jacob Posted April 12, 2012 Report Posted April 12, 2012 Cześć, chciałem się was zapytać czy u was też panuje jakaś choroba wśród kotów, przez którą wszystkie koty padają...tak było z moimi kociakami i to samo widzę po sąsiadach. Co prawda chodzą gdzie nie gdzie pojedyncze osobniki, ale w porównaniu do poprzednich lat to jest ich strasznie mało... pozdr! Quote
grzesiek12031980 Posted April 12, 2012 Report Posted April 12, 2012 Cos w tym jest bo moja kocica tez nagle zdechla. Quote
Miki Posted April 12, 2012 Report Posted April 12, 2012 U mnie (woj. opolskie) nic nie zauważyłem. Kotów jest tak jak zawsze no może troszke mniej ale nic szczególnego. Quote
bardzomalorolny Posted April 12, 2012 Report Posted April 12, 2012 W małopolskim też nie ma nic podejrzanego. Sam mam 2 koty i jak na razie żyją. Jacob może ktoś z sąsiadów truje szczury, albo myszy, u mnie jak sąsiadka truła szczury to żaden kot w okolicy się nie uchował. Quote
grzepaku1 Posted April 12, 2012 Report Posted April 12, 2012 u mnie jak trułem myszy to tez koty pozdychały Quote
jacob Posted April 13, 2012 Author Report Posted April 13, 2012 W małopolskim też nie ma nic podejrzanego. Sam mam 2 koty i jak na razie żyją. Jacob może ktoś z sąsiadów truje szczury' date=' albo myszy, u mnie jak sąsiadka truła szczury to żaden kot w okolicy się nie uchował. [/quote'] Też myślałem o tym, że ktoś może je truć ale u mojej dziewczyny, około 60 km od miejsca gdzie mieszkam też się nagle zrobiło bardzo mało kotów...minęły dwa miesiące i już mam problem z myszami :/ Quote
Kronel Posted April 15, 2012 Report Posted April 15, 2012 U nas straż miejska wyłapywała dzikie koty (czyli wszystkie koty bo zaden kot się domu jnie trzyma tylko się szwenda). Takie złapane koty sterylizowali i wypuszczali 2 2 lata populacja kotów praktycznie spadła do zera. Mało gdzie widać aby koty łaziły po ulicach. Dziadek mówi tez ze lisy koty wyłapują. Quote
johhny Posted April 16, 2012 Report Posted April 16, 2012 W lutym byłem w schronisku dla zwierząt i widziałem kartkę, na której było napisane, że kotów nie przyjmują z powodu jakiejś tam choroby, dokładnie nie pamiętam ale widocznie musi być coś na rzeczy w takim razie. Quote
Paula87 Posted April 16, 2012 Report Posted April 16, 2012 A czy ktos wie co i jak? Czy do weterynarza trzeba zabrac kota, bo ja mam jednego domowego i raczej bym nie chciala zeby zdechl... Quote
ZbyszekW8 Posted April 17, 2012 Report Posted April 17, 2012 Sprawdź czy rzeczywiście ktoś nie truje kotów w okolicy, bo jako tako empidemii nie zauważyłem - może to od miejsca zalezy. Jeszcze zwróć uwagę na sąsiadów bo, moim specjlanie ktoś wytrul psy bo szczekaly (może twoje koty tez komus zawadzają) Quote
johhny Posted April 18, 2012 Report Posted April 18, 2012 jacob a jakie objawy miał ten Twój kot? Czy widziałeś go w tym czasie, gdy zdechł? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.