Jump to content

Recommended Posts

Posted
Latem ub. roku został przegrzany. Koleś jeździł talerzówką z zatkaną chłodnicą. Następnego dnia jak mi go przyprowadził dolałem prawie 5 l płynu. Ale było już źle. Zrobiłem głowicę (na drugim wypalony zawór wydechowy (raczej już wcześniej był), pozostałe w normie) i sprawdziłem ciśnienie sprężania. Na trzecim było mniej ale jeszcze, powiedzmy, w normie. Był przedmuch z trzeciego cylindra na szpilkę. Po tygodniu przedmuch na szpilkę się odnowił. Bierze olej trochę i jest wyraźnie słabszy. Pompa i wtryski nowe i sprawdzone. Co ok. 50 godzin zaczyna "lać" wtrysk na trzecim cylindrze. Pozostałe są cały czas ok. Wydaje mi się że trzeba zmienić blok. Obawiam się, że tuleja zrobiła się lekko "jajowata". Chcę to porządnie zrobić zimą. Jak ktoś miał coś podobnego to proszę o sugestie i pomoc.
Posted
Takie są moje podejrzenia, bo na początku po tym przegrzaniu brał więcej oleju teraz jakby się uspokoił. Martwi mnie ten przedmuch na szpilkę którego nie mogę zlikwidować. Może wskazywać na skrzywienie bloku. Co o tym sądzicie?
Posted

fakt mogles go przytrzec ale warto tez sprawdzic pape wtryskowa bo tez sie zdaza ze to wina pompy ale jak mowisz ze jezdzil gosciu prawie bez wody czy plynu to moze byc maly raban napewno wiec sprawdzic tloki oraz tuleje najwyzej wymienic i sprawdzic przy okazji wal raczej nie powino mu sie nic stac ale sprawdzic mozna pozadny mechanik bedzie wiedzial co i jak

jak sie ktos nie zna to tez niech sie nie bierze za rematy bo wychodzi na to czesto ze ludziska wymieniaja to co trzeba albo robia to zle i koszty wzrastaja


fakt napisales ze pope wymieniles ale zdazaja sie przypadki pap po regeneracji ktore chodza gorzej jak poprzednie orginalne choc juz wyrobione

Posted
Sam za ten remont się nie wezmę bo do tego jestem "za mały". Szkoda oddawać mi go na wymianę bo wał prawie nowy i pompa na gwarancji a głowica po remoncie. Martwi mnie ta szpilka. Mechanik dokręcał i na sucho i na specjalną pastę i ciągle ten przedmuch. Powiedział, że najprawdopodobniej dostał "jaja" i wymiana szklanki nic nie da. Pompę jak radzisz dam do sprawdzenia bo z tym wtryskiwaczem na trzecim jakaś dziwna sprawa - po tygodniu "leje", pozostałe są bez zarzutu. Trzy lub cztery razy wymieniałem w ciągu roku. Może faktycznie pompa. Dam znać co wyjdzie z tą pompą. A co myślicie o tej szpilce pomiędzy drugim a trzecim cylindrem (głowica na pewno jest prosta - sprawdzona w dwu konkurencyjnych warsztatach)?
Posted

mogła płaszczyzna bloku dostać sztocha ;)

Także i tam by się pewnie płaskoszlif przydał ;)

Co do wymiany tulei to żeby żaden rzeźnik nie wbijał schonowanych tulei, kupuje się tuleje z niedomiarem (nie myslić nadwymiarowych), nabija i dopiero daje do honowania pod wymiar tłoka ;)

Posted
Dzięki serdeczne kolego Mikruss! A co byś radził kolego - stary blok robić czy kupić nowy (oczywiście polski, nie chiński) na stary na allegro? Mogę też w zaprzyjaźnionym sklepie wziąć po regeneracji a po przekładce stary oddać? Powiem Ci, że jestem na tą sytuację z silnikiem mocno wkurzony i zdesperowany.
Posted

daj najpierw do sprawdzenia swój blok czy nie jest walnięty ;)

U mnie w okolicy są ze 3 albo 4 naprawdę konkretne zakłady, gdzie by to sprawdzili, lub jakby zaszła potrzeba honowali itp itd ;)

Serio możesz mieć tak jak mój ojciec w c330 że blok pod głowicą jest już skrzywiony po iluś tam latach i jak jeszcze raz wywali uszczelkę to będzie trzeba blok wykręcać i planować tak jak się to robi z głowicą ;)

U ciebie wypala śrube pomiędzy głowicą a silnikiem??

Wywala w tym miejscu uszczelkę za każdym razem??

Posted

Zawsze wywala z trzeciego do szpilki tej pomiędzy drugim i trzecim. Wszystko, pompa, głowica, wtryski robione i sprawdzone, i to solidnie. Uszczelka jest na miejscu, zawsze porządna. Znam się trochę na silnikach ale tego "lania" na trzecim nie potrafię przyczyny wytłumaczyć. Raz mogłem kupić szajs nawet z górnej półki (dwa pozostałe działają bez problemu), przy pierwszej wymianie tej końcówki też się mogło zdarzyć, niech będzie że przy drugi przy wymianie trafił się szajs, ale nie jestem w stanie uwierzyć że przy piątej bo tyle razy wymieniałem tą końcówkę od czasu wymiany wszystkich. Żadna nie przekroczyła 50 godzin poprawnej pracy. Na krzywy blok, a dokładniej na "jajowatość" trzeciego cylindra wskazuje, że uspokoił się ze spalaniem oleju. Bierze trochę za dużo, ale tylko trochę. Tak jak by się "ułożył" na pierścieniach na jajo. Głowica jest zawsze dokręcona wg schematu dobrym kluczem dynamomertycznym, a następnego dnia sprawdzona i dopiero odpalony silnik. Przedmuch na odpowietrzniku też się zmniejszył i jest teraz w normie. Ta szpilka jest skrócona o 5 mm bo w żaden sposób nie szło oczyścić końcówki gniazda tej szpilki. Wykręca się ciężko i jest okopcona. Szpilki za pierwszym razem były wymienione wszystkie. Mechanik powiedział, że zdarza się, że po czymś takim nawet po honowaniu blok się krzywi po osiągnięciu temperatury 90 stopni.

To co się dzieje to się logiki nie trzyma.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...