Porozmawiajmy o hodowli drobiu

[Robert ;-)]

Mam taki zamiar niby ja go włączyłem sprawdzałem czy działa to dobił do 38,5 stopnia więc się zastanawiam ja też mogę regulować? niby oni piszą że ma chodzić przez 14 godzin to się temp,ustabilizuje a ja go tylko na pół godziny włączyłem,więc może dlatego taki wynik mi się pokazał,a chcę więcej nastawić bo zawsze jakieś straty mogą być? a literówki im się trafiły w tabeli napisali że kurze inkubuje się 12 dni zamiast 21;]

[Tofik]

No to widzisz masz odpowiedź (hehe jak tak można traktować klienta)

Ja swój też tylko sprawdziłem czy działa no a temp to coś było że przed włożeniem jaj żeby włączyć inku na 2 godziny

Co do strat no to wiadome że wszystko sie nie wykluje ale jak by na pierwszy raz wynik wyszedł kolo 90% to bym był zadowolony poza tym trzeba prześwietlić jajka kolo 3 dna żeby sprawdzić czy są zakute no bo jak nie będą no to automatycznie szanse na dobry wynik spadają

[Robert ;-)]

Ja wiem o tych 3 prześwietleniach?;] ale czytając lekturę to coś mi się wydaje jak by 70 % się wykluło to było by super,trzeba spełnić szereg warunków aby mieć dobre wyniki?;]a to proste nie jest? ja wiem trochę marudzę ale już taki jestem czarnowidz;];]

[Tofik]

eeeetam Robercie 30% straty to sporo na pewno powyżej 80% wyciągniemy:) (mam taką cichą nadzieje:)) tak więc trzeba zachować optymalne warunki i będzie ok:)

Co do prześwietlania to mam taką tabele kiedy prześwietlać i w którym dniu i kura to jest 8,11,18 dzień

[Robert ;-)]

Ja też ta tabelkę mam,takie podstawy to opisali;] a wiadomo trzeba jak najlepiej zadbać o te jajka?;] a co do tej prześwietlarki co mi w gratisie dali to za mała jest żarówka,najlepsza była by led co by się mocno nie nagrzewała a dawała mocne światło dziś próbowałem prześwietlania?

[Tofik]

Ja mam zwykłą latarkę ledową tak więc jak sprawdzałem to jajko dobrze prześwietla choć na inkubowanym jajku nie sprawdzałem:( ale Ania nawet kiedyś pisała że tak prześwietla i było ok

A tej żarówki nie możesz wymienić na mocniejszą?

a tu mam gąski jak pingwiny:)

http://tablica.pl/oferta/gesi-garbonose-CID757-ID50rYB.html#74d66ea7c7

 

[Robert ;-)]

Aj to jedno to jest nisko podwoziowe;] ale jak fajnie stoją na baczność;];] a tak apropo kego kupra kaczki o których Ania z Marcinem pisali to coś w tym jest bo moje gęsi mają takie worki a i kaczkom kupry się opuszczają więc jajka coraz bliżej;]

[Tofik]

Zgadza sie z tymi kuprami:) bo nawet bo moich biegusach widać noi jak na razie jest jedno jajko no a u siwych jak na razie cisza no ale zazwyczaj zaczynały mi sie nieść coś kolo marca tak więc chyba wszystko w terminie sie ułoży:)

A tu też mam fajne sztuki tylko szkoda że parka a nie kurki:(

http://tablica.pl/oferta/kury-bialoczuby-CID757-ID50nrT.html#b1b4c16f59

[Robert ;-)]

Ładne kurki,te czepki to one fajne mają ;] znajdziesz takie same kurki bez koguta? ;]

[Tofik]

Wiem wszystko w swoim czasie:) no a te czepki to cały ich urok:)

Dobra ja spadam bo po godzinie 00:)

Dobranoc

Pozdrawiam

[Amelia83]

Hejka

 

Moja pekinka znosiła bielusieńkie jajka.

Czytałam,że jajka kaczek piżmowych i staropolskich często zdarzają się zielonkawe,zwłaszcza na początku nieśności.

