Kronel Posted November 19, 2009 Report Posted November 19, 2009 Czy kastrujecie świnie sami czy, zlecacie tą robote wetowi. Bo my z sąsiadem chyba zczniemy poprostu kastrować samodzilnie. Wystarczy zakupić kilka urzadzeń i myślę że nie ma co śię zrażać. Z tego co czytałem większość hodowców trzody chlewnej samemu kastruje prosiaki. Acha mam pytanie w jakim wieku kastrujecie? Używacie Emaskulatora czy tylko skalpelem? Wdzieczny byłbym za rady. Quote
Kaczka Posted November 19, 2009 Report Posted November 19, 2009 Troche wprawy i po problemie, samemu tego nie zrobisz. Najlepiej mieć dobry i stabilny stojak do trzymania warchlaka. Tak wogólke to kastracja jest zabiegiem powodującym stały ból i coś Unia Europejska chce się wziąść za tego typu praktyki. Chyba wszystko idzie w tym kierunku że nie będzie można samemu kastrować i będą to mogły robić uprawnione osoby. Wracając do samego zabiegu to dobrze zaopatrzyć się w dobry emaskulator, taki który będzie zgniatał naczynia tak by łatwiej się goiły i nie krwawiły. Ja mam taki Emaskulator do kastracji świń jest bardzo dobry. Warto dać kilka dyszek więcej i zakupić taki z końcówką zgniatającą. Quote
Kowalik Posted November 19, 2009 Report Posted November 19, 2009 Nie wiem czy to tak do końca jest sens wszystko robić samemu. Poprostu trzeba samemu zarabiać i innym dać zarobić. Bo tak sobie każdy kombinuje, ze dużo zrobi sam a jak coś bardzo ciężkiego to do weta. To wet też weźmnie więcej. Quote
Kowalik Posted November 21, 2009 Report Posted November 21, 2009 Nie wiem czy to tak do końca jest sens wszystko robić samemu. Poprostu trzeba samemu zarabiać i innym dać zarobić. Bo tak sobie każdy kombinuje' date=' ze dużo zrobi sam a jak coś bardzo ciężkiego to do weta. To wet też weźmnie więcej.[/quote'] Zgadzam się z tym co napisał Kowalik. Możesz zrobić to sam bez rzadnych narzędzi, samym skalpelem. ALe jak coś nie pójdzie. Świniak nie przestanie krwawić, wda się jakież zakażenie albo inne cholerstwo to co wtedy? Quote
Guest Gość Posted March 7, 2011 Report Posted March 7, 2011 ja kastruje prosiaczki w wieku ok 10 dni. nie ma lepszego rozwiazania jezeli nawet zdarzy sie upadek co dzieje sie bardzo rzadko to nie ma takiej szkody jak padnie sztuka ok 20kg. jak ktos ma jedna loche to moze bawic sie w zaprszanie weta ale przy wiekszej chdowli tzeba radzic sobie samemu Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.