Skocz do zawartości


Zdjęcie

Hodowla kur niosek - informacje dla początkującego


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
155 odpowiedzi w tym temacie

#1 kruszon

kruszon

    Nowy

  • Użytkownik
  • Pip
  • 8 postów

Napisano 08 październik 2012 - 16:55

witam mam zamiar załozyc hodowle kur niosek około 200sztuk na poczatek hodowla ma byc na wolnym wybiegu moze mi ktos podpowie co i jak? czy da sieztego wyzyc?? mysle o sprzedazy jaj!
  • 0

#2 przemek2092

przemek2092

    V.I.P

  • Moderator
  • 1052 postów

Napisano 08 październik 2012 - 17:11

Myśle że wyżyc raczej będzie ciężko ale zawsze jakis dodatek jest ;) prosty rachunek jeżeli masz 200 kur i zakładamy że 80% kur zniesie codziennie jajko co daje nam 160 jaj, czyli jest to ok 10 mendli, przyjąć można że sprzedasz to za ok 8 zł czyli na dzień wychodzi 80 zł ;) no i odliczyc z tego trzeba koszty utrzymania czyli paszy, wody, opieki weterynaryjnej itp. Zawsze coś zostaje ale jak widać kokosów nie ma ;) pozdrawiam
  • 0

#3 DuzyGrzegorz

DuzyGrzegorz

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 3601 postów

Napisano 08 październik 2012 - 17:26

160-180 jaj rocznie od kury przy takim chowie to już dobry wynik. A rosół z kury "chodzonej" masz gratis. Poczytaj zawczasu jeszcze ten dział http://www.rolnik-fo...-sposób-na-kunę bo to może być problem. Zabezpiecz dobrze pomieszczenie dla kur. Lisów na polach też jest pod dostatkiem i potrzebne jest ogrodzenie.
  • 0

#4 kruszon

kruszon

    Nowy

  • Użytkownik
  • Pip
  • 8 postów

Napisano 08 październik 2012 - 17:50

jakie kurki wybrac tzn rase
  • 0

#5 DuzyGrzegorz

DuzyGrzegorz

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 3601 postów

Napisano 08 październik 2012 - 18:53

Zielononóżki zniosą 160-190 jaj rocznie, drobna.
Rhode Island Red duża zniesie do 200 dużych jaj, rudoczerwona, pasze naturalne wykorzystuje równie dobrze jak zielononóżka, odporna na warunki środowiskowe, nie reaguje na siooo! (czyli nie jest płochliwa).
Plymouth Rock - bardzo duża, upierzenie jarzębate biało-czarne, nieśność do 170 jaj rocznie, bardzo dobra do małych i bardzo małych stad, odporna na choroby i złe warunki środowiskowe.
Sussex - dość duża, białe pióra z pojedynczymi czarnymi na szyi i ogonie, pasze naturalne wykorzystuje dobrze, odporna na warunki środowiskowe, znosi około 190 ciemnych jaj.
Leghorn - drobna rasa fermowa sprawdzająca się w chowie przydomowym, zazwyczaj białe, zawsze białe zauszniki, na sioooo! reaguje panicznie, fruwa na stół jak jesz, ruchliwa, nieodporna na mróz, łatwo odmraża się duży grzebień i dzwonki, wymaga lepszej paszy niż w/wym., znosi do 240 białych jaj rocznie.
Są jeszcze rasy fermowe które mogą być chowane przyzagrodowo (np Astra), ale ja ich nie znam i nie będę się wypowiadał.
  • 0

#6 kruszon

kruszon

    Nowy

  • Użytkownik
  • Pip
  • 8 postów

Napisano 09 październik 2012 - 12:01

aha kumam a moze mi ktos podpowiedziec czy z 300 kur niosek mozna jakos dorobic ? jest to opłacalne w dzisjejszych czasach?
  • 0

