Jump to content

Czy obejrzeliście już film "Plandemia", który pokazuje, jak nas oszukali?


Recommended Posts

Posted

Jak jeszcze córka chodziła do szkoły, to w klasie mogłabyc bez maseczki, a na korytarzu musiała być w maseczce. W przedszkolu, jak dzieci zbieraly liście to musiały przejść kwarantanne :D, zaniosla wafelki, bo miała imieniny to mało antyrerrorystow nie wezwali...,ale po przedszkolu wiadomo, każdy dzieciak idzie do sklepu po wafelka. To jest kabaret.

To są niestety błędy administracji. ale tak było wszędzie. nawet w Chinach na początku. 

Posted
To są zaległości i błędy przeszłości. Błędy nie tylko rządzących, choć to jednak oni rządzą, ale i zwykłych ludzi. Jak by nie chcieli tej nowoczesności* to by jej nie było. Żyjemy w takich czasach, że teraz i ci przezorni, są w... i to nie jest ich wina, a pomoc paradoksalnie właśnie im się nie należy. O tej pandemii też wiedziałam już wcześniej i to mnie raczej nie pokoi tym bardziej niż uspokaja, z tym że ja tą wiedzę, czerpałam poniekąd z innych źródeł. Tak czy siak, z której strony by na to nie spojrzeć, to było do przewidzenia i byliśmy zresztą ostrzegani przed tym, mimo to - NIC. Sytuacja jest jaka jest i musimy sobie z tym jakoś poradzić, kwarantannę liści uważam za kuriozum. Każdy ma w rodzinie kogoś w grupie ryzyka i każdy powinien zachować zdrowy rozsądek. Zakazami i nakazami niczego się nie osiągnie. Przykładów na kuriozum jest cała masa, znacie to... Korona nie zniknie, można i trzeba to opóźniać, ale tylko że względu na nie wydolność szpitali lub ewentualne sposoby leczenia, których jeszcze nie ma. W maskach powinni chodzić tylko ludzie chorzy i to powinien być sygnał - nie podchodź do mnie, kicham. To co zostało zrobione i jak zostało zrobione na całym świecie, nie mieści mi się w głowie.
Posted

To są zaległości i błędy przeszłości. Błędy nie tylko rządzących, choć to jednak oni rządzą, ale i zwykłych ludzi. Jak by nie chcieli tej nowoczesności* to by jej nie było. Żyjemy w takich czasach, że teraz i ci przezorni, są w... i to nie jest ich wina, a pomoc paradoksalnie właśnie im się nie należy. O tej pandemii też wiedziałam już wcześniej i to mnie raczej nie pokoi tym bardziej niż uspokaja, z tym że ja tą wiedzę, czerpałam poniekąd z innych źródeł. Tak czy siak, z której strony by na to nie spojrzeć, to było do przewidzenia i byliśmy zresztą ostrzegani przed tym, mimo to - NIC. Sytuacja jest jaka jest i musimy sobie z tym jakoś poradzić, kwarantannę liści uważam za kuriozum. Każdy ma w rodzinie kogoś w grupie ryzyka i każdy powinien zachować zdrowy rozsądek. Zakazami i nakazami niczego się nie osiągnie. Przykładów na kuriozum jest cała masa, znacie to... Korona nie zniknie, można i trzeba to opóźniać, ale tylko że względu na nie wydolność szpitali lub ewentualne sposoby leczenia, których jeszcze nie ma. W maskach powinni chodzić tylko ludzie chorzy i to powinien być sygnał - nie podchodź do mnie, kicham. To co zostało zrobione i jak zostało zrobione na całym świecie, nie mieści mi się w głowie.

Nowoczesność to wygoda, nie ma się co dziwć, że prosty człowiek dąży do niej i ja przyjmuje bezkrytycznie często. Poza tym chciowśc i chęć uzyskania jak największych dochodów tez nie dziw. Cały świat poszedł w tym kierunku. Błędem było umieszczenie wszystkich najważniejszych inwestycji w Chinach. Teraz cały świat jest zależny od nich. mam to co chcieliśmy, masz racje. Ale czy mogliśmy dać ,,... kontrę postępowi..." , wątpie. raczej trzeba zrobić wszystko by zachować równowagę i nie pozbywać się wszystkich miejsc pracy, inwestycji.  Jest jak jest i nic nie zmienimy. 

