Jump to content

Recommended Posts

Posted
Witam panowie i panie oczywiscie mam takie pytanie troche z innej beczki:) a mianowicie gosc ma ok 0,5h bagna bo kiedys tam byly stawy ale to wszystko sie zamulilo i zaroslo chaszczami, bo goscia to wogole nieinteresuje kiedys z nim gadalem i powiedzial ze chetnie by sie tego pozbyl albo wydzierzawil wiec moje pytanie brzmi czy oplacalne byloby wziecie tego w dzierzawe powiedzmy 10 lat jakie byly by koszty doprowadzenia tego do urzytku i czy gdzies trzeba by to zglosic, czy jakies pozwolenia na to potrzeba. Wiem ze to nie ma zbytnio zwiazku z rolnictwem ale moze ktos wie cos na ten temat Pozdrawiam
Posted
AGATO Nie ma tam zadnej rzeki bo tam sa naturalne zrodla i dwoch ma stawy i choduja ryby ale z nimi nie da sie pogadac (szlachta:)) co do pol uprawnych to z jednej strony jest gromba i chaszcze a z drugiej to na kawalku graniczy kawalek mojego sadu a tak to nic MUZYKU gdybym mial kasae to moze bym kupil ale nawet nie wiem ile by za to chcial bo az tak daleko to sie rozmowa nieposunela pozatym unas 1ha pola to ponad 100tysi a dzialka budowlana to dochodzi do 10tys za arrr takze niewiem ile by chcial za to bagno zale zawsze mozna sie dowiedziec:)
Posted
Aha bo ja myślałam np. o tym, żeby to była tzw. strefa buforowa wiem, że można na to otrzymać dotacje...a w sumie pracy za wiele przy tym nie ma. Ale w takiej sytuacji jak opisałeś to raczej nic z tego. Pozdrawiam:)
Posted
No mógłbyś wydzierżawić to na początek, ale potrzebna by była inwestycja bo trzeba wodę spuścić, ziele zlikwidować, wynająć dobry spych na gąsienicach żeby odmulił, później od nowa byś musiał wody napuścić i kupić kroczka karpa i innych ryb, później tego doglądać i według uznania wyłowić ryby siatką i sprzedać na kilogramy lub wpuścić wędkarzy i też na tym pieniądze zarabiać. Nie wiem dokładnie jak to jest z dotacjami na taką działalność, ale chyba można z tego sporo wyciągnąć. Pozdrawiam :)
Posted
Wody nie trzeba spuszczac bo tam jedynie strumyk plynie:) tak to zarosniete a jak sie wejdzie to sie tonie w mule:) jedynie widac gdzie waly byly co do kopania to chyba koparka linowa by byla lepsza bo spychem to nawet niema gdzie zepchnac najmniejszy problem to z rybka bo wiem gdzie kupic bo czasami jezdze do goscia po swiezego karpika:) i wiem ze narybek tez choduje. Glownie interesuje mnie czy trzeba gdzies zglaszac ze chce sie stawy kopac a co do unii to zlozylem juz wniosek o doplaty wiec spytalem sie czy jest jakies dofinansowanie to mi babka powiedziala ze nalezy zrobic wszystko na wlasny koszt a potem zlozyc projekt o dofinansowanie to moze cos tam zwruca Pozdrawiam
Posted
Ja się na tym nie znam bo stawu nie mam, ale jak na ryby chodzę do takiego faceta to on zawsze "stalińcem" stawy czyści, a są one na bardzo podmokłym terenie, tam na ląkach wokól woda stoi przez większą część roku. Pozdrawiam :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...