Tomek19 Posted September 12, 2014 Posted September 12, 2014 a gdyby tak wiosną, gdy tych się pozbędziesz, sprowadzić świeżą krew ? mam trzy kaczuchy butelki, mam nadzieję że choć jedna na wiosnę siądzie na jajkach... Quote
Tomek19 Posted September 12, 2014 Posted September 12, 2014 Aniu:) co tak cichutko siedzisz? i nic do kolegów się nie odzywasz ? Quote
Robert ;-) Posted September 12, 2014 Author Posted September 12, 2014 Tomek ta choroba co mają moje kury wymaga choć trzy letniej przerwy w chodzili a butelki siedzą chętnie wiec nie masz się co martwić na zapas. Quote
Tomek19 Posted September 12, 2014 Posted September 12, 2014 przykro mi bo wiem ja człowiek się w takim momencie czuje, ale choć blaszkodziobe się ostaną na pocieszenie. Gdy takie choróbsko się wkradnie, potrafi człowiekowi podciąć skrzydła.co do butelek, to przeglądałem różne fora, i co do wysiadywania to każdy narzekał. Quote
Robert ;-) Posted September 12, 2014 Author Posted September 12, 2014 Moja siedziała w tym roku a to kaczka młoda nie wiem może ona jest wyjątkowa;-) za najlepsze kwoki uważa się piżmowe i dlatego moja bielaska zostaje na 200%, miałem plany co do bardziej egzotycznego drobiu ale ze względu na ta france się zastanawiam czy warto Quote
Tomek19 Posted September 12, 2014 Posted September 12, 2014 piżmowe co do wysiadywania mają bardzo dobrą opinię, dlatego się zastanawiam nad zakupem jednej jako kwoki pod butelki, mi się podobają gęsi nilowe i białolice oraz kaczki mandarynki:) ale skoro drób blaszkodzioby jest bardziej uodporniony może akurat było by wszystko ok:)a i jeszcze kaczki drzewice czarno brzuchy są bardzo fajne:) Quote
Robert ;-) Posted September 12, 2014 Author Posted September 12, 2014 Jeśli chodzi o moje plany były bardziej skierowane na pędzi wiatry;-) a piżmowki dobry wybór mam inkubator ale widzę że młode od kwoki lepiej się chowają i są zdrowsze, nie ma jak natura a kaczka wysiedzi ci co zechcesz. Quote
Tomek19 Posted September 12, 2014 Posted September 12, 2014 Robert co sądzisz o tym ogłoszenie ? http://olx.pl/oferta/mlode-kaczki-francuskie-biale-CID757-ID6WCZz.html#01d0fe20f7 Quote
Robert ;-) Posted September 12, 2014 Author Posted September 12, 2014 Nie drogie są jak na takie duże kaczki ja za pisklaki płaciłem po 8-12 zł wiosną. Quote
Tomek19 Posted September 12, 2014 Posted September 12, 2014 tym bardziej że jak ostatnio jeżdżę to musiał bym nadrobić tylko 15 km Quote
Robert ;-) Posted September 12, 2014 Author Posted September 12, 2014 Widzę że masz ładnego Feniksa ja mam takiego tylko w żółtym kolorze, a kaczki jak masz nie daleko i kasę to bierz dobra okazja, a i kiedy fotki będą twoich zwierzaków? Pozdrawiam i spadam spać bo jutro do lasu po opał na zimę. Bez odbioru;-) Quote
Tomek19 Posted September 12, 2014 Posted September 12, 2014 to ojciec moich feniksów, mój kogucik będzie takiego samego koloru, a kurka biała:) no myślę wziąć tą kaczkę ale tylko 1 szt, może akurat by zakwoczyła:) no ja też zaraz mykam, też rano mnie czeka pobudka:( Dobrej nocy:)a zdjęcia to nie wiem jak tu wstawić muszę gdzieś poszukać instrukcję obsługi:) hehe Quote
