Porozmawiajmy o hodowli drobiu

[Tofik]

Witam no to Aniu 19szt to ładne stadko niech sie zdrowo chowa:)

Marcinie co do Australopów to tak są na liście:) więc kto wie może to one:)

Robercie no to miałeś pracowity dzień a za prosiaczki ile płaciłeś? bo u nas że tak powiem to 280 para.

Moje cipciaki od dzisiejszego południa siedzą w pojemniku bo łatwiej jest sprzątać a niżeli myć inku 2* dziennie:(

Pozdrawiam

[Robert ;-)]

Witam to ja najgorzej wyszedłem w temacie inku;[ ale może drugi raz będzie lepiej? te dwa chore kurczaki zostały uwolnione od tej dysfunkcji;[ z tego co patrzyłem to mam jednego czarnego, dwa jasnożółte z plamkami czarnymi, a reszta pasiasta;] więc zostało mi 10 sztuk,moje już dawno mieszkają w pudełku i świece im żarówkę,a za prosiaki dałem po 300 za parę i to takie nie za specjalnie wyrośnięte;[ a były tańsze, ale mam nadzieje że to ostatnie które kupuje liczę na swoje,może będzie maciorka z tej co mam, choć zapowiadało się słabo.

co do kur z hodowli Dominiki to one niosą się po zakupie a potem przestają na pewien czas a później znowu się niosą te kury muszą odpocząć,taki ich los;[ na farmie były wykorzystane do ostatniego jajka;[

 

[Tobiasz]

Wiejskie Zycie uratowałem od zguby

Pozdrawiam

[Tofik]

Robercie ile by nie było grunt że są poza tym ja i Ania dokładaliśmy też inne jajka:) więc frekwencja nam wyszła większa:) Szkoda że stefana nie było co ciekawe jakie by ci sie potomstwo trafiło:)

U mnie stefany sie zacięły:( a i jajek dworek nie mogę znaleźć więc na razie z inkubacją kaczek sie wstrzymam:( hehe własna maciorka to dobra sprawa:)

[Robert ;-)]

Tobiasz i jak te 3 kurczaczki się chowają? dobrze zrobiłeś że je zabrałeś z przed nosa drapieżnika;]

Sławek ja wiem że dokładaliście ale i tak z 30 jajek zostało mi 10 to kiszka po całości ale płakać nie będę;] szkoda tej butelki że nie było ale cóż;[ i tak zostawiłem 4 stówki na targu,a i u mnie butelki się nie niosą,kaczki chyba też bo jajek nie przybywa chyba że na dworze;[

[ania1983]

witam

Dominiko jeśli o suseksy chodzi to rewelacyjna rasa, jajka jak zaczną nosić to ponad rok codziennie jest jajko kogut nie wyżyty wiecznie więc i wszytskie jajka zapłodnione no i jak zabijesz kogutka to jest co do garnka włożyć

u mnie dzisiaj kaczka zniosła pierwsze jajko po przerwie, czyli w sumie trzecie ale juz powinna się nieść, jajko było w zaroślach małe i ze słabszą skorupką, zobaczymy jakie będą następne, ale kaczce niczego raczej nie brakuje, myślę że tylko takie pierwsze jajko powinno być.

jajka gęsie już w inku, moich jest 5, ale zobaczymy za kilka dni co będzie z reszty, bo te jajka to są że taak napiszę "wiekowe" gościowi gęsi zaczęły nieść się końcem stycznia i tak zbierał te jajka, tak więc ciekawa jestem, w ilu z nich w ogóle rozwinie się zarodek, no ale w sumie jak miał wywalić, to lepiej do inku włożyć i się upewnić

Robercie, co do podejścia do zabijania małych kaczek czy pisklaków, to mi jest ciężej patrzeć na jego cierpienie niż wziąść ostry tasak do ręki. kury normalnie też nie zabiję czy koguta, ale jak jakaś kura się męczyła i widziałam że nic z niej nie będzie a męża nie było, to też brałam siekierę w rękę.

Robercie, Tofik ma rację, my też wkłądaliśmy swoje jaja, nie tylko od Grzegorza, ja w sumie miałam w inku 65 jaj, wiec jak widzisz wyszło mi TYLKO 19 pisklaków.

Dominiko, a jeśli chodzi o to, ze kurki przestały się nieść, to Robert ma rację, na fermie te kurki zostały wykorzystane na maksa i muszą odpocząć z tym że nie wiadomo ile im zejdzie, dlatego właśnie lepiej dopłacić i kupić kurki w wylęgarni. takie jest moje zdanie przynajmniej

[Tofik]

No mi na 27 bo chyba tyle wsadziłem wyszło by 17 no ale 7 mam kochinów tak więc 24 ale chyba będzie 23:( hehe sie zobaczy.

Co do kaczek siwych to one nawet nie myślą żeby nieść jedynie jedna co drugi dzień jedno jajko no ale to stara kaczka:) tak więc bez wątpienia kaczka do inku pójdzie pewnie w kwietniu jak nie w maju:( ale to i tak będzie wcześniej a niżeli jak same wysiedzą

[ania1983]

moje cipciaki

http://ania1983.flog.pl/wpis/8600107/

Robercie, super masz te maluszki ale wszystkie prawie w paski takie małe zeberki

Tofik, no tak to już jest z tym zwierzyńcem, ze trzeba czekać cierpliwie na jajka bo nijak tego nei przyśpieszymy

 

 

[dominika1989]

Zapłaciłam grosze za te kury więc niech tam, mogą odpocząć jakiś czas toja pomyślę o tych suseksach i jak znajdę to z 5 choć wezmę.

Aniu kurczaki są cudne! ( tfu, żeby nie zapeszyć )

[Robert ;-)]

Witam;]

Aniu naprawdę ładne kurczaczki;] co do kupowania kur z fermy to ja jak już wcześniej pisałem,że od nich zaczynałem, ale więcej takich kur nie kupię choć by po 5 zł sprzedawali?;[ wolę dać 25zł za kurę ale wiem że młoda;]

Dziś pojeździłem i załatwiłem jajka gęsie[gąsior łabędziowy a gęsi białe zwykłe] jeszcze się nie niosą ale jak zaczną to mam zaklepane:]

gorzej z kaczymi piżmowymi ten stryj co miałem sobie skołować to ma kaczki niestety kaczor kaput;[po zimie i nic z tego ale za to kolega mojego starszego ma kaczki, więc od niego może coś się uda skołować? a dziś zebrałem 15 jajek od kur a od kaczek nie wiem ostatnio nie w temacie jestem;[ gęsich brak i od butelek nic;[

[Tofik]

Witam Aniu cipcie fajne i nawet nie masz dużo takich w paski jak ja z Robertem a z tego co oglądałem zdjęcia to podobnie wyglądają małe zielononóżki choć ich nie było na liście ale tak zaobserwowałem.

Wczoraj pisałem że stefany jaj nie niosą a tu dziś 2 jaja w tym jedno zielone:) co wcześniej sie nie zdarzyło:) a do tego jedna siwa kaczka siedzi dziś na gnieździe i piszczy jak by chciała siedzieć no a ja nie mam jaj piżmówek:( bo w sumie jest 12 jaj no ale one są z różnego czasu i nie wiem jak z zarodkami choć tak sobie myślę że jak by chciała siedzieć no to jej podłoże i co ma być to będzie:) bynajmniej tak wcześnie mi jeszcze kaczka nie chciała siedzieć

Pozdrawiam

 

[Robert ;-)]

W tym roku to wszystko pozmieniało się i drób szaleje;] moja kaczka nanosiła chyba już z 10 jaj ale inku dla takiej ilości nie opłaca się zapuszczać;] ja też wyglądam kury coby chciała siedzieć ale Kasia ani myśli;[

[Tofik]

Co prawda to prawda:) tyle że ja inku jak załaduje to całość piżmowymi bo mają 35 a biegus 28 tak więc sie nie zgadza no chyba żeby najpierw załadować siwe a potem dołożyć stefany ale nie wiem czy warto tak kombinować tak więc na razie sie wstrzymam bo brak jaj:( jak już wcześniej wspomniałem:) a jak jajka będą to załaduje cały inku no chyba że będę miał jaja i chociaż 2 będą chciały siedzieć no to nie będę miał takiej potrzeby:)

Co do twoich piżmowych no to wygląda na to że mimo że jedno miejsce spalone:( to drugie sie znalazło tak więc teraz wystarczy poczekać na jaja:)

[Robert ;-)]

A najciekawsze jest to że to drugie miejsce jest naprzeciwko;] co do jaj butelek i siwych to raczej się da ja chce gęsie i kacze razem a to też inną ilość dni inkubacji mają,trzeba pomyśleć policzyć;] mi też się wydaje że kwoka lepsza;] ale jak b jej brak to innego wyjścia nie ma?

a tak z innej beczki to zadowolony jesteś z inku?

[Tofik]

No jak najbardziej jak nie będzie wyjścia no to nie będzie wyboru:)

Co do inku no to tak jestem zadowolony spełnił swoje zadanie:) jedynie szkoda że taki duży był odrzut jaj bo w sumie nawet polowa sie nie wykluła a ogólnie to miałem szansę tylko na 26 bo z tych 16tu co zostały to tylko 2 były w takim stanie co by mogły sie wykluć no a reszta to była tylko po części rozwinięta:(

A ty jak tam "widzisz" ten inku?

[wiejskieżycie]

Cześć. U mnie trzy kwoki dzisiaj wsadziłem na puste gniazda. Jedna siedzi bez przykrycia, a dwie niestety jeszcze nie przekonały się w pełni o zmiany miejsca. W swoich upatrzonych czyli tam gdzie normalnie niosą się pozostałe kury, chętnie by wysiadywały, ale tam gdzie powinny nie chcą. Zastanawiam się jeszcze czy coś inkubować, dlatego kwoki trzymam w zanadrzu.

