Jump to content

Recommended Posts

Posted

Witam

Czy mając niewielką działkę za domem mogę założyć ule bez pozwolenia sąsiadów?Chodzi mi chociaż o dwie pasieki.Jak duża musi być działka,żeby nie było z tym problemu??i od jakiej odległości od ogrodzenia sąsiadów powinna stać pasieka?

Posted
Sam posiadam 3 pasieki. A jeśli chodzi o zezwolenie to nie ma czegoś takiego jak zezwolenie na postawienie pasieki. Ale wiesz lepiej postawić ją gdzieś dalej żebyś nie miał niepotrzebnych sporów z sąsiadem ;)
Posted
Właśnie chodzi mi głównie o sąsiadów, a zwłaszcza jedną niezbyt przyjazną sąsiadkę, z którą raczej kontaktu nie utrzymuję;) Bo wiadomo, że to nie jest budynek i zezwolenia na postawienie nie trzeba, dlatego chodziło mi wyłącznie o sąsiadów:) Czy gdyby komuś przeszkadzało tylko to, że ja mam zamiar postawić pasiekę to muszę się podporządkować?bo nie udowodnię przecież, że komuś nie chodzi o pszczoły;)
Posted

Sprawę tę reguluje art. 144 kodeksu cywilnego:

Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.

Zatem zdrowy rozsądek. Zwróć uwagę, że należy brać stosunki miejscowe czyli wredność sąsiadki.

Posted
Pewnie gdyby się uparła to nawet gdybym postawiła 10 metrów od jej płotu to mogłaby mieć racje każąc mi to likwidować:( i wtedy cała inwestycja poszłaby na marne:/ chociaż ja znalazłabym pewnie innego haka na nią, bo prowadzi działalność gospodarczą i to nie dalej niż 5 metrów od mojego płota, nie wiadomo czy do końca wszystko legalne;) ale czasem lepiej dać sobie spokój...
Posted
"Ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości" wynika, że to co jest zapisane w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego jest chronione. U Ciebie pewnie jest zabudowa zagrodowa, czyli pszczoły są ok. Jednak twoje pszczoły nie mogą zakłócać korzystania sąsiadce ponad miarę, co oznacza że nie ponad miarę mogą zakłócać.
Posted
Tylko ciekawa jestem skąd jakikolwiek sąsiad wiedziałby czy to są moje pszczoły czy raczej "goście";) bo przecież nie znakuje się ich w żaden sposób:) chyba, że cały rój zaatakowałby sąsiadkę;) to wtedy może byś większe prawdopodobieństwo, że to moje bo blisko:) p.s. zależy co dla kogo znaczy "ponad miarę"?:)
Posted
Prawie każde działanie na własnej nieruchomości odbija się na nieruchomości sąsiedniej. Niema tu określonej granicy oznaczającej ponad miarę. Należy tu brać jak pisałem wcześniej przeznaczenie, ale także miejscowe zwyczaje i stosunki sąsiedzkie. Należy także brać pod uwagę lokalizację uciążliwości na nieruchomości. Jeżeli jest możliwość lokalizacji mniej uciążliwej dla nieruchomości sąsiedniej to jeżeli inne względy nie przemawiają przeciw to należy z tej lokalizacji skorzystać. Roje określają inne przepisy. Pszczoła normalnie nie atakuje człowieka, jednak jak się kręci czy hałasuje w pobliżu ula to jak najbardziej. Mówiąc krótko decyduje zdrowy rozsądek (i pamiętaj, że wyroki Boskie i wyroki sądów są niezbadane).
Posted
Wiem o tym, że bez powodu pszczoła nie zaatakuje człowieka. A w jakiej odległości powinna być pasieka, aby nie przeszkadzać pszczołom i nie prowokować ich do ataku?nie chodzi tylko o mnie, ale jak daleko od płotu sąsiadki powinna stać pasieka?
Posted
Niema takiej odległości. Jedyną normą prawną jest tu art. 144 kodeksu cywilnego. Postaw tak aby pszczoły miały spokój i aby sąsiadka normalnie użytkując swoją nieruchomość i nie zakłócając ponad miarę Twoją nieruchomość nie wchodziła w konflikt z pszczołami. Ty sam doskonale wiesz w jakiej odległości pszczoły nie zwracają uwagi na człowieka. Oczywiście będzie to inna odległość od podwórka gdzie biegają i krzyczą dzieci, inna od trawnika koszonego kosiarką a jeszcze inna od grządki truskawek. Ty sam znasz swoje pszczoły. Różne rodziny mogą różnie reagować. Zwróć uwagę, że jeżeli działki są np. wąskie to ich właściciele muszą nawzajem znosić od sąsiadów nieco więcej niż jak działki są szerokie.
Posted
Sąsiadka bardzo się czepia wszystkiego, nawet tego że pies szczeka. Co nie jest dziwne kiedy jest złośliwa i robi mu na złość:) dlatego boję się, że na te pszczoły już w ogóle byłyby skargi i musiałabym wszystko zlikwidować, co spowoduje tylko straty.
Posted

Zobacz co masz w miejscowy planie zagospodarowania przestrzennego. Jak produkcja rolnicza, zabudowa zagrodowa itp to pszczoły się w to wpisują. Z takich praktycznych, zwyczajowych "praw" wynika, że pasieka powinna być oddalona o co najmniej:

- 10 m od przejazdu na pole lub wjazdu na posesję,

- 5 m od działki sąsiedniej,

- wyloty nie w stronę działki sąsiada.

