Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zbyt produktów ekologicznych i gospodarskich- jak zaradzić z tym związanym problemom?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
60 odpowiedzi w tym temacie

#21 Ekomur.

Ekomur.

    Nowy

  • Użytkownik
  • Pip
  • 6 postów

Napisano 31 październik 2017 - 09:54

Ze zbytem na towar ekologiczny nie powinno być problemu jeżeli działamy przy dużych miastach, bo tam jest zapotrzebowanie na tego typu towary. Oczywiście nie da się prowadzić gospodarstwa eko. na bardzo szeroką skalę,bo wtedy "Eko" jest tylko w nazwie.

 

 

Dla zainteresowanych tematem polecam dobry przykład.

 

http://www.jurajskak...id=1:aktualnoci


  • 0

#22 Nyeleni Agroekologia

Nyeleni Agroekologia

    Nowy

  • Użytkownik
  • Pip
  • 3 postów

Napisano 01 listopad 2017 - 16:32



Witajcie! Chciałabym przekazać Wam zaproszenie na Międzypokoleniowe Spotkanie na rzecz Suwerenności Żywnościowej (link poniżej) Chcemy dotrzeć do drobnych, rodzinnych gospodarstw, którym zależy na rozwijaniu lokalnych rynków i sprzedaży bezpośredniej oraz zrównoważonej produkcji rolnej. Wspólnie chcemy wpływać na politykę publiczną i prawo oraz kształtować naszą lokalną rzeczywistość.
 

Tworzymy wielośrodowiskową sieć podmiotów zaangażowanych w zmianę systemu żywności. Zarówno kooperatywy spożywcze, jak i RWS-y oraz inne formy rynkowe budujące lokalne sieci ekonomiczne powinny mieć w tym ruchu silną reprezentację.

Nina JB
Zespół Koordynacyjny Nyeleni Polska


Wydarzenie do upowszechniania https://www.facebook...478138178947252

 


  • 0

#23 Vademecum

Vademecum

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 8630 postów

Napisano 19 listopad 2017 - 18:32

powinno sie zaniechać produkcję wielkotowarową na rzecz manufaktóry, spowodowałoby to upadek tych gigantów co nam dyktują ceny za prod. rolne. Uświadomić społeczeństwo, że tak trzeba, mniej chemi zdrowiej, odbudowa polskiej zdr.żywn. itd, itd
Byłem wczoraj w okolicach St. Louis w KFC i do tej pory niewierzyłem że kurczak usmażony może tak walić paszą !!! Gorycz starego oleju i krew w panierce - trucizna za prawie 15 euro 15 hot weeng-sów
  • 0

#24 DuzyGrzegorz

DuzyGrzegorz

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 3603 postów

Napisano 19 listopad 2017 - 20:53

Produkcja ekologiczna to nie manufaktura. Wymaga znacznie więcej wiedzy niż produkcja przemysłowa. Pozdrawiam!


  • 1

#25 tomcio112

tomcio112

    Bywalec

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 178 postów

Napisano 20 listopad 2017 - 15:37

Podejrzewam, że w Amreyce chyba nawet nie wiedzą jak smakuje żywność z ekologicznej fermy (takiej naszej typowej babcinej). 


  • 0

#26 Nyeleni Agroekologia

Nyeleni Agroekologia

    Nowy

  • Użytkownik
  • Pip
  • 3 postów

Napisano 11 grudzień 2017 - 08:52

Jest spory problem ze zbytem produktów rolnictwa ekologicznego i niewielkich partii wyprodukowanych w małych gospodarstwach produktów o parametrach zbliżonych do ekologicznych. Ja i moi sąsiedzi sprzedają najczęściej znajomym i znajomym znajomych. A jak u was ten problem się przedstawia? Co należałoby zmienić?

Między innymi te tematy bedziemy poruszać na organizowanych przez nas spotkaniach -

Serdecznie zapraszamy na serię darmowych webinariów szkoleniowych (od 14.12) oraz zachęcamy do rejestracji na Forum Suwerenności Żywnościowej w Warszawie (25-28.01.2018)

http://nyeleni.pl/ca...enia/webinaria/

http://nyeleni.pl/zaproszenie/


  • 0

#27 gielda-Rolna.com

gielda-Rolna.com

    Nowy

  • Użytkownik
  • Pip
  • 7 postów

Napisano 17 styczeń 2018 - 18:43

przy takiej żywności warto popracować nad odbiorcami detalicznymi. Dobrym rozwiązaniem będą restauracje i sklepy z dużym asortymentem


  • 0

#28 Radogost

Radogost

    Użytkownik

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 25 postów

Napisano 20 luty 2018 - 10:06

Nie ma u nas niestety dobrej infrastruktury, która się zajmuje właśnie pośrednictwem. Bo produkować i szukać dostawców to ciężko trochę z czasem ogarnąć nawet.