[Robert ;-)]

Ja z inkubatora jestem zadowolony;] bo coś się wykluło?choć myślałem że będzie więcej,ale braki w dostawie energii zrobiły swoje;[ i brak dobrego termometru i higrometru tez pewnie się przyczyniły do takiego uzysku,ja mam wyrzuty co do jednego nadbił skorupkę ale zamarł w środku żebym widział wcześniej to bym mu pomógł,choć piszą że nie wolno,i z tego co zauważyłem to wilgotność była za mała;[

Marcin to masz fart nie wiem czy pytałem wcześniej ale kohiny siadają na jajkach czy nie? ciekawe czy moje siądą, moja sprawdzona kwoka ani myśli;[ a feniksie też nic nie myślą o wysiadywaniu;[

[wiejskieżycie]

Kochiny wysiadują jajka, jeśli mają ochotę. Ale do wysiadywania niewielkich jajek się nie nadają, bo są niezgrabne i mogą je potłuc opierzonymi łapami, które utrudniają im wchodzenie i schodzenie z jaj.

[Robert ;-)]

Czyli potencjalnie mam dwie kandydatki na kwoki;] ale ja myślę oś kaczych i gęsich jak coś,ja z małych mam tylko jednego z łapciami ciekawe co to za rasa i jednego całego czarnego a reszta w paski;]

Marcin a jak twój rodzynek?

[wiejskieżycie]

Jeśli masz jednego z łapciami to o ile sobie dobrze przypominam listę, tylko Sułtan pasuje mi do opisu. Te duże ze zdjęć to najprawdopodobniej Orpingtony.

Maluch żyje. Nie zawracam sobie nim głowy. Kwoka już szaleje, ilekroć wleję w dekielek wodę i wyjdę, a za chwilę wrócę, wody już nie ma w dekielku i sam dekielek leży gdzieś dalej bez wody, czyli psoci ile wlezie.

Będziecie musieli powysyłać sobie pojedyncze egzemplarze jak podrosną i będziecie pewni ras, żeby mieć komplety, a nie pojedyncze sztuki.

[Robert ;-)]

A to ci niespodzianka a miałem mieć sułtany i sebrytki tylko taki myk że te pasiaste to są z małych i dużych jaj,czarny z małego jajka a żółty to nie pamiętam;[ ale co będzie to będzie;] o fajnie że ci maluch rośnie;[ a kwoka się nudzi z jedynakiem i dla tego rozrabia;]

[wiejskieżycie]

Tylko sułtany z tych wymienionych ras (choć nie pamiętam ich na 100 %, a nie chce mi się szukać listy) mają opierzone skoki i palce stóp. Ten malutki czarny może być na przykład bojowcem, bo są to też mniejsze kurki, a Grzegorz wspominał, że i takie rasy ma Jego znajomy, więc może jakieś jajko wrzucił przez pomyłkę. W ogóle wydaje mi się, że jeśli nie podpisał jajek, to sam najprawdopodobniej nie wiedział które jajko jest od kur której rasy. Takie życie.

[Tofik]

Ja Robercie 5ciu swoim pomagałem bo też nie mogły sie wydostać więc im trochę pomogłem:)

Co do samej inkubacji no to z czasem sie nauczymy ile ma być wody co by była dobra wilgotność bo pisze że 2 kanały mają być zalane a jednak skorupki "suche" a jak rozlałem wodę na dno to zaraz sie posypały kurczaki aż milo:)

Co do tego z łapciami no to wychodzi na sułtana no a z tych większych to jeszcze by mogły by być wyandotte bo one też spore ale szczerze mówiąc to sam nie wiem:)

 

Marcinie ja myślę że jak jajka zbierał tak je wkładał i nie zwracał uwagi na to ile jest których:)

 

[Robert ;-)]

Wiem że to loteria i różne mogą być rasy? ale ciekawe co to z nich wyrośnie, ja dużych jaj miałem nie dużo;[ a wykluło się dwa z dużych jaj a reszta to małe jajka były, co do procesy inkubacji to myślę że wilgotność była za niska;[ i te problemy z prądem;[mi w sumie naturalnie wykluło się tylko kilka a z resztą bawiłem się w akuszerkę;]

[Tofik]

Co do wilgotności to jak w moim jest zalane dwa kanały to jest 60% wilgotności a to jest trochę za mało żeby sie dobrze kluły dlatego wiem że przy następnej inkubacji zrobię tak jak teraz czyli w 19 dniu na dno wyleje pól szklanki wody:)

Co do jajek no to ja małych miałem 2szt a reszta to takie średniaki i parę dużych ale i tak największe były od kochinów:)

hehe jak nam wyjdzie coś po jednej sztuce albo po dwa samce bądź samice no to Marcin ma racje bo trzeba będzie sie jakoś powymieniać co by to miało ręce i nogi:) ewentualnie można zawsze takiego delikwenta zapakować do gara:)