Jump to content

Recommended Posts

Posted
Pewnie że można. A winę za to ponosi zawalana chłodnica i to jak w środku tak i na zewnątrz, pompa wody szczególnie nowe z plastikowymi wirnikami, naciąg paska, zawalone kamieniem kanały wodne w silniku, termostat, zła regulacja silnika. jak coś pominąłem dopiszcie.
Posted
Można zagotować, wyczyść chłodnicę odpal ciagnik i wodą po chłodnicy nie radzę karherem pogniesz blaszki,sprawdż termostat wyjmij i zagotuj trochę wody w czajniku włóż go do słoika i zalej wodą zobacz czy działa.
Posted
Na wszystko są metody. Tak samo odkamienienie silnika. W dawniejszych czasach było to normalne. Wszyscy kulali się na wodzie, zalewali silnik świeżą i kilkadziesiąt razy w roku z szczególnie ci co w zimie palili ciągniki. Już wtedy znano sposoby na usunięcie kamienia.
Posted
witam są dwie opcje jedna jest taka że kanaliki w głowicy są tak zapchane zanieczyszczeniami i woda nieprzepływa a drugi problem to rurki w chłodnicy są zapchane i wtedy najlepiej wymienić chłodnice poniewasz tego nieda sie wyczyścić tego tak dokładnie i po pewnym czasie znowu może sie tak stać wiem to z własnego doświadczenia
Posted
wody nie powinno się chyba wymieniać w sezonie gdy są temperatury dodatnie często bo to powoduje jej zakamienienie . ja jak wiosną zaleje to na zime ją spuszczam oczywiście przed każdą jazdą sprawdza się stan wody czy jest w chłodnicy olej czy jest stan no i paliwo bo jak nie ma paliwa no to wiadomo że się nie pojedzie . Ja niestety mam zakamienioną chłodnicę prubowałem różnych chemicznych środków ale nom nie wiem czy to coś pomoże i płukałem ją wężem od środka nie eksperymentuje za bardzo bo jak za dużo chemi dam do wody to mi może roz**ać chłodnice i wtedy nowa bede musiał kupić .
Posted
hej,hej,-ja miałem inny przypadek-po prostu oberwane łopatki pompy wodnej-było to 30 lat temu,nie miałem jeszcze praktyki z ciągnikami(cały czas mam 360-kę),ale to jest łatwe do sprawdzenia,otwierasz chłodnicę i na średnich obrotach widzisz jak płynie woda od str. termostatu do chłodnicy,jeśli nie płynie to ja bym wymienił pompę wodną-nie wielki wydatek-pozdrawiam
Posted
W dzisiejszych czasach jeśli sięchoć trochę dba ociągnik to się jeżdzi na płynie.Zalet nie będe wymieniał bo pisze na bańce z płynem, trzeba być całkowitym dyletantem by jeżdzić na wodzie.Pozdrawiam.
Posted
chłodnice mam zapieprzoną syfami płukałem ją i pomaga to troche ja i tak delikatnie jeżdżę uszczelka jest okej . to tylko w polu przy robocie tak się dzieje że wskazówka chce wejść na czerwone przy transporcie nigdy woda mi się nie gotowała .
Posted

Też mam podobny problem z chłodnicą w trzydziestce. W porównaniu do starej chłodnicy, jaką mam w C360 to "ciapek" ma bardzo wąskie kanaliki. One szybko zachodzą kamieniem i się robi jeszcze mniejszy przepływ wody.

Nie jestem specjalistą, ale podobno kamień i korozja metalu ograniczają sprawność oddawania ciepła do otoczenia.

Posted
Jak przez 20 lat nikt nie pomyślał o systematycznym odkamienianiu silnika zalewanego wodą to nie ma się co dziwić że pierwsza takka próba kończy się sitkiem w chłodnicy. Trzeba było myśleć wcześniej. każdy wie że kamień kotłowy się osadza ale wszyscy to maja w nosie, " a co tam wiesz tyle lat chodzi" Są mądrzejsi a potem ratuj. Stare instrukcje mówią o usuwaniu kamienia średnio co 400mth. czyli systematycznie zanim metal pod nim zgnije. Używało się do tego sody i jakoś problemu nie było póki robiło się to w porę. Dzisiaj są gotowe środki do tego celu. Wystarczy spytać przeglądarkę. One nie dają gwarancji że nie wylecą dziury. O tym było trzeba myśleć lata wcześniej.
Posted
Ja was nie rozumiem zaoszczędzicie parę złotych jeżdżąc na wodzie w chłodnicy, a później macie problemy. Nie prościej kupić płyn, zalać chłodnicę i mieć spokój? U mnie dziadek kiedyś lał wodę i pojawiły się problemy, nie pamiętam dobrze co wtedy się stało bo małolat byłem, ale od tego czasu w 30 jest lany tylko płyn i nie ma żadnych problemów. Pozdrawiam :)
Posted
A czemu kolega neguje zalewanie wodą ciągnika[ja polecam wodę z deszczówki] a zalewanie płynem poleca tylko czy kolega nie wie ze płyn trzeba a nawet musowo wymieniać co 3 lata, bo po tym czasie płyn staje się żrący i niszczy podzespoły silnika jeszcze bardziej niż kamień z wody.pozdrawiam
Posted
zgadza sie plyn to plyn ale woda ma tez plusy ze mozna zalac w zime gorąco i cos tam pomoze i przy starszych traktorkach bywa ze cos tam peknie jakis wąz pompa czy cos tam i jesli wyleci woda to nie szkoda
Posted

Pewnie. Woda wyleci to nie szkoda a chłodnice zakamieni i pięć stówek dać za dziada albo i więcej to interes życia.

W ciągniku dwa lata temu płyn zmieniałem, sprawdziłem przewody i do dzisiaj ani kropli nie dolałem. W osobówce mam od pięciu lat ten sam i jakoś w żaden sposób nie ubyło mu właściwości. Czytacie głupoty na etykietach jakie wypisuje producent żeby mu płyn schodził z półek a a instrukcję użytkowania ciągnika lekceważycie i średniowieczne praktyki stosujecie. Porażka.

 

 

Posted
kochani dajmy spokój naszym dziadkom(moi bardzo dawno nie żyją)mój dziadek chodził za stodołę sr.ć czy to znaczy że mam to kultywować-pozdrawiam

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...