hodowla rasowych psów jako pomysł na biznes

[jacob]

Witam, zastanawiałem się ostatnio na hodowlą rasowych psów. Jak wiadomo za psa z rodowodem płaci się kupę pieniędzy i zdaję sobie sprawę, że na początku by trzeba zainwestować. Co myślicie o takim pomyśle na biznes? Oczywiście nie miałoby to być jedyne źródło utrzymania, a jedynie dodatek

 

Osobiście uwielbiam psy, szczególnie podobają mi się buldogi francuskie i może kiedyś w przyszłości spróbuję taką hodowlę uruchomić, bo jak na razie nie mam warunków. Czekam na opinie.

[Jac555]

Ogólnie to trochę trzeba zainwestowac, najpierw w psy rasowe, potem w hodowle. U mnie sasiad ma hodowlę yourków i faktycznie z tego sie utrzymuje teraz. takie rasowe musza byc pod stala opieka weterynaryjna, specjalne karmy i ogolnie duzo pracy trzeba wlozyc w takie psy, ale najgorzej zaczac. mysle ze zwroci ci sie z czasem.

[garzew]

Jak się zainwestuje trochę środków, włoży w to odpowiednio dużo pracy to na pewno to zaprocentuje. Szczególnie, jeżeli będą do dobre szlachetne psy rasowe. A na takie psy hodowlane z rodowodami zawsze znajdziesz zbyt. Pełno jest miłośników i fanów psów.

[DuzyGrzegorz]

Zmiana ustawy o ochronie zwierząt jest korzystna dla uznanych hodowli. Papierków więcej ale warto. Po tej zmianie ustawowej jest sporo wolnego miejsca na tym rynku. Za dwa-trzy lata ta luka się zapełni i będzie znacznie ciężej zaczynać.

[maciekowwil]

Rasowe psy troche kosztują , a hodowle trzeba od czegoś zacząć. Ogólnie to drogie jest utrzymanie psów trzeba też posiadać wystarczająco miejsca dla psów. Jeszcze trzeba prowadzić różne papierki np. o szczepieniu psa itd.Jest jeszcze weterynarz który też za darmo psa nie zaszczepi. No i na koniec i najważniejsze sprzedaż psów . Psy nie jest łatwo sprzedać kiedyś trzymałem króliki i tez wiem jaki to kłopot.Ale jak chcesz trzymać psy to twoja sprawa.Ja ci życze powodzenia:)

[johhny]

Na pewno będziesz miał dużo pracy przy takiej hodowli ale jeżeli to lubisz to najważniejsze. Co do zbytu to poczytaj w internecie jak z tym jest, najlepiej gdybyś odwiedził jakąś dobrą hodowlę (jak potencjalny kupiec) w celu sprawdzenia jak to funkcjonuje od środka. To by na pewno pomogło.

[garzew]

Początki mogą być trudne, ale jak się dobrze przyłożyć to może to nieźle zaprocentować. A jak już wyrobi sobie dobrą renomę i wszyscy będą wiedzieć, że tam i tam można dostać zdrowe, dobrze wychowane i z rodowodami rasowe pieski to klienci będą sami się zgłaszać.

[blazejrut]

A ile kosztuje taki rasowy buldog francuski w ogole? na taka hodowle trzeba miec pozwolenia?

[DuzyGrzegorz]

Pisząc o nowych przepisach miałem głównie na myśli sprzedaż. Teraz inaczej nie sprzedaż szczeniaka rasowego niż bezpośrednio w hodowli (koniec z legalną sprzedażą na rynkach szczeniaków niewiadomego pochodzenia). Obejście musi zatem być dostosowane do takiej sprzedaży (chyba nie muszę tłumaczyć o co chodzi).

[garzew]

Jacob nie powinieneś zaczynać tego wątku bo się okaże że jeszcze przekonasz innych do tej branży i ci powstanie niechciana konkurencja w strefie hodowli psów rasowych.

[edek]

Witam' date=' zastanawiałem się ostatnio na hodowlą rasowych psów. Jak wiadomo za psa z rodowodem płaci się kupę pieniędzy i zdaję sobie sprawę, że na początku by trzeba zainwestować. Co myślicie o takim pomyśle na biznes? Oczywiście nie miałoby to być jedyne źródło utrzymania, a jedynie dodatek

 

Osobiście uwielbiam psy, szczególnie podobają mi się buldogi francuskie i może kiedyś w przyszłości spróbuję taką hodowlę uruchomić, bo jak na razie nie mam warunków. Czekam na opinie.