ania1983 Posted September 13, 2014 Posted September 13, 2014 witam Tomku, wczoraj Was tylko poczytałam i na nic innego nie miałam siły. byłam w Rzeszowie, a dla mnie to prawdziwa męka, wracam potem okropnie zmęczona! no ale musiałam pojechać.co do piżmowych, ja w tym roku mam 2 młode, są z końca października jak się nie mylę. musiała bym sprawdzić. obie siedziały, jedna wysiedziała gąski, a druga nie wysiedziała nic, bo jaja zeżarła ale teraz widzę, że już ma w gnieździe 4 jaja, już sprawdzałam zalężone, więc może coś tym razem wysiedzi. a jak znowu zeżre jaja, to do gara pójdzie. no ale jestem dobrej myśli sprawdziłam, moje 2 kaczki są dokładnie z 16 października.ja za rok planuję dokupić pekinki o czym już nie raz pisałam, bo w tym roku mi się nie udało, nigdzie nie było. bo będę liczyła na swoje mulardy. pekinka plus piżmowy kaczor, jest szansa u mnie ptaki od godziny 6 już lataja po zagrodzie mgła dzisiaj okropna. ale ładna pogoda, więc muszę męża dopilnować coby mi piękną pokrzywę i malinę która mają już ok. pół metra skosił i będzie do suszenia młodziutkie pachnące pokrzywa dla drobiu na zimę, a malina dla królików i kóz na zimę Tomku, a zdjęcia możesz wstawić tutaj po rejestracji http://www.flog.pl/rejestracja/albo tutajhttp://www.rolnik-forum.pl/ezgallery.php?cat=6 na samym dole pod zdjęciami masz DODAJ OBRAZ, dalej Cię pokierują Quote
wiejskieżycie Posted September 13, 2014 Posted September 13, 2014 Witam. Wygląda więc na to, że nie ma reguły na choroby u drobiu. U Ciebie Tomku to nastąpiło nagle czy zaobserwowałeś jakieś zmiany w zachowaniu ptaków? Czy częściowo miało to związek z nagłą zmianą pogody? U mnie niestety od kilku dni uważniej zwracałem uwagę na oko jednego z najlepszych kaczorów w stadzie i dzisiaj rano tuż po wypuszczeniu zaobserwowałem w jednym oku pianę. Niby ptakowi nic poza tą pianą się nie dzieje. Nie jest apatyczny, normalnie pobiera pokarm i pije, ale ta piana mnie niepokoi. Mam nadzieję, że to tylko zwykłe zapalenie spojówki, bo może gdzieś sobie uszkodził oko grzebiąc z pozostałymi kaczkami dołki w ziemi gdzie popadnie i że na tym się skończy. Tomku trochę się dziwię czemu lekarz weterynarii po tak wnikliwej analizie przypadku Twojego stada nie wymienił choćby podejrzewanej przez siebie nazwy choroby. Wydaje mi się, że lek powinny pić kury wyłącznie jako napój codzienny, bez możliwości picia czegokolwiek innego, ale to chyba weterynarz powiedziała. Szkoda, że nie znasz nazwy leku. Jeśli będziesz się jeszcze z tą osobą widział, koniecznie spytaj o nazwę. Mój kurnik wczoraj po dwóch dniach pracy został wybielony (wszystkie pomieszczenia zajmowane przez ptaki (myślę, że niektórzy ludzie nie mają takiej powierzchni całego mieszkania ). Quote
ania1983 Posted September 13, 2014 Posted September 13, 2014 Marcinie, to wczoraj miałeś generalne porządki u mnie też pasowało by przed zimą pobielić, bo na wiosnę bieliłąm, ale znaku już nie ma no ale zobaczymy jak się wyrobię.co do indyków które chcę kupić, kurde ciągle czekamy na tę kasiorkę co ma przyjśc, miała być ok. 2 tyg. temu i cisza a jeszcze teraz doszła nam naprawa auta, w sumie jakieś 8 stówek. więc jak ta kasa nie przyjdzie, to z indykami niestety ale w tym roku mogę się pożegnać mąż we wtorek ma sytuację wyjaśnić. a ja się coraz bardziej wkurzam, bo mi na tych indykach bardzo zależy.2 dni temu wieczorem jak robiłąm jak co dzień obchód w koło zagrody, przy stodole znalazłam szczura! wprawdzie zatrutego bo trutka ciągle jest wyłożona, a na noc wykłada się niżej. ale aż się boję coby było jak by taki ogromny szczur dopadł moje kurczęta. na szczęście na razie nic się nie dzieje. Quote
wiejskieżycie Posted September 13, 2014 Posted September 13, 2014 Wczoraj bielenie, a po bieleniu zielsko w ziemniakach. Dzisiaj znów trzeba w pole się wybrać, ale tak mnie bolą ręce po dwóch dniach rwania, że się z tym ociągam. Póki co mocna rosa na polu, a zielsko dość wysokie i nie zbyt się garnę. Moje koty od kilku dni regularnie są niekarmione w porze nocnej, żeby łapać myszy. Tylko szkoda że rezultatów nie widzę i myszy jak były tak są. Brakuje tylko, żebym w chlewie łapki na myszy rozstawiał. Chce Ci się jeszcze w tym roku z indykami bawić. Nie lepiej w przyszłym roku bliżej wiosny kupić młode i wtedy odchować. Trochę zły moment wybierasz moim zdaniem, ale to Twoja decyzja. Quote
