podział ziemi

[mloda rolniczka]

20 lat temu otrzymaliśmy od rodziców ziemię.

 

Pole nie jest podzielone. Od tego czasu uprawia ją mój brat. W sumie nigdy nie zapytał czy może itd.

Przez te 20 lat brat otrzymywał wszystki dotacje, całe zbiory były jego. ja nie dostałam ani grosza z tego.

Teraz chciałam sprzedać bratu moją część. To zaproponował mi marne pieniądze, bo jak twierdzi - nikt i tak mi tego nie kupi.

Czy moge wyciągnąć jakieś konsekwencje z tego, że korzystał z mojej ćżęści przez tyle lat ?

Od czego zacząć przy podziale tego pola ?

 

 

[Vademecum]

brat i taki cwaniak ? pewnie na twoje prośby nie zareaguje. Idź do prawnika.

Jest to tak zwane posiadanie bezumowne , a po 30 latach może uwłaszczyć twoją ziemie i dlatego jest tak ważna umowa dzierżawy, która uniemożliwia przejęcia gruntu na własność tzw. posiadaczowi niezależnemu.

Spróbuj przeprowadzić podział, zaproponuj mu, a wtedy poprzez geodete który to podzieli ustalicie co czyje, ale jeśli sie nie zgodzi to pozostaje Sąd, adwokaci i koszty

[Vademecum]

możesz zacząć pisać do niego. zacznij od propozycji zapłaty za uprawianie pola przez te lata wstecz, dalej propozycja podziału, kolejne propozycja spłaty twojej części pola z konkretną sumą. Jeśli ci nie odpisze to określ twoją część i zarządaj nie wchodzenia na twoją część i zaprzestania działalności jakiejkolwiek.

Jak cwaniak to ci nie odpisze. Wysyłaj wszystko poleconym co będzie dowodem w sądzie jeśli do sądu dojdzie.

Nie podajesz co to za pole, ile i gdzie, co uprawia, klasa ziemi bo możnaa by wycenić dzierżawe, czy samo pole.

[crazy333]

ale braciszek cwaniak.. najlepiej wlasnie udac sie do prawnika on Ci doradzi co w takiej sytuacji zrobić i od czego zacząć, ale na pewno jesteś po wygranej stronie