Miki Posted December 8, 2012 Report Posted December 8, 2012 Cześć! Jako że posiadam jeszcze stary drewniany śrutownik kamieniowy chciałbym kupić po prostu coś nowego i lepszego. Tu rodzi się moje pytanie czy są jeszcze firmy produkujące śrutowniki kamieniowe (słyszałem że są lepsze), a może polecicie mi coś innego ale w rozsądnej cenie? Quote
massay1 Posted December 8, 2012 Report Posted December 8, 2012 Jak będziesz szukał kamieniowego to nic specjalnie nie znajdziesz. Taki śrutownik nazywa się żarnowy. miałem taki zamieniłem go na bąka. Mała wydajność, tendencja do zapychania się byle czym, zużywające się żarna. Tyle że jedno co powiem to śruta na nim zmielona wyglądała dosłownie jak ideał. Po bąku to dużo mąki i kurzy się trochę. Ciężka sprawa może być z śrutownikiem żarnowym dzisiaj. Starsze nazywały się zdaje się mr-15. Zależy ile śrutujesz ale żarnowy trochę się nie kalkuluje kupować. Przejrzyj sobie bijakowe jest ich najwięcej na rynku ewentualnie gniotownik. Quote
Mikruss Posted December 8, 2012 Report Posted December 8, 2012 Gniotownik jezeli masz bydło, jeżeli trzoda to śrutownik.jak jedno i drugie pozostaje w zasadzie też śrutownik bo świnie nie tolerują ziarna po gniotowniku za bardzo, a bydło po śrutowniku toleruje Mam w domu bąku co teściu kiedyś kupił ale jakość śruty w wogóle mi sie nie podoba - ziarno nierównomiernie rozbite, mimo że nowe sita i bijaki to mąka zmieszana z połówkami ziaren;)U brata jest ssąco - tłoaczocy (kupiony jak jeszcze byłem zagniewany młodociany) w 94 roku Doza Mech Odolanów razem z mieszalnikiem i jakość paszy jest naprawde ok - śruta ma regularny kształt, nie ma takich dużych różnic jak po bąku Quote
Miki Posted December 8, 2012 Author Report Posted December 8, 2012 @massay1 żarnowy ma poziomą oś obrotu kamieni i ma większą skłonność do zatykania się niż zwykły śrutownik kamieniowy ;-). Quote
massay1 Posted December 8, 2012 Report Posted December 8, 2012 Fakt z bąka nie ma rewelacji. Dość wiekowy patent. Muszę kiedyś z ciekawości kupić szczelinowe sita do niego. Może będzie jakaś poprawa. Masa jest ciekawych bijakowych. Tanie w eksploatacji, szybkie i proste. Można się spokojnie pokusić za używką.Co do metody rozdrobnienia ziarna fakt. Zależy kto to będzie wsuwał.Miki przynajmniej te co ja widziałem miały przeważnie poziomą. Wąskie gardło do podawania ziarna to chyba główny powód i przeważnie utrudniony dostęp w to miejsce. Quote
Miki Posted December 8, 2012 Author Report Posted December 8, 2012 Ja mam trzode więc pozostaje śrutownik. Mam raptem (teraz) kilka sztuk więc nie chce za dużo zapłacić. Dzięki chłopaki za opinie i czekam na więcej. Quote
massay1 Posted December 8, 2012 Report Posted December 8, 2012 Raczej pomyśl o bijakowym. Bąk to urządzenie uniwersalne. Śrutuje, sieka siano, słomę, mieli suche bułki na tartę bułkę na kotlety, rozdrabnia buraki. Prosty, silnik zdaje się 7,5kW, nawet jak się zapcha łatwo do udrożnienia bez wkładania rąk w dziury, wszystkie części dostępne praktycznie od ręki. Wada to kiepska jakość. Dużo mąki i j.w. wspomniał kolega nierównomiernie rozbite ziarno. Znaczy na sitach z większymi okami jest fatalnie. Im mniejsze oka jakość się poprawia ale maleje wydajność. Coś za coś. Tyle mogę powiedzieć o bąku. Quote
Mikruss Posted December 8, 2012 Report Posted December 8, 2012 ja założyłem sita bodajże 3.8 mm i jest tak po środku - sporo mąki, połówek za dużo nie ma ale i tak jest za drobne.W bijakowym takie same sita a jakość dużo lepsza;)U ojca był jeszcze ( i w zasadzie jest w użytku) jakis stary z 73 roku śrutownik, z tym że bijami pracują w pionie a nie jak w bąku w poziomie i jakość śruty jest bardzo dobra ale zajmuje dość dużo miejsca Quote
Miki Posted December 8, 2012 Author Report Posted December 8, 2012 Tak wiem że bijakowe są teraz najpopularniejsze ale mam trzode, a ona nie toleruje dużych cząstek. Zależy mi na jak najlepszym wykorzystaniu paszy przez zwierzęta ;-). Quote
