Skocz do zawartości


Zdjęcie

Patrioci dla Polski

Czy na pewno Niepodległa?

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
449 odpowiedzi w tym temacie

#261 Vademecum

Vademecum

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 8629 postów

Napisano 16 czerwiec 2019 - 00:21

kolego, jeśli ktoś ma pojęcie o tym wszystkim co napisałeś, potrafi analizować, zna technike, prawa fizyki i ma troszke wyobraźni to nie uzyska odpowiedzi na pytania od kogoś co siedzi za biórkiem i coś sobie tam nakreśli, opisze. nawet jak to będzie oparte o jakieś materiały.
Jak napisałeś, że tenże ktoś stwierdził że moskwa niema technologi do zamgławiania to tenże jegomość przestaje być partnerem takiej rozmowy. Ja bym go zapytał czy moskwa ma technike do wywoływania deszczu ? Przekopanie i przesianie terenu katastrofy na głębokość 1 m.jest niemożliwe w takim czasie a i tak to zamało więc nie wiem na kim kopacz chciała zrobić wrażenie. Może wydawało się jej że metr to tak dużo. i uzyska poklask. A to też świadczy o braku wyobraźni a dalej idąc kompetencji.
Z tego co wiem szkolenia na tych samolotach odbywały się w rosji i zdaje sie już ich nie organizowali. Nie były to szkolenia jednorazowe , musiały być odnawiane.
Również wiem że pomimo wszystko te samoloty były bezpieczne i bardzo dobre na tamte czasy.
To co piszesz o paliwie to też dziwne, tankowali na styk ? w cywilnym lotnictwie to kapitan decyduje o ilości paliwa i tak by zostało 3- 4 tony i właśnie w tupolewie. Zejście poniżej 3 ton skutkuje degradacją z prawego na lewy fotel czyli II pilota. Przynajmniej tak było w lotnictwie cywilnym. Załoga wojskowa mogła robić ci chciała ale to świadczy o kompetencjach pilota. czyli wyszkoleniu. Tupolew reaguje z opuźnieniem na działania pilota i to mogło również przyczymić się do katastrofy.
W życiu codziennym rozwaga podpowiada nam o elastyczniści decyzji, mnie dziwi że tejże elastyczności zabraklo pilotowi.
  • 0

#262 Vademecum

Vademecum

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 8629 postów

Napisano 16 czerwiec 2019 - 00:30

koleżanko, pilot nie słucha rozkazów kapitana bo to pilot w samolocie jest kapitanem.
Załoga to : pierwszy pilot który jest dowódcą
drugi pilot który kontroluje pierwszego czy nie popełnia błędów
mechanik ( w ił-ach było dwuch )
nawigator
zwierzchnikiem pilota wojskowego jest prezydent który akurat był na pokładzie.
  • 0

#263 Vademecum

Vademecum

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 8629 postów

Napisano 16 czerwiec 2019 - 00:34

to że zamacb na WTC to zamach islamistów to akurat potwierdzone zostało i nie był to tylko zamach na WTC
  • 0

#264 Vademecum

Vademecum

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 8629 postów

Napisano 16 czerwiec 2019 - 00:42

Co do wychowania córki kolego to akurat wartości wyrażanej przez euro to rzeczywiście sama sie nauczy a ja myślę inaczej niż przez pryzmat euro. Moja córka jest dumna z tego gdzie mieszka i kim jest, także mam ułatwione zadanie. Najważniejsze że ma zainteresowania w każdą strone i nauka łatwo jej przychodzi, potrafi myśleć, wyciągać wnioski.
  • 0

#265 DuzyGrzegorz

DuzyGrzegorz

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 3601 postów

Napisano 16 czerwiec 2019 - 06:48

koleżanko, pilot nie słucha rozkazów kapitana bo to pilot w samolocie jest kapitanem.
Załoga to : pierwszy pilot który jest dowódcą
drugi pilot który kontroluje pierwszego czy nie popełnia błędów
mechanik ( w ił-ach było dwuch )
nawigator
zwierzchnikiem pilota wojskowego jest prezydent który akurat był na pokładzie.