  • 0

#29 rafaello3

rafaello3

    Super Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 901 postów

Napisano 06 marzec 2018 - 22:24

Ze zbytem jest różnie .Małe ilości sprzedasz wszędzie ,ale większe to trzeba się nachodzić przy tym .I tu zgadzam się z kolegą wyżej .


  • 0

#30 DuzyGrzegorz

DuzyGrzegorz

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 3603 postów

Napisano 06 marzec 2018 - 23:53

Od kolegi dostałem sok winogronowy w kartonie. Nie piję soków z kartonu bo moim zdaniem do picia się nie nadają. Ten sok pochodził z rejonów gdzie są wysokie dopłaty do tzw. regionów odległych i małych gospodarstw. Po prostu niebo w gębie, a sok podobno był kupiony w zwykłym markecie w Szwecji. Kupuję czasami soki polskie produkowane w niewielkich gospodarstwach. Cena podobna, a jakość i smak bez porównania do tych z marketów. Mcron we Francji wprowadza zasadę że w żywieniu zbiorowym od 2022 roku 50% produktów ma być lokalnych i ekologicznych. Pozdrawiam!


  • 0

#31 Vademecum

Vademecum

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 8630 postów

Napisano 07 marzec 2018 - 10:57

Na temat żywności aż włos sie jeży. Pojeździłem 2 msc. z rybą. To co sie dowiedziałem w temacie to dużo mówić. Prawda jest taka że o bałtyku dobrze sie nie mówi pod wzgledem czystości a ryba z niego jest uważana za najlepszą. W wschodnim bałtyku ryby wymiarowej niema, łowi sie wszystko co żywe a z ładowni na ląd idzie to pompami dalej na pasze. To co rybacy złowią na zachodnim morzu idzie przede wszystkim do francji a ochłapy z tego przez estonię do rosji. Do nas sprowadza sie rybe hodowlaną, kiedyś był łosoś norweski a dziś nazywa sie go fiordowym, jest też z wysp owczych ( hodowlany ) Norwegowie zagradzają fiordy od morza i tam hodują łososia na padlinie. Gość który siedzi w temacie 30 lat powiedział że tej ryby niema w całości bo jakby ją zobaczyć to nikt by jej nie kupił. Głowa zdeformowana z guzami a brzuchy tych ryb są pełne robaków. To tak pokrótce. Wydaje mi się że szwecja jest dobrze chroniona przed badziewiem. Francji generalnie chodzi o ochrone swojego rynku produkcji a nie konsumenta, jeżdżąc tam nasłuchałem się jacy są poszkodowani przez unie, Odnośnie transportu to chcieli kary więzjenia dla kierowców którzy wykonają ponad 2 transporty tygodniowo a firmy francuskie nie chcą kożystać z usług transportowych firm francuskich. Ciężki kraj.
  • 1

#32 collie

collie

    Nowy

  • Użytkownik
  • Pip
  • 3 postów

Napisano 25 listopad 2020 - 05:07

Owszem opłaca się stawiać na wszelkie ekologiczne rozwiązania. Tak samo, opłaca się uprawiać rolnictwo, żeby pozyskiwać wyłącznie eko warzywa, owoce, czy inne rzeczy. Ludzie obudzili się już ze snu kiedy jedli wszystko, nie zwracając dobrze uwagi na produkt. Teraz każdy szuka jakościowych produktów. Dlatego jak prowadzicie gospodarstwo, warto i o taki  certyfikat produkcji ekologicznej https://www.bureauve...ji-ekologicznejsię postarać.


  • 0

#33 Vademecum

Vademecum

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 8630 postów

Napisano 25 listopad 2020 - 10:04

zdaje mi sie że opłaca się eco Tobie kolego z punktu widzenia konsumenta, ale z pozycji producenta ti to eco doprowadziło by cie do bankructwa. Prosze nie mylić gospodarstw eco które biorą tylko dopłaty do produkcji i nie zbierają plonów.
  • 0

#34 DuzyGrzegorz

DuzyGrzegorz

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 3603 postów

Napisano 25 listopad 2020 - 23:40

Polska jest jedynym krajem w UE gdzie spada liczba gospodarstw i powierzchni uprawianej ekologicznie. W innych krajach ta powierzchnia rośnie i liczba gospodarstw także, czyli jest to opłacalne. Pozdrawiam!


  • 0

#35 Jaga

Jaga

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 1385 postów

Napisano 26 listopad 2020 - 00:15

Z jakiejkolwiek strony nie spojrzeć, to się opłaca. Zdrowie rolnika, zdrowie konsumenta, zdrowie dzieci, wnukow,pra pra pra wnukow. Mi więcej argumentów nie potrzeba. Szczęśliwe zwierzątka radośnie nawożące ziemię, szczęśliwe roślinki z darmowego nawozu..., mniej padłych zwierzątek z nadmiaru leków i psychozy, mniej zgniłych plonów z przechemiczenia i monotonności... Strumyczek w którym nie strach pomoczyć nóg popijając piwko bez bawolej żółci.
  • 0

#36 Vademecum

Vademecum

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 8630 postów

Napisano 26 listopad 2020 - 00:56

nic tylko działać, ale ja spędziłem dzieciństwo w rządkach, ręcznie sadząc, pieląc, zbierajàc, przechowując, sprzedając na targach. Co prawda nie było to eco z dzisiejszego założenia, ale był obornik, nie było pestycydów.
Zbyt lekko jest siedzieć przed kompem , ale polecam hektar ogórka i w 5 osób przez 6 tygodni ryć nosem przy ziemi, a po pracy dĺubać kolce z rąk. Wcześniej to oplewić - dalej kalafior kapusta marchewka pietruszka czosnek ćwik - przerywanie.
Bez nawozów sztucznych pewnie mniej dźwigania plonów,
Czas spędzony w szkole to był odpoczynek, a zimy też nie było , bo wybierało sie kopce , a końcem grudnia ruszała szklarnia pod rozsade. Dniówka miaĺa 16 h
Nic koleżanko , spróbój dorobić sie na eco. Wyprodukuj żywność dla siebie i sąsiadów , zarób na rachunki. O piwku zapomnij, a do strumyczka pomoczyć się raczej braknie ci sił
Szaleńcom polecam eco. Rozważnym refleksje.
Pewnie, że przy maszynach będzie lżej, dopłaty etc.
Tyle ze rolnik musi sam sobie zorganizować maszyny, które są bardzo kosztowne nie to co pracownik 8 godzinny dostaje stanowisko pracy wypozażone w urządzenia , a jak sie nie chce pracować to L 4 i jakoś będzie, albo sabotaż i stoimy ...
Jeden martwi się o bezpieczeństwo tysięcy, a tysiące patrzą byle do jutra i weekend.
  • 1

#37 Vademecum

Vademecum

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 8630 postów

Napisano 26 listopad 2020 - 01:02

zwierzątka nie padają z nadmiaru leków ! Zwierzątka jak i ludzie mają wady serca, niedorozwinięte czy niewydolne organy, nowotwory, zapalenia, zbyt późną reakcje ludzi, żywienie.
  • 0

#38 Jaga

Jaga

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 1385 postów

Napisano 26 listopad 2020 - 01:28

Dzieciństwo wyrobiło Ci kolego Vademecum hart ducha i ciała. Dzięki temu coś osiagnąłeś w życiu i jesteś zdrowszy. Nie narzekaj tak. Nie tylko rolnicy muszą inwestować, a na etacie lepiej jest? Za dwa tys.? Jak się chce dużo zarabiać to się dużo pracuje... Masz rację, że mi wygodnie. Nie będę kwestionować, bo taka prawda ;), może dlatego, że mój organizm się poddał od nadmiaru chemii. Niedorozwiniete organy, niewydolne...,zapalenia... Nowotwory..., ale ducha jeszcze nie oddałam i tak łatwo mnie piekło nie pochłonie. Ile dam radę tyle zrobię.
  • 0

#39 Vademecum

Vademecum

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 8630 postów

Napisano 26 listopad 2020 - 01:37

Wyrobiło, ale złość na próżność. I to , że zanim coś zrobie to 5 razy przemyśle, a itak wychodzą babole :) albo niewłaściwe mutacje :)
  • 0

#40 DuzyGrzegorz

DuzyGrzegorz

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 3603 postów

Napisano 26 listopad 2020 - 01:37

Wg GUS zwierzęta padają głównie ze względów geograficznych. Strona 67 https://www.google.c...q7I74eNUOkd3DO7w odsetkach pogłowia świń według stanu w czerwcu. W województwie dolnośląskim pada 67.5% świń według stanu w czerwcu, a w małopolskim 4,3%.

Ze sprawozdania ARiMR za 2019 r.:

"W  2019 r. Agencja wypłaciła łączną kwotę 154,2 mln zł z tytułu usług zrealizowanych przez podmioty utylizacyjne na rzecz producentów rolnych, z czego:­131,7mln zł z tytułu usług zrealizowanych i płatnych w 2019 r.,­22,5 mln zł z tytułu usług zrealizowanych w 2018 r. i płatnych w 2019 r. Wnioski złożone przez zakłady utylizacyjne obejmowały dofinansowanie poniesionych przez producentów rolnych w 2019r. kosztów zbioru, transportu i unieszkodliwienia padłych zwierząt ..."

Pozdrawiam!


  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych