Ubezpieczenie od wypadków

[Halifaxx]

Praca na roli, to często praca podwyższonego ryzyka. Zdarzają się się przecież mniej i bardziej groźne wypadki. Stosujecie jakieś formy ubezpieczenia?

[Monk]

Ubezpieczenia obowiązkowe nie są, ale moim zdaniem warto jest tutaj wykupić 3 rodzaje ubezpieczeń:

 

Ubezpieczenie na życie  - tak jak pisałeś praca na roli bywa niebezpieczna, szczególnie jesli pracuje się ze zwierzętami oraz urządzeniami. Dobrze jest miec ubezpieczenie, z którego wypłata pozwoli pokryć koszta leczenia czy będzie stanowiła zabezpieczenie dla rodziny

 

Ac urządzeń oraz pojazdów rolniczych - szczególnlie jesli są to nowe urzadzenia

 

Jak również ubezpieczenie nieruchomości 

 

Jeśli szukasz dobrego ubezpieczyciela, zapoznaj się z ofertą firmy Compensa https://www.compensa.pl/Mają szerokie oraz dobre ubezpieczenia. 

[paragon]

Myślę że to bardzo dobry pomysł, ja z takich dodatkowych ubezpieczeń mam ubezpieczenie zdrowotne indywidualne i myśle że to się może przydać zwłaszcza teraz bo ochrona polega na otrzymaniu  odpowiednio wysokiej sumy ubezpieczenia pozwalającej np. na powrót do zdrowia, czy umożliwienie bliskim życia na dotychczasowym poziomie.

[Vademecum]

tak, tak, przeczytaj wykluczenia , tak sie naciąga ciułaczy. Nóż w kieszeni sie otwiera jak czytasz drobny druczek

[kolejarz]

Tak tak niech się ubezpieczają a jak coś się wydarzy to lament. Vademecum masz rację bo ci co ubezpieczają się nie patrzą dogłębnie na treść umowy ile za punkt uszczerbku na zdrowiu można otrzymać tylko wierzą na słowo że dużo. 

[kolejarz]

Tak tak niech się ubezpieczają a jak coś się wydarzy to lament. Vademecum masz rację bo ci co ubezpieczają się nie patrzą dogłębnie na treść umowy ile za punkt uszczerbku na zdrowiu można otrzymać tylko wierzą na słowo że dużo. Bywało i tak, że ten co nie ubezpieczył upraw otrzymał pomoc suszową a ten ubezpieczony na dwóch polisach całość upraw miał nie dostać suszowego bo miał świnie i krowy. 

[Vademecum]

Ja będąc za granicą odebrałem telefon i po kilku rozmowach trwających sporo czasu wyraziłem zgode na ubezpieczenie na życie, ale po powrocie do kraju odebrałem tąże umowe od kuriera. Żona wgryzła się w treść i powiedziała, że mam małe prawdopodobieństwo utrafić w luke która dała by mi odszkodowanie

Następnym krokiem było wypowiedzenie w terminie 14 dni.

Takze nie polecam tego typu ubezpieczeń, jednak zachęcam do ubezpieczeń upraw w rolnictwie, jest duże dofinansowanie składki. 2 zĺ od 1 ha w przypadku gradu to naprawde niewiele - jednak suszy , dzików nie chcą ubezpieczać .