Jump to content

Recommended Posts

Posted

Witam wszystkich 

Na wstępie zaznaczam że nie wiem czy to dobra kategoria, ponieważ jestem tutaj nowy jeśli nie proszę o zwrócenie uwagi .

Mam kilka pytań odnośnie rozwoju małego gospodarstwa , rodzice posiadają 3 h ziemi obecnie uprawiamy żyto i trochę ziemniaków ,gospodarstwo nie było szczególnie rozwijane ponieważ zawsze było traktowane jako dodatek do pracy na etacie lecz podstawowe maszyny są ponieważ gospodarka była dawniej większa . Zawsze wiedziale ze chce coś robić związanego z rolnictwem jednak mały areał nie pozwalał na to od 2 lat po pracy (pracuje na etacie) zajmuje się trochę uprawą warzyw i poszerzam swoją wiedzę z ich uprawam głównie fasola szparagowa i ogórki . W przyszłości mam zamiar iść w kierunku warzyw pytanie jak i gdzie szukać rynku zbytu  na te warzywa ? Czy muszę uzyskać pozwolenia na sprzedaż ? Jeśli tak to jakie ? Czy mogę sprzedawać legalnie bez żadnych sankcji karnych np olx ? Dodam że jestem w trakcie odbywania kursu rolniczego . Kolejne pytanie może dość oklepane ale chce poznać Waszą opinię co warto uprawiać na tak małym areale ?  

Mam nadzieję że znajdą się osoby które zaczynaly na tak małym areale bądz mają doświadczenie w produkcji warzyw na mniejsza skalę .

 

Posted

skup sie na czymś co jest pracochłonne i nieda się tego zmechanizować.

słyszaĺem że dobrze płaci jasiek tyczkowy,(w mojej okolicy 16 tyś. tona) nowalijki zawsze płaciły wszystko co wczesne spod osłon. Jako rolnik możesz wszystko sprzedawać, detalicznie jak i hurtowo. Rynek zbytu to najwieksza trudność i zależna od miejsca, każde miejsce w kraju będzie inne.

Posted

Dodam kilka słów z własnego doświadczenia oraz innych rolników którzy po 5-10 latach zrezygnowali bo się nie opłaca. Miałem pomidory pod folią 250  posadzeń. Wczesną  wiosną  kłopot z utrzymaniem temperatury trzeba było wstawić nagrzewnicę. Później  problemy z chorobami grzybowymi i korzeniowymi. Jak pomidory urosły mało kto chciał kupić bo za wielkie, inne w smaku od tych w sklepach i w dodatku droższe bo inaczej żadnego zarobku by nie było. Przychodzili na miejsce sobie zrywali i wybierali ale do zapłaty, to później a przeważnie nigdy. Ci co wcześniej założyli pomidory pod folią też wypadli z gry nawet mając dodatkowe warzywa, papryka, ogórki a nawet kwiaty. Teraz jedni mówią o ekologii, że to zdrowsze a inni o wielkim hurcie na skalę przemysłową, tam jest zbyt i opłacalność.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...