#7 DuzyGrzegorz

DuzyGrzegorz

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 3601 postów

Napisano 09 październik 2012 - 12:23

Napoleon powiedział, że do prowadzenia wojny potrzebna są trzy rzeczy:pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze. Ja Ci powiem, że do takiego chowu potrzebne są trzy rzeczy: zbyt, zbyt i jeszcze raz zbyt. Najpierw zorientuj się czy będzie popyt, bo bez urazy, jajecznicy z 300 jajek codziennie jadł nie będziesz. Jak będzie popyt, nawet niewielki na początek, abyś zaistniał na rynku to przy Twoim zaangażowaniu będziesz się na tym rynku rozwijał i może nie 300 ale rynek będzie chciał od Ciebie jajka po 3 tysiącach kur. Biorąc pod uwagę Twoje podejście wróżę Ci sukces. A wiec zbadaj rynek i zacznij od tej ilości którą możesz sprzedać. Jakość jest po Twojej stronie!
  • 0

#8 Zetor-maniak

Zetor-maniak

    Nowy

  • Użytkownik
  • Pip
  • 7 postów

Napisano 09 październik 2012 - 14:47

Duży Grzegoż ma racje, zacząć trzeba później sie okaże że przy 1000szt jest tyle roboty co przy 200sztukach, a obrót i zwrot z inwestycji o wiele większy. Jak nie zaczniesz to się nie dowiesz.
  • 0

#9 kruszon

kruszon

    Nowy

  • Użytkownik
  • Pip
  • 8 postów

Napisano 09 październik 2012 - 16:24

pomecze was jeszcze troszke ile mozna dac za taka kurke Rhode Island Red i wjakim wieku najlepiej kupic i gdzie moze jakies sprawdzone hodowle??
  • 0

#10 DuzyGrzegorz

DuzyGrzegorz

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 3601 postów

Napisano 09 październik 2012 - 16:48

Karmazyny na początek to dobry wybór. Najlepiej jeżeli wylęg jest na przełomie lutego i marca, wtedy masz największą nieśność. Możesz teraz kupić podchowane jak masz odpowiednie pomieszczenia. Jest sporo ofert. Ja się tym teraz nie zajmuję i nie potrafię wskazać solidnych sprzedawców zdrowych kur lub piskląt.
  • 0

#11 kkds

kkds

    Nowy

  • Użytkownik
  • Pip
  • 5 postów

Napisano 26 październik 2012 - 10:04

skoro tu jest temat o hodowli niosek to mam nadzieję, że nikt mi głowy nie urwie,że nie w tym temacie :)

mam ogromny problem, mam kury nioski większość jest roczna z farmy od znajomego i 10 młodych z tego roku, w sumie nie było z nimi problemu to przedwczoraj, gdy znalazłam jedną z tych starych fermowych kurę, która miała podziobany kuper do krwii, jestem zrozpaczona, bo dziś znalazłam kolejną tym razem młodą... W sumie nie wiem od czego to i bardzo się martwię, bo najpierw to sobie od czasu do czasu pióra wyciągały, ale teraz te dziobanie do krwi mnie przeraża... co może im być?
dodam, że w sumie cały dzień są na dużym wybiegu zamykane są tylko na noc.
dostają, pszenżyto pomieszane z karmą dla niosek...