Posted
Zwykłe ludzkie odruchy. Nie można każdego traktować jak przestępcy i brzydko mówiąc kretyna. Zakazy nigdy nie będą działać pozytywnie. Czasem najlepiej sprawdza się nadgorliwa sąsiadka, w sensie monitoring i szeryf osiedla za razem.
Posted
W Chinach, nie wiem jak teraz, ale na początku, na osiedlu stał ochroniarz i sprawdzał temperaturę wchodzącym i wychodzacym. I to jest do zaakceptowania. Natomiast dezynfekcja wszystkiego i wszędzie łącznie z trawnikami, już nie.
Posted

Zwykłe ludzkie odruchy. Nie można każdego traktować jak przestępcy i brzydko mówiąc kretyna. Zakazy nigdy nie będą działać pozytywnie. Czasem najlepiej sprawdza się nadgorliwa sąsiadka, w sensie monitoring i szeryf osiedla za razem.

Oczywiście, ale nigdy nikt nie spotkał się z takim zagrożeniem. W Chinach jak zaczęła się zaraz to strzelali do ludzi, którzy nie przestrzegali zasad.  To już wolę być traktowany jak ,,przestępca", choć tak się nie czułem i nie byłem tak traktowany. Tym bardziej, że tak tratowani byli ludzie na początki wszędzie. Nikt nie znał skali zagrożenia i stąd takie obostrzenia. 

Posted

W Chinach, nie wiem jak teraz, ale na początku, na osiedlu stał ochroniarz i sprawdzał temperaturę wchodzącym i wychodzacym. I to jest do zaakceptowania. Natomiast dezynfekcja wszystkiego i wszędzie łącznie z trawnikami, już nie.

Na początku to strzelali, a tych, którzy protestowali to dla potrzeb przekazu medialnego wynosli siłą, zaspawywali drzwi itd. Dla potrzeb mediów. Bo co tam było za obiektywem to można się tylko domyślać. Temperaturę do badali wszędzie, to taki standartd. Do Gminy, Starostwa wchodziłaś badali temperaturę. I mogłem wchodzić i wychodzić, oczywiście był limit ludzi, było to uciążliwe, ale do przyjęcia. Dziś możemy dyskutować nad celowścią tych rzeczy. W lutym i marcu nikt tego nie kwestionował. Ale dzis wiemy więcej. 

Posted
Posłużyłabym się obrazkami, bo świetnie oddają rzeczywistość i jej następstwa, ale niestety miniaturka nie przejdzie i nie będę bawić się w zmniejszanie pliku... Mam na myśli karty illuminati, konkretnie karta na dziś to Karta Quarantine, a karta na jutro to Karta Flesch Bacteria. Kto nie widział tych kart, zachęcam do obejrzenia. Choć to pewnego rodzaju manipulacja itd, nie o to w tym chodzi, jeśli coś jest głupie, ale działa... ;) obraz zawsze lepiej przemówi jak dokument.
Posted

Posłużyłabym się obrazkami, bo świetnie oddają rzeczywistość i jej następstwa, ale niestety miniaturka nie przejdzie i nie będę bawić się w zmniejszanie pliku... Mam na myśli karty illuminati, konkretnie karta na dziś to Karta Quarantine, a karta na jutro to Karta Flesch Bacteria. Kto nie widział tych kart, zachęcam do obejrzenia. Choć to pewnego rodzaju manipulacja itd, nie o to w tym chodzi, jeśli coś jest głupie, ale działa... ;) obraz zawsze lepiej przemówi jak dokument.

Ale czego to dotyczy bo nie wiem? 

Posted
Sołtys Michał, masz rację. Na początku wszyscy trzymali reżim i to było ok. Dziś wiemy więcej, ale reżim pozostał*. Jestem za sprawdzaniem temp., ograniczaniu skupisk,czy noszeniu masek w miejscach gdzie skupisk nie da się uniknąć, ale przepisy, o ile to w świetle prawa w ogóle są przepisy, są bezsensownie napisane. I wszystko to jest jakieś bez sensu... Wafelka do przedszkola zabrać nie możesz, ale ubrań nikt nie dezynfekuje. W klasie jest bezpiecznie, a na korytarzu już nie...jest to bezsens. Takich przykładów mogę wymieniać do rana.
Posted
W 95 roku wyszła seria kart, taka gra rozrywkowa o nazwie illuminati. Karty z tej gry " przepowiadają przyszłość" zaznaczam, że jest to pewnego rodzaju manipulacja, ale nie mniej jednak działa. Warto spojrzeć na wszystkie karty, zwłaszcza na kartę kwarantanna i bakteria.
Posted

Sołtys Michał, masz rację. Na początku wszyscy trzymali reżim i to było ok. Dziś wiemy więcej, ale reżim pozostał*. Jestem za sprawdzaniem temp., ograniczaniu skupisk,czy noszeniu masek w miejscach gdzie skupisk nie da się uniknąć, ale przepisy, o ile to w świetle prawa w ogóle są przepisy, są bezsensownie napisane. I wszystko to jest jakieś bez sensu... Wafelka do przedszkola zabrać nie możesz, ale ubrań nikt nie dezynfekuje. W klasie jest bezpiecznie, a na korytarzu już nie...jest to bezsens. Takich przykładów mogę wymieniać do rana.

