Michałek Posted November 3, 2014 Report Posted November 3, 2014 Doświetlanie tylko wieczorem nic nie daje. Zacznij doświetlać rano i wieczorem stopniowo wydłużając do 14-16 godzin. Do tej wartości dojdź przez 2 - 3 miesiące. Oświetlenie powinno wynosić od 3 do 15 luksów w zależności od tego jak materiał ścian odbija światło. Kolor światła powinien być ciepły. Kury powinny mieć przy sztucznym oświetleniu okres zmierzchu i świtu. Powinno pomóc. Pozdrawiam wszystkich na Forum! Quote
Tomek19 Posted November 3, 2014 Report Posted November 3, 2014 co kolega z książkowych nowości jeszcze wymyśli ???? Większość z nas tutaj nie doświetla, kurników i jaja kury niosą, może świećmy po 24 na dobę ???? Kolega ma przyczynę w problemie na pewno nie świetlnym ! poza tym ma kury w zróżnicowanym wieku. Więc słuchanie o doświetlaniu jest trochę męczące w tym przypadku, owszem zgodził bym się z tym twierdzeniem bardziej, gdyby wszystkie kury były w jednym wieku. Quote
Michałek Posted November 3, 2014 Report Posted November 3, 2014 Już nic! Miło było ale się skończyło. Pozdrawiam wszystkich na Forum! Quote
Tomek19 Posted November 3, 2014 Report Posted November 3, 2014 Michale weźmy tak na spokojnie pomyślmy, praktycznie nikt nie doświetla kurników, Ania nie doświetla jajek ma zatrzęsienie, Robert nie doświetla jajka ma, a problem u naszego kolegi zaczoł się sporo wcześniej, praktycznie od września problem trwa, a wtedy dzień był jeszce nie tak krótki jak tera, ja nie doświetlam kurnika, co prawda mam teraz dwie kury tylko znoszące jajka ale bez mała co dzień się niosą. mam jeszcze dwie kury ale to kwoki, reszta to młodzież wiosenna i jesienna. Quote
lottomito Posted November 4, 2014 Report Posted November 4, 2014 Moim zdaniem to przyczyną jest ta dieta tylko owsiana przez jakiś czas. Teraz kury muszą dojść do siebie po takiej monotonnej diecie i spalić tłuszczyk tu i tam Quote
Tomek19 Posted November 4, 2014 Report Posted November 4, 2014 i ja tutaj kolegę popieram jak najbardziej, zła dieta, ewentualnie jakiś szkodnik wynoszący jaja, choć z drugiej strony, przez taki okres czasu, zawsze coś jaj by się ostało. Quote
anna19810 Posted November 14, 2014 Report Posted November 14, 2014 Quote witam chcialem przyszlym chodowcom opowiedziec jak ja kupilem kury 130 szt z fermy borkowski to jest woj ludzkie lub kujawsko pomorskie pod tel 608751567 kury przyjechly juz chore powielu leczeniach jedna trzecia padla reszta chdzi bo chodzi byly niby szczepione ale szczepienia niepokrywaly sie zwiekiem jakim muwil sprzedawca do dzs nie niosom normalnych jaj choc kupilem je wstyczniu 22 tygodniowe sprzedawca na temat choroby kazal mi podawac anioxycyline przes caly czas muwiac zepotym leku morzna sprzedawac jajka a przecierz to antybiotyk ale skoro on takrobi to smacznego tym kto odniego kupuje widzac muj numer telefonu nieodbiera tak wiec trzeba uwarzac na piekne slowa izapewnienia sprprzedawcy o szczepieniach i zdrowiu kur. WitamCzy wywalczył coś z tym panem z tej fermy?Jesteśmy z męzem też ,,szczęsliwymi" kupującymi od pana z tym samym nr tel co Pan podał.poproszę o jakiś kontakt z Panem na meila anna19810@wp.pl lub nr tel 698 313 472 Quote
Michałek Posted November 14, 2014 Report Posted November 14, 2014 Jak znam życie prokuratura tym się nie zajmie, a w postępowaniu cywilnym szanse są nikłe. Prokuratura Ci napisze, jak zawsze w takich przypadkach "Zgłaszający zawiadomienie nie przedstawił żadnych dowodów że sprzedawca wiedział w chwili sprzedaży że kury były chore". I masz odmowę wszczęcia. W postępowaniu przed sądem cywilnym to na Tobie spoczywa obowiązek dowodowy i musisz udowodnić, że te chore kury są od niego i że były chore jak kupowałeś i co najważniejsze, że o chorobie nie wiedziałeś i nie byłeś w stanie metodami z powszechnej praktyki o tym się przekonać. Pozdrawiam wszystkich na Forum! Quote
