Jump to content

Recommended Posts

Posted

Dawniej był gnój, a teraz wszędzie chemia, bo niby tak jest dobrze. 

Sołtys Michał - z tego, co czytam, to nie chemia, tylko przerobiony węgiel brunatny - więc raczej naturalne.
Porównuję sobie te produkty, a jesty ich sporo i wychodzi mi, że chyba florahumus jest najwydajniejszy (piszą o 300ml na hektar). Inne produkty mają dawkownaie podawane w litrach na ha (np. 2-3l/ha).
 
Zastanawiam się skąd takie ogromne różnice  wydajności. 
 
A przy okazji - dobrego dnia sołtysa
Posted

 

Sołtys Michał - z tego, co czytam, to nie chemia, tylko przerobiony węgiel brunatny - więc raczej naturalne.
Porównuję sobie te produkty, a jesty ich sporo i wychodzi mi, że chyba florahumus jest najwydajniejszy (piszą o 300ml na hektar). Inne produkty mają dawkownaie podawane w litrach na ha (np. 2-3l/ha).
 
Zastanawiam się skąd takie ogromne różnice  wydajności. 
 
A przy okazji - dobrego dnia sołtysa

 

No jak taka wydajność to wolę nie myśleć co tam jest. No węgiel brunatny to najbardziej zdrowych nie należy. A podany przeróbce to już w ogóle. Dzięki za życzenia.  

Posted
w oborniku nie chodzi o frakcje mineralną, chociaż jest, ale o frakcje biologiczną czyli bakterie i pożywka, niemożna obornika zastąpić butelką jakiegoś płynu - też bardzołatwo jest zepsuć obornik niektórzy jak obserwuje to robią.
Posted

Jakiś sens w tych butelkowanych kwasach jest, ale... Nie ma to jak kupa, ta od dzdzownic też. Taki kompost to inaczej humus.

Ale co jest w tych butelkach jeśli chodzi o skład? I tak olbrzymie stężenie jakieś chemii nie ma wpływu na ziemię czy zawartość składników w roślinie? 

Posted
Niewiem. Trzeba byłoby wziąć to pod lupę. Może lepsze dla ziemi to, niż glifosaty... Nie wiem... Poza obornikiem, zawsze najlepszy będzie żywy kompost jak i produkcja jego, to sama natura, tylko trzeba namieszać trochę widłami ;)
Posted
Zastanawiałam się jeszcze nad mączka mięsno-kostną. Nie wiem jako nawóz, ale na kompost podobno się nie nadaje. Może lepiej robić z tego popiół fosforowy.
Posted

Stosuje sie mączke miesno kostną do użyźniania ziemi bo tak sie to nazywa, od kiedy zabroniono jej skarmiać, ale w takim reżimie, że zwykłego rolnika nie stać. Sprzęt i obecność powiatowego lek. weterynari. Przeładunek pneumatyczny i od razu zmieszane z ziemią.

Też widziakem, i sĺyszaĺem że nawożą odpadem z ubojni drobiu, pierze, flaki a smród.... oczywiście nielegalnie. Podobno pierze użyźnia ziemie.

Posted

Z tego co wiem to ani kompostu ani obornika niemozna mieszać, a nawet trzeba robić wszystko by odciąć dopływ tlenu. Dobry kompost uklada się warstwami, przelewa gnojuwką i udeptuje, obornik też sie udeptuje by odciąć dopływ tlenu.

Ziemia uborzeje przez explorowanie jej i nie oddawanie w postaci obornika, kiedyś ta poijemność zmniejszy się do minimum i żadne nawozy nie przyjmą się

Posted

Zastanawiałam się jeszcze nad mączka mięsno-kostną. Nie wiem jako nawóz, ale na kompost podobno się nie nadaje. Może lepiej robić z tego popiół fosforowy.

Maczki nie stosowałem, ciężko mi coś powiedzieć. Ja tu mam ziemie ciężką. 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...