Oczywiście, masz rację. dziś wiemy więcej i trzeba poluzować obostrzenia. Tym bardziej, że absurd goni absurd. Ten rok rozwalił gospodarkę. Szkoda tylko, że naszą. Bo Ci najbogatsi szybko się odbiją od dna. My nie. Ale to tylko pokazuje, że trzeba w miarę możliwości być niezależnym, nigdy na 100% nie będzie w świecie nikt, ale trzeba robić wszystko by jak najwięcej robić w kraju. Najlepiej wypowiedzieć pakiet klimatyczny jako hamujący rozwój, ale tego się już nie uda zrobić. Takie państwa jak Chiny, Indie, Pakistan, Tawian, filipiny, Rosja, USA, Brazylia mają go gdzieś, dlatego im łatwiej będzie wyjść z kryzysu.  Swoją droga kiedyś kryzys był co 50-60 lat dziś co 10 lat. To się zaczęło od lat 60 . Kryzys paliwowy, finansowy. 

Posted

W 95 roku wyszła seria kart, taka gra rozrywkowa o nazwie illuminati. Karty z tej gry " przepowiadają przyszłość" zaznaczam, że jest to pewnego rodzaju manipulacja, ale nie mniej jednak działa. Warto spojrzeć na wszystkie karty, zwłaszcza na kartę kwarantanna i bakteria.

Wróżenie elektroniczne :), to ja wolę cygankę :) 

Posted
Na karcie kwarantanna widać maseczki,szczepionki i skażoną ziemię od tych środków dezynfekcyjnych. Na karcie flesz bakteria, widać człowieka że zjedzoną żywcem ręką, w następstwie tych dezynfekcji... Na naszych dłoniach żyje z pół kilo bakteri, dobrych i złych..., w momencie gdy wyjałowimy skórę, efekty będą takie jak na tej karcie.
Posted
Izolacja również sprzyja zamieraniu bakteri w naszych organizmach, co prowadzi do zwyczajnego braku odporności. Do tego oddychamy grzybami z maseczki, które z łatwością taki osłabiony organizm zaatakują. Wdychanie tych wydzielin z powrotem, można przyrównać do zrobienia sobie lewatywy z g....
Posted

To fakt, sam pamiętam jak po tygodniu w marcu miałem wżery na dłoniach od ciągłej dezynfekcji rąk. Wszędzie gdzie wszedłem musiałem spryskiwać dłonie. Ale swoją drogą, zobacz wiedźmo jak poprawiła się higiena osobista ludzi :), zużycie mydła ma nieosiągalne wyniki. proszków czy innych mydeł w płynie także. Staliśmy się bardzo czystym narodem :) W sumie wyszło in plus. Żartuję oczywiście. 

Posted

Izolacja również sprzyja zamieraniu bakteri w naszych organizmach, co prowadzi do zwyczajnego braku odporności. Do tego oddychamy grzybami z maseczki, które z łatwością taki osłabiony organizm zaatakują. Wdychanie tych wydzielin z powrotem, można przyrównać do zrobienia sobie lewatywy z g....

Tu się zgodzę. Bakterie są ważne dla naszego systemu odpornościowego, maseczki no cóż. Na razie używamy. Zresztą one jak one, ale ta pleksa noszona na czole i mające mnie zabezpieczać to jest dopiero śmieszne. 

Posted

Haha, z tego to akurat się cieszę, że ludzie w końcu zaczęli myć dłonie :D

No, ale czy tak nie jest?  :D Jest. Wszyscy myją.   A swoją droga nie wiem czy widziałaś taki dowcip. Dwie myszki rozmawiają między sobą.       Jedna mówi do drugiej: będziesz się szczepić?, druga odpowiada: No co TY! Póki trwają badania kliniczne na ludziach to nie! 

Posted
Zasada pleksy jest podobna do maseczki, spowolnić wyrzut powietrza. Ani jedno, ani drugie wirusa nie zatrzyma. W pleksie łatwiej i bezpieczniej oddychać, ale również tak jak i w maseczce cała twarz jest zaparowana. Chociaż można to przeplukiwac do woli.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...