massay1 Posted December 8, 2012 Report Posted December 8, 2012 To bąk też zrobi drobno. Nie ma problemu. Nawet jak się słoma trafi czy plewa nie ma po niej śladu. Śruta kiepskiej jakości wychodzi z większych oczek na drobnych jest równa. Nie znajdziesz nawet połówki ziarka. Gdybym miał dziś kupić bijakowy to padło by na pewno na typowy śrutownik tego typu z wałkiem poziomym tego typu. Chodzi mi o konstrukcję a nie konkretny model. http://allegro.pl/gratis-srutownik-bijakowy-m-rol-ssaco-tloczacy-i2802254730.html Trudno to będzie ocenić po zdjęciu ale tak wygląda pszenica zmielona na bąku na sicie 4mm. Na mniejszych jest drobniejsza i równiejsza, trochę więcej mąki. Tego zdjęcie nie pokarze. Quote
miras Posted December 8, 2012 Report Posted December 8, 2012 Witam.Poprzedni post poleciał przez pomyłkę,przepraszam. Proponuję zakupić śrutownik walcowy ze Szczekocin.Posiadam takowy od 10 lat, pierwsza wymiana walcy nastąpiła po przemieleniu około 300 ton.Mam zamontowany silnik 7.5kw , wydajność około 1200 kg na h, oczywiście przenicy.Jakość zmielonego zboża naprawdę bdb.Polecam. Quote
dominikp64 Posted December 10, 2012 Report Posted December 10, 2012 Ja mam śrutownik bąk i zborze jest bardzo dokładnie mielone. Mam hodowle trzody chlewnej i naprawdę i śruta jest idealna. No może nie jest specjalnie wydajny i dosyć mocno pyli, ale nie kupiłbym śrutownika innego typu. Quote
massay1 Posted December 10, 2012 Report Posted December 10, 2012 Pewnie że wystarczające. Nie ma znowu co przesadzać. Swinie aż tak wybredne nie są a różnica w rozmiarach ziarka 0,2mm nie ma znaczenia. Quote
Miki Posted December 10, 2012 Author Report Posted December 10, 2012 Nie chodzi mi tu wybredność lecz o jak najlepsze wykorzystanie paszy przez zwierzęta ;-). Quote
dominikp64 Posted December 11, 2012 Report Posted December 11, 2012 Słuchaj ja na bąku śrutuje nawet kukurydzę. Oczywiście ziarno kukurydzy jest znacznie twardsze i gdy śrutowałem je tak jak zborze to potem było widać w oborniku niestrawione resztki śruty. Dlatego kukurydzę śrutuje teraz oddzielnie na drobniejszych niż dla pszenicy sitach no i jestem bardzo zadowolony. Nie ma już problemu z niestrawionym pokarmem. Quote
miras Posted December 11, 2012 Report Posted December 11, 2012 A kto dzisiaj używa jeszcze bąka, przecież to maszyna przedpotopowa, mała wydajność a jakość śruty pozostawia wiele do życzenia. Silnik 7.5 można zajechać przy 1 tonie. Quote
muzyk Posted December 11, 2012 Report Posted December 11, 2012 Posiadam bijakowy pionowy i jestem b. z niego zadowolony.Grubość śruty jest regulowana sitami oczywiście przy dużych hodowlach są stosowane potężne zespoły rozdrabniające z zasysaczami,mieszalnikami itp.Pozdrawiam. Quote
dominikp64 Posted December 13, 2012 Report Posted December 13, 2012 Bez przesady ja też mam w śrutowniku założony silnik 7KW, śrutuje na nim ponad 10 lat i nigdy nie miałem problemów. Może to już trochę stary sprzęt, ale niezawodny i dla mnie wystarczający. Wydajność ok. 600-700kg/h i zborze zawsze idealnie przemielone. Quote
massay1 Posted December 13, 2012 Report Posted December 13, 2012 Swoim zmieliłem ponad 50 ton i jakoś dalej ten sam silnik a według twojej teorii Miras powinien już być 50-ty. Na małe gospodarstwo jest wystarczający. Quote
Miki Posted December 13, 2012 Author Report Posted December 13, 2012 Ja mam małe gospodarstwo więc sie chyba zdecyduje na śrutownik bąk. Bo śrutuje max do 10t rocznie. Dzięki za wszystkie opinie chłopaki! Pozdrawiam ;-). Quote
DuzyGrzegorz Posted December 13, 2012 Report Posted December 13, 2012 Tylko weż wersję z bijakami a nie z wyrzutnikiem. Bardziej jest wydajna i bardziej odporna na kamienie, śruby itp. Quote
przemek2092 Posted December 13, 2012 Report Posted December 13, 2012 Dokładnie Grzegorz ja taki właśnie posiadam i służy mi wiele lat, raz na jakiś czas tylko wymienię sita i to wszystko bardzo wydajny i bezawaryjny śrutownik polecam Quote
Miki Posted December 13, 2012 Author Report Posted December 13, 2012 A powiedzcie mi jeszcze w jakiej cenie szukać takiego śrutownika? Bo nie za bardzo się orientuje w wycenie śrutowników, a nie chce zostać oszukany :-\ i czy są jakieś firmy oferujące nowe śrutowniki tego typu? Quote
przemek2092 Posted December 13, 2012 Report Posted December 13, 2012 Wiem że używane przeważnie kosztują do tysiąca, co do nowych tego typu to nie spotkałem sie jeszcze, od tamtego czasu technologia poszła troszkę w inną stronę co nie znaczy że nie ma takich juz, po prostu trzeba by usiąść i troszkę poszukać pozdrawiam Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.