ania1983 Posted April 21, 2014 Report Posted April 21, 2014 no dobra, wymiękłam kurczaki trafiły ostatecznie do małej zagrody przy zagrodzie kurzej dawno tam nie były, wypuściłam najbardziej oswojonego kurczaka, czyli zielonego i jak zobaczyłam co kury próbują zrobić, nie odważyłam sie wypuścić reszty. na razie niech kilka dni posiedzą w małej zagrodzie, to przez siatkę będą miały okazję się przyzwyczaić Quote
Robert ;-) Posted April 21, 2014 Author Report Posted April 21, 2014 Aniu to znaczy kury nie pokochały małych kuraczków;[ a ja dziś dopatrzyłem się że dwie kury poza kohinką która już tydzień siedzi na gęsich jajach,jeszcze dwie kwoczą kasia dostała 12 kaczych a zielona nic bo nie mam jajek na zbyciu kaczych;[ Quote
ania1983 Posted April 21, 2014 Report Posted April 21, 2014 Robercie, no to zazdroszczę kwok, u mnie cisza, a miała bym co pod nie wkładać gdyby były chętne.na świecie są juz 4 gąski teraz czekam aż ostatnie 2 się nadklują Quote
wiejskieżycie Posted April 21, 2014 Report Posted April 21, 2014 No i bilans gęsich jaj zakończony na 4 sztukach. Ostatnia Kubańska zapragnęła do chlewa po godzinie 16 i tak już została do zamknięcia. Pogoda i u mnie się popsuła z czasem. Na szczęście bez kałuż w podwórku się obeszło. Gdzie wyczekiwane zdjęcia Robercie? Quote
Robert ;-) Posted April 21, 2014 Author Report Posted April 21, 2014 Ale mam święta popsuł mi się laptop:( a i kwoki pochwaliłem poszły obie widać mi się chciało siedzieć a nie im:)pozdrawiam:).ps ciężko písać z telefonu. Quote
wiejskieżycie Posted April 21, 2014 Report Posted April 21, 2014 Jeśli masz możliwość i choćby podejrzewasz, że te kury kwoczą, a masz jakieś jajka na zmarnowanie, to podłóż je pod kury, tylko wcześniej kury przykryj jakimś koszem, a na kosz nałóż ciemną szmatę. Po dniu, dwóch zaobserwujesz czy kury chcą tak na prawdę wysiadywać czy nie. Metoda u mnie sprawdzona. Quote
ania1983 Posted April 21, 2014 Report Posted April 21, 2014 Marcinie, no to ładny wynik gęsich jaj Robercie, szkoda że z kwokami się nie udało ale może jeszcze siądą. jutro wtorek, wybieramy się do nas na rynek, może będę gąski i kaczki indyków u nas na pewno nie będzie, co najwyżej bojlery, no ale może mnie mile ktoś zaskoczy Quote
wiejskieżycie Posted April 21, 2014 Report Posted April 21, 2014 Jakieś 3,5 km ode mnie. Nie raz tam byłem. http://olx.pl/oferta/drob-ozdobny-bazanty-CID757-ID5yTmZ.html#02608529c9 Quote
ania1983 Posted April 21, 2014 Report Posted April 21, 2014 fajne kurki kolorowe ale na takie ozdobne to trzeba by mieć woliery albo osobne wybiegi. a ja cos takiego znalazłam ale cena powala http://olx.pl/oferta/gesior-bernikla-rdzawoszyja-CID757-ID5Gbaf.html#d1225bd1b9 Quote
ania1983 Posted April 22, 2014 Report Posted April 22, 2014 witam pogoda piękna, kurczaki z ADHD trafiły do dużej zagrody z kurami, dzisiaj kury maja je gdzieś a małe szaleją małe gąski i kurczaczki na polu w małej zagrodzie, jest gorąco więc niech jak najwięcej wit.D łapią puki jest okazja też szaleją, szczególnie małe mój dobytek zwiększył się po wizycie na rynku o cztery 3-tygodniowe gąski ale w porównaniu do ubiegłego roku bardzo drogie, bo aż 25 złotych. kaczek pekinek niestety nie było, chociaż gość jak usłyszał że szukam pekinek próbował mi mulardy wcisnąć jako pekinki ale w tym roku jestem na tyle douczona, że bez problemu je odróżnię i nie dam się już w bambuko zrobić gość który miał gąski, dał mi wizytówkę, mam dzwonić bo w maju maja być indyki, ale mówił że nie tylko bojlery, ale i zwykłe czarne i te zwykłe będzie można kupić 1-dniówki może jak następnym razem pojedziemy na rynek, ktoś będzie miał kaczki pekinki? Quote
