Jump to content

Recommended Posts

Posted

Witam. Potrzebuje ciągnik do 12ha. Co ma robic? uprawiać ziemię i kosić trawe itp. Ziemie sa podzielone bo z 5ha to ziemie ciężkie bardzo żyzne a drugie to takie piaski...

 

czekam na wasze propozycje:)

Posted
a ja w życiu bym 60 nie polecił przy obecnym wyborze na rynku no chyba ze kwota nie przekracza 10-14 tyś zł, aczkolwiek za 18-20 mozna sie pokusil o masseya 255 260, od 20 -25 tys zl 675 690, jakiegoś Fiata, Detz'a, Same :)
Posted

35 tys zł powiadasz hmmm:)

Ostatnio był do wziecia Same Silver r6 100 ps z 1996 roku, ciągnik igielka, przednie opony do wymiany za 40 tyś zł, aż sam miałem na niego chęć ale brak gotówki teraz :(

Same Explorer r4 turbo 90 ps lub r5 100 ps

Massey 375 390 3065 3070

Fendta to kupisz starego z lat 80 tych

Detz tez tani nie jest

Renault zły nie jest ale w tej kasie to też jeszcze te biedne wersje...

Zetor to co najwyżej 7745 (stara konstrukcja, choć bardzo wygodna ale też bardzo łakoma na paliwo)

Szukaj Sobie ciągnika ogólnie w granicach 90 ps, zawsze sobie zahaczysz w miarę fajny agregat, jak będziesz miał kasę to jakiś pług wywrot 3 skiby taki już konkretny (wał cambella itp), po prostu ciągnik do wszystkiego, do tura i do ciężkiej roboty, a że w miare oszczędne to nawet do opryskiwacza sobie założysz i do nawozu ;)

Kupisz 70 ps to za rok albo 2 będziesz chciał zmienić ;)

Posted
Na 12 ha trochę za duży moim zdaniem. Ciągnik bardzo ładny tylko czy nie został "przygotowany do sprzedaży". Patrz na jakieś czterocylindrowe. One znacznie lepiej wychodzą z paliwem przy lekkich pracach, a tych w gospodarstwie jest sporo.
Posted

ta cena to chyba w euro powinna być

Ciągnik 120 PS to troszkę przydużawy, no chba że masz od razu na wyłożenie jakieś 30 tys na sprzęt towarzyszący i spodziewasz się szybkiej gotówki to mozna by sie pokusić jeszcze o jakąś dużą prasę i o usługi itp ale na początek serio szukaj czegoś 4ro cylindrowego z turbiną (niech nikt mi nie pisze że jak jest turbina to od razu chleje paliwo - g.. prawda, całkowicie inaczej rozkłada się moc a krzywa momentu jest dużo bardziej płaska, silnik jest bardziej elastyczny i ma duży lepszy ciag niż o tej samej mocy wolnossący).

Posted
Silnik z turbiną jest także bardziej ekonomiczny zwłaszcza powyżej 2000 obrotów na minutę. Wadą turbiny jest to że potrzebuje odpowiedniej temperatury. Nie należy gasić silnika gdy turbina ma bardzo wysokie obroty lecz dać chwilkę na wolnych aby zwolniła. Jeżeli ciągnik jest potrzebny codziennie zimą na pięć minut to dla turbiny jest może nie zabójcze ale na pewno wpływa negatywnie. Dobre oleje obecnie znacznie minimalizują ten problem.
Posted

barto równie dobrze można kupić lepszą wersję 255 amianowicie 250 i ma ogrzewaną kabinę z wentylacją, wspomaganie itp, następny model to 260 i 275 które też jak się dobrze poszuka znajdzie się z przednim napędem ;)

Ale skoro kolega ma na wydanie kwotę powyżej 30 tyś zł nie będę mu takich starych ciagników proponował skoro można kupić coś o dekadę młodszego ;)

Posted

Szubakkk same jest na mojej liście kilka postów wyżej ;)

Ja kilka lat smigałem ale Laserem 110 i byłem bardzo zadolony z tego ciągnika, a po drugie prosty jak budowa cepa a mocny jak diabli ;)

Ale że nauczyliśmy się z ojcem do wygody to do łask wrócił massey, teraz od 4 lat ojciec z bratem śmigają mf 3120 :D

Posted

DuzyGrzegorz a dlaczego wg Ciebie ma wysilony silnik??

z 4l pojemnosci wolnossak i 80 ps to duzo??

I pierwsze słyszę żeby same dużo palił, szczególnie te starsze modele ;)

a co do wysokich obrotów, żadko kiedy się korzysta z obrotów znamionowych silnika, wręcz nie powinno się bo to nie ma żadnego sensu...