Mastif Posted January 14, 2015 Report Posted January 14, 2015 Witam wszystkich forumowiczów. Jestem tu nowy i tym bardziej zielony w sprawie hodowli kur niosek. Dlatego pisze do was o poradę. Posiadam duże gospodarstwo rolne, które odziedziczyłem w spadku po zmarłym dziadku. Jestem ze wsi lecz nigdy nie miałem do czynienia z hodowlą na większą skale w celach zarobkowych. Podobnie jak użytkownik ,,kruszon'' myślałem o założeniu hodowli kur niosek ale na duża większą skale, czyli około 1000 sztuk. Związku z tym mam kilka pytań:U jakich dostawców kupować nioski?Jakie są obecne koszty zakupu jednej kurki?Jakiej przestrzenią gospodarcza muszę dysponować do podanej przeze mnie wcześniej ilości?Jaką pasze stosujecie lub jaką polecacie aby koszty nie przekraczały zysku? Quote
ania1983 Posted January 14, 2015 Report Posted January 14, 2015 Kolego Bartas. Jesteś nowy, więc podpowiem, że na górze po prawej stronie jest coś takiego jak "szukaj"pyt.1 moim zdaniem nioski najlepiej kupować w wylęgarniach.pyt.2 musisz popytać w wylęgarniach. wiadomo, cena rządzi się swoimi prawami i co kraj to obyczajpyt.3 musisz poszukać, ale są konkretne wytyczne co do tego ile kur możesz trzymać. ile m2 ma przypadać na kurę na wybiegu, w kurniku, na grzędzie, w klatce. w zależności jak chcesz je trzymać. Jest też konkretnie powiedziane ile kur na jedno gniazdo się liczy.pyt.4 ja mam kury dla siebie, więc karmię je paszą gospodarską: pszenica, owies, kukurydza, otręby pszenne...teraz buraki pastewne, plus witaminy oczywiście. ale męża znajomy ma fermę kur i on tylko na paszy gotowej ze sklepu jedzie. a co do kosztów i zysków, no tona początek przygotuj się tylko na koszty Quote
Brumbram Posted February 4, 2015 Report Posted February 4, 2015 Tak,tak najlepiej nioski kupowac w wylegarniach lub od sprawdzonych hodowcow. Bo sa tacy co wciskaja chore kury!!! Quote
Laik Posted June 17, 2015 Report Posted June 17, 2015 Witam, jaką literaturę polecicie w temacie "Przyzagrodowy chów zielononóżki kuropatwianej"? Na forum widzę często sprzeczne informacje a jestem dociekliwym laikiem. "Pomożecie? No" Z góry dziękuję!!! Quote
lottomito Posted June 18, 2015 Report Posted June 18, 2015 hehehe kolego najlepsza literatura to praca przy tych zwierzakach. A jak już koniecznie chcesz poczytać o tym to polecam działy tego forum dotyczące drobiu. Zielononóżka to bardzo odporna kura i jakiś specjalnych wymagań nie ma jeżeli chodzi o hodowlę. Wszystko co dotyczy kur w odniesieniu co do warunków bytowych, karmienia, pojenia znajdziesz w działach tego forum. Quote
ania1983 Posted June 18, 2015 Report Posted June 18, 2015 Chcąc hodować kury Zielone, najważniejsze to nieograniczony wybieg, lub naprawdę duży. To się są kury do wolier i maleńkich zagród. Quote
Laik Posted June 18, 2015 Report Posted June 18, 2015 On 6/18/2015 at 3:44 AM, lottomito said: hehehe kolego najlepsza literatura to praca przy tych zwierzakach. A jak już koniecznie chcesz poczytać o tym to polecam działy tego forum dotyczące drobiu. Zielononóżka to bardzo odporna kura i jakiś specjalnych wymagań nie ma jeżeli chodzi o hodowlę. Wszystko co dotyczy kur w odniesieniu co do warunków bytowych, karmienia, pojenia znajdziesz w działachZgadza się, mam od kilku dni 20 szt. kurczaków 5-cio tygodniowych które jak dotąd czują się świetnie. Trzymam je jeszcze w 4 m2 kurniku a w najbliższych dniach wypuszczę na 150 m2 wybieg. Teorii już conieco zdobyłem ale wciąż czuję niedosyt wiedzy. Jestem mieszczuchem który emeryturę postanowił spędzić na wsi. I życie zaczyna się od nowa!! Quote
