449 odpowiedzi w tym temacie

[Vademecum]

ciekawie też było później, vip-y z całego świata zgłosiły udział w uroczystościach pogrzebowych ale zamachowcy odpalili wulkan na islandi i chyba wszyscy odwołali udział z powodu niebezpieczeństwa. bo popiół wulkaniczny mógłby uszkodzić silniki odrzótowców.
A nasi Vip-owcy mogli lądować na omacka ? Jednak bezpieczeństwo a za tym rozsądek wygrał.
Pochówek na Wawelu to już pośmiewisko, mieszanie odległej histori dotyczącej królów polski i kilku zasłużonych rodaków to już cza mieć chorą głowe, swoje prywatne sprawy mieszać z lrotestami ludzi ?
A te dwie wieże na srebrnej, który byłyby wybudowane gdyby w ratuszu zasiadał pisior. To nie jest naginanie prawa ? Co niby miały by oznaczać te wieże ? Mania wyższości, rządzenia - to żałosne.
Jak mielibyśmy inne czasy to polska zmieniła by nazwe a my byśmy mieli władze samozwańczą.

[Jaga]

Dwie wieże to może i kompleks małego... A pochówek na Wawelu... Większość polityków ma szlachetne korzenie, można byłoby się doszukać króla w rodzinie . A jaki problem wybuchnąć wulkan dzisiaj?

[Jaga]

Mieli lecieć dwoma samolotami. I wiem, że tam spore zamieszanie było, ale nie pamiętam dokładnie, a info też nie mogłam za bardzo znaleźć. Moim zdaniem to było uknute.

[DuzyGrzegorz]

kolego, podałem co wiem. Jeśli nawet były 4 próby podejścia do lądowania to itak po pierwszej powinien pilot odpuścić. Niezamierzam siedzieć nad raportami i dociekać coby i dlaczego.
Mam swoje przekonania i bronić ich będę. Co ma do znaczenia po katastrofie co robiła kopacz.
Przesianie moczaru na powierzchni katastrofy na głębokość 1 m jest nierealne a fragmenty w torfowisku mogą być nawet na 5 i 10 m . Nikt nie wspomina np. o pompach do wybierania wody podczas kopania na 1 m. moczaru. Ale jakie to ma znaczenie dla samej katastrofy? dla mnie żadne .
Pierwszeństwo ma kontrola lotów powiadasz? Tyle że piloci nie mieli kontaktu bo nie rozumieli języka, a dla mnie świadczy to o jeszcze większej beznadzieji całej wyprawy do smoleńska. Na pokłaezie samolotu to pilot jest decydentem i w przypadku zerowej widoczniści jego decyzje są na pierwszym miejscu. Nic nie zmieni tego że wygląda to jak banda dzieciaków walczy z prawami aeronautyki i naturą.

Przecież Kolego Vademecum podałeś nie co wiesz (przecież sam napisałeś że "Nie zamierzam siedzieć nad raportami i dociekać coby i dlaczego") tylko co wymyśliłeś. Wymyślając fakty trzeba się spokojnie pochylić nad ich konstrukcją bo inaczej wyjdzie tak jak z tym bagnem porośniętym brzozami. Chyba będziesz musiał albo zmienić brzozę na olchę albo zrezygnować z tego bagna. Czekam na decyzję. Trochę mi na tym zależy bo jak Ty jestem rolnikiem i Twoje zestawienie stawia wiedzę rolników w nie najlepszym świetle.

Oczywiście stenogramu nie przeczytałeś więc wymyśliłeś że nie znali rosyjskiego. Gdybyś przeczytał to byś wiedział, że ze stroną rosyjską porozumiewali się po rosyjsku, i to biegle.

Gdybyś Kolego choć przez chwilę się zastanowił to nie wymyśliłbyś tej zerowej widoczności. Widoczność była 400 m wg MAC. Dla porównania podam, że aby wolno było używać w samochodzie tylnych świateł przeciwmgielnych to widoczność musi spaść poniżej 50 m.

Z tym dzieciakiem co "woła o zmianę pampersa" to o mnie chodzi?

