Jump to content

Recommended Posts

Posted
Tak sie zawsze składa że najgorsze są koszta a wiadomą rzeczą jest że im więcej sztuk do chowania to większe koszta, co do beczki to ja mam takie metalowe (np. po oleju) to 3 worki "niebieskie" wchodzi tak czy inaczej na pewno braknie:( bynajmniej w tym roku mam proso tak więc i prosa sobie coś zostawię noi ququ kupie bo gość ma obok mojej pszenicy:)
Posted
Zakupy na zapas mam w planach tylko jakoś nie wypalają;[ a teraz trzeba płacić, a tak poza tematem ile płacicie za karmę dla drobiu kuku pszenica i inne bo ja kuku po 120 zł mielona i pszenice po 100 tania się skończyła niestety;[ to twojej beczki to są 200 litrowe ja mam taką plastykową małą ale jak mówię na ponad tydzień starcza;] więc mam gdzie trzymać a przydały by się jeszcze ze 3 takie;]
Posted

Ja mam 10 tych beczek ale tylko 7 nadają sie na zborze:) a 3 już dziury maja tak że żadnego z nich pożytku:( co do cen to ja nie w temacie bo jak na razie chce wykończyć swoje:)

Co do zakupów na zimę to najlepiej kupować zaraz po żniwach bo zazwyczaj jest najtaniej no a teraz już jest sporo drożej bo nawet pszenica po żniwach na targu była 60-65 a teraz 100 tak że przy większej ilości zakupu różnica wychodzi spora.

Posted
To u ciebie taniej jak u mnie i to sporo tylko że ja nie kupuje od rolnika tylko od takiego znajomego handlarza i dla tego taka cena;[ ale na targu ciężko znaleść pszenicę [jak jest to tak samo prawie liczą] bo w okolicy mało kto sieje i kuku na ziarno też[słaba gleba];[
Posted
ja szukam zazwyczaj ogłoszeń na tablicy, rzeszowiaku, czy w anonsach. czasem się uda, że znajomego znajomy ma i sprzedaje i nie trzeba wtedy dzwonić, załatwiać tylko się jedzie i kupuje, tak jak teraz pszenicę. kupujemy od znajomego brata, owies też ma, szkoda ze kukurydzy nie ma :( jakies ogłoszenie jest na tablicy niedaleko mnie po 750/t ale nie mogę sie od tygodnia dodzwonic
Posted
No u mnie tak to mniej więcej wygląda no a u ciebie jako że jest mniej bo jak piszesz słaba gleba no to i cena musi być wyższa, a o prosie nie myślałeś bo plon nie jest zbyt duży bo około 4t ale za to cena spora i w przypadku pszenicy bardziej sie opłaci bo za 4t prosa więcej sie weźmie a niżeli za 6t pszenicy:)
Posted

To napisz wiadomość do niego przez tablice może się odezwie;] a mas zw sumie dobry patent i zawsze taniej;] ja miałem pszenice po 750 ale się skończyła;[ idę zajrzeć do maluchów i nasypać im jedzonka na razie zmykam;]

Sławek ja mam za słabą ziemie na takie wynalazki nawet nad kuku się zastanawiam czy się uda bo jeszcze w workach leży mokro na polu a i teraz pada od rana zresztą więc pewnie się zejdzie a potem na zielonkę pójdzie a nie na ziarno jak chciałem.

Posted

Mi sie wydaje że prędzej by ci proso wyszło a niżeli ququ na ziarno no ale ja tam znawcą nie jestem i to twoja sprawa bynajmniej znam takich co na 4 klasie proso sieją.

Właśnie wróciłem od kurczaków i obejrzałem walkę kaczorów a najlepsze było to że jak kaczory sie prały to bieguska zniosła jajko:) diagnozuje to tym że jajko jest jeszcze cieple:)

Posted
Jajko ze strachu zniosła,nie wiem może za rok się zobaczy teraz to kuku bo nasiona kupione a tanie nie były;[ a co do jajka to wynik stresu albo radości może jej faworyt wygrał;];];] a co do moich maleństw jest nadziej aby najmniej dla tych co w kartonie siedzą takie żwawe się zrobiły a te z targu mają się dobrze ale jeszcze w oborze siedzą;[ jak będzie pogoda top jutro wypuszczę na spacerek;]
Posted
Obdzwonieni ludzie z okolicy i nigdzie żadnej kwoki. Wprawdzie jedną znalazłem, ale u tej osoby od której była by nie chcę mieć długu wdzięczności i zostaję z problemem. Moje dwie kwoki, które podejrzewałem o rychłą chęć podjęcia wysiadywania, obie dzisiaj zniosły jajka. Szkoda mi jajek kaczych i aż się boję jutro rano pod indyczkę zajrzeć. Jajka z drugiego końca kraju, a ta je zgniata.
Posted
Mam nadzieję, bo inaczej na darmo pójdzie i moja praca i chęci wysyłającego jajka. Kurcząt już jest 6. Czekam na ostatniego spóźnialskiego. O ile dobrze pamiętam podkładałem jajka z jednodniowym wahaniem terminu, więc i pisklę ma prawo się ociągać. :)
Posted
Ja też nie policzyłem ile mam w pudełku maleństw;[ ale to takie kłębowisko puchu;] wygląda super a liczyć trudno;[ dobre i sześć lepiej niż wcale;]a jak tam w pracy się układa wypłata już była;] opita jest czy nie jeszcze;];];]
Posted
Jest ich jednak 6, na 100 % + czekam na spóźnialskiego. To i tak więcej niż się spodziewałem. Wypłata była już pierwsza i druga, ale z najniższej krajowej to sobie mogę opijać, jak wydatków więcej niż dochodów. :)
Posted

Witam:)

Po przeczytaniu kilku fascynujących postów postanowiłam dołączyć do forum.

