Sołtys Michał Posted December 10, 2020 Report Posted December 10, 2020 Małymi krokami dzieje się to od lat. Teraz mamy mocny impuls, by przyspieszyć to wszystko i kupę pretekstów pod osłoną wirusa i naszego dobra. Pamiętam na początku pandemii, jak w TV pokazywali zwłoki leżące na ulicach, których miasto nie nadążało odbierać, gdzieś chyba w Indiach... Teraz okazuje się, że śmiertelność jest niemal zerowa.... Średnia długość życia Polaka to 76 lat, średnia długość życia Polaka z covidem to 80 lat. Wszystko to pachnie na kilometr... Najpierw napuścili na nas uchodźców, teraz to... Szykujcie się na wielki kryzys, wojnę, głód i prawdziwe śmiertelne choroby.Ja nie wierzę za bardzo w ten przekaz tv. Kryzys juz jest, a co będzie dalej to zobaczymy. Ale dobrze nie będzie. Quote
Sołtys Michał Posted December 10, 2020 Report Posted December 10, 2020 Ja powiem tak, z roku na rok obserwuję, że jesteśmy coraz słabsi, mamy mniej energii, życia w sobie, jesteśmy starzy, choć młodzi... Co drugi czy trzeci Polak w wieku 30lat ma już zespół metaboliczny.., nie długo 2/3 społeczeństwa będzie na zasiłku, albo na rencie, albo na bezrobotnym. Nie mamy siły się bronić. Być może to nadmiar elektroniki, być może szczepionki, być może 5g, może żywność, może spaliny, może stres, brak snu, pośpiech, 3 etaty, leki, woda, trucizny domowe, teflon, mikrofala, WiFi, srifi... Chemtrails, dodatki do papierosów, alkoholu, młodzież ćpająca pod mostem po szkołach średnich, kasjerki po studiach.. Nie mamy siły żyć. A będzie gorzej.To prawda w 100%, narzucanie z góry co jest dobre, a co nie i zabranianie tego co było dobre przez wieki już widać. Quote
Sołtys Michał Posted December 10, 2020 Report Posted December 10, 2020 Mam koleżankę po studiach jakiś ogrodniczych, bio coś tam..., pakuje serdelki w bułki w Irlandii, wcześniej robiła w monopolowym. Taaki awans. Ze studiów pamięta, że koło orzecha nie powinno się nic sadzić. Tak marnuje się potencjały. To jak się dogadujemy "makrela", ile chcesz Polaczków? Paru lekarzy i paru budowlańców? Ok jutro puszcze w eter, że się u was opłaca... Tak wygląda handel niewolnikami. Na prawdę wierzycie, że te maseczki to z troski o was?Maseczki jak maseczki. Noszą je wszyscy. Gorzej z tym podziałem rynku pracy. UE miała być wspólnym rynkiem ekonomicznym, a tymczasem robi się z tego kołchoz lewicy. Już dyktują ile i co mamy sadzić, produkować, a zyski wędrują na zachód. My dostajemy marne grosze od tego zysku. A produkcja jest na lini 0. A to będzie prowadzić do przejęcia ziemii i nieruchomości. Bo nie będzie Nas stać tego utrzymać. Dlatego uważam, że to co powinno się zrobić do obniżyć maksymalnie podatki. Quote
Sołtys Michał Posted December 10, 2020 Report Posted December 10, 2020 Nie jestem zwolennikiem Trumpa, ale wybory w UDSA pokazały jasno, że system demokracji jest w rozsypce. Pytanie tylko jedno. Komu zależy na rozwaleniu obecnego świata. Quote
pawel7991 Posted December 10, 2020 Report Posted December 10, 2020 Sam miałem to jakieś półtora miesiąca temu, i rzeczywiście nie jest to żadna grypa czy przeziębienie. W moim przypadku było lekko, bo tylko 4 dni gorączka pod 39 i przez dwa tygodnie kaszel, czasem taki że nie można oddychać, do tego jeszcze kompletny brak siły. O ile przy innych chorobach zawsze dawałem rade nawet z gorączką normalnie chodzić i oporządzać, tak przy tym nawet pójście do łazienki tam i z powrotem potrafiło porządnie zmęczyć. Z ojcem było gorzej bo bez karetki się nie obyło i coś teraz mówią o jakichś zmianach w płucach. Można się śmiać z tej pandemii, ale jak już kogoś złapie tonie będzie do śmiechu, ogólnie nie polecam. Quote
Jaga Posted December 10, 2020 Report Posted December 10, 2020 Każdy przechodzi to inaczej, ale zamykanie lotnisk tego nie zmieni. Sama miałam to już kilka razy. Mąż właśnie odzyskuje węch,po ostatnim ataku korony... Quote
pawel7991 Posted December 10, 2020 Report Posted December 10, 2020 Najlepiej to by właśnie było zamknąć wszytko na miesiąc i po tym czasie niemiałby już kto zarażać. Ale to rozwiązanie jest nierealne Quote
Jaga Posted December 10, 2020 Report Posted December 10, 2020 Nie ma takiej możliwości, żeby się zamknąć w szklanej kuli i nie złapać tego... Grypa ma gorsze powikłania.podobno. Jakoś przed grypą nikt gospodarki nie zamykał. Quote
