Co sądzicie o sytuacji producentów Biomasy?

[devito]

Witam Wszystkich

Jestem rolnikiem produkującym pellet z biomasy od 2008 r.

jak rozpoczynałem produkcje to całość chciałem sprzedawać sąsiadom jako opał. Ale pojawiły się elektrownie które muszą wykazać się procentowym wykorzystaniem zielonej energii. Zostaliśmy ja i inni producenci namawiani do zwiększenia produkcji. I tak tez zrobiłem Zawarłem wieloletni kontrakt z elektrownią dostałem pożyczkę w Leasingu mam kilka maszyn. Do tego doszły dotacje z Unii Europejskiej po roku zwiększyłem produkcje. Ale nasze kochane Państwo rozłożyło tę nowo powstała gałąź przemysłu poprzez zaniedbanie i brak ustaw.

Od początku tego miesiąca elektrownie wstrzymały całkowicie zakup biomasy wszystkim dostawcą. Zerwało UMOWY BEZ Wypowiedzenia i żadnych odszkodowań. Bez pracy pozostało 30 000 ludzi zmieniły się przepisy i teraz będziemy stawiali wiatraki i ogniwa słoneczne które wykluczą z produkcji rolnej kolejne hektary ziemi. A w/g mnie polaka to kraj rolniczy i jak przy produkcji zostaje dużo odpadów takich jak słoma to czemu ich nie sprzedać. Mało tego coś trzeba z nimi zrobić coraz więcej produkujemy zboża, a tu pozbawiono nas dodatkowego zarobku. Znów będą zarabiać bogacze których stać na budowę wiatraków

 

Stąd pytanie czy są jeszcze inne osoby które tak samo jak ja ma ten problem?

 

Ja muszę oddać z odsetkami unijne dotacje a nie mam z czego Zaraz wejdzie komornik i wszystko mi zabierze, nie tylko maszyny ale z racji tego że jestem rolnikiem również ziemie i wszystko co mam w domu .

 

Po co mi to było miałem jakieś pieniądze w 2008 r. a teraz będę miał tyko długi. Założyliśmy stowarzyszenie i jeżeli ktoś jest jeszcze poszkodowany to bardzo proszę o informacje.

Z tego co wiem 300 mln złotych corocznie trafiało do rolników za sprzedaną słomę. A teraz od tego miesiące nie będzie nic. Duży wpływ na taka sytuacje ma branża wiatraków która twierdzi że słoma może być zaorana i rolnik wcale nie musi tak dużo zarabiać. Według nich wiatraki są najlepszym źródłem zielonej energii bo są ciche i z dala od domostw i oprócz prądu dają dużo miejsc pracy więc rolnicy mogą sobie dorobić zatrudniając się w takich farmach wiatrowych.

Jaki macie pogląd na tę sprawę

[muzyk]

Pozostało tylko współczuć Tobie i twoim kolegom i nie popuszczajcie chyba jakieś prawo obowiązuję w tym kraju zarządzanym przez PO-PAPRAŃCÓW.Rolnicy zatrudnieni w elektrowniach wiatrowych tochyba do dmuchania w śmigła żeby się obracały.Pozdrawiam.

[devito]

No właśnie że nie obowiązuje. Byliśmy nawet z tym problemem u Ministra Gospodarki i Ministra Skarbu oni odpowiadają za bałagan w przepisach. Powiedzieli nam że to nasza wina że za dużo rolnicy produkują słomy.

[muzyk]

JEŚLI macie winnych zaistniałej sprawy to wnieście zażalenie do instytucji międzynarodowej bo tu to nie macie co szukać sprawiedliwości.Co do slomy to może tych dwóch bystrych facetów wynajdzie zboże bez słomy to by byli sławni i w księdze Guinesa by się znależli.Pozdrawiam.

