Jump to content

Recommended Posts

Posted

e, to moje nie mają takiego przemiału :)

tak średnio teraz to zboże do jednego pojemnika sypię co 2-3 dni, a otręby pszenne jak były codziennie jeden pojemnik.

teraz będą miały mieszane pszenicę z owsem, a otręby ze śrutowaną kukurydzą.

Posted

Aniu taka różnica wynika z tego że u mnie wszystkiego jest ponad 70szt i sa zamknięte więc wyżerają wszystko co mają do jedzenia, zwłaszcza kaczki bo u kurczaków coś zawsze zostaje

 

Posted

Adamie, u nas kukurydza 660-900 złotych za tonę

ja kupiłam za 80 złotych, bo też sie liczyłam z odległością, jak daleko muszę autem dojechać, bo co z tego że kupiła bym taniej jak musiała bym na paliwo wydać :P


a widzisz, to moje chodzą moze nie do końca luzem bo mają tylko zagrodę, ale coś zawsze wygrzebią dodatkowo dla siebei :)

Posted
No moje też mają wybieg tyle że co było zielone to kilka kat temu już wyżarły a teraz to sie im ścieli na wybiegu (jakieś 60%) bo chociaż gnoju narobią a niema przecież nic lepszego od nawozu naturalnego:)
Posted

no i niestety ten mały słaby kurczaczek który nie rósł dzisiaj zdechł :(

rano normalnie jeszcze wyszedł, ale jakąś godzinę później był już martwy, wiedziałam, że tak się stanie, bo ostatnio coraz częściej nosiłam go do domu i grzałam przy piecu, w zasadzie to na noc oddawałam do kwoki no i jak słonce świeciło.

no cóż, od początku był słaby, ale chciałam dać mu szansę, przynajmniej wiem że zrobiłąm wszytsko co było w mojej mocy, żeby mu pomóc.

Posted

Witam a to ci niespodzianka, grunt żeby miał apetyt bo w sumie wiele cielaków sie wychowało na "butelce" choć nie wiem jak jest z tą rasą ale to też bydło więc chyba nie robi żadnej różnicy

Pozdrawiam

Posted
Witam pije i ma apetyt ale ta robota z ta butelka trochę Narazie męcząca ale myślę że jak nabierze sił to mniej go będzie trzeba namawiać do picia pozdrawiam i idę spac bo jutro pracująca sobota :(
Posted

Witam. Jak tam u Was?;d

Bo mnie ostatnio moja kurka zaskoczyła. Zniosła większe jajko niż inne i okazało się że po ugotowaniu

są wewnątrz dwa żółtka. I tu moje pytanie czy jak ma jajko dwa żółtka to wykluły by się dwa pisklaczki gdyby

zaczęła wysiadywać?

 

Ja dziś mam pracowity dzień. Sprzątanie w domu, mycie auta i jeszcze ręcznie obornik idę rozrzucać na polu;d

Posted
Jajko z podwójnym żółtkiem nie jest niczym szczególnym. Znam przynajmniej jedną osobę u której z jednego jajka wykluły się dwa pisklęta, ale to chyba nie jest zbyt częste. W każdym bądź razie jest to możliwe, ale jeśli już takie jajko się trafi to z reguły lepiej go nie inkubować.
Posted

Ja w tym roku z ciekawości podłożyłem takie duże kurze jajko, bo miałem ich deficyt w momencie nasadzenia nasadek, ale musiało mieć słabszą skorupkę bo pękło po 2-3 dniach. Może to też wina indyczki, bo te nasadzane na kurzych jajach do najłatwiejszych w obsłudze nie należą. Wprawdzie można nawet lęgnąć pod nimi pisklęta miniaturek kurzych, ale trzeba przy tym bardzo dużo uwagi i ostrożności.

Robercie nie zazdroszczę opieki nad maluchem. Zawsze lepiej jeśli matka sama się nim zajmuje. Miałem podobny problem z maciorą. Na smoczku i butelce wychowaliśmy chyba 9 prosiąt. W sumie nie było to takie trudne. Małe tak się do mnie przywiązały, że chodziły po podwórku jak pies za właścicielem. Najgorsze było to że wszędzie ryły w ziemi. :)

Posted
wiem że nie wygląda najlepiej ale urodził się w niedzielę i nie pił nic przez pierwsze 24 godziny ale coraz więcej pije więc mam nadzieję że wyrośnie na dużego stadnika;]
Posted
Zazwyczaj cielaki są cherlawe no ale przecież nie może być od razu kawał byka bo niby jak by sie z krowy wydostał no chyba "cesarką":) Grunt żeby był zdrowy a na pewno sie z czasem poprawi
Posted
No cieplej na pewno bedzie miał bo teraz pogoda jesienna a i pewnie przymrozki w nocy niebawem będą tylko co powie potem stado jak go do niego dopuścisz?
Posted
tego nie wiem ale to pytanie jest istotne nie mam pojęcia jak to będzie choć i te co mam to razem na polu nie chodzą tylko każde sobie tylko mu i ru razem a ta mamuśka wyrodna i maja osobno, więc i jego może przyjmą? mam zamiar go tam trzymać tylko czasu kiedy nauczy się jeść sianko itp, a potem na wybieg go wypuszczę
Posted

Pożyjemy zobaczymy grunt żeby sam jadł to na pewno sobie poradzi

Teraz trochę zmienię temat a mianowicie moim biegusom jak by wiosna uderzyła do głowy a zwłaszcza dzikiej kaczce bo lata kolo kaczorka w dziwnej pozie(trudno opisać bo jakoś robi sie taka wygięta:)) i ciągle gdaka:) i tak sie zastanawiam czy to czasem nie jakieś zaloty:)

Posted
tak to pewnie są zaloty u mnie to wygląda tak że kaczka idzie za kaczorem kiwa głową a raczej całą szyją i gdaka a dziś widziałem jak gąsior deptał kaczę więc coś jest na rzeczy

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...