Jump to content

Recommended Posts

  • Replies 129
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted
a ja widzę sens,ponieważ kiedyś na polu zgasiłem traktor i już go nie odpaliłem,zanim dostałem się do akumulatorów w podłodze to pół hektara bym zaorał,klemy zabrudzone ,piachu ze trzy kilo itp. ,a wyjąć taki akumulator to naprawdę trzeba mieć wyższe studia.temu inżynierowi co zaprojektował akumulatory pod podłogą w ursusie to kazałbym miesiąc wyciągać i zakładać te baterie to może by zmądrzał,teraz mam dużą dwunastkę dosłownie przy rozruszniku,zawsze czysta ,woda uzupełniona bo zajrzenie to dosł.1-minuta czasu i taka bateria u mnie wytrzymuje 10 lat,dodam ze mam alternator od starego golfa z lat 80-tych-pozdrawiam
Posted

Z jednej strony racja ale... Pilnując stanu klem, kabli i poziomu elektrolitu, kontrolując to raz na miesiąc, półtora unikasz ryzyka niespodzianki praktycznie w 100%.

Znowu da się spokojnie poprawić przynajmniej wyjmowanie aku przerabiając skrzynki.

Znów ty masz racje bo nie mam pojęcia po kiegosz grzyba dwie 6-ki skoro masa współczesnych ciągników ma jedna dwunastkę i działa. Pytałem sąsiada dzisiaj czemu ma dwunastkę to mi powiedział że łatwiej kupić używany, tani i jeszcze dobry aku 12 woltowy niż sześcio. Czyli już jest jedna z przyczyn wymiany na dwunastkę. Jedyna zaleta to ekonomia i to też wątpliwa w przypadku używanego akumulatora.

Posted

Z jednej strony racja ale... Pilnując stanu klem' date=' kabli i poziomu elektrolitu, kontrolując to raz na miesiąc, półtora unikasz ryzyka niespodzianki praktycznie w 100%.

Znowu da się spokojnie poprawić przynajmniej wyjmowanie aku przerabiając skrzynki.

Znów ty masz racje bo nie mam pojęcia po kiegosz grzyba dwie 6-ki skoro masa współczesnych ciągników ma jedna dwunastkę i działa. Pytałem sąsiada dzisiaj czemu ma dwunastkę to mi powiedział że łatwiej kupić używany, tani i jeszcze dobry aku 12 woltowy niż sześcio. Czyli już jest jedna z przyczyn wymiany na dwunastkę. Jedyna zaleta to ekonomia i to też wątpliwa w przypadku używanego akumulatora.

[/quote']

 

Akumulator 10 lat wytrzymuje? To chyba jakaś pomyłka, jak dla mnie to niemożliwe u mnie 5 lat siedziały dwa 6v ale w ostatnim roku były już bardzo kiepskie.

Posted

@kubusjettaII zalezy czy sa podlaczone rownolegle czy szeregowo

dobry akku wytrzyma 8-10 lat, jak ktos kupi centre czy jakies inne tanie g... to co sie dziwic ze trzyma 4 lata, jaka cena taka jakosc

jedna 12v 125A spokojnie miesci sie w skrzynke i to wystarczy do normalnego uzytkowania,

 

Posted

ja napisałem że u mnie wytrzymuje jeden 12v 190 ah 10 lat i to nie jest żadne kłamstwo,może znajdzie się tu jeszcze ktoś kto potwierdzi że jest to możliwe,wszystko zależy jakiej marki jest taki akumulator,jeżeli idzie o złączenie 2x12v to przy złączeniu szeregowym będzie 24v.,jednak przy złączeniu równoległym będzie nadal 12v. jednak moc bedzie podwojona,natomiast przy złączeniu szeregowym np.12v 60a+ 12v 60a bedzie 24v ale ampery nadal będą 60,myślę żę jasno się wyraziłem,reasumując: łączenie szeregowe zwiększa napięcie a łączenie równoległe zwiększa moc-pozdrawiam


dziękuję izydor6280 że potwierdziłeś moją tezę.dla mnie zawsze liczy się jakość a nie tylko cena

