marcink90 Posted April 5, 2021 Report Posted April 5, 2021 Witam serdecznie i Wesolego Allejuja Słuchajcie taki temat, chodzi mi o zalanie kół wodą w ciągniku dokładnie jest to Ursus 5714, ciągnik z turem dlatego chciałem pomyśleć o obciążeniu gdyż jeśli ktoś zna te ciągniki ogólnie serię licencyjną ten wie że tyłek to one mają lekki. Przy pracy z turem mam prawie największy rozstaw kół mimo to niech wezmę coś cięższego to go podnosi tyłem, jest to mało bezpieczne raz jak ładowałem ziemię prawie go przewróciłem. Na kołach mam ori obciążniki po 2x50kg krążki na koło więc razem to 200kg trochę mało. Myślę o obciążniku ale to upierdliwe jest go tak zaczepiać non stop dlatego chyba wolałbym zalać koła wodą. Nigdy tego nie robiłem więc mógłby ktoś powiedzieć + i- takiego zalewania? Czy cierpi opona przez to? Czy gorzej się jeździ po drogach itd?Koła mam 420/85R34 jak coś Quote
Vademecum Posted April 5, 2021 Report Posted April 5, 2021 Ucierpi napewno jak przyjdzie zima, bo do zera nie wylejesz. Rozsądnie jest sobie zrobić jakiś kosz na tylny tuz i dołożyć np. trylinek lub innych kamieni. Też nie warto bez końca przeciążać ciągnika bo lubią pękać na skrzyni, a opony też obciążane bez końca zaczną pękać. Od samej wody nie , ale tylko do mrozów. Jak zamarnie to uszkodzi opone, kawałki lodu w dętce też ją uszkodzą. Quote
ali Posted April 5, 2021 Report Posted April 5, 2021 Jak tur ma podparcie pod tylny most to jeszcze jako tako. Skrzynie pękają i tu wydatek ok 5tyś. Jaki problem zalać betonem czy nawet wsypać piachu do starego opryskiwacza i obciążnik gotowy henryk 1 Quote
Robert ;-) Posted April 5, 2021 Report Posted April 5, 2021 Lepiej było by zrobić cos takiego jak oryginalne skrzubki od dawnych turów ,tam można było to szybko zapinać wystarczyło tylko mieć spięte ramiona belką ,a sam zbiornik beczka 200 litrow zalana betonem ,szynko by się odpinało i zapinało henryk 1 Quote
DuzyGrzegorz Posted April 6, 2021 Report Posted April 6, 2021 Obciążenie jest poza tylnym mostem więc nie obciąża konstrukcji. Moim zdaniem ograniczeniem jest jazda transportowa po utwardzonych powierzchniach jak asfalt czy beton. Niewątpliwą zaletą jest możliwość utrzymania niższego ciśnienia w kołach co przekłada się na uciąg. Dlaczego? Bo w kołach jest znacznie mniej powietrza i po podniesieniu np. ciężkiego agregatu opony niewiele siadają. To jest chyba większa zaleta wody w kołach niż sam jej ciężar. Wg moich doświadczeń 1 kg wody w kołach daje tyle samo uciągu co ok. 3 kg obciążników w kołach uwzględniając możliwość obniżenia ciśnienia bez szkody dla opon. Przy oponach radialnych lepiej znoszących niższe ciśnienie i przy pracy z relatywnie lżejszymi maszynami zawieszanymi lub w transporcie ten efekt jest mniejszy. Pozdrawiam! Quote
Dobromil Posted April 11, 2021 Report Posted April 11, 2021 Mam obciążenie w kołach z płynu i powiem że najtaniej wychodzi zimowy do spryskiwaczy , minusem jest to że musisz jeździć z nim ciągle a to przekłada się na zużycie paliwa Quote
Vademecum Posted April 11, 2021 Report Posted April 11, 2021 ale jeśli masz na tyle ciągników , że jeden może być z balastem płynnym , a są wskazania do tego to warto. Jeśli jest jeden ciągnik to cza poważnie przemyśleć temat. Lanie czystej wody to problem, że na zime musisz rozebrać koło i osuszyć opone albo wymienić dętke, na mrozie lud zniszczy dętke lub opone. Przerabiaĺem Płyn do spryskiwaczy to dobry pomysł henryk 1 Quote
henryk Posted April 20, 2021 Report Posted April 20, 2021 Witam serdecznie i Wesolego Allejuja Słuchajcie taki temat, chodzi mi o zalanie kół wodą w ciągniku dokładnie jest to Ursus 5714, ciągnik z turem dlatego chciałem pomyśleć o obciążeniu gdyż jeśli ktoś zna te ciągniki ogólnie serię licencyjną ten wie że tyłek to one mają lekki. Przy pracy z turem mam prawie największy rozstaw kół mimo to niech wezmę coś cięższego to go podnosi tyłem, jest to mało bezpieczne raz jak ładowałem ziemię prawie go przewróciłem. Na kołach mam ori obciążniki po 2x50kg krążki na koło więc razem to 200kg trochę mało. Myślę o obciążniku ale to upierdliwe jest go tak zaczepiać non stop dlatego chyba wolałbym zalać koła wodą. Nigdy tego nie robiłem więc mógłby ktoś powiedzieć + i- takiego zalewania? Czy cierpi opona przez to? Czy gorzej się jeździ po drogach itd?Koła mam 420/85R34 jak cośA kto rozsądny ładuje turem bez ciężaru z tyłu,przecież to można takim sposobem nawet przednie koła pourywać. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.