Kiedyś w sądzie powołali mnie na biegłego i podałem takie wymiary.

Dobrze byłoby gdybyś ogrodził pasiekę wysokim płotem - co najmniej 2 m. I nie zapomnij o poidle aby nie szukały wody u sąsiadki.

Współczuję sąsiadki.

Posted
To jest działka w mieście, więc produkcja roślinna na pewno nie:)dom jest dość stary, budowany przez rodziców więc nie pamiętam przeznaczenia. Ale raczej takie jak wszystkie domki w mieście posiadają:) Płot kiedyś był zamontowany na siatce odgradzającej od sąsiadki, żeby pies jej nie widział i się nie denerwował;) to stwierdziła że nie życzy sobie takiego płotu przy siatce i trzeba było ściągać:( także boję się, że nawet jakby były spełnione wymogi odnośnie wymiarów, to ona i tak może się doczepić i nie wyrazić zgody na pasiekę. Najgorzej jak jest już postawiona, dlatego pytam przed postawieniem:)
Posted
Jeżeli jest to pasieka stała i nie spełnisz warunków powyżej które podałem to w razie czego sąd może kazać Ci ją usunąć (te warunki to są raczej dla działki budowlanej). Jeżeli jest "na wynajem" to trzymasz tylko kiedy niema oblotu i nikt nie może się czepiać. Przy obecnym spadku ilości pszczół każdy taki jak Ty powinien dostawać medal. Bardzo dziękuję Ci za podniesienie tego problemu. Będę robił wszystko aby systemowo rozwiązać ten problem. Ja na miejscu Twojej sąsiadki bym się cieszył i pokręcił się blisko w czasie miodobrania. Pewnie odpaliłbyś sąsiadowi słoik miodu?
Posted
Właśnie chodzi mi nie tylko o miód, bo pewnie zysku nie byłoby dużego:) tylko o te biedne pszczoły:) bo w mojej okolicy tego lata nie wiem czy było chociaż kilka:( ale bardzo ciężko teraz zobaczyć pszczołę, same osy tylko widać. o pasiekę stałą raczej mi nie chodzi, tylko taką którą można zlikwidować, kiedy będzie to konieczne. warunki odnośnie wymiarów na pewno byłyby spełnione, od sąsiadki to na pewno byłoby to min. 7 metrów.
Posted
W tym roku os było pełno. Syn przyjechał ciągnikiem i stanął obok ich gniazda w ziemi. Za kwadrans wyglądał na dwa razy grubszego. Teraz tą pasiekę stawiaj a ja ze swojej strony rozpocznę działania w odpowiednich ministerstwach aby uregulować ten problem nie tylko dla Ciebie. Więcej takich jak TY!
Posted
Powinny być dofinansowania do takich działalności:) bo jak nikt się tym nie będzie chciał zajmować to żadnej pszczoły już nie zobaczymy:/ p.s. a co z synem?uczulony był na użądlenia?samo mi minęło czy po jakiejś interwencji?
  • 2 weeks later...
Posted
Też się zastanawiałam nad tymi pasiekami, ale ciekawa jestem czy to opłacalna inwestycja. żeby nie było tylko samych kosztów. wiadomo, że to ważna kwestia ale nikt nie będzie się tym zajmował i poświęcał czasu jeśli nie będzie nic z tego miał.
Posted

Witam!

A jak jest z chorobami pszczół? bo kiedys chciałem zajac sie tematem ale mi odradzono mowiac ze jak cos dopadnie pszczoły to padaja jedna po drugiej...a czy jest jakis sposób zeby je zabezpieczyc przed chorobami?

 

Posted

Najczęście występujące choroby pszczół:

Nosemoza - zwalczanie dezynfekcją.

paraliż pszczół ? przenoszony przez warrozę i zwalczanie polega na zwalczaniu warrozy.

Warroza - pospolity obecnie pasożyt pszczół. Teraz, czyli późną jesienią) można stosować niektóre preparaty zwalczające.

Grzybica wapienna - da się wyleczyć.

Zgnilce - kilka podobnych chorób - wcześnie wykryte są całkowicie uleczalne.

Powiatowy lekarz weterynarii - złośliwe szczepy doprowadzają do zniszczenia całej pasieki. Jest to nowa jednostka chorobowa i brak jest skutecznych metod zwalczania. Szczegółowy opis tej choroby - senat.gov.pl/gfx/senat/userfiles/_public/k8/dokumenty/stenogram/oswiadczenia/wojciechowski/0804o.pdf

Posted
To ciężka sprawa z tymi chorobami. Ciekawe jakie są przyczyn, że jest ich aż tyle. Czy to tylko opryski są niebezpieczne dla pszczół? co jeszcze może wpływać na występowanie tylu chorób?
  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...