Jump to content

Recommended Posts

Posted
Kolego, nigdy sie nie zastanawiałem, ani nie zauważyĺem takiej różnicy między śr. śruby a gwintu, zdecydowanie to będzie powód odkręcania się zwolnicy. Co poradzić ? ja bym sie upierał za oryginałami, mase tego się rozbiera, a do sezonu masz pare miesięcy. Ztaczać każdą śrube i robić gwint, nie wiadomo czy taka śruba się nie urwie, przerabiać gwint w obudowie mostu, nie polecam. Nigdy ręcznie nie rozwiercisz idealnie , zawsze gdzieś ucieknie , gwintowanie ręczne gwintownikiem to też jak loteria. Na kilku otworach stępisz gwintownik , a na następnej możesz urwać. Drobny gwint do odlewu też zĺy pomysł bo do odlewów stosóje się raczej grubszy gwint , odlew ma tendencje się wykruszać dlatego gruby gwint.
Posted
A może na ruską zapałkę, czasem prowizorki sprawdzają się najlepiej. Ja bym spróbowała nakręcić na śrubę ( oryginalna) włosa lnianego jak w hydraulice?? Heheh
Posted

Potrzebuję śruby pasowanej M14/16x175 kl. 8.8. Nikt takich śrub nie produkuje. Pozostaje dorobienie. Do zwolnic C-360 są takie śruby https://allegro.pl/oferta/sruba-zwolnicy-tylnej-m16-x-48-pasowana-do-c-360-9676417137, a do C-385 kicha. Pozostaje dorobienie z M16. Podobno nawet w Ursusie w fabryce już dawali śruby niepasowane. Podobno był to jakiś projekt racjonalizatorski załogi czy coś takiego. Pozdrawiam!

Posted
w ogĺoszeniach na jednej fotce , dot. tylnego mostu widać szpilki, grube , a gwint na mniejszej średnicy, nadodatek drobnozwojowyod strony nakrętki, jakby nie 300 km to sam bym sie przejechał to obejrzeć.
Posted
Da się coś pokombinować, ale otworów bym nie powiększała...,może jednak gdzieś zrobią te śruby na zamówienie..., a jak nie to spawalabym tego pręta, na długości można go owinąć włosem, żeby nie rył..., ja bym tak zrobiła i może że trzy śruby na tych tulejkach, albo oryginały w lepszym stanie...
Posted
Nie słyszę śmiechów z mojego laickiego spojrzenia na sprawę :D i jest to trochę niepokojące, ręce opadajo?? Wyprowadzcie mnie z błędu, może kiedyś przyjdzie mi się coś takiego naprawiać :D
Posted

w ogĺoszeniach na jednej fotce , dot. tylnego mostu widać szpilki, grube , a gwint na mniejszej średnicy, nadodatek drobnozwojowyod strony nakrętki, jakby nie 300 km to sam bym sie przejechał to obejrzeć.

To są zwykłe M14. Chyba nie tylko ja mam problem. Z tych zdjęć wynika, że problem jest powszechny. Podobno wklejają szpilkę M14 ze zwykłym gwintem 14x2 od strony bloku i z gwintem 14x1,5 od strony koła. Takie śruby można kupić. Pozdrawiam!

Posted

No, ja mam drugiego 1614 , ale z powodu silnika - tym modelem tuke sie już 20 pare lat i ze zwolnicami odkręcającymi nie miaĺem problemu, gwinty liche w moście i nie dokręcane z dużą siĺą bo czuć w rękach ,że opur nie rośnie, łby śrub tych od dołu już zdarte , że i kluczem niełatwo odkręcić , zakręcić. Myślaĺem o wymianie śrub, ale po Twoich kolego doświadczeniach nie będę zmieniał.

Może jak rusze się za zwolnicą to również za śrubami się rozglądnę. Potrzebuje zwolnice na stan magazynowy bo już dwa razy ukręciĺem lewą półoś, a ostatnio miaĺem problem bo przywiozłem ze sklepu do 1614 rocznik '89 zastrzegłem to , wbiłem szpilki o okazaĺo sie że kilka cm zadĺuga , z łaski mi przyjęli spowrotem, oczywiścue zarządali wybicia szpilek za które nie zapłacili a ja je wyżuciłem i to agroma! Dwa razy tam i spowrotem to 280 km....

Posted

Też nie miałem problemu. Fakt, że więcej robiłem MF-em, nawet orkę. Pożyczał znajomy pod orkę pod sad. Wyrywał nim także sad, w tym wiśniowy (kto wiśni nie wyrywał to życia nie zna). Z agregatem też na początku nic się nie działo. Dopiero teraz zauważyłem plamę oleju pod zwolnicą. Znajomy siał żyto tuż po Wszystkich Świętych i pożyczyłem mu cały zestaw bo on ma sześćdziesiątkę. Fakt, że agregat jest ciężki. Traktor ma komplet obciążników z przodu i od dołu oraz pod filtrem, a i tak bez szans aby go podnieść jak siewnik (Poznaniak II) jest z tyłu i ma więcej niż pół skrzyni ziarna. Chociaż mnie się wydaje, że bardziej powoduje odkręcanie zmienna siła uciągu niż obciążenie. Te śruby wymieniłem kiedyś jak wymieniałem tarcze hamulcowe. Gwint na tych starych był podniszczony, więc kupiłem nowe. Czy stare były pogrubione nie wiem bo już ich nie mam, ale raczej nie. Zauważyłbym różnicę.

Na sobotę umówiłem się z mechanikiem. Zobaczę co wymyśli, ale zastrzegł, że nigdy nic nie robił przy tych traktorach. Pozdrawiam!

Posted
Tak, dla chlopa było c 330 i c 360 a o cięższej serii mógł zapomnieć, pod koniec tamtegi ustroju można było kuoić z przetargu. W POM-ach nie znali ciężkiej serii bo PGR-y miały swoich mechaników.
Posted

Właśnie wróciłem od mechanika i też to Koleżanko powiedział. Masz sporo wiedzy z mechaniki!. Powiedział też, że jak są śruby to powinny być kołki, a jeżeli kołków nie ma to powinny być szpilki. Te same śruby trzymają koronę zwolnicy więc siły skręcające 1/2 tego co przenosi koło, więc znaczne. Pozdrawiam!

Posted
Próbowałem od tego gościa " Frańciszek" coś kupić i mi sie nie udało, sa nie wie co ma, cza by tam jechać. Mam wrażenie że te śruby z fotki mają drobny gwint, a podobne przychodzą do obciążników,
Posted

Często były sprzedawane pod innymi markami lub oznaczeniem typu. Oczywiście lepsze było wyposażenie, które na kraj nie trafiało. Zazwyczaj były to krótkie serie pod konkretne zamówienie. Bywało i odwrotnie. Traktor C-45 kiedy został zastąpiony nowszymi traktorami na rynku polskim był produkowany tylko na eksport do Chin i Korei Północnej, nieco wcześniej do Brazylii. Pozdrawiam!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...