ania1983 Posted September 13, 2014 Posted September 13, 2014 Marcinie, te już są odchowane i dlatego tak mi na tym zależy, poza tym jak bym te kupiła, to na wiosnę może już bym mogła liczyć na jajka od samiczki i na młode. ale tak jak piszę, życie weryfikuje nasze plany, a auto jest najważniejsze, bez sprawnego auta na tej dziurze nie da się żyć u nas z racji turkuci które zjadły ziemniaki, nie ma co kopać. sąsiad kopał swoje, z całego pola prawie 30 arowego zebrał 4 worki ziemniaków. sąsiad z którym nie żyjemy za dobrze, a ma pole przy naszym i ziemniaki przy naszych, też widzę że jeszcze nie kopie, chociaż na wsi już wszyscy po wykopkach. więc być może też z kopania zrezygnował. Quote
Amelia83 Posted September 13, 2014 Posted September 13, 2014 Ja tak na szybko,bo czasu mało.Marcinie obserwuj dokładnie kaczora.U mnie tak właśnie objawiła się mykoplazmoza .Kaczor normalnie jadł,pił,zachowywał się,a tylko oko było zapienione.Swoje ptaki skutecznie wyleczyłam Enrofloksacyną. Aniu a to nie o gałążkach malin pisałaś,że nie wolno dawać zwierzętom w ciąży? To nie będziesz kóz dopuszczać w tym roku? Quote
ania1983 Posted September 13, 2014 Posted September 13, 2014 Amelko, będę dopuszczała. nie wiem czemu napisałam dla kóz, chodziło mi oczywiście tylko o króliki dla kóz suszę inne pyszności one głównie wierzbę, lipę i dęba lubią Quote
Robert ;-) Posted September 13, 2014 Author Posted September 13, 2014 Witam z wieczora co tam u was słychać, Aniu a kawalera do twoich kuzek masz gdzieś blisko,ja w lesie pracowałem do 17 jeszcze kilka razy trzeba będzie jechać w moim stadzie gęsim widzę trzy młode gęśiory jeden łaciaty siwo biały, drugi siwy ? A trzeci landes.na drugi rok zostawię lewusa i dwie siwe gęsi ta z zeszłego roku i jedna lub dwie z tego roku.pozdrawiam chodowcow:-):-) Quote
Tomek19 Posted September 13, 2014 Posted September 13, 2014 Witam. Wygląda więc na to' date=' że nie ma reguły na choroby u drobiu. U Ciebie Tomku to nastąpiło nagle czy zaobserwowałeś jakieś zmiany w zachowaniu ptaków? Czy częściowo miało to związek z nagłą zmianą pogody? U mnie niestety od kilku dni uważniej zwracałem uwagę na oko jednego z najlepszych kaczorów w stadzie i dzisiaj rano tuż po wypuszczeniu zaobserwowałem w jednym oku pianę. Niby ptakowi nic poza tą pianą się nie dzieje. Nie jest apatyczny, normalnie pobiera pokarm i pije, ale ta piana mnie niepokoi. Mam nadzieję, że to tylko zwykłe zapalenie spojówki, bo może gdzieś sobie uszkodził oko grzebiąc z pozostałymi kaczkami dołki w ziemi gdzie popadnie i że na tym się skończy. Tomku trochę się dziwię czemu lekarz weterynarii po tak wnikliwej analizie przypadku Twojego stada nie wymienił choćby podejrzewanej przez siebie nazwy choroby. Wydaje mi się, że lek powinny pić kury wyłącznie jako napój codzienny, bez możliwości picia czegokolwiek innego, ale to chyba weterynarz powiedziała. Szkoda, że nie znasz nazwy leku. Jeśli będziesz się jeszcze z tą osobą widział, koniecznie spytaj o nazwę. Mój kurnik wczoraj po dwóch dniach pracy został wybielony (wszystkie pomieszczenia zajmowane przez ptaki (myślę, że niektórzy ludzie nie mają takiej powierzchni całego mieszkania ). [/quote'] Witaj Aniu:) no właśnie ten antybiotyk, z rana a przed wieczorem ten płyn osłonowy z witaminami, to na wodę są, i też właśnie bez możliwości do innej wody tylko do lekarstw.sorka:( myślałem że odpisuję Ani, a to Ty Marcinie:) Quote