[VoYtek8]

No teraz producenci biomasy są w kropce i nie bardzo widać dla nich lepszą przyszłość, to najlepszy przykład jaki rynek może być zmienny, zaraz po wstąpieniu Polski do Unii rolnicy zaczeli zakładać gospodarstwa zajmujące się produkcją biomasy, a już teraz muszą je likwidować bo są na skraju bankructwa... Pozdrawiam

[kubusjettaII]

kiedyś sam miałem zamiar zakupić linię do produkcji brykietu... wcale wam nie zazdroszczę a wręcz współczuję.

[devito]

Zgodnie z ustaleniami podczas zebrania Stowarzyszenia Polska Biomasa w dniu 28.03.2013r.

skupiającego producentów pelletu i brykietu w Polsce, które odbyło się w hoteli Ibis w Poznaniu.

Zaostrzamy Akcje protestacyjną.

Zmusza nas do tego sytuacja w jakiej znalazła się cała branża oraz brak pomocy ze strony rządowej

przypomnę że chodzi o 30 tyś miejsc pracy przy produkcji i tyle samo branży powiązanych.

Zaproponowane przez nas rozwiązania popierane przez grupy energetyczne nie wzbudziły zainteresowania przeciwnika współspalania Dyrektora Pilitowskiego z Ministerstwa Gospodarki.

Nie doszło również z winy ministerstwa do zaproponowanego spotkania przedstawicieli naszej branży w obecności Ministerstwa Skarbu z Grupami Energetycznymi w celu przedyskutowania rozwiązania obecnego problemu.

Akcje protestacyjne polegać będą na stopniowym nasileni blokady dróg w rożnych częściach polski i zwrócenia uwagi na problem pozbawienia pracy 60 tyś osób.

[pablo]

Ja pracuje w firmie która zajmuje sie m.in produkcja pelletu i teraz podobny problem odczuwamy, w grudniu dostarczalismy dziennie okolo 200ton pelletu do elektrociepłowni, teraz wszystko stoi.

[Sklep.Mizar.com.pl]

Teraz w sumie nie bardzo wiadomo gdzie szukać tej lepszej przyszłości,na co są perspektywy w sensie hodowli czy uprawy. Każdy z nas ma inne zdanie i podejście,jednak fakty są takie,że póki co to zima nie pozwala nam zbyt wiele zaplanować... Wiele dziedzin i działów po prostu stoi w miejscu.

[devito]

Powstała nowa strona Stowarzyszenia Polska Biomasa.

 

polska-biomasa.pl/forum/kategorie

 

poniżej również informacja o ostatnim artykule z prasy

 

ekonomia24.pl/artykul/997305-Producenci-biomasy-przyjada-do-Warszawy.html

[KJ.]

Współczuje, co gorsza sprawa mogła zostać rozwiązana powiedzmy rok temu wystarczyła jedna trzeźwo myśląca osoba na odpowiednim stanowisku w rządzie i trochę dobrej woli. Sam jestem z branżą powiązany i też uderzyło mnie to po kieszeni zresztą to już kolejne tegoroczne rozczarowanie polityką rolną Polski. Bo problem nie jest może nawet w tym że ktoś coś złego chce zrobić. Tylko za każdym razem nikt nie myśli, że wprowadzane zmiany zmuszają rolników do porzucania obecnych upraw zmiany zaplecza maszynowego często zmiany biznesplanów. Za tym często idą tragedie z przerwanymi liniami kredytowymi zwrotami dotacji i upadkami gospodarstw.

 

Tego czego polskie rolnictwo potrzebuje to stabilizacja z resztą sobie poradzimy

[DuzyGrzegorz]

Na dodatek rozmawia się z jednymi, a drudzy nawet nic nie wiedzą o rozmowach. Termin przyjęcia ustawy o OZE upłynął w grudniu 2010 roku. Do dzisiaj nic się nie dzieje w tej sprawie z wyjątkiem skierowania sprawy przez KE do Trybunału. Polsce grożą kary. Ale cóż, podatnik zapłaci, a nie rząd.