Jump to content

Recommended Posts

Posted

Witam

Mam prośbę o poradę w dobrze oleju silnikowego. Oczywiście wiem że są tabele gęstości i temperatury jednakże chciałbym podyskutować o praktyce.

Ciągnik Ursus 6824 silnik Perkins 1104D-44T instrukcja zaleca olej 15W-40 jednakże mój ciągnik pracuje w zimie przy odśnieżaniu i soleniu dlatego dobór oleju jest dla mnie ważny, pytanko stosować się do instrukcji czy raczej polecacie wlać coś innego? Pozdrawiam

Posted

Ja w swojej 360-ce mam turdus,moim zdaniem lepszego nie potrzeba,poczytaj do czego jest zalecany.Kiedyś mieliśmy go w autobusach,wymiana była co 40 000km.O ile wiem to jest olej wielosezonowy.

Posted

a nie umiesz sam sobie odpowiedzieć na tak niedorzeczne pytanie ?

Chcesz lać olej rzadszy niż zaleca instrukcja bo w zimie jest zimno, ale ile czasu olej jest zimny po uruchomieniu silnika , nawet zimą. Jakby zimno nie było to silnik i tak łapie te 90 i więcej stopni, to po co lać rzadki olej ? Lej to co w instrukcji tylko jak zimno to daj mu sie zagrzać z 15 min. bez obciążenia. Ważne żeby do turbo był olej , a nie do wolnossącego

Posted

To ja pracuje na Orlen Uttror tylko chodzi mi czy 15W-40 będzie dobry na zimę czy raczej może lać coś innego np 10W-40

Różnica jest niewielka i realnie niższa wartość przed "W" o 5 pozwoli obniżyć granicę uruchomienia o 2-3 stopnie Celsjusza. Ursus nie podpisał umowy wsparcia olejowego więc raczej nie znajdziesz aktualnie zalecanego oleju. Teoretycznie w wysokich temperaturach 40 po "W" powinno oznaczać identyczne właściwości smarne. W praktyce są mało istotne różnice, zwłaszcza w mineralnych.

W praktyce zawsze możesz wlać do silnika lepszy olej. Ograniczeniem jest filtr. Jeżeli masz bąka to to lepszy olej oznacz mniejszą jego zdolność filtracyjną. Także papierowe przy przesiadce na syntetyczne/półsyntetyczne w niektórych przypadkach powinny być inne, bardziej dokładne.

Jeżeli na wiosnę będziesz zmieniał olej to wlej 10W40 lub nawet 10W30. Jeżeli na tym oleju będziesz pracował także latem to dostosuj się do lata. Jeżeli traktor nie jest garażowany to też jest argument do stosowania oleju o mniejszej wartości przed "W". Pozdrawiam!

  • 4 weeks later...
Posted

Wracając do tematu, myślicie naprawdę że zmiana oleju z mineralnego na półsyntetyczny może spowodować uszkodzenie silnika? Wiele osób obala ten mit i być może ta zasada kierowana jest do starszych pojazdów jeżdżących od początku na oleju mineralnym.

Wiecie ja lałem to co na początku zalał serwis przy pierwszym przeglądzie ale patrząc na to ten serwis był do kitu bo wlanie do przedniego mostu i zwolnic (Carraro) oleju 10W30 gdzie producent mostu zaleca wyraźnie olej gesty, obecnie mam 80W-90.

Czemu nagle tak mnie wzięło na sprawdzanie płynów? Dlatego że nie chce sobie za 100 czy 200zł uszkodzić silnika bądź skrócić jego żywotność. Teraz ciągnik pracuje dużo w zimę przy utrzymywaniu dróg, często stoi na dworze a zrobiłem próbkę i poddałem olej 10W40 i 15W40 eksperymentlwi- włożyłem je do zamrażalki i schlodzilem do - 10st widać między nimi naprawdę duża różnice 15' zachowuje się jak miód 10' jeszcze przypomina olej i jego właściwości. Myślę że zanim 15'zrobi cały cykl od miski do pompy i cała arteria zostanie nabita ciśnieniem minie więcej czasu niż zrobiła by to 10' nie wspominając o filmie smarnym.