dominika1989 Posted April 22, 2014 Report Posted April 22, 2014 Widzę, że wszyscy powiększamy stadka ja dzis przywiozłam kolejną kurę araukan i koguta chyba też tej rasy ale bardzo źle zniósł transport i najpierw oblaąłm mu leb wodą potem dmuchałam w dziób i w końcu zostawiłam takiego bezsilnego w kurniku, mam nadzieję, ze odpocznie przez noc. Quote
ania1983 Posted April 22, 2014 Report Posted April 22, 2014 Dominiko, witaj oby kogutek do rana wydobrzał i mam nadzieję że będzie w porządku z nim.moje kurczaki dzisiaj pierwszą noc śpią w kurniku z kurami, zostawiałm im lampkę bo nowe miejsce, ale biedne takie wystraszone, ze nawet na swoją grzędę nie poszły, tylko wszystkie do jednego gniazda weszły, a jako że ono małe, to dałam im duze pudełko wyścielone siankiem, włożyłam wszystkie do niego i nawet z góry troche siankiem przykryłam, coś w rodzaju gniazda jakie ma kwoka żadne małe nie protestowało. no ale 2-3 noce i się przyzwyczaja, nie mają wyjścia w sumie. gąsek mam w sumie 4, 1 nie nadkluła się w ogóle mimo że była w pełni rozwinięta, a ta co się nadkluła padła. ale w sumie i tak wynik uważam za bardzo dobry, jak na pierwsze lęgi gesi 4 na 6 wyszło. w sumie to jedno zdechlo trochę z mojego powodu Quote
garzew Posted April 22, 2014 Report Posted April 22, 2014 Witam, a czy ktoś z was próbował kiedyś jaj przepiórczych lub bażancich. Słyszałem że są trochę inne w smaku. Ale co najważniejsze to są dużo zdrowsze od kurzych. Quote
dominika1989 Posted April 22, 2014 Report Posted April 22, 2014 Ja jadłam przepiórcze, bo ja bardzo lubie jajka i wg mnie wielkiej różnicy nie ma, przepiórcze może są trochę delikatniejsze w smaku. Quote
wiejskieżycie Posted April 23, 2014 Report Posted April 23, 2014 Jadłem bażancie, nie raz ale moim zdaniem nie różniły się w smaku od jajek kurzych. I to ptak grzebiący i to. Jedno i drugie to właściwie kurak. Quote
ania1983 Posted April 23, 2014 Report Posted April 23, 2014 witam nie jadłam ani przepiórczych, ani bażancich jaj, ale uważam że każde jajko od własnego ptaka chowanego na dobrym jedzeniu, a nie na paszy jest zdrowe Quote
dominika1989 Posted April 23, 2014 Report Posted April 23, 2014 Kogut żyje ale taki niemrawy jest, na szczęście wstał i stoi na nóżkach, nawet trochę piórka poczyscił ale nie ma siły chodzić, troszkę popił, nie zjadł prawie nic dziobnął tylko dwa razy. Jadę do weterynarza, niech się śmieje ale poproszę o glukozę i jakieś kombivity i katosale i wit z grupy b, nie wiem jak dać zastrzyk kogutowi, kroplówkę tym bardziej ale na pewno jakos można, no żal mi tego koguta. Nie znajdę takiego drugiego i on taki lagodny, wcale nie bił się z innymi i nie łaził po wsi tylko pilnował stada, musi wyzdrowieć. u mnie jajka wysiaduja zawsze rajskie kury. One nic nie muszą miec do siedzenia, nie trzeba ich przykrywać, one siadają i na kamieniu i będą siedzieć. A wodzicielkami też są niezłymi, jak wrona przyleci to na półtora metra potrwfią wyskoczyć w obronie małych i najgłośniejsze z całego stada są, na razie jednej podłożyłam 8 jaj zielonych, tóre dostałam od wuja i czekam co sie wylęgnie z nich Quote
