Co posiać na 500 m kw ?

[duzyRobert]

Mam ok 500 m kw ziemi. Kiedyś była uprawiana (pomidory, ogórki, kwiatki) ale właściciel zmarł i teraz ziemia zarasta chwastami. Chciałem ją wykorzystać i coś posiać. Ale nie do siebie na jedzenie tylko bardziej na sprzedaż. Rolnikiem nie jestem. Zboża odpadają bo nie mam maszyn. Myślałem o kapuście bo przy tym chyba nie ma dużo roboty. Albo może jakieś ogórki ? Na codzień chodzę do pracy więc nie mogę tego każdego dnia doglądać. Pracowałbym przy tym samemu, więc ludzie nie trzeba zatrudniać.

 

Pozdrawiam

[Miki]

Na taki areał polecam ogórki bądź czosnek. Przed posianiem ogórków polecam lekture tego tematu: www.rolnik-forum.pl/Thread-czy-można-zarobić-na-ogórkach ; a czosnku ten: www.rolnik-forum.pl/Thread-czosnek?pid=4094#pid4094 .

[grzepaku1]

ogórki trzeboa co dzień lub dwa zrywać i do tego jeszcze opryski jak co dzień chodzisz do pracy to też odpadają

[Asia]

może jakieś drzewa i krzewy, miskantusa na cele opałowe:) to ostatnie ponoć bardzo opłacalne ale trzeba nawadniać

[duzyRobert]

Takie wynalazki jak miskantusa to chyba trzeba sie znać troche. Ja na początek raczej coś prostego. A ta kapusta to zły pomysł ? Do ogórków opryski to jakie trzeba? Żebym więcej nie wydał niż potem zarobił. Jeszcze przypominam że nie jestem rolnikiem, muszę poszukać potem kogoś kto to kupi ode mnie.

 

[Asia]

hmmm kapusta no ok ale musisz pole ogrodzić, nawozić i opryskać no i nawadniać. Pozatym cały czas kapuchy siać nie możesz bo kiła Ci sie zalęgnie:/

[duzyRobert]

A nie da sie czegoś posiać bez tych nawozów ? To teraz każde jedzenie musi być na nawozach ? I dlaczego trzeba ogradzać ? Jak jadę pociągiem to widze że kapusta rosnie na polach i nie jest ogrodzona

[DuzyGrzegorz]

Najpierw musisz się zorientować co będziesz mógł sprzedać (popatrz na skupy). Jak pracujesz to nie będziesz stał na rynku. Druga sprawa co to jest za ziemia i co tam urośnie. Teraz dopiero sprawdź swoje możliwości czasowe i dostosuj roślinę uprawną. Musisz też sprawdzić, czy masz możliwości nawodnienia (podlewania). 5 arów to taka powierzchnia co ani to zaorać ani skopać. Pomyśl o jakiejś plantacji trwałej (truskawki, renglody).

[duzyRobert]

Niestety z podlewaniem jest słabo, chyba że zrobię coś do zbierania deszczówki.

Jak nie sprzedam to podziele między rodzinę i zjem . Nie nastawiam się za pierwszym razem na jakieś kolosalne zyski. Z tego co widzę, trzeba podzielić to i posiać kilka różnych roślin, żeby potem zmieniać. Poczytam jeszcze trochę i najwyżej się znowu coś dopytam. A pytanie jeszcze inne, skąd mam wiedzieć jakiej klasy mam glebę ?