dafi1985 Posted October 21, 2012 Report Posted October 21, 2012 Witam.Stanąłem przed dylematem co dalej robić z ziemią. Klasa V.Nie produkuję już zwierząt i chcę zrezygnować ze zbóż. Myślałem może o jakichś drzewkach owocowych. Co proponujecie? Ziemi jest niecałe 2 ha. Chcę uprawiać coś, z czego jeszcze mogą być dopłaty i co można by sprzedać z jakimś tam zyskiem. Co Panowie proponujecie?Z góry dziękuję Quote
DuzyGrzegorz Posted October 21, 2012 Report Posted October 21, 2012 Na takiej ziemi z sadowniczych to czereśnie lub wiśnie. Te pierwsze wymagają trochę mniejszego nakładu. Truskawki też się udadzą. Napisz czym dysponujesz (maszyny, kasa). Quote
jacob Posted October 22, 2012 Report Posted October 22, 2012 Zgadzam się co do wiśni - od dwóch sezonów cena jest bardzo dobra, zobaczymy jak to będzie w przyszłości. Sam posiadam sad i mogę szczerze powiedzieć, że po kilku latach posuchy, hodowla wiśnie znowu się opłaca. Quote
Miki Posted October 22, 2012 Report Posted October 22, 2012 a myślałeś może nad produkcją winorośli? Jest to opłacalne tylko trzeba znaleźć rynek zbytu. Jeśli się zdecydujesz to PAMIĘTAJ żeby najpierw znaleźć odbiorce. Quote
dafi1985 Posted October 22, 2012 Author Report Posted October 22, 2012 Dziękuję koledzy za podpowiedzi. Wiśnie mogą być ciekawe, nie myślałem o tym. Co do sprzętu to posiadam: starego C360, przyczepy dwie i narzędzia do uprawy: pług, brony, kultywator oraz kosiarka rotacyjna. Jeśli chodzi o winorośla, nie wiem jak na takiej ziemi by owocowały, co prawda część pola ma południową ekspozycję, więc to miałoby sens. A jak ze zbytem wiśni? Miałeś problem z tym? Quote
pablo Posted October 22, 2012 Report Posted October 22, 2012 w tym roku było malo wiśni wiec ze zbytem nie bylo problemu, a cena bardzo dobra Quote
DuzyGrzegorz Posted October 22, 2012 Report Posted October 22, 2012 Ostatnio nie było problemu ze zbytem wiśni, ale pamiętam jak kilka lat temu zostawały na drzewie. Winorośl rośnie na "ciepłych" glebach lekkich. Zasada jest taka, że im lżejsza gleba tym jakość lepsza. Z plonem już niekoniecznie tak jest. Jednak może być problem ze zbytem. Najpierw dobrze rozeznaj rynek zbytu, ale sądząc, że winnic szybko w Polsce przybywa ze zbytem nie powinno być problemu. Są też środki UE przeznaczone na zakładanie winnic i produkcję wina. Do winnic są specjalne ciągniki, jeszcze węższe niż sadownicze. Quote
dafi1985 Posted October 23, 2012 Author Report Posted October 23, 2012 Hmm, więc winnicę chyba bym odpuścił. Zbyt wiele nakładów, między innymi ten ciągnik. A jak jest ze zbytem wiśni? Kto u Was jest głównymi odbiorcami? Co jest bardziej opłacalne: wiśnie czy czereśnie? Co ma mniejsze wymagania?I jak jest ze wsparciem UE do takich upraw? Bo w tym wogóle się nie orientuję...PozdrawiamDamian Quote