Niby zwykły dobór oleju a naprawdę potrafi przyniesc troche problemów

Posted
w zimie dizla nie obciążasz bez rozgrzania, a i nie gasisz po dużym obciążeniu tylko zostawiasz na pare minut na wolnych obrotach, i nie tylko w zimie. Olej syntetyczny jest żadszy i ma dodatki czyszczące, jeśli jeździsz na mineralnym to osady uszczelniają wypracowane nieszczelności, a jeśli zmienisz na syntetyczny to on wymyje te osady i obniży się ciśnienie na wale a w starszych silnikach zaniknie. Jak na syntetyku spada ciśnienie to lejesz mineralny i tym samym przedłużasz żywotność silnika. Dlatego z mineralnego nie przechodzi się na syntetyk, ale z syntetyku na mineralny prędzej. Nie mniej jednak w silniku puki jest dobry nie zmienia się oleju na inny. Przekładni nie poróownaj z silnikiem bo to całkiem co innego.
Posted

Ja przestawiałem traktor C385 TURBO z mineralnego na półsyntetyk AGROL STOU PLUS 10W40. Bąk wypadł już wcześniej bo teraz wszystkie oleje mają substancje rozrzedzające zanieczyszczenia i od klasy "C" w górę bąk jest myty olejem więc nie filtruje. Pierwszą wymianę półsyntetyka zrobiłem wcześniej. Po oleju nie było widać potrzeby wymiany, ale rozciąłem filtry. Były bardziej zanieczyszczone niż wcześniej po pełnym przebiegu od wymiany do wymiany. Później nie było widocznych różnic.

Co do uruchomienia na mrozie to może jest trochę lepiej niż przy Turdusie, ale rewelacji nie ma.

Pozdrawiam!

Posted
Zgadza się tylko ze ciągnik czasamo stoi na dworze z dala od źródła prądu a kierownik to taki ch... już nie doknocze. W zeszłym roku miałem jakiś wadliwy akumulator kupiłem nowy a kręcił ledwo (wymienili mi na gwarancji na szczęście) jak były te 2 dni mrozu to na obiekcie było - 22st kupiłem przewód aż 150m było poteba i po prosiłem tylko o użyczenie gniazdka na chwilę abym podłączył prostownik z rozruchem, kierownik zaczął się rzucać ze jeszcze czego że za prąd to się płaci że sprzęt nie gotowy do zimy ze co to ma być. Ja grzecznie tłumaczę ze przecież wykonuje zawsze swoją pracę a jest bardzo zimno bo - 22st dawno u nas nie było i nie jest to zwykły przymrozek i proszę tylko o gniazdo i w 5min odpalę. To sobie poszedł a prąd przez okno podłączył mi zwykły pracownik. No ale nie ma tego złego bo karma widocznie istnieje bo jak kierownik kończył pracę nie mógł uruchomić swojego samochodu na tym mrozie
Posted

Jeżeli dużo jeździsz zimą to może warto na zimę dać olej zimowy. Chociaż do C-360 to chyba był na lato polecany w instrukcji Superol 11, czyli wg obecnych oznaczeń 30. Olej który przed W ma "0" ma takie same parametry gęstości w niskich temperaturach jak olej który przed W np. "10" w temperaturze o 10 stopni wyższej. Więc jeżeli obniżysz przed W o 10 teoretycznie silnik powinien zaskoczyć w temperaturze o 10 stopni C niższej. Piszę teoretycznie, bo przecież inne warunki uruchomienia mogą stać się krytyczne. Pewnie realnie to góra 5 stopni C.

Powinieneś zapewnić Kolego jak najwyższe napięcie akumulatora podczas rozruchu. Kiedyś był taki parametr akumulatora jak opór wewnętrzny. Teraz podają prąd rozruchu. Można powiedzieć, że im więcej A na Ah tym lepiej. Ale i im większy (w Ah) akumulator tym mniejszy jego opór wewnętrzny, ale duży akumulator może być niedoładowany.

Zadbaj o sprawność wszystkich połączeń elektrycznych.

Pomyśl o rozruszniku wysokoobrotowym. Silnik elektryczny w takim rozruszniku jest sprawniejszy, a więc pobiera nieco mniej prądu co przekłada się na wzrost napięcia rozruchu. Pamiętaj, że moc prądu to stosunek kwadratu napięcia do oporu. Im wyższe napięcie podczas rozruchu tym większy sukces rozruchu, i to do kwadratu! Pozdrawiam!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...