kajla455 Posted March 8, 2013 Report Posted March 8, 2013 witam. miałem cielaka około rocznego, od początku były z nim problemy, gdyż często miewał wzdęcia, z początku myślałem, że to przez świeżą koniczynę, którą jednego razu mu podałem. Ale weterynarz przebił mu żwacz, zeszło powietrze i było ok. Nigdy już nie dostał świeżej trawy, jedynie potem siano ale bez koniczyny, zawsze suche i dwa razy dziennie poiłem go mlekiem z witaminami, następnie od jakiegoś czasu już wodą. Dostawał po pół wiaderka rano i wieczorem. OD jakiegoś czasu zaczął tracić na wadze, wzdęcia miał coraz częściej, weterynarz kazał podawać mu witaminy bo twierdził, że przyczyną braku apetytu może być ich brak. Jednak i witaminy nic nie pomogły. Dziś rano cielaczek dostał biegunki i nie wypił wody, nie zjadł nic od wczoraj, nagle wysadziło mu brzuch, przekuliśmy go i zeszło z niego trochę powietrza, jednak szybko znowu się "napompował" Weterynarz nie mógł przyjechać i kazał podać cielakowi 3 paczki amoniaku z wodą. Tak zrobiliśmy i wydaje mi się, że to było błędem. Cielak położył się, nie chciał wcale się podnieść, próbowaliśmy wiele razy, masowaliśmy go, a on leżał i stękał i szybko padł Chciałbym dowiedzieć się co mogło być przyczyną jego stanu, tych częstych wzdęć? Czy możliwe, aby był chory na coś, albo że coś blokowało mu żwacz czy coś? Miał ktoś z tu obecnych podobne doświadczenie? Poradziliście sobie jakoś, co robiliście w takich sytuacjach? My podejrzewamy, ze cielak był od dawna na coś chory bo od dłuższego czasu nie chciał już jeść, od małego miał te częste wzdęcia, ostatnio bardzo stracił na wadze, stał się osowiały i smutny, nic go nie interesowało. Proszę o porady, jakąś odpowiedź. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów! Quote
kubusjettaII Posted March 8, 2013 Report Posted March 8, 2013 miałem podobny problem ale z pół rocznym cielakiem, nie dostawał już mleka tylko wodę a z paszy śrutę owsianą, siano i marchew pastewną krojoną na wielkość połowy kciuka, i podejrzewam że się nią zadławił i dostał wzdęć, niestety za późno zareagowaliśmy i było po wszystkim. Quote
kajla455 Posted March 8, 2013 Author Report Posted March 8, 2013 mój cielak nie dostawał marchewki, ale właśnie planowałem ją kupić w przyszłym tygodniu. .A czy Twoje cielątko po skonaniu miało pianę w pysku i ślady krwi? Bo mój cielak, zauważyłem że miał.. nie wiem skąd ta krew, sprawdzałem czy sobie nie przygryzł języka, ale nie, jęzor miał wywalony na bok i nie pogryziony. I dlatego zastanawia mnie czy przyczyną jego śmierci było samo wzdęcie czy może miał jakiego guza czy coś w przewodzie pokarmowym i mu to pękło. sam nie wiem co o tym myśleć. Quote
kubusjettaII Posted March 8, 2013 Report Posted March 8, 2013 pianę miał ale co do krwi to ci nie powiem bo nie pamiętam. Quote
kajla455 Posted March 9, 2013 Author Report Posted March 9, 2013 mój cielak miał też krew w pianie dlatego się zastanawiam czy nie było jeszcze innej przyczyny, przez która dostał wzdęcia i może mu coś pękło.. On od początku był chorowity dość, co chwile miał bez niczego wzdęcia, słaby apetyt, potem na krótko poprawa a za chwilę znowu to samo, a od jakichś dwóch tygodni było tylko gorzej. Teraz żałuję, że nie sprzedałem go do ubojni przynajmniej jakiś zysk by z tego był. ale człowiek uczy się na swoich błędach całe życie Quote
Sylwia03 Posted March 24, 2013 Report Posted March 24, 2013 KAJLA455 Też mieliśmy takiego byka. Wzdymał się od urodzenia nawet od siary i mleka matki. Dostał sztuczne i na pewien czas się uspokoiło. Później wzdął się gdy miał 300kg i 550kg. Sprzedaliśmy go gdy osiągnął 770kg. Cały czas wet kazał dodawać mu jakieś zioła do paszy. Quote
Tofik Posted March 24, 2013 Report Posted March 24, 2013 Witam ja na chodowli bydla sie nie znam ale tesc mial takiego jednego cielaka co zawsze dostawal wzdecia po jedzeniu i zawze prawa strone mu wydymalo sposobem tescia bylo wsadzenie mu zwyklego weza do flaka i powietrze z niego schodzilo (okropny smrod:)) mial go prawie dwa lata i sprzedal z tym ze musial go pilnowac zawsze po jedzeniu Pozdrawiam Quote
pablos Posted April 18, 2013 Report Posted April 18, 2013 witam! krowy mają skomplikowany żołądek po urodzeniu cielę ma żołądek jednokomorowy po upływie około tygodnia żołądek przekształca się jak gdyby cztery mniejsze najważniejsze jest aby do tygodnia czasu ścelic cielęciu słomą jeżeli ścielimy sianem cielę morze zjeść nawet niewielką ilość żołądek jeszcze nie jest wykształcony nie może strawićnastępuje wzdęcie i śmierć !! Quote
kubusjettaII Posted April 18, 2013 Report Posted April 18, 2013 sorry ale nie rozumiem, kto ścieli sianem? nawet cielętom. Quote
michael farmer Posted April 19, 2013 Report Posted April 19, 2013 sorry ale nie rozumiem' date=' kto ścieli sianem? nawet cielętom.[/quote']pewnie ten co ma duuużo tego siana a nie pomyślał o słomie i zapomniałem-u mnie słoma to podstawa do ścielenia szczególnie małym cielaczkom. pozdrawiam i pamiętajcie słoma też musi być nawet i w butach czasami Quote
dominikp64 Posted April 19, 2013 Report Posted April 19, 2013 Dodam tylko małą radę. Ja cielętom dopóki są pojone mlekiem od krowy nie podaje im siana. Dosyć szybko przechodzę na pojenie wodą ze sztucznym mlekiem i wtedy zaczynam mu dawać siano i wtedy lepiej się chowają. Quote
Mikruss Posted April 19, 2013 Report Posted April 19, 2013 ja po tygodniu daje siano i owies caly, lepsza by była kukurydza cała ale nie mam, w tedy żołądek z trawieńcem szybciej sie rozwija. Quote
michael farmer Posted April 19, 2013 Report Posted April 19, 2013 no to dla takich tygodniowych cielaków to i ja trochę siana rzucam tak by miały sobie co poskubać a jak mają już tak dobry miesiąc to rzucam troche kiszonki z kukurydzy na przekąske Quote
Mikruss Posted April 21, 2013 Report Posted April 21, 2013 ja 2 - 3 tygodniowym rzucam juz kiszonke delikatnie , szybciej zaczynają pobierać pasze wiec i szybciej rosną Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.