 

[ania1983]

witam

widzę,że wczoraj też spania nie mieliście

pamiętajcie, trzymamy dzisiaj kciuki za Marcina

kolejny ładny dzień, przymrozek lekki w nocy był, ale słoneczko świeci

 

co do wylęgów w inkubatorze, kiedyś podawałam jak to wyglądało u mnie, średnio było tak, ze na 50 włożonych jaj wykluło mi się 35 pisklaków, zobaczymy jak będzie w tym roku. ale rok temu miałam problem z wilgotnością i nie miałam higrometru, poza tym nie wiedziałam tego co teraz, zarówno z pierwszego jak i z drugiego klucia 5 kurczaków się rozwinęło, ale już nie miało siły się przebić przez skorupkę, w tym roku nie będę otwierała inku w czasie klucia, nawet żeby wyjąć skorupki, może jak sie połowa wykluje a kolejna połowa będzie miała nadklute skorupki, w innym wypadku nie będę otwierała. w tamtym roku za pierwszym razem otwierałam inku dość często zeby skorupki zabrać, za drugim razem już nie tak często ale jednak za często, teraz nauczona własnymi błędami nie będę tego robiła.

 

gąski z inku fajne, ale to podwozie to rzeczywiście gąska ma ogromne

moje już się kąpią w stawie z kaczuchami

oho i już walka jest, bo słyszę

---

hej Amelko

czyli jakies pojęcie o kolorach jaj kaczych już mamy no to ciekawa jestem jakie jajka moja staropolska będzie znosić

[wiejskieżycie]

Dzięki za kciuki. Już jestem po. Trzymali ludzi od 8 do 13, bo bardzo mały przesiew robili i z pierwszego etapu - testu zawierającego 20 pytań, do drugiego dopuszczali ludzi, którzy zdobyli choćby 8 poprawnych odpowiedzi. Do tego stopnia przyznawali punkty a co za tym idzie typowali kandydatów do dalszych etapów, że do ostatniego - rozmowa z komisją dotrwało 19 osób. Nic już ode mnie nie zależy. Na żadne pytanie nie strzelałem, w kolejnych etapach też pisałem prawdę taką jaka była i zgodną ze stanem przyswojonej wiedzy, a na rozmowie - która była śmiechem na sali - tak na prawdę już niczego zdziałać nie mogłem. Każą czekać na informacje.

U mnie też bardzo słoneczna pogoda. Ogarnę się trochę i na podwórko do ptactwa. Pozdrawiam.

[ania1983]

Marcinie, no to teraz trzymamy kciuki za pozytywny wynik? a ile osób szukają na stanowisko? i ile osób było dopuszczonej do ostatniej rozmowy?

pewnie ptaszyska stęskniły się za Tobą

 

[wiejskieżycie]

Zatrudnią tylko jedną osobę. Do rozmowy wytypowali 19 osób, bo bardzo nisko postawili poprzeczkę i już osoby które z pierwszego etapu uzyskały 8/20 punktów, brały udział w dalszych etapach.

Ja wiem czy się stęskniły. :): Nie dały tego po sobie poznać. Gęsi chyba najbardziej były uradowane z powrotu właściciela, bo wypuścił je na łąkę i chlapały się w najlepsze w kałuży.

[Robert ;-)]

Witam no to Marcinie trzymam kciuki za ciebie może w końcu się doczekasz?;] a ja dziś miałem super zbiór 13 jajek a jedno kury potłukły bo w jednym gnieździe było zmazane;[ więc jest bardzo dobrze?;];];] a reszta stada kaczki i gęsi wiosnę czują i buszują po podwórku a zielone znowu za płot na pole dają dyla?.;[

[ania1983]