DuzyGrzegorz Posted October 23, 2012 Report Posted October 23, 2012 Ciągnikiem aż tak bardzo się nie przejmuj, najwyżej będziesz miał szersze międzyrzędzia. Twoje wnuczki posadzą gęściej (winorośl rośnie ok 60 lat). W mojej okolicy skup wiśni jest co najmniej jeden w każdej wsi. Ceny wiśni w ostatnich latach przedstawiały się następująco: 2000 - 1,97 zł/kg, 2001 - 0,86 zł/kg, 2002 - 1,85zł/kg, 2003 - 1,90zł/kg, 2004 - 0,89 zł/kg, 2005 - 2,30zł/kg, 2006 - 1,31zł/kg, 2007 - 1,80 zł/kg, 2008 - 0,85zł/kg, 2009 - 0,81 zł/kg, 2010 - 2,61 zł/kg, 2011 - 0,57 zł/kg, 2012 - 2,30 zł/kg. Ceny są mało stabilne i w wielu latach nie pokrywają kosztów. Zysk w wymienionych latach wynosi średnio poniżej 10% (w niektórych latach była nawet 40% strata). Nasadzeń jest dużo w Polsce. W 2012 roku plony w europie były o 1/3 niższe od przeciętnych. Po wejściu Turcji do UE ceny mogą spaść bo właśnie Turcja jest dużym producentem wiśni, a warunki klimatyczne powodują dużą stabilność plonów w tym kraju. Quote
dafi1985 Posted October 23, 2012 Author Report Posted October 23, 2012 Dzięki kolego za szczegółowe informacje. Dało mi to wiele do myślenia. Martwi jednak duża niestabilność cen, podejrzewam, że winę za te wahania ponosi różna podaż w różnych latach. A czy jesteś w stanie przy jakiej cenie wiśni uprawa jej staje się rentowna? Oczywiście orientacyjna w Twoim regionie.Z góry dziękujęPozdrawiamDamian Quote
DuzyGrzegorz Posted October 23, 2012 Report Posted October 23, 2012 Z wiśniami jest tak, że jest to zazwyczaj pierwsza uprawa sadownicza dla wielu początkujących. Nie wymaga dużego nakładu w stosunku do innych sadów, uprawa i ochrona jest nieskomplikowana. Po wyższych cenach skupu w tym roku nie kupisz materiału szkółkarskiego wiśni (chyba że zawirusowany), taki jest bum. Dwa lata niższych cen, ludzie zaoszczędzą na ochronie i sady wiśniowe do wyrwania i znowu wysokie ceny. Jak weźmiesz średnią rentowność z tych lat co podałem to wynosi ok 8%. Ale jak trafisz na początek na rentowność -40% (bo i takie były) i to kilka lat z rzędu, a musisz zrobić pełną ochronę bo jak rok zawalisz to po nasadzeniach pozostanie wspomnienie, to możesz się wkurzyć. W tym roku nie kupisz materiału szkółkarskiego, chyba że taki co uniknął spalenia ze względu na choroby, ale takiego się nie tykaj.Pozdrawiam Ciebie Damian i wszystkich forumowiczów!Grzesiek Quote
jacob Posted October 24, 2012 Report Posted October 24, 2012 Ciągnikiem aż tak bardzo się nie przejmuj' date=' najwyżej będziesz miał szersze międzyrzędzia. Twoje wnuczki posadzą gęściej (winorośl rośnie ok 60 lat). W mojej okolicy skup wiśni jest co najmniej jeden w każdej wsi. Ceny wiśni w ostatnich latach przedstawiały się następująco: 2000 - 1,97 zł/kg, 2001 - 0,86 zł/kg, 2002 - 1,85zł/kg, 2003 - 1,90zł/kg, 2004 - 0,89 zł/kg, 2005 - 2,30zł/kg, 2006 - 1,31zł/kg, 2007 - 1,80 zł/kg, 2008 - 0,85zł/kg, 2009 - 0,81 zł/kg, 2010 - 2,61 zł/kg, 2011 - 0,57 zł/kg, 2012 - 2,30 zł/kg. Ceny są mało stabilne i w wielu latach nie pokrywają kosztów. Zysk w wymienionych latach wynosi średnio poniżej 10% (w niektórych latach była nawet 40% strata). Nasadzeń jest dużo w Polsce. W 2012 roku plony w europie były o 1/3 niższe od przeciętnych. Po wejściu Turcji do UE ceny mogą spaść bo właśnie Turcja jest dużym producentem wiśni, a warunki klimatyczne powodują dużą stabilność plonów w tym kraju. [/quote'] A mógłbyś napisać z której części Polski jesteś? Ja też oddawałem wiśnie na skup, bo niestety nie mam a tego tyle, żeby dawać to od razu do przetwórni. Ale co mnie zdziwiło to różnice w cenach w ostatnich dwóch latach. U mnie w Wielkopolsce, pod Kaliszem w 2011 mieliśmy średnio cenę na poziomie 2,5/kg, natomiast w tym roku było to już ok. 3 zł/kg - a dokładniej cena na początku 2,80 zł, pod koniec 3,5 zł/kg nawet. A i wiśni było u mnie i w mojej okolicy najwięcej od kiedy pamiętam, być może w innych częściach Polski wymarzły i mieli miej owoców - słyszałem, że mieli taki problem koło Sandomierza. Quote