Vademecum Posted December 10, 2020 Report Posted December 10, 2020 Jakby europa zamknęła lotniska w styczniu to by tego nie było, skoro wirus roznosi się drogą kropelkową to izolacja zapobiega rozprzeszczenianiu się wirusa. Quote
Jaga Posted December 10, 2020 Report Posted December 10, 2020 Powinni dbać o siebie przede wszystkim ludzie z grupy ryzyka, ale co, nie weźmiesz wnuka na ręce? Quote
Jaga Posted December 10, 2020 Report Posted December 10, 2020 Vademecum, ten wirus dawno jest już wszędzie, ba myślę, że pojawił się kilka miesięcy wcześniej przed tym całym cyrkiem. Na jesieni, przed tą całą pandemią, córka przyniosła jakąś cholere że szkoły, od tamtej pory to się pojawia u nas sezonowo. Raz z gorączka, raz bez,duszności, nieziemskie osłabienie... Teraz mąż węch stracił i smak częściowo... Myślę, że to cały czas jest to samo. Quote
Jaga Posted December 10, 2020 Report Posted December 10, 2020 Nie możemy popadać w taką paranoje... Mąż się rozchorowal, przeprosiłam go i poszłam spać na kanapę, żeby się nie zarazić,bo ktoś musiał być na chodzie przynajmniej nie zarazić się na raz... Mnie i dzieci nic nie wzięło, a przecież przytulamy się wszyscy... Quote
Vademecum Posted December 10, 2020 Report Posted December 10, 2020 wiesz co, wszystkie wirusy idą ze wschodu, grypa i sars, mers, covid . kiedyś migrujące ptaki przynosiły wirusy , a dziś dadatkowo ludzie. Ten covid został wywleczony z labolatoriu w grudniu. nie jest możliwe by przed grudniem zeszłego roku covid zakażał, bo go niebyło. Po objawach nie jesteś wstanie stwierdzić czym bylaś zarażona. Quote
Jaga Posted December 10, 2020 Report Posted December 10, 2020 Tak mówili w tv. A ja mówię, to co córka przyniosła wtedy było wyjątkowo zjadliwe... Nigdy nie miałam styczności z takim czymś i regularnie teraz się pojawia. Tv kłamie, Garbata nigdy Quote
Vademecum Posted December 10, 2020 Report Posted December 10, 2020 wiesz co, nie oglądam TV, w necie troche czytam, to co chce, a nie to co piszą. Wnioski mam swoje. Quote
Sołtys Michał Posted December 10, 2020 Report Posted December 10, 2020 No ptasia grypa idzie z Niemiec. Quote
Sołtys Michał Posted December 10, 2020 Report Posted December 10, 2020 Sam miałem to jakieś półtora miesiąca temu, i rzeczywiście nie jest to żadna grypa czy przeziębienie. W moim przypadku było lekko, bo tylko 4 dni gorączka pod 39 i przez dwa tygodnie kaszel, czasem taki że nie można oddychać, do tego jeszcze kompletny brak siły. O ile przy innych chorobach zawsze dawałem rade nawet z gorączką normalnie chodzić i oporządzać, tak przy tym nawet pójście do łazienki tam i z powrotem potrafiło porządnie zmęczyć. Z ojcem było gorzej bo bez karetki się nie obyło i coś teraz mówią o jakichś zmianach w płucach. Można się śmiać z tej pandemii, ale jak już kogoś złapie tonie będzie do śmiechu, ogólnie nie polecam. Ten totalny brak sił to wszysycy własnie podkreślają, długo sie wraca do formy. Ale to pewnie też kwestia wieku i formy. Quote
Sołtys Michał Posted December 10, 2020 Report Posted December 10, 2020 wiesz co, nie oglądam TV, w necie troche czytam, to co chce, a nie to co piszą. Wnioski mam swoje.I to jest dobre podejście do rzeczywistości. Quote
Sołtys Michał Posted December 10, 2020 Report Posted December 10, 2020 Każdy przechodzi to inaczej, ale zamykanie lotnisk tego nie zmieni. Sama miałam to już kilka razy. Mąż właśnie odzyskuje węch,po ostatnim ataku korony...Może by i zmienił tylko to po fakcie nastąpiło. Quote
Sołtys Michał Posted December 10, 2020 Report Posted December 10, 2020 Nie ma takiej możliwości, żeby się zamknąć w szklanej kuli i nie złapać tego... Grypa ma gorsze powikłania.podobno. Jakoś przed grypą nikt gospodarki nie zamykał.Kwestia indywidualna, odkąd przestałem się szczepić na grypę nie choruję na nią. a tutaj licho wie jak organizm każdego zaaraguje. Quote
Vademecum Posted December 10, 2020 Report Posted December 10, 2020 nigdy sie nie szczepiłem na grype, a jak zachorowałem to itak musiałem nakarmić zwierzęta, a po przespanej dobie z przerwami wszystko wracało do normy. covid mnie nie dopadł i wolał bym by tak pozostaĺo. Quote
Jaga Posted December 10, 2020 Report Posted December 10, 2020 Każdy mniej więcej zna swój organizm. Korona nie zniknie.Na grypę śmiertelność jest podobna. Jak ktoś ma umrzeć to i tak umrze, a puki co, łapcie ludzie odporność na to, zanim to zmutuje. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.