Agata2035 Posted October 8, 2012 Report Posted October 8, 2012 Maciora kryta pierwszy raz 4 razy po kolei naturalnie i nic z tego nie wyszło. Co może być przyczyną? Quote
DuzyGrzegorz Posted October 8, 2012 Report Posted October 8, 2012 Przyczyn może być wiele i jeżeli to sztuka wartościowa to trzeba skonsultować z weterynarzem. Kiedyś nie spotkałem się we własnym gospodarstwie z bezpłodnością u świń i krów. Obecnie ten problem jest bardzo poważny. Trafiłem na badanie wykonane w USA dotyczące bydła. Wyniki opisałem w dziale http://www.rolnik-forum.pl/Thread-problem-z-zacieleniem-krowy w poście #6. Prawdopodobne problem ten dotyczy także świń. Quote
edek Posted October 8, 2012 Report Posted October 8, 2012 Mam pytanie czy to jest loszka hodowlana, jakiej rasy? I jaką ma wagę? poza tym czy była w 100% tolerancyjna dla knura, tzn. czy był prawidłowy odruch stania... Quote
Agata2035 Posted October 8, 2012 Author Report Posted October 8, 2012 edek dopytam bo to tata się tym zajmuje ja takiej orientacji nie mam;) Quote
Agata2035 Posted October 9, 2012 Author Report Posted October 9, 2012 Nie, Polska biała zwisoucha, waga 150 kg. Nie była w 100% tolerancyjna. Quote
DuzyGrzegorz Posted October 9, 2012 Report Posted October 9, 2012 Jeżeli to nie jest twój knur popytaj innych co kryli lochy tym knurem czy nie mają podobnych problemów. Spotkałem się z przypadkiem, że hodowlany knur był bezpłodny. Są w sprzedaży feromony które przyśpieszają i intensyfikują ruję u świń. Słyszałem że skuteczność krycia jest o wiele większa, zwłaszcza w chlewniach gdzie niema knura. Nigdy ich nie używałem i nic bliżej nie wiem. Są stosowane w wielkich fermach. Quote
jacob Posted October 10, 2012 Report Posted October 10, 2012 Dokładnie można kupić tzw. zapach knura - są to feromony dla maciory sprzedawane w postaci spray'u. Kosztują niedużo, bo około 30 zł jeśli dobrze pamiętam. Quote
edek Posted October 10, 2012 Report Posted October 10, 2012 Moje zdanie jest takie... a mogę myślę się wypowiedzieć bo już coś przeszedłem w hodowli świń...150 kg. to zbyt duża loszka aby ją pokryć, zainseminować, do tego że nie jest hodowlana to też może być na minus - tzw. za duże rozbicie genetyczne... no i że nie była w pełni tolerancyjna dla knura - możliwe że miała ruję ale nie taką do końca właściwą.Ja bym zrobił tak : sprzedał do rzeźni... pójdzie w drugiej kategorii wagowej jako tucznik i za te pieniądze kupić loszkę hodowlaną, podawać jej paszę z otrębami i Fetmiksem - osobiście stosuję i są wyniki naprawdę zadowalające ( to jest naturalna witamina E) podaję się 3 kg. na tonę paszy, a wiadomo witamina E stymuluję ruję. I przy pierwszej rui jaka wystąpi pokryć lub zainseminować nie później jak przy wadze loszki 125 kg. Powodzenia Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.