Posted
Pełna moc jest przy 2500 obr/min. Maksymalny moment obrotowy jest przy 1300 obr/min. Silniki 2500 obr/min mają zazwyczaj maksymalny moment obrotowy około 1500-1600 obr/min. W każdym silniku moment się zmniejsza bo wykładniczo rosną opory napełniania i opróżniania cylindra (kolektory, zawory, filtr powietrza). Nie wchodząc w szczegóły te opory kosztują dodatkowe paliwo. Nie znalazłem w necie krzywej spalania tego silnika która wszystko by wyjaśniła. Każdy silnik ma pewien stan równowagi w którym pracuje najbardziej ekonomicznie i jest on praktycznie jeżeli chodzi o obroty równoważny z obrotami maksymalnego momentu obrotowego. Te dodatkowe 1200 obrotów musi powodować przepał paliwa. Zerknij na ciągniki które chwalisz. Tam niema różnicy 1200 obrotów pomiędzy obrotami maksymalnego momentu i maksymalnymi tylko znacznie mniej, a każdy dodatkowy obrót kosztuje więcej niż poprzedni. 1300 obrotów na minutę to do pracy należałoby stosować lepkie i droższe oleje a ciągnik miałby pięćdziesiąt kilka koni. Silniki z turbiną jak zauważyłeś mają prawie płaski wykres momentu obrotowego bo znaczną część oporów przejmuje turbina i ich powyższy wywód właściwie nie dotyczy. Gdzieś w sieci znalazłem jakąś pracę na temat ciągników, wprawdzie JD ale prawa fizyki są takie same. Szukając ciągnika ekonomicznego moim zdaniem należy patrzeć na jednostkowe zużycie paliwa i właśnie różnicę obrotów pomiędzy maksymalnym momentem a maksymalnymi obrotami. Oczywiście w samochodach jest sytuacja odmienna i ta zasada się nie sprawdzi. Jeżeli ten ciągnik będzie używany jako pomocniczy do lekkich prac nie wymagających wysokich obrotów to ok, ale w ciężkiej orce łyknie dodatkowe paliwo bo tak wynika z jego parametrów.
Posted

Dobrze ale jeździsz ciągnikiem jeździsz na max obrotach??

Zgodzę się z Tobą że w ciągniku przekraczając barierę 2000 obr wzrasta drastycznie zużycie paliwa, mój mf 675 kręci się do 2500, Fiat 780 do 2400, mialem MF 3080 to krecil się do 2700 i w każdym z tych ciągników po przekroczeniu 2 tyś obr robi się wir w baku, nieważne jaki ciągnik, jaki silnik, a i tak najefektywniejszy przedział obrotów to 1600-2000 obr. Ja w zasadzie nie szukam wykresów itp, biorę ciągnik na wyczucie, często do kiszonek itp pożyczamy od znajomego handlarza ciągniki, i to najróżniejsze i powiem Ci że w zachodnich ciągnikach każdy stara się aby nie używać wyższych obrotów, a jest po prostu zapas w razie jakby się silnik zaczął dławić itp itd.

Na fizyce się aż tak nie znam, a zużycie jednostkowe podawane przez producentów bardzo się różni od spalania w praktyce.

To co piszę odnośnie ciągnikow to nie są info wzięte z katalogów tylko z moich własnych doświadczeń, i można powiedzieć testów różnych ciagników ;)

Posted
Badania są niezależne robione przez jakąś politechnikę, chyba w Kielcach, zresztą ich wyniki są identyczne z Twoimi Mikruss obserwacjami. Taki ciągnik realnie należy traktować jako nieco niższej mocy dobierając maszyny. W ogóle dobierając ciągnik do maszyny lub maszynę do ciągnika należy brać moim zdaniem brać jego moc w zakresie ekonomicznym, a nie maksymalną. Zresztą, przyznaję, stosując moją zasadę nowe ciągniki prawie wszystkie są wysilone.
Posted

W dzisiejszych czasach kązdy jeden silnik spalinowy jest wysilony, aby spełniał normy emiesji spalin etc itp, do tego jakieś DPFy, AdBlue i inne wydziwianki, które i tak można wyłączyć;)

Ja nie jestem zwolennikiem aż tak mocnego wysilania silników jak to teraz się robi, jak najmniejsza pojemność, jak największa moc, i wcale to nie idzie z obniżeniem spalania, a raczej z obniżeniem kosztów produkcji, bo jak wiadomo gdzie 4 cylindry to zawsze mniej materiału jak w 6 cyl. ;)

A w nowszych konstrukcjach dochodzi jeszcze Power Box, wg mnie niewiadomo po co i na co, niby chwilowy przypływ energii, wg mnie to chyba dlatego jak ktoś chce cały czas wykorzystywać maszynę na 130% a to wiadomo jak się kończy ;)

 

 

Co doboru maszyn do ciagnika:)

Czasami warto pojeździć, pogadać z rolnikami co daną maszynę nabyli itp itd ;)

Znajomy raz miał pożyczony agregat ścierniskowy 3 m i New Hollanda 150 ps albo 160 ps i na ziemi 3 kl. dawał średnio radę z tym agregatem, więc wg mnie coś producent skopał bo taki agregat to max 120 PS i powinien śmigać aż miło ;)

Także ciągnik to też nie wszystko, kupując maszyny też trzeba sporo się popytać, najlepiej wypróbować itp, a można bo srzedający taką możliwość powinni udostępnić, szczególnie z maszynami używanymi.

Posted
Jedna drobna uwaga do 4 a 6 cylindrów. Obserwując różne wyniki badań i wypowiedzi użytkowników na różnych forach doszedłem do wniosku, że ciągnik podstawowy do prac ciężkich jeżeli mamy do wyboru przy tej samej mocy 4 i 6 cylindrów powinniśmy wybrać 6, a jako ciągnik pomocniczy raczej 4. Przy niewielkich obciążeniach 4 cylindry zachowują się bardziej ekonomicznie niż 6 przy tej samej mocy oczywiście. To co napisał Mikruss, że nie można wierzyć producentom, trzeba sprawdzić to niestety w ostatnich latach rzeczywistość.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...