akumulator do 360

[henryk]

Witam ,muszę pilnie kupić akumulator 12V 170-180 ah 1000A,ostatnio miałem Centrę wytrzymała 9 lat,poprzednia 10,co sądzicie o Gopart,widziałem w grene 12V-170 Ah-1000A za dobrą cenę,czy ktoś może coś o nich napisać,pilnie czekam -pozdrawiam.

[Kamilc-360]

Nie wiem jak często użytkujesz ciągnik zimą ale ja swój odpalam tak co 2 dni bo sypie miał do pieca, fakt że stoi w garażu ale nie nieogrzewanym i mam o dziwo "tylko" Zap Piastów 12V 110ah 750A i to mi w zupełności wystarcza. Rozrusznik oryginalny nie szybkoobrotowy ale po regeneracji i pali to za pierwszym razem. Kupuje te akumulatory prosto z fabryki z piastowa i wytrzymują tak po 7 lat spokojnie, pozdrawiam

[DuzyGrzegorz]

Wg mnie ważniejsza od firmy jest dbałość o akumulator. Akumulatory droższe są z reguły bardziej "głupotoodporne". Z tego co piszesz Kolego nie jest Ci potrzebna w pakiecie z akumulatorem jego "głupotoodporność". Gopart'a ma sąsiad w T-25. Ma go ok 3-4 lata, ale kupił używany. Zwróć uwagę co napisał Kolega Kamilc-360. Prąd rozruchu to dla akumulatora 12 V przy -18° C po 10 sekundach rozładowania tą wartością prądu napięcie wynosi 7,5 V. Im mniejszy prąd rozładowania tym napięcie końcowe będzie wyższe. Warto też pamiętać, że każda niesprawność układu rozruchowego powoduje stratę prądu (idzie w "gwizdek"), a strata prądu prądu powoduje stratę napięcia, a strata napięcia powoduje stratę prądu, a moc to iloraz napięcia i natężenia. Jeżeli połowę prądu tracimy na tarcie w rozruszniku lub inne straty to moc użyteczna spada o 3/4. Najważniejsze aby zawsze był naładowany w 100% (ale nie przeładowany!) i była uzupełniana woda. Pozdrawiam!

[ali]

Nie wiem po co tak duże akumulatory. W 360 mam Ca/Ca 94ah i pali jak wściekły .

[izydor6280]

ja też nie wiem, stary z4001 odpali mi zimą na dobrej 70-80 bez wspomagaczy a z odprężnikiem pewnie i z mniejszym
do s003 100-120Ah w zupełności wystarcza, nawet jak silnik już swoje przeszedł

[DuzyGrzegorz]

Nie wiem po co tak duże akumulatory. W 360 mam Ca/Ca 94ah i pali jak wściekły .

Jak wirnik rozrusznika zawadza o stojan to potrzebna inwestycja albo w duży akumulator, albo w nowe tulejki. Inaczej nie odpalisz.

Pozdrawiam!