wiejskieżycie Posted April 23, 2014 Report Posted April 23, 2014 A u mnie kolejne podejście już chyba czwarte w tym roku podejmuje jedna z kurek mniejszych. Do tego indyczka, która nie zniosła nawet 8 jajek próbuje już wysiadywać. Pokręciło jej się coś. Quote
ania1983 Posted April 23, 2014 Report Posted April 23, 2014 Dominiko, to fajnie że kogutek ma się lepiej Marcinie, widać indyczka nie chce mieć dużej gromadki do wykarmienia, tak zwana odpowiedzialna matka a ja nie wiem czy mi gąska na jajka nie siądzie, wczoraj jak zamykałam gęsi jedna siedziała na gnieździe, dzisiaj nie było nowego jajka. jak tylko ktoś wszedł do kacznika, zaraz pojawiał się biały gąsior i syczał, pilnował gniazda. teraz jak zamykałam kacznik gąska już siedziała na gnieździe. chyba jutro jak zejdzie w razie co podrzucę jej kilka jaj z kaczego gniazda. bo kaczka raczej nie siądzie, od 3 dni się nie niesie i siedzenie jej nie w głowie. nie wiem czy te jej jajka jeszcze się nadają, ale w sumie jak dam je gąsce to nic nie stracę, a jak by mi siadła to mogę tylko zyskać Quote
dominika1989 Posted April 23, 2014 Report Posted April 23, 2014 Aniu Twoje stadko może jeszcze się powiększyć Marcin u mnie siedzą murem dwie rajskie i one zawsze najlepiej się sprawdzaja i chcą bardzo siadać bez żadnego przymusu, przykrywania etc. A kogutem nie nacieszyłam się, bo jak już ozdrowiał dziś to wziął i zginął...chyba nie był mi pisany, jednak troszke liczę, że znajdzie się jutro... Quote
ania1983 Posted April 23, 2014 Report Posted April 23, 2014 Dominiko, no to oby kogutek się znalazł...a co do mojego stadka, to do lipca mam zamiar jeszcze je powiększać Quote
dominika1989 Posted April 24, 2014 Report Posted April 24, 2014 Znalazł się ten nieszczęsny kogut...już nawet zabrałam takiego małego, bo go bił i wyganiał. Nawet zapiał dziś, bo tak to nie piałwcale, kury go na razie nie interesują ale może zmieni zdanie, bo niektóre bardzo w nim zakochane Quote
ania1983 Posted April 24, 2014 Report Posted April 24, 2014 Dominiko, no to super wiadomość z rana cieszę się, że kogutek się znalazł. a za panienki się weźmie tylko trochę pewniej sie poczuje Quote
dominika1989 Posted April 24, 2014 Report Posted April 24, 2014 Oj tak, już myślałam, że po kogucie, najpierw sie przegrzał, potem zaginął, a z racji hodowli krów kurki sa wymeldowane do szopy na polu poza podwórzem więc byłam pewna, ze go lis lub jakiś obcy pies chapnie a jednak się uchowal Quote
wiejskieżycie Posted April 24, 2014 Report Posted April 24, 2014 Witam z wieczora. Robercie naprawiłeś komputer, żeby móc się udzielać czy grubsza dolegliwość mu się przytrafiła? Aniu masz już dograne perlicze jajka do inkubatora? Moja indyczka jednak się zawzięła i będzie wysiadywała. Dziwne to i to bardzo, bo rok temu niosły się jak wściekłe, a teraz kilka jajek i klap. Kurka też jest chętna, a kolejne dwie się szykują. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.