Jump to content

Recommended Posts

Posted

Hej, skoro kulą się do siebie, to ja bym na noc promiennik im włączyła.

Moje Zielone kupowałam 2 tygodniowe w lutym i grzałam im do 8 tygodnia bo temp w wychowalni była poniżej 10 st, a później przyszło ocieplenie 18 st było, to już nie grzałam im nic.

Posted

PULOROZA (Pullorum Disease) i TYFUS (Fowi Typhoid)

Przyczyna

Puloroza wywoływana jest przez Salmonella pullorum, natomiast tyfus przez bardzo zbliżoną, lecz nie identyczną pałeczkę S. gallinarum.

 

Źródła i drogi zakażenia

Puloroza jest chorobą, przy której największe znaczenie ma pionowa droga zakażenia. Pisklęta wyklute z zakażonych jaj wykazują typowe objawy chorobowe (utrata ruchliwości, biały kał, wysoka śmiertelność). Chore ptaki zakażają inne osobniki w stadzie, co prowadzi do rozprzestrzeniania się infekcji. Tyfus jest w zasadzie chorobą dorosłych ptaków i przebiega z dużą zachorowalnością i stosunkowo wysoką śmiertelnością sięgającą 15%. W rozprzestrzenianiu się choroby dużą rolę obok pionowej odgrywa horyzontalna droga zakażenia. Choroba przenosi się przez kontakt z kałem, zwłokami padłych ptaków, odzieżą, obuwiem, wyposażeniem kurnika itp.

 

Gatunki wrażliwe

Kury, bażanty, kaczki, gęsi, perliczki ogą chorować zarówno na pulorozę jak i na tyfus.

 

Objawy kliniczne

Puloroza jest typową chorobą piskląt, przebiegającą, z typową biegunką z białym kałem zatykającym otwór stekowy, której towarzyszy wysoka śmiertelność. Dorosłe nioski zakażone S. pullorum nie wykazują zmian klinicznych natomiast sekcyjnie stwierdza się zmiany zapalne w jajniku (zdeformowane, ciemno zabarwione kule żółtkowe). Tyfus u ptaków dorosłych przebiega z objawami osowiałości, osłabieniem i biegunką - kał koloru siarki. U ptaków z uogólnioną postacią choroby sekcyjnie stwirdza się obrzęk wątroby, śledziny i nerek, z wybroczynami w tych narządach, a u niosek również obecność zwyrodniałych i odkształconych kul żółtkowych w jajniku. Śmiertelność w przebiegu tyfusu może być bardzo wysoka i sięgać 60%, choć najczęściej upadki wynoszą od 10 - 25%.

 

Leczenie i zapobieganie.

Leczenie pulorozy nie jest trudne, ale jego podejmowanie nie prowadzi do rozwiązania problemu. W praktyce najbardziej skuteczną metodą zwalczania tej choroby jest eliminacja z rozrodu zakażonych niosek. Zgodnie z obowiązującymi przepisami do wylęgu mogą być użyte tylko jaja wolne od S. pullorum. Badania mające na celu wykrycie nosicieli zarazka prowadzone są na początku nieśności. Polega ono na wykrywaniu obecności specyficznych przeciwciał w teście aglutynacji płytowej ze świeżą kroplą krwi. Rygorystyczne przestrzeganie norm profilaktyki jest podstawą w ograniczaniu częstości występowania pulorozy.

Leczenie tyfusu za pomocą antybiotyków i chemioterapeutyków (np. fluorochinolonów tetracyklin czy sulfonmidów) daje tylko połowiczny sukces bowiem nie likwiduje stanu nosicielstwa. Najlepszą metodą walki z tyfusem jest eliminacja sztuk reagujących dodatnio.

 

To znalazłam w necie. Chyba dobrze się wkleiło. No ale wetem nie jestem, lecz poczytać można.

Posted

Z ciężkim sercem ale musiałem go zlikwidować. Miał zaklejony na biało tyłek i z boku czerwony wypukły  jakby guz wielkości 5 mm. Reszta zdrowa.

Posted

Chciałam napisać to samo co Iza, od razu skojarzyłam białą biegunkę z Pulorozą.Szkoda kogutka. A na przyszłość, jak dupka zlepiona, wystarczy pod kran z ciepłą wodą, tak żeby ledwo się lała i wacikiem wymyć. Ale dokładnie.A potem ja jeszcze polewałam wodą utlenioną...

Posted

ooo, tego nie doczytałem nigdzie a siedzę na kilku Forach. Do granulatu daję im zielonkę (w tym jabłka pokrojone) i co kilka dni trochę karmy dla niosek z qq. Nie przedobrzyłem z tym?

Posted

Adameczek mam leghorna kupiłem w zeszłym roku bo tak go zachwalali. Jeździłem kawał drogi po te kury i co? I nigdy więcej tej rasy kur w kurniku i na wybiegu. To Kura typowo dla dużych kurników. Idzie po trawie , przysiądzie , zniesie jajo i idzie dalej. Kompletnie nie ma instynktu powrotu do kurnika na noc. I jak wypuszczę po za wybieg to już parę razy szukałem kur na drugiej wsi. Gorsze łazęgi od zielononóżki.  

Posted

Adameczek mam leghorna kupiłem w zeszłym roku bo tak go zachwalali. Jeździłem kawał drogi po te kury i co? I nigdy więcej tej rasy kur w kurniku i na wybiegu. To Kura typowo dla dużych kurników. Idzie po trawie , przysiądzie , zniesie jajo i idzie dalej. Kompletnie nie ma instynktu powrotu do kurnika na noc. I jak wypuszczę po za wybieg to już parę razy szukałem kur na drugiej wsi. Gorsze łazęgi od zielononóżki.  

Nie wiedziałem że te kury to takie ,,łazęgi" . Podobno znoszą dużo jaj , tak czytałem w internecie. sprawdziła się ta nośność tych kur?

pozdrawiam :)

Posted

witaj, wyczytałem w kilku miejscach że to nieprawda.

Witam < pytam tak bo w internecie znalazłem taka informację że z  jaja o kształcie długawym , ostro zakończonym zawsze wyjdzie kureczka, a z jaja

o kształcie owalnym, tempo zakończonym zawsze wyjdzie kogucik. Nigdy tej metody nie próbowałem i nie wiem czy ona sie sprawdza. pozdrawiam :)

 

Posted

Też to czytałem i dlatego sprawdzałem na kilku innych Forach. Inni zaprzeczali. Może komuś przez przypadek tak się zdarzyło ale to nie reguła.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...