecum Posted March 25, 2019 Posted March 25, 2019 w końcu dziki z głodu powinny zaarakować ludzi w mieście, może wtedy zobaczą że jest ich dużo za dużo. Quote
Robert ;-) Posted March 25, 2019 Posted March 25, 2019 Tak dokładnie ,a widziałeś a agrobiznesie jak płakali że dzików w Polsce mało jak zaczeli odstrzał sanitarny ,normalnie patologolia.. Tego dziadostwa pełno a oni płaczą że mało ,u niemca wybili setki tysięcy i cisza to mnie najbardziej wkurza Quote
Vademecum Posted March 26, 2019 Posted March 26, 2019 nie, nie oglądam telewizji. ale u mnie jest tragedia z dziczyzną. śćiółka w lesie jak po bombardowaniu. sarny wcbidzą ludzią do warzywniaków ogrodzonych. Wczoraj czytałem o pladze kłusowników - porażka. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.