Kiedy Prezes zarządził "po trupach do celu"? Jakoś nie kojarzę takiego zarządzenia. Też wymyślone.

Pozdrawiam!

[Jaga]

Chyba nie chodzi o to czy był zamach czy nie, wam po prostu dolega niezgodność charakterów ;p Nie chce mówić o "dowodach" typu czy znali język, czy byli świadkowie, bo wszystko można kupić i dopisać, ale jakby sprawa była czysta to nie byłoby takich jaj. Po co Rosja wszystko utrudnia? Po co? A te zwłoki jechały jakimś pociągiem jak dobrze pamiętam, który stanął gdzieś w szczerym polu i to wszystko się tam gotowało... Nie wierzę też, że młody pilot był tępy i postanowił wszystkich posłać do piachu. Na moim bagnie rosną brzozy. Wszak bagno jest tylko miejscami. Reszta dobrze podmokla. Wiesz Vademecum jakie pieniądze są na tych stanowiskach. Komu mogło zależec na tej katastrofie? To czy był zamach, czy go nie było ma duże znaczenie, ale czy warto się kłócić?

[Jaga]

Jedyne co można, o ile można sprawdzić to pogoda. Jeśli teren był nie równy z dolinami, z lasem mgła mogła powstać w nietypowych warunkach meteorologicznych, ale tyczy się to raczej tych dołów i LEKKO nad nimi. Nie mówię, że nie rozpylili więcej... Dla mnie ten ruski samolot, to był samolot zwiadowczy. Skupmy się na tym co było przed katastrofa i kto na niej skorzystał.

[Vademecum]

koleżanko, dyskusja to nie kłótnia.
Kolego DG, ja nie kłamie, opieram się na pierwszych informacjach bo te są podawane na gorąco i najmniej pomatane. Późniejsze raporty po wielu latach dopasowań do tego ci sie chce osiągnąć to sprawa ludzka. Jestem zwykłym człowiekiem, którego nie interesuje bijatyka słowna pomiędzy ugrupowaniami politycznymi jaki i komisjami śledczymi. Znajomość języka ? twierdzisz że znali bardzodobrze a mi utkwiło że na komende - priamo - dali w prawo a każdy kto sie otarł o ten język wie że to znaczy prosto . Trzeba kłamać ? wniosek że nie znali języka a nie kłamstwo. Ja też sie porozumiewam w języku francuskim, włoskim, chiszpańskim portugalkim szwedzkim norweskim fińskim ale uwierz mi nieraz robie kilka kółek żeby gdzieś trafić. Kto kłamie ? Widoczniść 400 m ? i jak podajesz 4 podejścia i nie widzieli pasa m wierzy kontroli ? nawet załoga iła ? Ktoś tu kłamie ale nie ja. przeciwmgielne 50 m ? powiedz to francuzą albo belgą, troche mżawki i co drugi leci na przeciwmgielnych a kropla na szybie w połączeniu z czerwonym światłem idealnie oślepia.Odnośnie
brzozy to to taka franca co daje sobie rade wszędzie, np. kumuniści obsadzili nia pustynie błędowską a troche dalej również rośnie wzdłuż strumyka na łąkach. nawet w szwecji mnie dziwiło że wśród skał i mchu są brzozy. pod mchem jest woda. Tajga jest porośnięta brzozą i chyba jest jej najwierniejszym symbolem a tam wiadomo torfowiska , moczary.
Prezes jest prawnikiem i dba o swój wizerunek a wypowiedzenie formułki po trupach byłoby kompromitacją, no jest godne jedynego byłego prezydenta PL. Prezes mówi za wszelką cene a zwykły człowiek wszelką cene odbiera jako na drugiej szali coś najcenniejszego coś co się nazywa życiem , brak życia to zwłoki a zwłoki to trup i tak za wszelką cene znaczy po trupach - szkoda że mu to sie spełniło. Ale z naturą nie wygra nawet sam prezes, i dwie wierze też mu nie pomogą.
Odnośnie tego pampersa to widze że mnie nie doceniasz, nigdy nie użył bym porównania do kogoś kogo szanuje. Miałem na myśli ostatnie niusy , dzieciaka który bawił się w podsuchy i sam dostał po głowie, jak małe dziecko.