Dowódcą załogi jest kapitan a nie pierwszy pilot. W lotnictwie wojskowym samolotem dowodzi pilot-dowódca (analogicznie jak w lotnictwie cywilnym kapitan), a pierwszy pilot nawet nie jest zastępcą w sensie ogólnym. Zastępuje pilota-dowódcę tylko w przypadku gdy ten nie może sprawować swojej funkcji, np jak umrze na pokładzie. Wyjście kapitana czy pilota dowódcy do np. WC nie powoduje że na ten czas zastępuje go pierwszy pilot. Oznacza to że nawet jak pilotem prowadzącym (w danej chwili jest zawsze tylko jeden pilot prowadzący) jest pierwszy pilot to dowódcą jest kapitan.

W samolotach Tu-154M nie ma możliwości aby w skład załogi wchodził drugi pilot z prostego powodu że są tylko dwa miejsca w kokpicie dla pilotów. Cała załoga liczy trzy osoby wraz z mechanikiem. W skład załogi może wejść także nawigator jednak nie jest on wymagany aby załoga była kompletna.

Co do bezpieczeństwa samolotów Tu-154(M) Rosja (w raporcie MAC) podaje statystykę której wnioski Ty Kolego przytoczyłeś że zaledwie 67 samolotów Tu 154/154M uległo katastrofie a np. podobnych Boeingów 737 aż 161. Jest tu małe przekłamanie na które nie zwróciłeś uwagi. Samolotów Tu 154/154M wyprodukowano ok. 1000 więc co 15 uległ katastrofie. Boeingów 737 10 000 więc co 62 uległ katastrofie. Wniosek jest taki że Tu-154/154M ponad 4 razy częściej ulegał katastrofom niż Boeing 737. Czy samolot który ponad 4 razy częściej ulega katastrofom od innego podobnego samolotu można nadal uważać za bezpieczny nie będę dyskutował. Na pewno jest bardziej bezpieczny niż Ił-62/62M gdyż nie ma sąsiadujących silników co było jedną z przyczyn obu katastrof samolotów Ił-62 i Ił-62M w Polsce.

Prezydent jest zwierzchnikiem sił zbrojnych a nie żołnierzy czy generałów! Obowiązuje tu stara zasada: Wasal mojego wasala nie jest moim wasalem. Pozdrawiam!


  • 0

#266 Vademecum

Vademecum

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 8629 postów

Napisano 16 czerwiec 2019 - 07:29

widzisz kolego, masz bogatsze informacje i chwała ci za to bo teraz i ja wiem jak bardzo różnią się lotnictwo cywilne od wojskowego. Samo podanie ilości katastrif w sztukach a nie procentowo to rzeczywiście przekłamanie, ale tak funkcjonuje rosja.
Na lata 80-te tu 154 miały dobrą opinie, ale nie na tyle żetelną by produkowane były nadal.
Zresztą nawet nie chciałbym ( nawiązując do innego tematu ) ruskiego druszlaka.
  • 0

#267 DuzyGrzegorz

DuzyGrzegorz

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 3601 postów

Napisano 16 czerwiec 2019 - 08:52

Miały dobrą opinię w stosunku do np. Ił-62/62M gdyż te samoloty ulegały częściej katastrofom. Samoloty takich producentów jak np. Boeinga nie były brane do porównań bo po prostu nie były dostępne. Specjalnie porównałem do Boeinga 737 gdyż ten zajmuje 9 miejsce wśród najbardziej wypadkowych samolotów. Zrobiłem też porównanie bardzo ogólne bo gdyby odrzucić katastrofy których przyczyną był błąd pilota, zamach i inne przyczyny niezależne od samego samolotu to bilans dla Tu-154/154M byłby jeszcze bardziej niekorzystny. Z drugiej strony patrząc jak te samoloty były eksploatowane to raczej powinniśmy oddać tym ruskim samolotom szacunek. Przykładem niech tu będzie katastrofa na Okęciu czy lesie Kabackim.

Więc te porównania procentowe też nie do końca są dobre. Pozdrawiam!