Posted
Ja potwierdze tą teze w moim C-330M akumulatory mają już 9lat i trzymają prawie jak nowe tj. niedawno przeszły jedynie całkowitą wymianę elektrolitu i czyszczenie klem szczotką drucianą i to wszyatko naprawde. Fakt że przez oatatnie dwa lata był mało używany ale to ze akumulatorom nic nie dolega jest w pewnym sensie jest zadziwiające.
Posted
Domyślam się że ciągnik nie jest cały rok intensywnie użytkowany bo w przeciwnym wypadku nie ma szans żeby tyle wytrzymały. I nie mam tu na myśli przepalenia raz w miesiącu w zimie, przejazdu przez zaspy czy odśnieżania podwórka. Od leżenia akumulatory tak szybko się nie zestarzeją.
Posted
piszecie dużo o akumulatorach dodam jeszcze o zachowaniu bezpieczeństwa bo akumulator może wybuchnąć podczas uruchamiania pojazdu jeśli było to poprzedzone ładowaniem go lub uruchamianie pojazdu po dłuższej pracy a krótkim postoju i złym stanem klem na biegunach,podczas odłączania prostownika bezpośrednio z biegunów akumulatora czego nie wolno robić i ostrzeżenie dla palaczy jeżeli akumulator jest w kabinie bo podczas ładowania wydziela się gaz który jest wybuchowy ku przestrodze powiem że mój kolega w ten sposób stracił oko
Posted
nie masz racji potrafi rozerwać całą górę akumulatora to jest sprawdzone podłączony akumulator do prostownika i po dłuższym czasie ładowania do otworu odpowietrzającego wystarczy iskra ze szlifierki i niema akumulatora przekonałem się sam
Posted

Miałem na myśli wybuch gazu w ciągniku od np. papierosa. Normalna rzecz że wodór nazbierany w celach akumulatora wybuchnie. Chociaż jest coraz mniej akumulatorów w których da się to zrobić niechcący.

 

Posted
Czytam i czytam i jestem pełen podziwu :) sporo macie wiedzy Panowie. Jednak teraz to nie wiem, czy lepiej jest zamontować jeden akumulator, 12 V , czy 2 x 6 V ? Tak jak mam teraz. Z tego co piszecie, to można kupić jeden akumulator 12 V i zmieścić go do skrzynki tam gdzie jest jego miejsce. No i te wybuchy ... Na całe szczęście nigdy nie słyszałem o czymś takim. Rozumiem, że aby odłączyć klemy prostownika od akumulatora, najpierw należy odłączyć prostownik od prądu - to normalne. Zawsze tak robiłem. Co do palenia, to na szczęście nie palę, zwłaszcza, że pety podrożały nie wiem który już raz :).
Posted

Domyślam się że ciągnik nie jest cały rok intensywnie użytkowany bo w przeciwnym wypadku nie ma szans żeby tyle wytrzymały. I nie mam tu na myśli przepalenia raz w miesiącu w zimie' date=' przejazdu przez zaspy czy odśnieżania podwórka. Od leżenia akumulatory tak szybko się nie zestarzeją.

[/quote']

 

Zależy co masz na myśli. Dwa lata temu ostatni raz używałem go do orki (teraz pole w dzierżawie), a tak to wykonuje wszystkie inne podstawowe prace (mam tylko łąki i dorabiam trochę na usługach kosiarką rotacyjną). Więc jest użytkowany w normalnym zakresie.

Posted

Domyślam się że ciągnik nie jest cały rok intensywnie użytkowany bo w przeciwnym wypadku nie ma szans żeby tyle wytrzymały. I nie mam tu na myśli przepalenia raz w miesiącu w zimie' date=' przejazdu przez zaspy czy odśnieżania podwórka. Od leżenia akumulatory tak szybko się nie zestarzeją.

[/quote']

 

Zależy co masz na myśli. Dwa lata temu ostatni raz używałem go do orki (teraz pole w dzierżawie), a tak to wykonuje wszystkie inne podstawowe prace (mam tylko łąki i dorabiam trochę na usługach kosiarką rotacyjną). Więc jest użytkowany w normalnym zakresie.

 

Może zostaw tak jak jest po co kombinować i przerabiać, jak teraz masz 2x6V i dobrze Ci się sprawują to nie masz po co przerabiać.

 

 

Posted
potwierdzam fakt że akumulator intensywnie użytkowany nie wytrzymuje długo a dość często się zdaża że nawet gwarancji i to nie oznacza że był to wadliwy akumulator podam przykład TIR jeżdżący po europie prawie okrągły rok w którym jest jeszcze ogrzewanie pracuje ono po zgaszeniu silnika bo kierowcy śpią w kabinie i musi jeszcze rano zapalić nawet przy większym mrozie jeśli nie zapali takie akumulatory są wymieniane, w większości przypadków podczas reklamacji po sprawdzeniu była odpowiedż zbyt intensywnie eksploatowany ,w ciągnikach tak szybko nie siadają ale nasuwa się wniosek że żywotność akumulatora zależy również od intensywności eksploatacji

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...

×
×
  • Create New...