[/quote']

 

A więc kilka dni temu weterynarz mi mówił że rolnik z mojej okolicy który kiedyś miał hodowlę świń teraz ma hodowlę psów...

Ma 10 suk jakiejś tam rasy i sobie chwali.

Ja już zacząłem obliczać ile może zarobić... ? 10 suk, od każdej 5 sztuk średnio daje 50 szczeniaków, z rodowodem to może być 50 patyków

[muzyk]

To nie taka prosta sprawa.Trochę się w to bawiłem,hodowałem owczarki alzackie a potem bernardyny.Po pierwsze trzeba należeć do związku hodowców,podruge trzeba jeżdzić z psami na wystawy za granice również,oczywiście zwierzęta muszą mieć rodowody.Z miotu rodowody dostaną 2 lub 3 szczeniaki itakie wolno ci sprzedać.Zresztą za dużo pisaniny by aspekty hodowli dokładnieobjaśnić.Pozdrawiam.

[blazejrut]

Pisząc o nowych przepisach miałem głównie na myśli sprzedaż. Teraz inaczej nie sprzedaż szczeniaka rasowego niż bezpośrednio w hodowli (koniec z legalną sprzedażą na rynkach szczeniaków niewiadomego pochodzenia). Obejście musi zatem być dostosowane do takiej sprzedaży (chyba nie muszę tłumaczyć o co chodzi).

 

A jakis czas temu zeby wlasnie obejsc takie przepisy ludzie wpadli na pomysl ze np. w sklepach internetowych wystawiali smycze dla psów i dodawali psa w gratisie

[jacob]

To nie taka prosta sprawa.Trochę się w to bawiłem' date='hodowałem owczarki alzackie a potem bernardyny.Po pierwsze trzeba należeć do związku hodowców,podruge trzeba jeżdzić z psami na wystawy za granice również,oczywiście zwierzęta muszą mieć rodowody.Z miotu rodowody dostaną 2 lub 3 szczeniaki itakie wolno ci sprzedać.Zresztą za dużo pisaniny by aspekty hodowli dokładnieobjaśnić.Pozdrawiam.

[/quote']

 

Mógłbyś mi wyjaśnić tylko dwie kwestie?

- czy trudno dostać się do związku hodowców?

- od czego zależy które szczeniaki dostaną rodowód, a które nie?

 

Będę wdzięczny za pomoc.

[jaskółka]

mam tylko wiedzę z zakresu związków hodowców drobiu ozdobnego - znajomi należą. ogólnie mówiąc wiaże to się z opłatami, warunkami hodowli i opieki weterynaryjnej, rodowodem zwierzęcia i jego osiągnięciami. rodowód dostają tylko te co mają rasowe pochodzenie udokumentowane ileś pokoleń wstecz, mają wszystkie cechy rasy wizualne i cechy charakteru (nie ma opcji że przeważają cechy rasy poprostu muszą być wszyskie), ułozenie zwierzęcia no i oczywiście obowiązkowe wystawy i jakieś osiągnięcia (osiągnięcia rodziców). a wię wnioskując z miotu rodowód może dostać każdy (rzadko ale się zdaża), kilka sztuk, a nawet żadne (oczywiście opchniesz komuś kto szuka prezentu dla dziecka i się nie zna, a jak prezent się znudzi to wyladuje w schronisku albo przywiązany drutem do drzewa aż zdechnie z głodu)

[muzyk]

W zasadzie ;jaskółka;wyjaśniła ci zasady przystąpienia do związku hodowców ale nie słyszałem by wszystkie szczenięta z miotu były kwalifikowane do rodowodu.Rodowód dostają tylko te szczenięta co osiągną najlepsze cechy po rodzicach,dziatkach itp.Pozdrawiam.

[jacob]

Dzięki za wyjaśnienie tych kwestii. Można teraz dojść do wniosku, że utrzymanie małej hodowli z rodowodem (powiedzmy tylko suczka i potem młode na sprzedaż) nie ma sensu, bo zjedzą mnie opłaty...