Porozmawiajmy o hodowli drobiu

[Robert ;-)]

Mój ojciec je tak ochrzcił;[ a moje zwierzaki to wszystkie takie wypłochy;[może za mało im czasu poświęcam ale jak wchodzę do kurnika? to całe stado drobiu wodnego zapyla w przeciwny kąt, i takie kółka sobie robimy;] jak wody nalewam czy coś?;[

[Tofik]

Czyli nic nowego moje biegusy podobnie zwłaszcza teraz bo siedzą zamknięte z silkami i idąc do reszty muszę przejść przez ich zagrodę tak więc jak tylko widzą że wchodzę to zaraz uciekają do rogu a jak daje im jeść to czasami jedna po drugiej przebiega żeby jak najdalej ode mnie i tak sobie myślę że im już tak zostanie ale liczę że młode będą bardziej oswojone bo jak będą od małego chowane z resztą kaczek to może będą bardziej potulniejsze bo tym starym idę dać zjeść do nie dają mi do koryta dojść

[Robert ;-)]

To widać takie same krnąbrne kaczki nam się trafiły;[ być może ja nie wiem czemu takie są małe biegusy i część kaczek? w sumie w większości są od pisklaka u mnie? a dziki straszne;[ ja to jak bułki im daję czy trochę chleba? to podejdą bliżej ale tez z dystansem;[ w sumie to już chyba za późno na oswajanie? tu by trzeba z Marcinem zagadać;]

[Tofik]

Mi sie wydaje że jak by z nimi postępować tak ja ja robię to powinny być bardziej ufne bo ja małe kaczki trzymam w klatce na dworze i 2 razy dziennie je przenoszę do pudla do kurnika i chyba przez to są takie Łaskome więc jak by siedziały razem i tak by je nosił to może by takie dziki nie były:)

[Robert ;-)]

Całkiem możliwe ja niby jak małe były to z pudła co z kurą siedziały to wynosiłem je do zagrody na dwór,ale nie zawsze miałem czas na takie ceregiele braciak wyniósł i same siedziały więc tui może być przyczyna a codzienny kontakt z hodowcą na pewno je uspokaja i przyzwyczaja do ludzi;]mój znajomy ma taką kurę co jak siądzie latem to ona mu na kolana albo na ramię się ładuje;]

[Tofik]

hehe ja mam taką samą kurę jak nie na kolana to na plecy a najczęściej to jak stoję to podchodzi i po butach mnie dziobie:)

no a co do kaczek no to się okaże bo wiosna nie daleko poza tym w marcu jak będę miał jajka od kaczek to chce jajka do inku wsadzić tak ze przy dobrych wiatrach w połowie kwietnia powinienem mieć maleństwa:)

[Robert ;-)]

W kwietniu to już dobry czas na małe kaczusie ja tak wcześnie nie miałem kaczek? w lato tak ale czym wcześniej tym lepiej więcej czasu na odchów;] a ta twoja kura to normalna koleżanka a że po butach dziobie może jakaś nawiedzona ;]

[Tofik]

Nie wiem czemu tak ma ale może przez kaczki bo one też lubią pociągnąć za sznurówkę żeby buta rozwiązać(oczywiście takich jest tylko parę sztuk)

a co do małych kaczek no to ja też jeszcze tak wcześnie nie miałem bo zazwyczaj to kaczka wysiedziała gdzieś w czerwcu albo i później a znowu z tych późnych to nie które to skrzeki były dlatego teraz chce jak najwcześniej i zobaczę jak mi to wyjdzie:) ale jak pisałem wszystko zależy od kaczek czy naniosą jajek

[DuzyGrzegorz]

Bracia mojej mamy (7 i 8 lat) w 1943 i 1944 roku chodzili ze wsi Komarovka nad jezioro Małyi Kaskol zbierać jajka dzikich kaczek. Te które już były zaawansowanie zalężone wygrzewali ciepłem ciała i wylęgały się kaczuszki. Zdarzały się też świeżo wylęgnięte kaczuszki które jeszcze nie opuściły gniazda. Te które wylęgły się przy człowieku aż dorosły chodziły zawsze tak aby dotykać nogi. Te które były zabrane z gniazda zawsze uciekały przed człowiekiem pomimo, że były wychowywane w mieszkaniu. Pozdrawiam!

[Robert ;-)]

U mnie w zeszłym roku kaczki w miarę wcześnie zaczęły;] a ile wyrzuciłem zanim zaczęły kaczki siedzieć? tylko jajka im zaginęły;[ i dopiero kura wysiedziała 6 kaczek więc jak się ciepło zrobi to i kaczki się postarają a będziesz wiedział troszkę wcześniej masz przecież na to patent z tym obwisłym kuperkiem;]

[Tofik]

Przyjrzyj sie kuprom kaczek w obecnej chwili i zwróć uwagę jak będą zaczynały sie nieść to wtedy powinieneś zauważyć że będą miały bardziej zaokrąglone:) i mi sie wydaje że przez to kupry mają bardziej okrągłe gdyż mają w nich jajka bynajmniej ja tak to sobie tłumacze tak na chłopski rozum:)

Ciekawe co napisał Grzegorz może chodzi o to że kaczka zaraz po wykluciu zapamiętuje zapach i przez to były takie przystępne a te co sie wykluły w gnieździe to tego zapachu nie znały i dlatego były dzikie pomimo tego że razem sie chowały.