Robercie,no to ładne zbiory miałeś

a ja wymyśliłam co z moją kurką tą co się pierzy, wczoraj o niej pisałam, no i wpadłam na pomysł na który do tej pory nie wpadłam :/ zwyczajnie jak cały zwierzyniec wychodzi z kurnika zamknęłam kurnik i kurka została w nim sama a w nocy kogut jej nie rusza bo ona na grzędzie tak wiec nie musiałam nic kombinować nowego dla niej,bo rozwiązanie okazało się prostsze na szczęście gniazd nie mam w kurniku tylko w przedsionku wiec z tym nie ma problemu tak wiec kurka mogła czuć się bezpiecznie przez cały dzień teraz tylko czekać aż jej piórka odrosną, kolaki już wystają ze skóry na ok.pół centymetra, wiec chyba z górki

[Robert ;-)]

Aniu czasem najprostsze rozwiązania stają się najlepsze;] ale Marcin też ciekawe miał pomysły z tymi sweterkami dla kur;] a i faktycznie po takim okresie bez jajecznym;[ kilka dni jest dobrze nawet bardzo dobrze;]z jajkami najgorsze że kury mi się rozłażą z jajkami po kątach?;[ a nie w kurniku się nieść jak porządne kurki?;]

[ania1983]

Robercie, moje kurki jak jeszcze nie były ogrodzone i chodziły luzem to jajek szukałam wszędzie, kilka razy było tak że przynosiłam do domu po 20-30 jajek z jednego miejsca przypadkiem odkrytego, raz to było za stodołą za deskami, kiedyś pod niskim jałowcem rozłożystym, innym razem mąż mi przyniósł jakoś 15 jaj które kura zniosła na kupce drewna i tak mogła bym wymieniać a jak już miejsce zostało znalezione, więcej kury tam się nie niosły jak je zamknęłam w zagrodzie skończyło się, wszytskie się niosą przykładnie w gnieździe, czasem na stryszku na sianie, ale to bardzo rzadko.

co do tych kubraczków to może i dobre, ale do tanich nie należą a i nie wiadomo gdzie to w ogóle kupować, zresztą tej kurze nie pomoze żaden kubrak, ona jak widzi koguta od razu ucieka na grzedę

[Robert ;-)]

Nie nie ja z tymi sweterkami to tak dla żartu.dla mnie zwierzęta ładne, mądre ale ubrań dla zwierzaków to raczej nie mogę przełknąć;[ a co do ogrodzenia to moje jak na razie muszą chodzić po całym podwórku ,nie mam innej możliwości jak na razie?;[ a niosą się w oborze u koni, w prasie kostkującej pod szopą,i w innych rupieciach na podwórku? czasem też znajduje? muszę im pokłady pozostawiać w gniazdach? to działa i lepiej się tam niosą[chętniej];] dziś obserwowałem Gucia jak przez płot wąchał się ze z ojcem MU dobre pól godziny jakby sobie rozmawiali śmiesznie to wyglądało po jednej stronie 3,5 miesięczne ciele a po drugiej 600kg byk;]

[ania1983]

heh, fajny widok na pewno musiał być może to była rozmowa męska, ojca z synem ;D

[Robert ;-)]

Tego nie wiem? być może duży uczył małego;] ale przez okno sobie na to patrzyłem;] jak się sprawa potoczy

[Tofik]

Witam co do Marcina to pewnie nas poinformuje czy sie udało czy nie:)

Jeśli chodzi o jajka to ja mam dobrze bo nie muszę szukać bo kury z kulturą podchodzą do sprawy i niosą sie w gniazdach:) jedynie kaczki potrafią gdzieś zamormylać ale jak na razie sie jeszcze nie niosą

hehe Robercie to no to fajny widok z Guciem miałeś ciekawe jaka by była reakcja stada jak byś go do nich wpuścił?

 

[Robert ;-)]

Właśnie dla tego na to patrzyłem? ale bez agresji ze strony MU;] nie długo si,ę o tym przekonam? wiosna tuż tuż;] moje zeszłoroczne kaczki też takie powsinogi pod deskami czy w jakimś kącie się niosły

[Tofik]

Miejmy nadzieje że go zaakceptują bez większych oporów:)

Co do kaczek to najczęściej zdarzało sie tak że jajka znajdywałem rano zamyrmolane pod grzędą albo leżące na wybiegu:) co nie znaczy że wszystkie bo niektóre zarachowują sie z kulturą i noszą sie grzecznie w gnieździe:)