[Jaga]

Przyznaj Vademecum, że te podejrzenia nie wzięły się z powietrza. Pomijając "kacze zapędy" i cała ta otoczkę z pomnikami, Wawelami itp. Jak wiadomo przy każdej inwestycji gubią się jakieś pieniądze, to nie tylko "kompleks małego"... Spróbuj chociaż założyć taką hipotezę, że ten zamach był... Moim zdaniem nie istnieją w przyrodzie takie przypadki, żeby cała elita się rozbiła i to w taką rocznicę. Licha brzózka, która rozwala w pół skrzydło samolotu, nie sądzisz, że to niedorzeczne? Nawet gdyby to skrzydło było drewniane, to Brzózka nie miałaby szans... Przed samym wylotem, też dobrze nie pamiętam, i nie mogłam znaleźć za bardzo info, ale Kaczyński był wkurwiony, że Tusk poleciał bez niego, jakoś w ostatniej chwili zmienili plany, a Polska się śmiała że "kaczka" przegapila samolot. Coś było...

[Jaga]

No i te wszystkie matactwa, przetrzymywanie skrzynek itp. Zwłoki przerobione na mielonkę, po zwykłym wypadku? W 1 grobie szczątki 10 osób? Mogliby pomylić jakieś urwane ręce, ale żeby takie coś?

[Sołtys Michał]

koleżanko, dyskusja to nie kłótnia.
Kolego DG, ja nie kłamie, opieram się na pierwszych informacjach bo te są podawane na gorąco i najmniej pomatane. Późniejsze raporty po wielu latach dopasowań do tego ci sie chce osiągnąć to sprawa ludzka. Jestem zwykłym człowiekiem, którego nie interesuje bijatyka słowna pomiędzy ugrupowaniami politycznymi jaki i komisjami śledczymi. Znajomość języka ? twierdzisz że znali bardzodobrze a mi utkwiło że na komende - priamo - dali w prawo a każdy kto sie otarł o ten język wie że to znaczy prosto . Trzeba kłamać ? wniosek że nie znali języka a nie kłamstwo. Ja też sie porozumiewam w języku francuskim, włoskim, chiszpańskim portugalkim szwedzkim norweskim fińskim ale uwierz mi nieraz robie kilka kółek żeby gdzieś trafić. Kto kłamie ? Widoczniść 400 m ? i jak podajesz 4 podejścia i nie widzieli pasa m wierzy kontroli ? nawet załoga iła ? Ktoś tu kłamie ale nie ja. przeciwmgielne 50 m ? powiedz to francuzą albo belgą, troche mżawki i co drugi leci na przeciwmgielnych a kropla na szybie w połączeniu z czerwonym światłem idealnie oślepia.Odnośnie
brzozy to to taka franca co daje sobie rade wszędzie, np. kumuniści obsadzili nia pustynie błędowską a troche dalej również rośnie wzdłuż strumyka na łąkach. nawet w szwecji mnie dziwiło że wśród skał i mchu są brzozy. pod mchem jest woda. Tajga jest porośnięta brzozą i chyba jest jej najwierniejszym symbolem a tam wiadomo torfowiska , moczary.
Prezes jest prawnikiem i dba o swój wizerunek a wypowiedzenie formułki po trupach byłoby kompromitacją, no jest godne jedynego byłego prezydenta PL. Prezes mówi za wszelką cene a zwykły człowiek wszelką cene odbiera jako na drugiej szali coś najcenniejszego coś co się nazywa życiem , brak życia to zwłoki a zwłoki to trup i tak za wszelką cene znaczy po trupach - szkoda że mu to sie spełniło. Ale z naturą nie wygra nawet sam prezes, i dwie wierze też mu nie pomogą.
Odnośnie tego pampersa to widze że mnie nie doceniasz, nigdy nie użył bym porównania do kogoś kogo szanuje. Miałem na myśli ostatnie niusy , dzieciaka który bawił się w podsuchy i sam dostał po głowie, jak małe dziecko.

Ale przecież do dziś nie wiadomo co było powodem i przyczyna wypadku. Dowody zostały po tamtej stronie i tak jest do dziś.

[Vademecum]

kolego, dla mnie to pycha i pazerność była przyczyną, a cała reszta to tylko odrzucenie winy od siebie.

[Sołtys Michał]

No i te wszystkie matactwa, przetrzymywanie skrzynek itp. Zwłoki przerobione na mielonkę, po zwykłym wypadku? W 1 grobie szczątki 10 osób? Mogliby pomylić jakieś urwane ręce, ale żeby takie coś?

Tak się niszczy przeciwnika apolitycznego.

[Sołtys Michał]

kolego, dla mnie to pycha i pazerność była przyczyną, a cała reszta to tylko odrzucenie winy od siebie.

Parnośc na co? A co z pychą?

[Sołtys Michał]

Przyznaj Vademecum, że te podejrzenia nie wzięły się z powietrza. Pomijając "kacze zapędy" i cała ta otoczkę z pomnikami, Wawelami itp. Jak wiadomo przy każdej inwestycji gubią się jakieś pieniądze, to nie tylko "kompleks małego"... Spróbuj chociaż założyć taką hipotezę, że ten zamach był... Moim zdaniem nie istnieją w przyrodzie takie przypadki, żeby cała elita się rozbiła i to w taką rocznicę. Licha brzózka, która rozwala w pół skrzydło samolotu, nie sądzisz, że to niedorzeczne? Nawet gdyby to skrzydło było drewniane, to Brzózka nie miałaby szans... Przed samym wylotem, też dobrze nie pamiętam, i nie mogłam znaleźć za bardzo info, ale Kaczyński był wkurwiony, że Tusk poleciał bez niego, jakoś w ostatniej chwili zmienili plany, a Polska się śmiała że "kaczka" przegapila samolot. Coś było...

To nie chodzi o przeagapienie, zagapienie, tylko o osmieszanie pozycji Prezydenta, z którym Tusk przegrał. I o to chodzi. O ambicje volksdojcza.

[Sołtys Michał]

Dwie wieże to może i kompleks małego... A pochówek na Wawelu... Większość polityków ma szlachetne korzenie, można byłoby się doszukać króla w rodzinie . A jaki problem wybuchnąć wulkan dzisiaj?

Miejsce pochówku godne jak na głowę Państwa. Adamowicza, pochowana w katedrze choć jego osoba budzi jeszcze większe kontrowersje moralne, etyczne i w kwestii uczciwości.

[Sołtys Michał]

kolego, dla mnie to pycha i pazerność była przyczyną, a cała reszta to tylko odrzucenie winy od siebie.

Wiarygodnie by było gdyby przyczyny wypadku zbadała  niezależna komisja międzynarodowa. Powierzenie sprawy Rosjanom przekreśliło wiarygodne wyjaśnienie sprawy. Tym bardziej, że wyszło od człowieka, który twierdzi,,m że Polskość to nie nienormalność" i w jego osobie faktycznie jest to nienormalność. a wręcz patologia.

[Vademecum]

nie porównuj katedry do wawelu, wawel to królowie polscy, to że kaczyńscy się tak czują to nie jest wola społeczeństwa

[Sołtys Michał]

kolego, dla mnie to pycha i pazerność była przyczyną, a cała reszta to tylko odrzucenie winy od siebie.

Kogo pazerność? I gdzie? Takie okólnik są dobre w przedszkolu kolego. Konkret. Kogo? Gdzie?

[Vademecum]

cały czas o tym przecież mowa, pazerność na władze, pewność siebie chodźby wawel.
Chciałbyś pochować kogoś ważnego dla ciebie wśród protestów i ludzi zdolnych do profanacji ?

[Vademecum]

kolego polska odrazu chciala komisji międzynarodowej, ale teren rosji a rosyjskie prawo obowiązuje,
Była polska komisja ale sam wiesz jak długo trwało udostępnienie szczątków i innych oczywiście nie wszystkich