Jump to content

Recommended Posts

Posted
w domu kuchnia mała to moment bym zaparował, a tak to byłby święty spokój, aj człowiek sie naszamota, żeby zrobić byle co, a samemu bez pomocy to trudno nie raz to wszystko ogarnąć, przekichane jest nie raz.
Posted
Tomku a nie myślałeś o parniku stoi taki na dworze i jest spokój tyle że w lecie nie zdaje egzaminu bo ziemniaki mogą zakisnąć jak za dużo ugotowanych no ale w zimie to ładujesz w taczkę i gdzieś do pomieszczenia co by nie zamarzły ale żarcia na 3-4 dni w zależności od ilości drobiu:)
Posted
hehe :) sam się Robercie żeń:) ja nie planuję:) parnik też byłby dobry:) ale taką kuchnię mógłbym wykorzystać nawet do suszenia grzybów czy tak jak teraz jabłka jak znalazł miałbym gdzie ususzyć nad blachą :)
Posted

Widzisz jak to fajnie się z kogoś nabijać ;-) jedni i drugie rozwiązanie dobre sam myślałem kupić parnik węglowy elektryczny mam ale woda się godzinami gotuje:-( niby dwa razy w roku ale zawsze by się przydał.

jak postawisz kuchnie masz więcej mozliwosci o.ktorych sam piszesz

a tak poza nawiasem mam pytanie Tomku jak trafiłeś na to forum?

Posted

Sławku gdyby tylko o gotowanie chodziło, to pewnie o parniku bym myślał:)


na to forum trafiłem przez przypadek:) szukałem w necie informacji na temat drobiu:)

no w parniku elektrycznym to długo trzeba czekać zanim się zagotuje, no i prądu taki smok pociagnie, a tak drzewem to taniej i szybciej.

Posted

Sławku dzięki:) a wiesz czytasz chyba znów w moich myślach:) z 10 min. temu oglądałem to ogłoszenie:)


tylko ja szukam perliczki białej;) ale tak myślę aby kupić wiosną jajek perliczych i kwoce podłożyć:) nie raz spotyka się ogłoszenia z jajkami mix kolorów, niektorzy oferują jajka od kilkunastu kolorów perliczek.

Posted

Miałem zapalenie oka czy coś takiego nie śmiej się:'( ja też tu przypadkiem trafiłem szukałem for o tematyce rolniczej bo stare mi zbrzydlo,tu jest najlepiej co do parnika zgadzam się na drzewo lepszy i tańszy

 

Posted

no butelki powinny być na receptę:) jak wejdę na zagrodę to kaczor za mną cały czas drypci a z nim kaczuchy:)

zauważyłem że biała bieguska chce przewodniczyć stadu, i często ona na przodzie gdzieś idzie a reszta za nią:) na końcu zawsze przeważnie bielaska dyrdoli:)


wzajemnie Sławku, dobrej nocy:)

Posted
Witam po dłuższej nieobecności :) Moje pierwsze w życiu kurki się rozkręciły w znoszeniu jajeczek :). Od dwunastu kurek codziennie praktycznie mam 8 jajek, czasem zdarzy się 7 lub 5 ale to co któryś dzień. Jedna niestety wymyśliła sobie siedzenie w gnieździe :( Rano gdy je wypuszczam to i ją z gniazda myk, ale po paru minutach wraca z powrotem. I tak już od półtora tygodnia się ganiamy, długo to jeszcze potrwa?
Posted

Witam

ponoć właśnie dobrze jest zamknąć kwokę w klatce na noc, ale klatka najlepiej jak ma dno z siatki, żeby dno nie było pełne z płyty czy desek, kura po prostu ma mieć powietrze od dna aby ją wychładzała od brzucha.


i gratuluję własnej produkcji jajek:) a co do ilości jajek, to ładnie się kurki niosą:) a że czasem mniej to normalna sprawa, kurki też sobie muszą odpocząć:)

Posted

Witam się z Państwem. Ja nie trafiłem na forum przypadkiem tylko za pośrednictwem innego forum rolniczego, na którym był bezpośredni odnośnik do tego forum, a później za sprawą Roberta bezpośrednio wylądowałem w tej zakładce. Jako że gęsi mam w podwórku odkąd pamiętam, innej opcji jak trafienie tutaj, w wątek który kiedyś miał inną nazwę nie było po prostu. :)

Co do pieca czy parnika, to mam jedno i drugie poza domem, ale parnik jest tak duży, że po prostu zupełnie nie opłacało by mi się go rozpalać dla mniejszych ilości ziemniaków, a gotować pełen chyba musiałbym sam zjadać. :)

Moje poletka zostały dzisiaj zaorane. Ciągnik Kubota z 4 skibami miał lekki problem, ale jestem w pełni happy. Taka już uroda ziemi na moich poletkach. Ale dla takich upraw jakie osiągam, warto się napracować.

Co do kaczych krzyżówek, to w warunkach domowych spokojnie można uzyskać krzyżówkę Kaczek Staropolskich z Piżmowymi - sam widziałem takie osobniki, kilkaset metrów od domu. Widziałem też kaczki powstałe z połączenia Biegusów (kaczka) z Staropolskim kaczorem. Urody to nie miało zbytniej i było trochę większe od Biegusów. Kto co woli. :)

Posted

witam :)

no to się Panowie znowu w nocy rozpisali :P widać spania nie mają

u nas godzinę temu zaczęło padać i to konkretnie. ale rano mąż zabił 3 koguty :) na pień posżły 2 białe i ten podobny do maransa. szkoda mi ich było :( ale co zrobić. kilka obiadków w zamrażalniku z nich jest, plus na dzisiaj rosołek i potem mięsko z rosołku moczone w jajku i bułce tartej i smażone :) mniam, ale ja dawno nie jadłam drobiu :D ostatnio tylko króliki i króliki.

u mnie kury teraz dziennie znoszą od 12-16 jaj, z tym że ja zupełnie nie wiem ile mam niosek, trzeba by kiedyś na spokojnie przy wieczornym liczeniu się przypatrzec kurkom, które już się noszą, a które to jeszcze młódki

Tomku, stado owieczek śliczne

widzę, ze Panowie zdjęcia powrzucali :D dobrze, bardzo dobrze

kwoka dzisiaj wyszła z odchowalnika z małymi i oprowadza je po kaczniku, na szczęście na pole nie wychodzi :P

czekam niecierpliwie co sie pod kaczką wykluje :) mam wielką nadzieję, ze sie wykluje i 4 kaczuszki będą, oby...

ja nie mam parnika, nie mam tez kuchni letniej, a czasem by się przydała. musze sobie radzić w kuchni w domu. ale ja ziemniaków dużo nie gotuję, bo teraz dostają, ale to gotuję co wieczór taki 8 litrowy garnek. zresztą, to jest mój największy garnek, więc więcej na raz nie ma jak ugotować, nawet jak by była potrzeba

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...