Zbyt produktów ekologicznych i gospodarskich- jak zaradzić z tym związanym problemom?
#41
Napisano 26 listopad 2020 - 01:42
#42
Napisano 26 listopad 2020 - 01:48
#43
Napisano 30 listopad 2020 - 11:01
#44
Napisano 30 listopad 2020 - 11:09
#45
Napisano 30 listopad 2020 - 11:27
Ja, w sumie moj ojciec prowadząc gosp. ogrodnicze ok. 5 ha. ( około bo dzierżawy zmieniały się ) mieliśmy odbiorców nazwijmy to - bezpośrednio na stół, ale to mogĺo być w granicach 1% prod.
I zdecydowanie nie była to produkcja wg. norm dzisiejszego eco.
Spròbuj uprawiać pół hektara ziemi , dobrej klasy i pracój na tym kawałku w sezonie od świtu do zmroku, wtedy zobaczysz ile powinna kosztować żywność, i bez nawozu NPK braknie ci tej ziemi na wyżywienie rodziny. Osobiście uważam, że można produkować żywniść bez środków ochrony roślin, jednak bez nawozów sztucznych w minimalnej ilości NIE DA RADY !!!
Jest taka zasada coś budujesz musisz mieć materiał, Analogicznie to zbudowania kilograma ziemniaka potrzebna jest pewna ilość NPK . Owszem procesy w ziemi Tworzą te składniki, możemy im pomóc przez wiedze, ale uwierz jest tego niewiele. I nie jest to tylko NPK , jednak w ziemi nieprzemęczonej te składniki są pod dostatkiem.
Skupy ? pomyśl o kosztach, a produkcja jest sezonowa, psujna, a nawet takie okopowe tracą na wadze.
#46
Napisano 30 listopad 2020 - 11:51
#47
Napisano 30 listopad 2020 - 13:46
#48
Napisano 30 listopad 2020 - 13:53
#49
Napisano 30 listopad 2020 - 14:08
Znam rodziny gdzie sobie robią przetwory z woasnej działki, ale nikomu nie sprzedadzą bo koszt sloiczka byłby wielokrotnie wyższy niż wyszło z Twoich obliczeń
#50
Napisano 30 listopad 2020 - 14:20
#51
Napisano 30 listopad 2020 - 14:50
Kiedyś wyznacznikiem dobrobytu w kraju było spożycie mięsa i tak w czasie największej biedy jedliśmy mięso raz w tygodniu, a chłop ponoć tylko jak był chory... Dziś jemy niemal codziennie, ale czy to jeszcze mięso? Ile razy w tygodniu byśmy je jedli gdyby świnia była chowana jak kiedyś, na ziemniaczkach? Heheh
#52
Napisano 30 listopad 2020 - 14:56
#53
Napisano 30 listopad 2020 - 15:35
#54
Napisano 30 listopad 2020 - 15:39
#55
Napisano 30 listopad 2020 - 16:11
#56
Napisano 30 listopad 2020 - 16:44
Zmiana jakości żywności nic nie przyniesie jest nieosiągalna, ale można by wymuc pewne standardy , jak np. uprawe motylkowatych drobno i grubonasiennych, skarmianie zielonek, suszów ,a wtedy jakość żywności sama ewoluje na +
#57
Napisano 09 grudzień 2020 - 19:37
Sąsiad ma łącznie 12 sztuk bydła. W tym roku zarobił 5 tyś, na oborniku dla działkowców. Śmiał się, że mógłby tylko to robić.
#58
Napisano 09 grudzień 2020 - 19:46
#59
Napisano 09 grudzień 2020 - 20:06
Dobrze mówił, Sprzedaż miała taką, ze sam był zdziwiony. Woził nawet po 35 km w jedną stronę i płacili mu za to. Taki był zbyt.
#60
Napisano 09 grudzień 2020 - 20:10
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych