Wiktor Posted May 30, 2020 Report Posted May 30, 2020 Witam. W załączniku wrzucam zdjęcie choroby, lub niedoboru w bobiku. Czy ktoś się z tym spotkał i wie czym może to być spowodowane? Zwijają się głównie liście od góry, nie ma żadnych przebarwień. Będę wdzięczny za pomoc, lub nakierowanie, bo już przeszukałem różne choroby i nic nie pasuje. Występuje to gdzie nie gdzie. Quote
DuzyGrzegorz Posted May 30, 2020 Report Posted May 30, 2020 Choroba jest na korzeniach, a Kolega tak zrobił zdjęcie, aby nie można było jej rozpoznać. Pokuszę się jednak o dywagacje na temat jaka to choroba. Pierwsza z możliwych to rizoktonioza bobiku. Wydaje mi się że widać strzępki pleśni na szyjce korzeniowej, co jest typowym objawem tej choroby. Jeżeli strzępek grzybni nie ma na szyjce korzeniowej to może być sucha zgnilizna korzeni bobiku. Gdyby to był rak koniczyny to raczej korzeń pozostałby w glebie przy próbie wyrwania rośliny. Ponadto rakowi koniczyny sprzyja stale przekropna pogoda. Rizoktonioza bobiku i rak koniczyny przenoszą się przez glebę więc wart zastanowić się co tam rosło przez ostatnie trzy lata. Biorąc pod uwagę warunki pogodowe to najbardziej sprzyjały suchej zgniliźnie korzeni bobiku. Bez lepszych zdjęć nic więcej nie jestem w stanie podpowiedzieć. Pozdrawiam! Quote
Vademecum Posted May 30, 2020 Report Posted May 30, 2020 w tych zwiniętych liściach możesz poszukać czegoś obcego np. oprzęd, odchody czy jakiegoś robala. Quote
Wiktor Posted May 31, 2020 Author Report Posted May 31, 2020 Choroba jest na korzeniach, a Kolega tak zrobił zdjęcie, aby nie można było jej rozpoznać. Pokuszę się jednak o dywagacje na temat jaka to choroba. Pierwsza z możliwych to rizoktonioza bobiku. Wydaje mi się że widać strzępki pleśni na szyjce korzeniowej, co jest typowym objawem tej choroby. Jeżeli strzępek grzybni nie ma na szyjce korzeniowej to może być sucha zgnilizna korzeni bobiku. Gdyby to był rak koniczyny to raczej korzeń pozostałby w glebie przy próbie wyrwania rośliny. Ponadto rakowi koniczyny sprzyja stale przekropna pogoda. Rizoktonioza bobiku i rak koniczyny przenoszą się przez glebę więc wart zastanowić się co tam rosło przez ostatnie trzy lata. Biorąc pod uwagę warunki pogodowe to najbardziej sprzyjały suchej zgniliźnie korzeni bobiku. Bez lepszych zdjęć nic więcej nie jestem w stanie podpowiedzieć. Pozdrawiam!W takim razie poniżej wstawiam zdjęcie korzeni Quote
Wiktor Posted May 31, 2020 Author Report Posted May 31, 2020 w tych zwiniętych liściach możesz poszukać czegoś obcego np. oprzęd, odchody czy jakiegoś robala.j Rzecz w tym, że szukałem i nie ma nic... Dlatego to takie dziwne, że się zwijają,ale faktycznie może to coś od korzeni. Quote
Vademecum Posted May 31, 2020 Report Posted May 31, 2020 mam wraźenie ze widać nekroze na korzeniach i jasne przebarwienia, Zaprawiaĺeś nasiona fungicydem ? Jeśli masz dużo porażonych roślin to przy tej pogodzie tego nie uratujesz. Quote
Wiktor Posted May 31, 2020 Author Report Posted May 31, 2020 mam wraźenie ze widać nekroze na korzeniach i jasne przebarwienia, Zaprawiaĺeś nasiona fungicydem ? Jeśli masz dużo porażonych roślin to przy tej pogodzie tego nie uratujesz.Nie zaprawialem fungicydem, rozumiem że następnym razem powinienem to zrobić? Chce wyciągnąć lekcje na przyszłość. Nie jest tego dużo i też nie na wszystkich polach się pojawiło. Czy to będzie postępować i będzie tego coraz więcej? Quote