miał ktoś tak? co robić?
  • 0

#12 DuzyGrzegorz

DuzyGrzegorz

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 3601 postów

Napisano 26 październik 2012 - 15:48

Trochę mało danych bo przyczyn może być wiele. Niedobór białka zwierzęcego, zbyt duże zagęszczenie, szybkie żywienie granulatami, zbyt mało gniazd, dostęp innych kur do kloaki kury znoszącej jajko (niewłaściwa budowa gniazda) i wiele innych. W zależności od przyczyn można rozgęścić stado, podawać paszę która będzie dłużej pobierana i zapobiegnie nudzeniu się kur, zawierającą zbilansowaną dawkę białka zwierzęcego. Dobrze do paszy dodać w takim wypadku tran lub sól kuchenną przez kilka dni. Dobrze byłoby gdyby cały czas miały owies w korycie i marchew lub buraki do dziobania. Zapobiega to nudzeniu się kur. Pomaga też zamalowanie okien czerwoną farbą i doświetlanie kur czerwoną żarówką (to nie żart!) ok 15 godzin dziennie. Stary sposób to rozrzucenie krowiego łajna na wybiegu - bardzo skuteczny. Można także podać do picia jakiś preparat witaminowy. Może daj im kostkę mielonego mięsa dla psów. Kanibalizm to choroba nawykowa i leczy się równie trudno jak uzależnienia. Pierwszą rzeczą to zadbaj, aby się nie nudziły.
  • 0

#13 Jan-ros77

Jan-ros77

    Użytkownik

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 95 postów

Napisano 29 październik 2012 - 10:13

Dokładnie, taki promiennik tez działa na kanibalizm, ta czerwona barwa je uspokaja... do tego moge jeszzce polecic jakies osłonki na dzioby, które tez ten problem zwalczaja
  • 0

#14 pauli85

pauli85

    Użytkownik

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 32 postów

Napisano 30 październik 2012 - 09:11

Właśnie najprościej jest założyć im narazie takie osłonki na dzioby, kury od chwili założenia momentalnie będą bezpieczne:) a w wolnym czasie mozna zająć się pozostalymi elementami jak to czerwone swiatlo. zeby po zdjeciu oslonek problem nie wrocil:)
  • 0

#15 Jac555

Jac555

    Użytkownik

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 94 postów

Napisano 30 październik 2012 - 09:37

Najgorzej jak mi kiedys zaczely szalec i dziobaly jajka...duzo strat wtedy mialem...
  • 0

#16 kkds

kkds

    Nowy

  • Użytkownik
  • Pip
  • 5 postów

Napisano 30 październik 2012 - 14:53

w sumie to już sama nie wiem... tylko 2 takie były i od wtedy jest spokój :) zagęszczenie nie jest duże bo na 30 m2 jest 45 kur, gniazd jest 20, ale nigdy nie są wszystkie zajęte, nie mają się czasu nudzić, bo ciągle mają do dziobania marchewki, kalafior, czasem buraki, więc zajęcie mają :)
muszę się zorganizować i pomalować okno na czerwono i żarówkę też? i co to daje?

kurcze nie wiem co było tym kurom, skoro teraz już żadna nie jest podziobana ani nic...

ale dziękuję za pomoc :)
  • 0

#17 DuzyGrzegorz

DuzyGrzegorz

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 3601 postów

Napisano 30 październik 2012 - 15:24

Może te sztuki były chore i z jakichś powodów nie wciągnęły kloaki po zniesieniu jajka. Gniazda ustaw tak, aby światło nie padało bezpośrednio, zarówno to z okna jak i to z żarówki.
  • 0

#18 pauli85

pauli85

    Użytkownik

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 32 postów

Napisano 31 październik 2012 - 08:14

Nawet jeśli tymczasowo się uspokoiły to lepiej chyba zapobiegać takich sytuacjom gdyby miało to się powtórzyć w przyszłości:) może na początek sama żarówka wystarczy, a okien juz wtedy nie trzeba malować?
  • 0

#19 DuzyGrzegorz

DuzyGrzegorz

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 3601 postów

Napisano 31 październik 2012 - 08:30

Ja bym zrobił z gniazdami tak jak pisałem w poście #17 i dał trochę białka zwierzęcego do karmy. Obserwuj czy nie mają ran na grzebieniach i koralach. Czasami dziobią łapy, zwłaszcza pazury.
  • 0

#20 kkds

kkds

    Nowy

  • Użytkownik
  • Pip
  • 5 postów

Napisano 31 październik 2012 - 12:34

gniazda są odwrócone od okien i żarówki :) tak, że światło lekko dochodzi :D to jeszcze muszę się zaopatrzyć w białko zwierzęce :D a kury cały czas obserwuje :D
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych