Jump to content

Recommended Posts

Posted

No, to... Na strychu 2-3 stopnie, do rana pewnie spadnie...

Bufory zdążyły już spaść do 79, jednak nic nie dobiło już i nie mogło dobić,bo heheh kocioł na razie jest ustawiony tak, że pracuje na 82 -86 stopni i mąż mnie oświecił, że jak coś to cały bufor by tyle miał, a na górze bardziej nie wzrośnie :D :D ( możecie mówić mi na drugie "porażka")

Czyli że spokojem ducha można było pewnie zrobić 4 wsad. Niestety nie mam zegarów na buforach, jest tylko organoleptyczne łapanie za króćce i wyjściowa (górna) temp na sterowniku. Chyba to przegapiliśmy... Na oko to pół bufora ma 80 stopni.

Mam nadzieję nie wybuchniemy.

Muszę domontowac te zegary...

Posted
Jak mieliśmy szklarnie to termometrem była ręka :) Na piecu był co prawda, ale w szklarniach na instalacji nie. Powiem ci ,ze na słuch można było wyczuć temperature,a i na dłoń i tak jak na powrocie już nie można było utrzymać dłoni to widomo że na piecu ponad 80 stooni. w latach 70- tych nie było automatyki i cza było pilnować organoleptycznie temp. pieca, instalacji i powietrza wewnątrz szklarni. Piec wielkosci busa :)
Posted

Mogliśmy brać ten kocioł z super sterownikiem, co by wszystko ogarniał. Taki sterownik chyba z 1,5 tys, ale podłączenie prostsze i na jedno praktycznie by wyszło co i bez niego, ale nie było..., trzeba było czekać dwa tygodnie na niego i nie wiadomo co by z pogodą w między czasie wyszło... i czy stary kociołek by dociągnął ;)

W końcu mamy zimę ;), ciekawe czy będzie powtórka z przed 40 lat ;)

Posted

Bufor ostygł na 32 stopnie. Na noc został się w pół otwarty lufcik w kotłowni...( nie chce mi się zamykać, bo wysoko do okna) Trzeba kratki zrobić i przydałoby się jeszcze zabudowę zrobić tym buforom, tylko jedno skrzydło okna już się wtedy nie otworzy w ogóle... , jeszcze trzeba kabel od pieca pociągnąć do skrzynki... Jeszcze trochę zabawy, jakieś wiadro z piachem, gaśnica... W lecie mąż chce wylewkę wzmacniać pod buforami, bo tam kiedyś podnoszony poziom był i nie wiadomo czy dziury pod spodem nie ma...;)

Teraz miejsca na opał nie ma, więc może kotłownia doczeka się wyjścia na dwór i drewutni (z tarasem?, wiatą na samochód?) heheh, może kiedyś ;)

Posted

No więc tak... Poznałam się już ciut bliżej z piecem. Primo, nie była ustawiona temp 82-86 stopni tylko maksymalna 90. Kocioł z zadziwiająca dokładnością poprostu dobijał do 82...

Na noc było zadane 47 stopni (bo późno rozpalałam) i taka temp się została na cały dzisiejszy dzień. Rozpalone ok godz 10 z temp wyjściowa z buforów 33 stopnie ( tak jak poprzednio). Poszły 2 i 3/4 wsadu, bufor na dole ok 72-75 stopni i kocioł zaczął się rozgrzewać :D dobił 88 stopni, zadałam na kaloryfery 60 stopni, bo zostało jeszcze pół wsadu ( godz 21.30, dokładne 3/4 o 18.00). Podłogówka znów nabiła 24 stopnie, choć już była przykrecona. Przykreciłam mocniej. W pokojach (grzejniki) ok 20 stopni. Zagrzal się też zimny (dotychczas) korytarz przy kotłowni. Zbiornik na strychu zasmerfowany tak, że przetrzyma 60 stopni mrozu ;D Zauważyłam znaczący spadek powietrza w instalacji, która nie wiedziałam skąd to powietrze łapie, dzięki pawel7991.

Chyba potrzebuję więcej sterowników ;)

Na dworze ok 4+.

Myślę, że gdyby wystartować od bardziej nagrzanych buforów, sprawność poszłaby niebotycznie w górę.

Posted

U siebie mam układ otwarty i naczy nie zbiorniczek pod sufitem na piętrze w spiżarni . Wszystkie piony zostały wycięte jakieś 30cm powyżej zasilania grzejników i założone są automatyczne odpowietrzniki. Kiedyś też byl zbiornik na strychu z całą wiązanką i grzało się atmosferę i jak gdzieś złapalo rurkę przy większych mrozach to układ lubiał się zapowietrzac . Teraz spokój i mniej opału idzie .

 

Podziękowania jednak należą się koledze ali ;)

  • 3 weeks later...
  • 2 weeks later...
  • 2 months later...
Posted
Skłaniam się do wymiany kotła i chyba będzie na ekogroszek.gazu z sieci niema butla nie wie jak by wyszła. Drewno odpada bo nic swijego nie mam . Pomijam już budowę pieca i te różne wynalazki typu deflektory czy zawirowacze ale dobrze by był z wymiennikiem pionowym . Dobry palnik i sterownik to chyba najważniejsze w piecu i teraz dylemat jaki model ( firmę) kupić.stary 14kw więc nowy też z tą mocą +-.
Posted
Noo weż to przelicz. Węgla to wiem ile szło .przy zasypowym zawsze są skoki temp.zwłaszcza że paliłem od góry czyli pełny zasyp i do wygaśnięcia . Z
Posted
Rozumie, trudne. ale spróbuj wziąć pod uwage koszty instalacji, dostęp do gazu LPG - przy gazie zbiornik wychodzi najdrożej. Z groszkiem będziesz niemal jak z węglem biegać a gaz przywiozą i sam pójdzie do palnika. No kwestia dostępu.
  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...