Opasy- mocznik do treściwych??

[*SSaPeRR*]

Co sądzicie o dodawaniu mocznika do pasz treściwych w opasie bydła??

Wychodzi dużo taniej niż komponenty, premiksy i podobne, a działanie prawie takie same. Oczywiście nie wyklucza się całkowicie dodatkow witaminowych. Zastanawiam się nad dodawaniem około 100-120 gram mocznika do dziennej porcji paszy treściwej dla sztuk od 11 miesiąca życia. Czy ktoś z forumowiczów stosuje mocznik??

[Kronel]

Słyszałem o tym że w ten sposób moŻna poprawiać wydajność, sprawa wydaje się dość prosta. Bo dodając mocznik do paszy podaje się pożywkę dla bakterii w żwaczu i te mają o wiele lepsza wydajność i szybciej trawią krowa szybciej i wiecej paszy przyswaja, ogólnie na jest wsyztko lepiej. Ale pozostaje problem tego, że naruszasz wewnątrzną harmonię monicznika w organiźmie zwierzęcia. Do tej pory mocznik z krwi trafiał dożwcza jak zaczniesz dodawać do paszy to automatycznie jest go wiecej w układzie krwionośmy a to nie jest dobre.

 

Napewno nie powinno się tego robić u krów mlecznych, tak słyszałem że mleczarnie dyskwalikują gdyż takie rzeczy bardzo niekorzystnie wpływają na mleko. Z opasami byłby mniejszy problem, ale możan sobie ostro nagrzebać.

[*SSaPeRR*]

No OK, a jakby tak stopniowo wprowadzać mocznik do "diety" opasa?? Np. zacząć od 20-30 gram i codziennie przez 20-25 dni zwiększać dawkę o 5 gram, tak żeby organizm nie doznał "mocznikowego szoku" Co wy koledzy na to??

Organizm się przyzwyczai i będzie automatycznie zmniejszał samoprodukcję mocznika, przez co będzie miał więcej energii na przyrastanie.

Co o tym myślicie??

Mój ojciec mówił że za czasów kółek i PGR-ów były gotowe dodatki do pasz i pasze z mocznikiem.