Laik Posted June 18, 2015 Report Posted June 18, 2015 On 6/18/2015 at 6:01 AM, ania1983 said: Chcąc hodować kury Zielone, najważniejsze to nieograniczony wybieg, lub naprawdę duży. To się są kury do wolier i maleńkich zagród. Witam, narazie ogrodziłem 150 m2 dla 20 szt. ale w razie potrzeby czeka jeszcze 1000 m2 na ogrodzenie. Quote
Vademecum Posted June 18, 2015 Report Posted June 18, 2015 to dbaj o ten drób, czysta ściółka czysta woda walka z gryzoniami i zwracaj uwagę od kogo sprowadzasz drób do siebie, jeszcze odrobaczanie rutynowe, szczepienia. Jak sobie sprowadzisz chorobę to zaczną si problemy.Skoro zaczynasz chodowlę to znaczy że masz dziewicze miejsce. Doceń to Quote
ania1983 Posted June 18, 2015 Report Posted June 18, 2015 Vademecum, szczepienie? O czym Ty piszesz? Nikt nie sprzeda mu szczepionki na 20 kur Dobrze, ze jest możliwość powiększenia zagrody Kury będą szczęśliwe A tak w ogóle zapraszam do tematu http://www.rolnik-forum.pl/topic/2813-porozmawiajmy-o-hodowli-drobiu/page-596?do=findComment&comment=66889 Quote
Vademecum Posted June 18, 2015 Report Posted June 18, 2015 ania, miałem na myśli pełną profilaktykę. Od szczepień jest wet., a jeśli są chodowle drobiu w okolicy to wet. dzieli szczepionki. Ja przy świniach nie miałem problemów jak potrzebowałem 1/3 szczepionki gdzie opakowanie kosztowało niecałe 2 000 zł. Quote
Laik Posted June 18, 2015 Report Posted June 18, 2015 Mieszkam pod Bełchatowem i nie słyszałem o hodowlach drobiu w okolicy. Obór nawet nie ma. Po zielononóżki pojechałem pod Częstochowę bo na miejscowym ryneczku rolniczym ich nie uświadczysz. Quote
Vademecum Posted June 18, 2015 Report Posted June 18, 2015 jeszcze raz napiszę, pilnuj profilaktyki bo jak zawleczesz choróbsko raz to możesz przez lata z nim się szarpać.....Poczytaj najgorętszy temat o drobiu, tam zorientujesz się ile jest upadków i nie tylko z braku profilaktyki.To jest tylko rada kogoś kto walczył z najrużniejszymi patogenami wśrud zwierząt Quote
Laik Posted June 18, 2015 Report Posted June 18, 2015 Dzięki za rady. Mam zamiar wiosną dokupić 2 kogutki z innej linii genetycznej i na razie na tym poprzestać. Pozdrawiam. Quote
Laik Posted June 20, 2015 Report Posted June 20, 2015 Witam, moje "zielononogie" trzymam jeszcze w drewnianej szopce ze szparami a temperatura nocą spada poniżej 10 C. Nie za zimno dla 5-cio tygodniowych kurcząt? Podłoże to suche siano. Na razie są żywotne i mają apetyt. Pozdrawiam Quote
ania1983 Posted June 20, 2015 Report Posted June 20, 2015 Nie wiem czy za zimno, to musisz sam ocenić. Wieczorem jak je zamykasz, to zwróć uwagę czy się kulą do siebie, czy nie. Jesli tak to im zimno, jeśli korzystają z grzędy, to jest ok. A co do tych szpar...radziła bym szybko je załatać. szczury i kunowate tylko czekają na okazję... Quote
Laik Posted June 20, 2015 Report Posted June 20, 2015 Kulą się do siebie. Kurnik ma ściany do połowy wysokości z cegły a wyżej z desek z 1 cm szparami. Dziś wymuruję do dachu, będą miały cieplej. Kurnika pilnują 2 psy, w tym wilczur. Mieszkam prawie w lesie to tylko lis i jastrząb. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.