Wiktor Posted May 31, 2020 Author Report Posted May 31, 2020 To co jest też myślę ważne, to liście zwinięte twardnieją. Może to coś też mówi? Quote
Wiktor Posted May 31, 2020 Author Report Posted May 31, 2020 Przejechałem po polach i jednak jest tego dość dużo... Quote
Vademecum Posted May 31, 2020 Report Posted May 31, 2020 kolego, ta pogoda będzie to potęgować. Na tym samym polu przez wiele lat nie możesz uprawiać bobiku i DuzyGrzegorz 1 Quote
Wiktor Posted May 31, 2020 Author Report Posted May 31, 2020 kolego, ta pogoda będzie to potęgować. Na tym samym polu przez wiele lat nie możesz uprawiać bobiku iNigdy nie miałem bobiku. W tym roku pierwszy raz wziąłem na spróbowanie stąd też ograniczona wiedza na ten temat. Znajomi którzy uprawiają Bobik też nie wiedzą co to jest, dlatego pytam tutaj. Quote
DuzyGrzegorz Posted May 31, 2020 Report Posted May 31, 2020 Ta choroba to sucha zgnilizna korzeni bobiku. O ile wiem to ta choroba teraz nazywa się inaczej. Charakterystyczne objawy widoczne na zdjęciu to podłużne czarne plamy na korzeniach oraz zamieranie wiązek przewodzących na łodygach i liściach. Albo miałeś to Kolego na polu, albo, co bardziej prawdopodobne, przywlokłeś z nasionami. Pozdrawiam! Quote
Wiktor Posted May 31, 2020 Author Report Posted May 31, 2020 Ta choroba to sucha zgnilizna korzeni bobiku. O ile wiem to ta choroba teraz nazywa się inaczej. Charakterystyczne objawy widoczne na zdjęciu to podłużne czarne plamy na korzeniach oraz zamieranie wiązek przewodzących na łodygach i liściach. Albo miałeś to Kolego na polu, albo, co bardziej prawdopodobne, przywlokłeś z nasionami. Pozdrawiam! Czy to będzie się rozprzestrzeniac na zdrowe rośliny? Zgaduję, że już nie jestem w stanie nic na to poradzić? Quote
DuzyGrzegorz Posted May 31, 2020 Report Posted May 31, 2020 Raczej będzie się rozwijać, ale zazwyczaj występuje "placowo", zwłaszcza jeżeli źródłem są resztki pożniwne. Po ostatnich wycofaniach substancji czynnych ze stosowania nic mi nie przychodzi do głowy co można byłoby zastosować. Masz także choroby wirusowe, więc materiał siewny nie był najwyższej jakości i on też mógł być źródłem infekcji, nawet zaprawiany przeciwko chorobom grzybowym. Jedyne co możesz zrobić Kolego to zrezygnować na tym polu z uprawy strączkowych na co najmniej 5-6 lat. Może inni coś wymyślą. Pozdrawiam! Quote
Wiktor Posted May 31, 2020 Author Report Posted May 31, 2020 Raczej będzie się rozwijać, ale zazwyczaj występuje "placowo", zwłaszcza jeżeli źródłem są resztki pożniwne. Po ostatnich wycofaniach substancji czynnych ze stosowania nic mi nie przychodzi do głowy co można byłoby zastosować. Masz także choroby wirusowe, więc materiał siewny nie był najwyższej jakości i on też mógł być źródłem infekcji, nawet zaprawiany przeciwko chorobom grzybowym. Jedyne co możesz zrobić Kolego to zrezygnować na tym polu z uprawy strączkowych na co najmniej 5-6 lat. Może inni coś wymyślą. Pozdrawiam!Dziękuję bardzo za informację!Pozdrawiam Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.