wiejskieżycie Posted September 13, 2014 Posted September 13, 2014 Witam się i Ja wieczorem. Padnięty, ale zadowolony z tego co udało mi się zrobić. Wszak w 5 i pół godziny na polu co nieco udało mi się wyrwać. Plonów wielkich nie spodziewam się, ale to co jest trzeba wykopać. Dzisiaj miałem klienta na kapustę, ale muszę pomyśleć czy chcę ją sprzedawać w ogóle. Jeszcze przez kilka kolejnych dni będę skarmiał kaczkami cukinię i kabaczki. Mogę powiedzieć, że z nich jestem zadowolony i to bardzo, bo jak by nie było dobrych kilkanaście dni już je jedzą. A apetyt mają. Amelio jeśli możesz napisz czy przypadek Twojego kaczora został zdiagnozowany przez lekarza weterynarii, tzn. chodzi mi o to czy weterynarz widział ptaka na własne oczy czy zdanie swoje co do przypadłości na którą kaczor zapadł wyraził na podstawie Twojego opisu? Podaj jeśli możesz cenę leku i informacje co do czasu jego podawania oraz okresu karencji jeśli pamiętasz. Ja spróbuję pierwszy atak na chorobę przypuścić Doxycykliną 20%, bo uważam ten lek za bardzo skuteczny w przypadku leczenia bakterii i wirusów u ptaków zarówno grzebiących (z własnej praktyki) jak i u blaszkodziobych (z opowieści znajomego), jednak nie wcześniej niż wybiję wszystkie przeznaczone na ubój kaczki, a to nastąpi dopiero za jakiś czas, choć w niedalekiej przyszłości, przez co nie chciałbym podawać leku teraz, bo po czasie jego stosowania na pewno należało by doliczyć okres karencji, a myślę że nie będzie on krótszy niż 3 tygodnie w przypadku mięsa. Wciąż jednak liczę że to nie Mykoplazmoza, a jakaś inna choroba,o znacznie łagodniejszym przebiegu zaatakowała mojego reproduktora 2015. Piana z oka występuje również w szeregu innych chorób wirusowych. Póki co nie mogę nic zrobić. Ogólnie jestem wku....., itd, tzn. bardzo niezadowolony, bo nie znam osobiście drugiej tak dbającej o drób osoby (pomijając znajomości wirtualne ) jak Ja, a znam ich mnóstwo (w realu) i w niejednym kurniku i obejściu byłem, której co rusz jakieś coś przyplątywało się do kurnika lub kacznika. Mam na myśli choroby. Jeszcze jedno Amelio. W którym roku Twój kaczor chorował i czy od tamtego czasu po zastosowaniu wspomnianego przez Ciebie środka, nie obserwowałaś już podobnych przypadków w stadzie?A wiadomo Tobie Tomaszu czy te środki które dostałeś do podawania ptakom nie powinny być umiejscowione w zacienionym miejscu, tzn. czy zauważyłeś że środek wlany do pojemnika ustawionego w słonecznym lub nawet lekko słonecznym miejscu zmienia barwę? Jeśli tak nie możesz go podawać nigdzie indziej poza chlewem, bo traci on swoje właściwości wraz ze zmianą barwy wody. Quote
Tomek19 Posted September 13, 2014 Posted September 13, 2014 nie wiedziałem o tym Marcin, ale na chybił trafił tak się składa, że wszystkie pojemniki są w cieniu:) Quote
wiejskieżycie Posted September 13, 2014 Posted September 13, 2014 U mnie nawet w cieniu na podwórku woda zmieniała barwę. Zobacz czy nic się nie dzieje, bo cała praca na marne. Akurat Ja podwałem Doxycyklinę, ale tutaj reguły nie ma. Pewnie wszystko zależy od składu chemicznego środka. Quote
ania1983 Posted September 13, 2014 Posted September 13, 2014 witam Marcinie, mam nadzieję, ze Twój kaczor szybko do siebie dojdzie i że to nic poważnego.mój kaczor jakiś czas temu kichał, ale przez 3 noce z rzędu do wody wszystkim ptakom podawałam wit.C do rozpuszczenia i kichanie ustało. tak więc u mnie obyło się na szczęście tylko na strachu. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.