Jump to content

Recommended Posts

Posted

ja moje młode staram się od małego oswajać, może trochę mniejsze z nich dzikusy wyrosną:)


Robercie w tym ogłoszeniu jest biały kaczor, może będzie jeszcze aktualne, bo ogłoszenie sprzed paru dni

http://olx.pl/oferta/kaczki-francuskie-pizmowe-CID757-ID6z9JX.html#5aa2ea7792


i jeszcze jeden link, piękne kury, ale jaja lęgowe coś drogie

http://olx.pl/oferta/kaczki-francuskie-pizmowe-CID757-ID6z9JX.html#5aa2ea7792

Posted

Marcinie piękne te kurki:)

po ile teraz takie chodzą ?


Tomku myślę że kaczor może mieć geny czarnego:(

Marcinie piękne czopy:)

 

fakt, bo stado mieszane, mało co bieli, a stary kaczor z fotki jest siwy.

Posted
Widziałem aukcję z ceną 250 zł za komplet 1+2, ale to zdecydowanie za dużo. Nie wiem po ile "chodzą". Pewnie i za 30 zł można kupić takiego ptaszka, ale trzeba poszukać. Ja tę rasę mam od blisko 10 lat i tylko kogutki zdobywam co jakiś czas.
Posted

o tym to ja bym w życiu nie pomyślał:)


tylko to kawałek drogi po te gąski ode mnie jest:( a do Włoszczowy będę jechał dopiero koło 10 października to mogę trochę zboczyć z trasy, ale czy gąski jeszcze będą.


Biedactwo wyczerpane po cały dniu :)

Posted

o tym to ja bym w życiu nie pomyślał:)


tylko to kawałek drogi po te gąski ode mnie jest:( a do Włoszczowy będę jechał dopiero koło 10 października to mogę trochę zboczyć z trasy' date=' ale czy gąski jeszcze będą.[hr']

Biedactwo wyczerpane po cały dniu :)

 

Tomku,a czy we Włoszczowie jest jakiś rynek? Pytam,bo mam do Włoszczowy 38 km i jeżeli można tam obejrzeć jakieś ptaszydła to z miłą chęcią bym się tam przejechała :)

Posted

Witam z rana w piękny sobotni już nie poranek, ale dzionek. Aniu dostałem cynk a propos barwy Twoich pereł. Białe z pełnym kropkowaniem są popularną odmianą (po angielsku buff dundate), a te drugie to lawendy (też z pełnym kropkowaniem).

 

Posted

witam :)

u nas zimno...tak zimno, że kozy siedzą dalej w koźlarni.

Tomku, no to łądnie zmęczona ta kurka, że tak zasnęła :D super zdjęcie :)

Marcinie, dzięki :* czyli co do lawendy miałam rację, a białych nie byłam pewna, teraz mam pewność :)

Posted
Muszę dzisiaj wyrwać dynię i cukinie, bo w zeszłym roku robiłem to tylko 4 dni wcześniej, ale w tym chyba już nie ma na co czekać. Liście wprawdzie zielone, ale jeśli pozwolę jej rosnąć, będę czekał do końca października. Muszę też z buraczkami ćwikłowymi się uporać, także bez odbioru, bo praca wzywa. Pochwalę się później zbiorami. :)
Posted

Witam:)

"Kurko Domowa" Aniu:) nie Aniu we Włoszczowy nie ma takiego targu typowo zwierzęcego, niestety:( ja tam jeżdżę do znajomych.

targi , giełdy zwierzęce o jakich mi wiadomo i wiem że są na prawdę duże to tak: tylko i wyłącznie giełda wszelakich zwierząt w każdą trzecią niedziele miesiąca w Połańcu, w każdą drugą niedziele miesiąca w Busku Zdroju.

Ja jestem ze staszowa więc jak na jedną tak i na drugą giełdę mam dosyć blisko.

Kurko Domowa a Ty z jakich okolic pochodzisz ? to postarał bym się dosyć blisko Ciebie wyszukać jakąś ciekawą giełdę.


witam :)

u nas zimno...tak zimno' date=' że kozy siedzą dalej w koźlarni.

Tomku, no to łądnie zmęczona ta kurka, że tak zasnęła :D super zdjęcie :)

Marcinie, dzięki :* czyli co do lawendy miałam rację, a białych nie byłam pewna, teraz mam pewność :)

[/quote']

 

Aniu ten kurczak jest tak oswojony że na ramieniu mi siedzi, łazi za mną, a jak jem w jego pobliżu kanapkę to wskakuje mi na ramię i chce mi wydziobywać kanapkę, pocieszna gadzinka z niego, ale oswojony z ludzmi jest, bo od małego w domu przebywał często, bo gdy był mały inne kurczaki mało go nie zabiły, na całej głowie praktycznie piór i skóry mało co miał, jedna krew:(

Posted
Zawsze jest ryzyko że otrzyma się co innego niż się zamówiło. Ja kupowałem drogą wysyłkową kaczuszki Mandarynki od osoby której zupełnie nie znałem z allegro i na szczęście ptaki dojechały całe i takie jakie powinny być. Chociaż w tamtym przypadku akurat były to osobniki młode o ubarwieniu standardowym, więc w grę wchodziła wyłącznie kondycja fizyczna ptaka, bo czego bym nie dostał w paczce było by ok. W tym roku drogą wysyłkową dostałem blisko 100 jajek, ale to wyłącznie od osób zaufanych, plus oczywiście moje perełki też od osoby godnej polecenia, przez co nie miałem żadnych obaw co do tego jakie i w jakim stanie dotrą (wyłącznie obawiałem się zaniedbań ze strony poczty). No dynia i cukinie wyrwane. Zostało zwieźć towar z pola. Lekko licząc największe dynie mają ponad 50 kg. :)
Posted

Moje były takie, że kur i reszta bandy jej nie przejedzą, choćby chciały. :)


Moje ulubione kaczki od godziny 17:30 przez niecałą godzinę zjadły całe koryto karmy, które jeszcze do wczoraj służyło im za posiłek nocny. Od wczoraj w ogóle zaczęły jeść jak by jedzenia całymi dniami na oczy nie widziały. Dostały zatem drugą porcję, ale nie oszukuję się że do rana im wystarczy. :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...