 

[Robert ;-)]

Ja obserwowałem takie worki u gęsi na kaczki nie patrzyłem;[ a co do Grzegorza to coś w tym jest bo dziadek kiedyś opowiadał że przynieśli w worku małe dzikie to wiały od ludzi jak poparzone;[ a jak tamte się wykluły przy ludziach to się nie bały;] więc taka sztuczka z inkubatorem może wypalić i z tym zapachem to też może być to;]

[Tofik]

No ja tam nie wiem bo nie miałem styczności z takimi dzikusami od małego no ale teraz zobaczymy jak się sprawa rozwinie, poza tym postępy w wychowaniu i zachowaniu na pewno zamieszczę na forum:)

[Robert ;-)]

Właśnie po to jest forum aby pisać swoje spostrzeżenia i dzielić się doświadczeniem;] aby tylko nasze plany tyle czasu maglowane wypaliły?taką mam nadzieje? bo z tego co się wykluje to zależy ile rosołów będzie;];];]

[Tofik]

Racja:) choć ja głownie obstawiam kaczki bo wole rosół z kaczorka a niżeli z koguta:) choć i kurze też "nastawie" bo 20 od Grzegorza no a resztę swoich dołożę i część od teściowej bo moje raczej nie dadzą rady tyle nanieść bo niosek to dosłownie mam parę sztuk więc mam nadzieje że jakieś zwykle nioski by bez wątpienia sie przydały:) poza tym jako że mam już inku to nie mam na zamiarze kupować cipciaków i znowu być robiony w bambuko jak przez ostatnie lata bo jak chce kokoszki to maja być kokoszki a nie koguty a tak to będzie na chybił trafił i na nikogo nie będę narzekał

no a co do planów no to jak będą jajka to będą i kaczki:)

[Robert ;-)]

Ja też wolę z kaczki z kury jest za mało esencjonalny że tak powiem;]a taka prawda co się trafi to będzie no ja w zeszłym roku miałem od jednej kury 3 pary ras kaczek tak się fartownie ułożyło;] ciekawe czy jest jakaś tolerancja w temperaturze inkubacji jaj? co do płci młodych? czy to ślepy los tym zawiaduje?

[Tofik]

Szczerze mówiąc to nie wiem ale to chyba zależy od zarodka i jak ma być kogut to jest kogut a jak kura to kura

[Robert ;-)]

Pewnie tak jest? kiedyś w necie oglądałem taki film.fabryka kurczaków czy jakoś taki miał tytuł,to tram mówili jak się odróżnia kurki od kogutów,po wymiarze piórek w ogonie i równej długości to jedna płeć a różnej długości to inna tylko nie pamiętam które to które, i sprawdzali zaraz po wykluciu? taki patent by był super jak by się to sprawdzało;]

[Tofik]

Ciekawe trzeba by sprawdzić ale szczerze mówiąc ja to tylko potrafię odróżnić po grzebieniu i to w dodatku jak są już jakieś podrostki a tak to po prostu cipciak i już

[Robert ;-)]

Ja znajdę ten film i zapiszę sobie jak to dokładnie jest;] w sumie w takiej hodowli jak my mamy to za bardzo nam to nie potrzebne?ale taka wiedza jak by się to sprawdzało mogła by się przydać?tak mi się wydaje;]

[Tofik]

No z tego co piszesz no to rozchodzi sie o cipiaki a my chowamy do dorosłego osobnika tak więc z czasem i tak sie dowiadujemy co wyrośnie a ja lubię niespodzianki:) (nawet niespodzianka kolo mnie leży a zostało 2 miesiące:)) poza tym najlepiej było by rozdzielić cipciaki i chować do pewnego czasu osobno że tu kurki a tu koguciki i wtedy by człowiek wiedział z którymi sie pomylił albo i nie:)

[Robert ;-)]

No właśnie tak jak piszesz sprawdzić i oddzielić albo obrączki i by sprawdził ten patent a co do leżącej obok niespodzianki[pozdrów ją ode mnie;] ] a ja bym wolał taką nie wiedzieć do końca;]

[Tofik]

hehe zobaczymy choć jeszcze raz ma być usg bo na razie to sie pupą wykręcił i guzik było widać więc nie jest powiedziane że sie sytuacja nie powtórzy choć ja jestem tego samego zdania co i ty:)

Aga też pozdrawia

A co do kurczaków to nie wiem jak by było z obrączkami bo kury maja mniejsze rozmiary tak więc nie wiem jak by to było z obrączką u kury w za dużym rozmiarze no chyba że by zmienił w porę

A tak propo masz w planie zakupić obrączki przyszłym pupilom?

[Robert ;-)]

To ten mały mądrala tyłkiem się wypiął;];];] wiesz to jest dobre rozwiązanie z obrączkami ja ni ekupuje takich specjalnych tylko trytkę[opaskę zaciskową pastykową] zakładam i nie ściągam na maxa ażeby nogi nie ściskało jak kurze zgrubieje i wiem które są stare a które młodsze, kaczkom nie zakładałem bo je rozróżniałem z wyjątkiem samców biegusów i teraz nie wiem który jest stary a który młody a to nie jest dobre ale trudno człowiek uczy się na błędach;[

[DuzyGrzegorz]

Robert, ty chcesz 5 Sułtanów i po 5 Syberytek złoto i srebrnołuskich, a pozostałe 5?

Ania bierze po dziesięć Wyandotte srebrnołuskowanego i Australopa dużego czarnego.

Tofikarius bierze po dziesięć Wyandotte srebrnołuskowanego i Orpingtona łuskowanego.

Chyba nic nie pokręciłem?

Pozdrawiam!