  • 0

#268 Jaga

Jaga

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 1385 postów

Napisano 16 czerwiec 2019 - 09:17

Dalsza dyskusja o katastrofie nie ma sensu. Choćbyś DuzyGrzegorz przedstawił tutaj film pokazujący wybuch czy inne takie, to Vademecum nie przekonasz.
  • 0

#269 Jaga

Jaga

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 1385 postów

Napisano 16 czerwiec 2019 - 09:20

Porozmawiajmy może wojnie albo inny ciekawy temat...
  • 0

#270 Vademecum

Vademecum

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 8629 postów

Napisano 16 czerwiec 2019 - 09:51

no widzisz koleżanko, aż zjechaĺem na parking - nie można pokazać czegoś co jest tylko założeniem.
Zaczęłaś ten temat i w pierwszym poście oszczegałem przed tym. a teraz jeszcze ta wojna w twojej głowie - nawet nie wiem o ktorej myślisz, było ich więcej w dziejach naszej cywilizacji , a może chcesz wywołać nową ? Nie wiem tylko kto z kim chciałby sie bić . trzeba mieć świadomość że każda następna wojna cofnie nas do epoki kamienia łupanego.
Na pytanie do Ainsztajna jak sobie wyobraża 3 wojne światową ten miał odpowiedzieć " trzeciej wojny światowej sobie nie wyobrażam ale czwarta będzie napewno na kamienie "
  • 0

#271 Vademecum

Vademecum

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 8629 postów

Napisano 16 czerwiec 2019 - 09:58

Pamiętam jak przy okazji katastrofy smoleńskiej Monika Olejnik opowiadała jak jako młoda dziennikarka znalazła się zaraz po katastrofie w lesie kabackim - powiedziała że nigdy więcej nie bedzie obecna na miejscu katastrofy. Tam zdaje sie rozpadł wirnik silnika spowodowany innowatorską modyfikacją łożyska., a raczej jego smarowania.
  • 0

#272 Jaga

Jaga

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 1385 postów

Napisano 16 czerwiec 2019 - 10:18

Fakt, ostrzegales..., ale po fakcie ;) nie wiedziałam, że tak się to rozwinie... Zostawmy już ten temat, bo nie dojdziemy do porozumienia. A wojna, III wojna, bo o niej mówię, jest nieunikniona i wkrótce się zacznie na poważnie, bo można powiedzieć, że już trwa. Jest to bardzo ważny temat. Jak to mawiał Nostradamus I i II wojna to przy III dziecinne igraszki.
  • 0

#273 Jaga

Jaga

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 1385 postów

Napisano 16 czerwiec 2019 - 10:22

Karty iluminati ktoś kojarzy? Wiem, że to małowiarygodne źródło wiedzy, ale... Albo gość który je stworzył był jasnowidzem, albo to wszystko dawno już było zaplanowane, bo co do joty opisują wydarzenia na świecie. Dodam, że jest w nich zawarte, że populacja zmniejszy się o 90%. Wszystkie inne źródła, może bardziej naukowe wskazują podobne wartości.
  • 0

#274 Jaga

Jaga

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 1385 postów

Napisano 16 czerwiec 2019 - 10:25

Otwarcie tunelu w szwajcarskich górach kojarzycie? Było na nim ciekawe, diaboliczne przedstawienie i nieścisłości przy budowie. Pojawiają się oczywiście teorie spiskowe, jakoby pod tunelem był schron apokaliptyczny.
  • 0

#275 Vademecum

Vademecum

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 8629 postów

Napisano 16 czerwiec 2019 - 11:55

koleżanko, III wojna światowa przy użyciu tego co mają 2 supermocarstwa jakoś do mnie nie przemawia , chodźby ze względu co potem.
Wojna handlowa, ekonomiczna trwa od kiedy w europie i ameryce pn. bo też należy wspomnieć o kanadzie ,od kiedy mamy nad produkcje czyli można powiedzieć dobrobyt. ale niema to nic wspólnego z III wojną światową puki co.Taka wojna gospodarcza może być zapalnikiem do wojny militarnej, ale jest to małoprawdopodobne. zapalnikiem może być też głud a jego powodem ocieplenie globalne.Jakieś tam tunele przejścia czy magia do mnie nie przemawia. Prędzej człowiek coś stworzy nieświadomie np w LHC i zdematerializuje planete a może i znany dotąd kosmos.
Każda odpowiedź na pytanie rodzi kilka innych pytań i jest i będzie to nieskończone.
Też głód może przyjśść z kosmosu. mam na myśli coś co zakończyło byt dinozaurów.
  • 0

