Dzierżawa

[Cerusyt]

Witam, mam pytanie.

 

Mój sąsiad ma pole 3ha 5/6 klasa nieuprawiane, chciałbym je wydzierżawić ale problem jest w tym że są inni właściciele (rodzeństwo) nigdy nic nie robili na tym polu część nawet nie wie o jego istnieniu. Sąsiad od zawsze sam tam uprawiał tylko on opłaca podatek, reszta wyjechała I nawet nie wiadomo gdzie przebywają I czy żyją. Czy ten sąsiad może zgodnie z prawem wydzierżawić to pole? Pzdrawiam

[Vademecum]

I jak Tobie odpowiedzieć ? wydzierżawić może, na umowe ot. na papierze. Notarialnie pewnie nie.

Jednak jest wiele wątiwości, może sąsiadowi lepiej będzie stać się jedynym właścicielem .

[Cerusyt]

Dziekuje za odpowiedź, problem z tym ze nie moze sie stać właściciele bo część rodzeństwa wyjechał I nikt nie wie gdzie są. To częściowo przyrodnie rodzeństwo I nie ma z nimi kontaktu. Nie ma możliwości ich zebrać czy nawet namierzyć.

[Vademecum]

Po 30 latach może zasiedzieć,

[DuzyGrzegorz]

Rozporządzać możesz tym co masz. Użytkowanie masz więc nim możesz rozporządzać. Własności nie masz więc nim nie możesz rozporządzać. Prosta cywilistyczna zasada pochodząca z czasów rzymskich. Pozdrawiam!

[Cerusyt]

[DuzyGrzegorz]

Może wydzierżawić prawa do tej nieruchomości, ale nie więcej praw niż te co ma. Dzierżawa to przekazanie określonych w umowie dzierżawy praw do rzeczy w zamian za tenutę (czynsz). Nie wiem jakimi prawami dysponuje więc nie wiem jakie prawa może przekazać w dzierżawę. Może być sytuacja, że współwłaściciel wystąpi o zniesienie własności i sąd rozporządzi nie tylko własnością, ale i użytkowaniem. To jest ograniczenie jego prawa użytkowania, więc nie może rozporządzać pełnym prawem do użytkowania lecz tylko z tym ograniczeniem, bo nieograniczonego nie ma, a przecież nie można rozporządzać czymś czego się nie ma. W umowie musi to dokładnie wskazać aby nie rozporządzić czymś czego nie ma. Pozdrawiam!

[Cerusyt]

Wow, dziękuję za obszerną wyjaśnienie. A jeżeli nikt się nie upomni o swoje prawa to czy ten sąsiad jako jedyny użytkownik tej ziemi popełni jakieś przewinienie dzierżawic to pole tzn dzierżawi A ja płacę sieje dla.moich pszczół zgłaszam do dotacji A jak ktoś się pojawi, co raczej jest nie możliwe to po prostu odstępuje z użytkowąnia lub się dogaduje z kolejną osobą ?

[Vademecum]

może Ci wydzierżawić umową na papierze ( nie norarialnie) Pytanie poco ci ta umowa, ile lat jest właścicielem swojej części, bo może zasiedzieć.

Na podsrawie takiej umowy możesz uprawiać i zgłaszać do płatnosci od arimr .

Fakt, że właściciele jakby się cudownie znaleźli to mieli by prawa do swoich części i przed sądem wygraliby, ale wartość tego bylaby nieduża, możesz liczyć na fart Jednak istotne jest po co ci ta umowa. Jeśli do uprawy tej działki to wystarczy, jeśli do krus, czy bycia rolnikiem to już nie.

[Cerusyt]

Kłopot w tym że to jest starszy człowiek I on nie wie jaka jest jego część, to jest ojcowizna A po świece rozjechalo się rodzeństwo z którym od 20 lat nie ma kontaktu. Nigdy to nie było na niego przepisane. Po prostu jak sam mówi jest I tyle I niszczeje a ja bym chciał to zgłosić do dopłat I odratowac. 5/6 klasa szału nie ma ale gryka pod pszczoły by może poszła. Ale nie chce to narażać na konsekwencje prawne dlatego pytam czy może A w przypadku cudownego pojawienie się kogoś z rodziny Po prostu po roku zrezygnować albo się dogadać z reszta ale wątpię czy oni jeszcze w ogóle żyją czy pojawia się

[Vademecum]

Dokladnie, możesz sie dogadać jak sie znajdą współwłaściciele, albo zejść z ich części !

[Vademecum]

Zismia jak leży odłogiem to nie niszczeje, a tylko dziczeje co nie wpływa na nią niekorzystnie, może porosnąć drzewami i będzie robota Bierz to i nieoglądaj sie na nic, a właścicielowi powiedz,, że po 30 latach urzytmowania może przejąć to na własność, w sumie nie wiem czy nie straci praw wydzierżawiajàc to, ale po dzierżawie może powrócić do uorawy i wtedy nadal ma prawo zasiedzieć

[Vademecum]

jakby nie płaciĺ podatku to mogłaby gmina przejąć tą działkę.

[Cerusyt]

Dzięki za odpowiedź

[DuzyGrzegorz]

może Ci wydzierżawić umową na papierze ( nie norarialnie) Pytanie poco ci ta umowa, ile lat jest właścicielem swojej części, bo może zasiedzieć.

Na podsrawie takiej umowy możesz uprawiać i zgłaszać do płatnosci od arimr .

Fakt, że właściciele jakby się cudownie znaleźli to mieli by prawa do swoich części i przed sądem wygraliby, ale wartość tego bylaby nieduża, możesz liczyć na fart Jednak istotne jest po co ci ta umowa. Jeśli do uprawy tej działki to wystarczy, jeśli do krus, czy bycia rolnikiem to już nie.

Nie ma notarialnych umów dzierżawy!!! Notariusz poświadcza treść umowy, jej datę itd., a więc jest jedynie świadkiem. Różnica między poświadczoną umową dzierżawy a umową dzierżawy jest taka, że ta pierwsza ma "datę pewną" ze wszystkimi konsekwencjami wynikającymi z tego atrybutu umowy, np. prawo pierwokupu, czy uzyskanie prawa do emerytury z KRUS.

Umowę zawierasz z dzierżcą praw. Jeżeli ktoś np. zbył nieruchomość wydzierżawioną to nie miał prawa zbyć nieruchomości niewydzierżawionej. Zgodnie z zasadą że nie można rozporządzać prawami których się nie posiada. Zgodnie z Kc w przypadku zniesienia współwłasności przekazanie użytkowania może nastąpić po pełnym roku gospodarczym. I to jest pewne prawo. Użytkowanie dłuższe niż rok gospodarczy nie jest pewne więc nie może być zbywalne.

Pozdrawiam!

[Longiston]

Właśnie w sprawie dzierżawy i tego zasiedzenia:

Zgodnie z art. 172 Kodeksu cywilnego:

„§ 1. Posiadacz nieruchomości niebędący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze (zasiedzenie). Wydaje mi się, że to jest dobre rozwiązanie.