schabowy Posted January 29, 2021 Report Posted January 29, 2021 W tym roku moja rodzina dostaje same niekorzystne decyzje od ARiMR. Już o tym pisałem w innym wątku. Ale w tym tygodniu padł rekord: wlepili mi karę za zgłoszenie do upraw obszaru, za który płaciłem już karę 3 lata temu - z tym że wtedy była to kara za jego nie zgłoszenie. Mój opis z wstępnej wersji odwołania: [...] Ten obszar zasiedlają rośliny pastwiskowe, sucholubne i bardziej odporne na zadeptanie przez bydło. Być może to zmyliło grafika (choć powinien on być przeszkolony co do rozpoznawania typu wegetacji). Teren ten należy uznać za obszar w pełni czynny biologicznie i użytkowany rolniczo, nie ma najmniejszych powodów do jego wyłączenia.W kategoriach skandalu należy traktować fakt, iż za wyżej opisany obszar pastwiskowy na rolnika została nałożona w przeszłości kara za jego nie uprawnianie. Wyłączenie tego terenu stanowi więc pokaz niebywałej niedbałości, bądź wybiórczości, w analizie posiadanego przez urząd materiału dowodowego. Obraz kreujący się z działań urzędu jest taki, że niezależnie jak dużą rzetelnością rolnik się wykaże, i tak zostanie za coś ukarany. Jeśli nie za to, że uprawia dany obszar – to za to że tego samego obszaru nie uprawia. Quote
schabowy Posted February 2, 2021 Author Report Posted February 2, 2021 W razie gdyby ktoś nie miał jeszcze okazji zauważyć że można dostać karę za nie zgłaszanie ziemi do dopłat, oto fragment "Decyzji w sprawie przyznania płatności": Quote
Jaga Posted February 3, 2021 Report Posted February 3, 2021 Same problemy z tymi dopłatami, każdy teren jest indywidualny i nic nie wiadomo jak to zgłaszać...Mam kawałek łąki, teraz boję się zaorać, żeby nie zostać ukaraną..., strach krzaka wyciąć czy przesadzić..., "a dzieci serwatką muszę karmić" Ciut ciut będziemy kury kolczykować i liczyć sztachety w płocie. Quote
Vademecum Posted February 3, 2021 Report Posted February 3, 2021 Ja uważam , że jest to jakiś fenomenalny przypadek chęci ukarania za cokolwiek, kolega musiał gorzko podpaść. Pokazuje to też jaką władze ma urzędnik nad zwykłym człowiekiem. Moze warto przemyśleć i iść do sądu w sprawie nękania. Quote
Jaga Posted February 3, 2021 Report Posted February 3, 2021 Jak jeszcze 500+ na pierwsze dziecko było uzależnione od dochodu (akurat wprowadzałam się na to moje zadupie), pani urzędnik, z niezwykłą zajadliwością, próbowała wmówić mi, że "dieta kierowcy" to jest jego dochód... i 500+ zabrali i alimenty zabrali i "na pampersy" zabrali i jeszcze musiałam oddawać co wzięłam... Już miałam iść do sądu, bo "babie" ewidentnie czymś zalazłam za skórę, tylko czym?? Wiecie co? Ona miała rację. Dieta na zwiększone koszty wyżywienia, bo noclegowa nie istnieje, Jest Dochodem! Takie przepisy działają w M(G)opsach.Później już miałam same problemy z tą kobietą, pomimo, że zwróciłam jej honor. Kolejne kuriozalne decyzje... teraz nie składam już wniosków o nic, bo strach... Żeby było ciekawiej,te przepisy można interpretować jak się podoba, ale sądy wydawały decyzje na korzyść Gopsów, więc sobie odpuściłam. Z tymi dopłatami , jak i z innymi jest podobnie...,wszystko to można interpretować w zależności od humoru urzędnika. Żeby było śmieszniej, dzwoniłam do Lublina i do Białej P. i tam Dieta nie jest Dochodem ;) Quote
Vademecum Posted February 3, 2021 Report Posted February 3, 2021 Mam pola w trzech gminach i każda to samo prawo interpretuje inaczej a spróbuj coś załatwić w urzędach w mieście Kraków , pani w okienku nic nie pomoże! odsyła do innego do informacji, jakiś błąd i cie odsyła , nawet nie powie jaki. Na poczcie też poprostu jaja. Taka akcyza paliwowa, w gminie której mieszkam wszystko załatwiam od ręki, Pani pomoże , podpowie co napisać, zliczy hektary i jeszcze podpowie jak zrobić. Na ulicy, czy w kolejce do kasy w spożywczym pani potrafi przekazać informacje i podpowiedzieć co zrobić i jak , przez telefon ten można załatwić sprawe. Jednak w sąsiednich gminach to jest niemożliwe. Quote
schabowy Posted February 7, 2021 Author Report Posted February 7, 2021 Mam pola w trzech gminach i każda to samo prawo interpretuje inaczejO, święta prawda. Ja też mam kilka gmin i trafiłem na to samo. I jeszcze w obydwu mi mówili ze przedstawiciel gminy "był na szkoleniu w Warszawie" i tam mu powiedzieli że taka interpretacja jest prawidłowa. Aż nie wiem czy w Warszawie pracują trolle, czy przedstawiciele gmin na szkoleniach tak tankują że nie wiedzą co się dzieje. Tak, gminy to też temat rzeka. Ale na tę chwilę walczę tylko z ARiMRem.Na tę chwilę wysłałem 6 odwołań. No ale moi bracia nie dostali jeszcze wszystkich decyzji, więc może się zrobić jeszcze więcej tych odwołań. W poprzednich latach nie miałem takich problemów z ARiMRem. Czasem coś im się nie podobało, ale wtedy prosili żeby do nich wejść i przedstawić argumenty. Jak dalej im nie pasowało robili kontrolę w terenie. A tym razem nie było nic, walnęli kary nie dając nawet możliwości żeby coś wyjaśnić. Pytałem innych rolników z okolicy - wygląda na to, że tylko za naszą rodzinę się wzięli. Może sprawa polityczna, a może się komuś nazwiska pomyliły - ale zbieg okoliczności to raczej nie jest. Quote
Marcin Stachura Posted March 12, 2023 Report Posted March 12, 2023 Panie i Panowie, co z tymi nowymi dopłatami w ekoschamatach? Podobno za analizę ziemi i plan nawozowy w jakiejś aplikacji Internaw można dostać doatkowe punkty no i wyższą dopłatę. Znalazłem takie laboratorium www.sajtom.pl gdzie na stonie piszą że robią analizę gleby i plan nawożenia w tej aplikacji internaw Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.