#276 Jaga

Jaga

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 1385 postów

Napisano 16 czerwiec 2019 - 12:41

O tym właśnie mówię. Wg tvn'u mamy globalne ocieplenie spowodowane dislami... Tym czasem ziemia zatacza swój cykl, który trwa 24tys lat cyklicznie w tym właśnie czasie na ziemi wymieraly różne gatunki. Zmieni nam się biegun zimna. Lodówce się roztopia, by utworzyć się gdzie indziej. Do tego znaleźliśmy się w układzie gwiazd, który zdarza się raz na 200 ileś tysięcy lat. W tym cyklu też obserwuje się wymieranie życia na Ziemi. Do tego nasza galaktyka oddala się od centrum (ruch Góra dół) i zbliża do momentu unicestwienia, ale to jeszcze kupa czasu, ale też ma związek z klimatem. Galaktyka ma mniejsza ochronę przed promieniowaniem kosmicznym, coś jak dziura ozonowa na ziemi. Ten stan będzie się pogłębiał..., ale ten cykl liczy się już w milionach lat. Pozostaje kwestia planety x, zwanej nibiru. Jest to temat trudny. Jedni twierdzą, że nie istnieje, inni że tak. Z moich dociekań wynika że do końca 21wieku będzie już po wszystkim. NASA oficjalnie mówi o tym, że jakieś duże cialo niebieskie zaburza grawitacje Plutona i innych planet naszego układu słonecznego, jednocześnie oficjalnie twierdząc, że nibiru nie istnieje. Nibiru dobrze znały (lepiej rozwinięte) starożytne cywilizacje. Piramidy np. Są swoistym zegarem wybijajacym godzinę zero ;). Ziemia już się cała trzęsie i uwierz mi, to nie jest wina disli. Kalendarz Majów odliczal czas do przejścia z ery ryb do Wodnika(2012). Ten cykl trwa ok 2tys lat. Pewnie odliczal coś jeszcze i było ich więcej, tych kalendarzy...o nibiru pisał też nostradamus. Także nasza planeta po prostu ma zaburzoną grawitacje, związana z grawitacja innych większych ciał niebieskich, w 2012(to nie trwa 1dzien)przeslismy z ryb do Wodnika i znajdujemy się pod wpływem innych gwiazd. Do tego to co mówię o zmianie bieguna zimna(cykl 24tys). O nibiru nawet nie chce wspominać, ani kłócić się na ten temat. Ziemia się trzęsie, wybuchają wulkany, tworzą się tsunami, trąby, huraganu itp. Zastanów się sam, o co będzie wojna. Ameryka już wysyła punkt zapalny do Europy w postaci islamistow. Długo na wybuch III, nie trzeba czekać.
  • 0

#277 Jaga

Jaga

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 1385 postów

Napisano 16 czerwiec 2019 - 13:09

Rządy o tym wiedzą, ale nie powiedzą...
  • 0

#278 Jaga

Jaga

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 1385 postów

Napisano 16 czerwiec 2019 - 13:22

Po 3 latach wojny ma spaść meteor(wg nostradamusa), a samą 27 letnia wojnę ma zakończyć przelot nibiru. Słońce zgaśnie na trzy dni, ziemia przestanie się obracać, żeby potem kręcić się w drugą stronę. O tego typu apokalipsach mówiło wielu proroków i niestety, ale nauka to potwierdza. Ciemnej masie mówi się że rezygnacja z disli uratuje nasz świat. W Polsce już brakuje wody. Nie długo, bo w ciągu 20-30 lat ludzie obudza się bez wody w kranach, żywność będzie tak droga, że ludzie będą się wzajemnie zjadać. Odsłonia się nowe lądy, inne zakryje woda, na skutek bomb, meteoru i trzęsień.
  • 0

#279 Jaga

Jaga

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 1385 postów

Napisano 16 czerwiec 2019 - 14:17

Bodajże w Indiach ostatnio ponad 50stopni . W zeszłym roku tak było chyba w Australii. Ryby gotowały się w rzekach. W Ameryce zimę pamiętacie. Więc wojna będzie o tereny na których jeszcze będzie możliwe życie. To co DuzyGrzegorz mówił o Land grabingu. Tereny wykupują ludzie świadomi...
  • 0

#280 Vademecum

Vademecum

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 8629 postów

Napisano 16 czerwiec 2019 - 15:36

No to poco tak sie spinać i cokolwiek robić jak ma nas nie być ? Poto żeby garstka ludzi przeżyła i się między sobą mordowała - bez sęsu
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych