Jump to content

Recommended Posts

Posted

A czy przypadkiem na pokładzie B-29 nie było komputera? W 1973 roku patent na ENIAC został anulowany bo zawierał wcześniej stosowane rozwiązania.

Z tą technologią jest trochę inaczej. USA prawie do końca wojny nie byli w stanie zbudować lepszego czołgu niż Sherman? Dopiero jak wojna była praktycznie wygrana pojawił się czołg Patton. Z pewnością byli w stanie wcześniej wprowadzić ten nowy czołg, ale dzięki temu że go nie wprowadzili wyprodukowali 50 tys. Shermanów, a Niemcy 1355 Tiger i mniej niż 500 Tiger II. Do tego niecałe 6000 Panther. Jedną z przyczyn przegranej Niemców była właśnie wiara w wunderwaffe. Pozdrawiam!

Tak samo rzecz miała się z PPSz, a MP-40,44 czy SG-44. Jedna produkowano masowo, prosto, bez skomplikowanych zamków, bezpieczników, druga była doskonale zrobiona, ale bardzo pracochłonna, droga w produkcji. 

Posted
Pogadam trochę o Głagolicy. Jak już wspominałam jest to język matka dla wszystkich języków świata. Był tworzony na podstawie gwiazdozbiorow. Każda literka odpowiada któremuś z nich. Wymowa tychże literek niesie ze sobą unikalne wibracje. Jest to język magiczny, kosmiczny. Wiele polskich wyrazów jeszcze ma to coś w sobie, a sam alfabet przypomina trochę cyrylice. J. Rosyjski jest naajoryginalniejszy na chwilę obecną jako język pierwotny, kosmiczny. Ludzie mają wrodzona tęsknotę za tymi znakami. Gdy patrzymy w niebo i widzimy jakiś układ gwiazd (gwiazdy na nas odzialywuja jak księżyc na ocean), a potem patrzymy w alfabet Głagolicy, to energia kosmiczna bardziej na nas działa. Obecne firmy giganty posługują się właśnie, a jakże glagolica, żeby lepiej działać na naszą podświadomość. Przykładem może być Toyota, McDonald, Raiffeisen i wiele wiele innych. Każda literka niesie unikalna energię. Jedna sprawia że jesteśmy bardziej podatni na sugestie inna że stajemy się chciwi, lub dodaje nam poczucie bezpieczeństwa itp. Sam alfabet został nam wykorzeniony, ale język, słowa nie zmieniły się tak bardzo.
Posted
W tych wschodnich religiach ich MANTRY to właśnie głagolica. Ziemia ma określoną częstotliwość dźwięku, słońce, czy inne gwiazdy. Mantra wzmacnia określony "sygnał".
Posted
Dla mnie to są ciekawe rzeczy i podaje jako ciekawostkę. Nie to żebym tym żyła ;) ale fajnie mieć taką świadomość, że to co najlepsze wychodzi z Polski. Jak myślisz skąd taka moc w HUSARII? Patriotyczne pieśni m.in.opieraja się na tym o czym mówię.
Posted

moc husarii przeminęła, wszak nic nie trwa wiecznie. Wrogowie zrozumieli na czym to polega i przechytrzyli nawet samą husarię a wojsko husarkie sie skundliło i wrogom było jeszcze łatwiej.

Zamiast być w przekonaniu że są najlepsi powinni szukać nowych lepszych rozwiązań. Analogicznie tak i my dziś musimy patrzyć w przyszłość i szukać nowych rozwiązań, stanie w miejscu to cofanie się, wszak czas nie stoji.

Posted

Tak Kolego! To bardzo dobra formacja i bardzo droga. Jej wartość można ocenić w wielu bitwach, jednak jedna z nich się wyróżnia. W 1626 w bitwie pod Trzcianą starła się najlepsza na świecie piechota z najlepszą na świecie jazdą. Moim zdaniem to większe zwycięstwo niż w 21 lat wcześniej pod Kircholmem.

Upadającej gospodarczo Polski w XVIII w. nie było stać na utrzymywanie tak drogiej formacji wojskowej. Ostatecznie w bodajże 1776 roku pod naciskiem Rosji obawiającej się husarii przekształcono husarię w kawalerię. Różnica między jazdą a kawalerią polega na tym że jazda walczy na koniach, a kawaleria używa koni do przemieszczania się a walczy pieszo. Pozdrawiam!

Posted

Husaria pierwotnie to nazwa lekkiej węgierskiej jazdy. W 1389 roku po bitwie na Kosowym Polu część wojsk Serbskich przeniosła się na Węgry. Podobnie było po wyprawach tureckich z lat 1454-1459 które ostatecznie zakończyły istnienie caratu serbskiego. Być może była to jazda serbska na Węgrzech. Jednak przekształcenie w jazdę ciężką idealną do wykonania "manewru canneńskiego" to już Polski pomysł. Pozdrawiam!

Posted

Tak Kolego! To bardzo dobra formacja i bardzo droga. Jej wartość można ocenić w wielu bitwach, jednak jedna z nich się wyróżnia. W 1626 w bitwie pod Trzcianą starła się najlepsza na świecie piechota z najlepszą na świecie jazdą. Moim zdaniem to większe zwycięstwo niż w 21 lat wcześniej pod Kircholmem.

Upadającej gospodarczo Polski w XVIII w. nie było stać na utrzymywanie tak drogiej formacji wojskowej. Ostatecznie w bodajże 1776 roku pod naciskiem Rosji obawiającej się husarii przekształcono husarię w kawalerię. Różnica między jazdą a kawalerią polega na tym że jazda walczy na koniach, a kawaleria używa koni do przemieszczania się a walczy pieszo. Pozdrawiam!

No, ale to mam nadzieje że wszyscy wiedzą. 

Posted

Husaria pierwszy raz pojawia się bodajże w 1506 roku i bierze udział w bitwie pod Kleckiem. Bezsprzecznie jeden z najznamienitszych dowódców w historii świata, król szwedzki  Gustaw Adolf, 1 października 1626 roku pod Gniewem wyraził o husarii opinię: „O, gdybym miał taką jazdę, to z moją piechotą obozowałbym tego roku w Konstantynopolu”. Opinia tego wybitnego wodza, i to jak to określiłeś Kolego, "na gorąco" różni się zdecydowanie od Twojej. Wprawdzie ta opinia jest wypowiedziana 21 lat po bitwie pod Kircholmem gdzie 3600 Polskich żołnierzy rozbiło w proch jedenastotysięczną armię Szwedzką mającą w swym składzie najlepszą na świecie piechotę (ponad 6000 zabitych przy stratach Polskich 100 zabitych), a jak wiemy bitwa pod Gniewem może wygrana nie była, ale przegrana też nie. Zadecydowała genialna strategia Gustawa Adolfa. Pod Chocimiem w 1621  r. 600 husarzy rozbija w pył 10 tys. Turków. W bitwie pod Kutyszczami Polska jest w stanie wystawić tylko 140 husarzy, ale ci rozbijają 25 razy większe siły moskiewsko-kozackie. W czasie tej bitwy był przypadek przebicia lancą 6 kozaków naraz. Po tej bitwie rozpoczął się zmierzch husarii z powodów nie tylko technicznych (zamki skałkowe), ale i ekonomicznych. Wojsko zawodowe było stopniowo zastępowane pospolitym ruszeniem, co wiązało się przede wszystkim gorszym wyszkoleniem, zwłaszcza koni. Z braku funduszy stopniowo likwidowane są hodowle koni husarskich. W 1665 roku 1400 z husarzy to pospolite ruszenie. Z roku na rok zwiększał się udział pospolitego ruszenia w szeregach husarski co miało zarówno na karność jak i wszelkie rozprężenia które trapiły pospolite ruszenia. Mimo to w 1683 r. pod Wiedniem zadają Turkom ogromne straty przeważające o losach bitwy. Taktyka dla której została stworzona husaria nie zawsze się sprawdzała i wtedy husaria przegrywała. Husaria doskonale spisywała się w starciach z turkami, szwedami, a nawet kozakami. Jej taktyka nie dawała rady jeździe tatarskiej. To tak w skrócie. Pozdrawiam!

Posted
Mój dziadek dostał w 1554 hektary od króla i założył wieś Jeżowe. Dostał też wtedy herb strzemię. Historia jaką opowiada babcia o herbie jest taka, że dziadek rycerz konny uratował króla na jakiejś bitwie, gdy temu noga się zaplatala w strzemie, albo to dziadkowi się zaplatala, a mimo to uratował króla, nie pamiętam.
Posted
Chyba coś pomieszalam,bo wzmianki o herbie były wcześniej niż zalozenie jezowego. To chyba o dwóch dziadkach mowa. W każdym bądź razie historia z herbem jest taka jak napisałam tylko wcześniej. A dziadek Jeżowski miał Jeżowe. Podobno jeździł (konno) do panny do muszyny, skąd pochodzi moja prababcia, a babcia urodziła się już w Krynicy, gdzie mój pradzuadek znalazł ta bombę (pisałam o tym?), gdyby nie on (był wtedy bezdomnym? cieciem) pół Krynicy poszłoby z dymem. Co się stało z tymi majatkami niewiem...
Posted

kolego, ja mam informacje zaczęrpnięte od jakiegoś pismaka współczesnego. Być może to było jakimś wtórnym efektem. Polskiej husarii obawiały się wszystkie ówczesne wojska.

Jednak że to tylko pieniądze, cięcia finansowe i przekształcenia to nie wiedziałem,

Nawiązując do katastrofy smoleńskiej to jakby polskie vip-y miały lepsze samoloty i inaczej szkoloną załoge ( bezpieczeństwo priorytetem, a nie ułańska fantazja ) to ta katastrofa nie miała prawa zaistnieć, wydarzyć się.

Podobnie jak Ursus, z którego produktów nawet w postaci druszlaka , jakby takowe produkowali to nie skorzystał byś.

Posted

 

Hehe, znalazłam tą legende;)

Herb

Strzemię

Geneza

Historia herbu zaczyna prawdopodobnie zaczyna się w X

wieku, a pierwsze zapiski pochodzą z 1398 roku.

Najwcześniejsze źródło heraldyczne wymieniające herb to

datowane na lata 1464–1480 Insignia seu clenodia Regis et

Regni Poloniae polskiego historyka Jana Długosza, który

uznaje go za rdzennie polski.

Znani przedstawiciele

1)Adam Brzostowski- konfederat barski

2) Konstanty Kazimierz Brzostowski - sekretarz wielki litewski

3) Paweł Ksawery Brzostowski – ksiądz, publicysta i tłumacz.

4) Hieronim Stroynowski - profesor i rektor U. W.

Legenda (Kasper Niesiecki)

„Gdy Bolesław Chrobry król polski, ruskie prowincye wojną

przyciskał, trafiło się jednemu z kawaleryi, że w samej

utarczce, koń pod nim szwankowawszy, nie tylko że szyję

złamał, ale też i nogę rycerzowi w strzemieniu uplątał.

Przypada w tem nieprzyjaciel już jak na pewny obłów (...),

kawaler(...), strzemię i z rzemieniem urwawszy,

nieprzyjacielowi orężem się składa, tak silno z nim się ścinając,

że go trupem położył, na konia potem wsiadłszy (...) drugi go

adwersarz najeżdża tak nagle, że czasu tyle nie miał, żeby był

szabli na niego dobył: przetoż strzemieniem na rzemieniu

wiszącym, tak go w twarz dobrze ugodził, że mu ją nim srodze

zranił, i pojmawszy go królowi swemu oddał, za co w herbie

strzemię nosić, i jemu i sukcessorom jego pozwolił Bolesław

Chrobry.”

Niezłego miałam dziadeczka, co?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...