Od dwóch lat mieszkam na wsi. Zaczęło się od 10 kur, które oddała mi sąsiadka, gdyż zachorowała i nie mogła się nimi zajmować. Tak mnie wciągnęły te ptaki, że dziś jest ich ponad 100 dorosłych, 80 8-tygodniowej młodzieży, 100 pisklaków i 56 jaj w inkubatorze. Jako "żółtodziób" mam za sobą walkę z mykoplazmą, pomorem pisklaków na wskutek biegunki, rozdziobywaniem jaj przez dorosłe ptaki. Warunki do trzymania ptaszysków mamy, ponieważ latają po wybiegu 20 arów, a ziarno mają z 10 ha. Czy mam szansę na 1000 sztuk? Tak mi się marzy :)

Posted
Witaj;] to ładny wynik już masz ponad 330 sztuk;] a więc czemu nie 1000;];] z 10 ha to na pewno paszy ci wystarczy, jeśli dobra klasa to i pszenica o kuku może być swoja,a co robisz z jajkami bo sama tyle przecież nie zjesz 100 jajek;];];] a tak poważnie to ciekaw jestem jak ci poszło z mykoplazmozą? to wredna choroba napisz coś więcej jak z tym walczyłaś to ciekawe pozdrawiam;]
Posted

hehe Marcinie ale tak to już bywa że chociaż część pierwszej wypłaty należy na przelew przekazać:) a co do sumy to nie mam co narzekać może z czasem sie poprawi bynajmniej grunt że robota jest i oby była jak najdłużej.

Witam viviane:) no to masz ładną gromadkę:) tylko po co ci taka duża ilość drobiu? bo 1000 to taka już ferma:) a tak w ogóle to masz jakiś drób ozdobny czy zwykle nioski?

 

Co do mojego młodego potomstwa to jeszcze nie wiem jak mi jedna kurka wyszła ale kury ją dopadły i wydziobały jej ogon i wygląda jak arukana:(

Pozdrawiam

 

Posted

Jajka oczywiście idą na sprzedaż do sąsiadów:) Co do mykoplazmozy to 15 kur odpadło, bo za późno się zorientowałam, że są chore... Zaliczyłam 5 weterynarzy w okolicy i teraz jest spokój, bo ostatni przepisał świetny lek, 3 tygodnie podawania, ale jednak choroba ustąpiła.

Gdzieś jeszcze mam pudełko po tym specyfiku, zostawiłam na wszelki wypadek. Uczę się inkubowania jaj, przed Wielkanocą z 56 jaj było 30 kurczaków, nie wiem czemu tak mało...

Swoją drogą te ptaki naprawdę wciągają, fajnie byłoby mieć hodowlę z prawdziwego zdarzenia ;)

Posted

No to Sławek kury odkryły nowy gatunek;]

viviane jak byś mogła podać nazwę tego leku będę wdzięczny;] a co do inkubatora to ja mam za sobą dopiero 2 lęgi i to takich sobie w skutkach ale to czas pokaże jak to wyjdzie,a jajka prześwietlałaś w czasie inkubacji może było dużo nie zalężonych;[ i dlatego taki słaby wynik.skoro masz gdzie to trzymać i są chęci to walcz;] tylko z taką ilością to musi być zgłoszone, nie znam się za bardzo na tym gdzie i jak to zgłosić[mam małe stadko 30 paru kur i kaczek al eto maleństwa] a u ciebie taka ilość to już jest coś;]

Posted

Nie wiem o co chodzi z prześwietlaniem jaj, ja nic w nich nie widzę...

Jeżeli chodzi o opiekę weterynaryjną jako taką to weterynarz gminny odwiedza nas raz w miesiącu, ponieważ mąż z kolei zajmuje się świnkami, tylko chyba nie bardzo ten wet zna się na ptakach, bo jednak tej mykoplazmozy nie wykrył.

dopóki nie wyszłam za mąż mieszkałam w mieście, niewielkim wszakże, ale dopiero po przeprowadzce na wieś pojawiła się chęć posiadania zwierzaka (świnki są dla mnie mało atrakcyjne :) ). Wypadło na ptaki, a jak się bawić w ptaki to już z pompą :)

Ten lek to Doxycyclinum 20%, to dopiero pomogło, choć jak już wspomniałam wcześniej przez 3 tygodnie piły.

 

Posted

Ja podawałem to samo ale jakoś słabo to im pomogło może u mnie jest iny szczep mykoplazmozy,ja mam i świnki ale tylko 3 sztuki ale zawsze są;] ja prześwietlałem kilka razy ale w pierwszej fazie rozróżnię co jest co to potem już nic nie widzę i czekam aż się zaczną kluć,w tej sprawie warto popisać z Anią lub z DurzymGrzegorzem oni są w tym obcykani;] a masz rację jak się bawić to na całego;]

Ps moje małe ożyły i nawet się wykąpały jak im żarówkę podniosłem do góry troszkę to zaczęły żerować i się ruszać w szybkim tępię;];] reszta schnie w inku ale one jakieś herlawe;[

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...