DuzyGrzegorz Posted October 24, 2012 Report Posted October 24, 2012 Ceny są średnie wiśni deserowych i sokowych w skupie. Ja jestem z powiatu rawskiego. Quote
dafi1985 Posted October 24, 2012 Author Report Posted October 24, 2012 Dziękuję bardzo za konkretne informacje. Dużo mi one pomogły, teraz muszę myśleć i liczyć kasę. Powiedz mi jeszcze jakie stosuje się w wiśniach zabiegi agrotechniczne? I jak czesto? Quote
DuzyGrzegorz Posted October 24, 2012 Report Posted October 24, 2012 Standardowo - cięcie (wiśnie tnie się inaczej niż jabłonie!), pryskanie na chwasty (co najmniej 2 razy), opryskiwanie przeciwko chorobom i szkodnikom (7-12 razy), nawożenie. W tym roku nie kupisz drzewek bo ich brak. Quote
pauli85 Posted October 25, 2012 Report Posted October 25, 2012 Jak to, w ogóle nie można kupić drzewek wiśniowych do posadzenia? drzewka wiśniowe można sadzić do pierwszych przymrozków czy lepiej na wiosnę? Quote
DuzyGrzegorz Posted October 25, 2012 Report Posted October 25, 2012 Lepiej jesienią, ale mogą wymarznąć. Na początek wsadź może na wiosnę. Drzewek najzwyczajniej niema. Próbowałem koleżance zdobyć niewielką ilość (1200 szt.) i nie udało się nawet przy moich znajomościach wśród szkółkarzy. Kupisz tylko z hodowli dzikich, ale takich się wystrzegaj. Quote
pauli85 Posted October 26, 2012 Report Posted October 26, 2012 Właśnie obawiam się przymrozków bo już straszą. Tym bardziej że wiśnie są delikatnymi drzewkami i nawet niewielki przymrozek może im zaszkodzić:/ To może lepiej zająć się taką szkółkami skoro jest nisza jeśli chodzi o niektóre rodzaje drzewek owocowych? Quote
DuzyGrzegorz Posted October 26, 2012 Report Posted October 26, 2012 Tylko na dużą skalę wchodzi w grę. Przy niewielkiej ilości zniszczą Cię opłaty licencyjne. Właśnie dlatego wielu małych producentów zrezygnowało. W tym roku niema wiśni bo sadzonki zimą wymarzły, a wysoka cena wzmogła popyt wielokrotnie. Jak masz trochę pojęcia to kup podkładkę i sam zaoczkuj. Będzie dużo taniej. Tylko dobrze wybierz podkładkę. Quote
pauli85 Posted October 29, 2012 Report Posted October 29, 2012 Czyli trzeba mieć sporo hektarów jeśli chodzi o szkółke, skoro niewielkiej nie opłaca się prowadzić:/ tylko wiadomo ze od czegoś trzeba zaczac, nie kupi się od razu ogromnej ilosci, tylko zazwyczaj zaczyna sie od mniejszej, aby pozniej moc powiekszac ilosc. Quote
jacob Posted October 31, 2012 Report Posted October 31, 2012 Tylko na dużą skalę wchodzi w grę. Przy niewielkiej ilości zniszczą Cię opłaty licencyjne. Właśnie dlatego wielu małych producentów zrezygnowało. W tym roku niema wiśni bo sadzonki zimą wymarzły' date=' a wysoka cena wzmogła popyt wielokrotnie. Jak masz trochę pojęcia to kup podkładkę i sam zaoczkuj. Będzie dużo taniej. Tylko dobrze wybierz podkładkę.[/quote'] Jakie opłaty licencyjne masz na myśli, bo nie bardzo rozumiem...? Quote
DuzyGrzegorz Posted October 31, 2012 Report Posted October 31, 2012 Opłata właścicielowi odmiany. ACTA puki co nie obowiązuje to dla siebie możesz zrobić. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.