Tomek19 Posted October 19, 2014 Report Posted October 19, 2014 w domu kuchnia mała to moment bym zaparował, a tak to byłby święty spokój, aj człowiek sie naszamota, żeby zrobić byle co, a samemu bez pomocy to trudno nie raz to wszystko ogarnąć, przekichane jest nie raz. Quote
Tofik Posted October 19, 2014 Report Posted October 19, 2014 Tomku a nie myślałeś o parniku stoi taki na dworze i jest spokój tyle że w lecie nie zdaje egzaminu bo ziemniaki mogą zakisnąć jak za dużo ugotowanych no ale w zimie to ładujesz w taczkę i gdzieś do pomieszczenia co by nie zamarzły ale żarcia na 3-4 dni w zależności od ilości drobiu:) Quote
Robert ;-) Posted October 19, 2014 Author Report Posted October 19, 2014 No to bierz przykład z żonatych i szukaj dziewczyny, na jakieś wesele by się poszło;-)My mieliśmy kiedyś taka kuchnie w oborze ale rozebrałem kiedyś bo komin słaby co by obory nie spalic Quote
Tomek19 Posted October 19, 2014 Report Posted October 19, 2014 hehe sam się Robercie żeń ja nie planuję parnik też byłby dobry:) ale taką kuchnię mógłbym wykorzystać nawet do suszenia grzybów czy tak jak teraz jabłka jak znalazł miałbym gdzie ususzyć nad blachą Quote
Tofik Posted October 19, 2014 Report Posted October 19, 2014 No ja też bym sie wódki napiłParnik to parnik tylko gotowanie no a kuchnia to już inne zastosowanie. Quote
Robert ;-) Posted October 19, 2014 Author Report Posted October 19, 2014 Widzisz jak to fajnie się z kogoś nabijać ;-) jedni i drugie rozwiązanie dobre sam myślałem kupić parnik węglowy elektryczny mam ale woda się godzinami gotuje:-( niby dwa razy w roku ale zawsze by się przydał.jak postawisz kuchnie masz więcej mozliwosci o.ktorych sam piszesza tak poza nawiasem mam pytanie Tomku jak trafiłeś na to forum? Quote
Tomek19 Posted October 19, 2014 Report Posted October 19, 2014 Sławku gdyby tylko o gotowanie chodziło, to pewnie o parniku bym myślałna to forum trafiłem przez przypadek:) szukałem w necie informacji na temat drobiu:) no w parniku elektrycznym to długo trzeba czekać zanim się zagotuje, no i prądu taki smok pociagnie, a tak drzewem to taniej i szybciej. Quote
Tofik Posted October 19, 2014 Report Posted October 19, 2014 Tobie Tomku bardziej chodzi o ogólne zastosowanie a więc kuchnia jest lepszym wyborem zwłaszcza że ją masz:)A Pepe co tak jakoś na ściany sie rozgląda zamiast patrzeć w kadr:)Coś dla tomka:)http://olx.pl/oferta/sprzedam-perliki-i-perliczki-z-tego-roku-CID757-ID7uKEF.html#e88bd4c606 Quote
Tomek19 Posted October 19, 2014 Report Posted October 19, 2014 Sławku dzięki:) a wiesz czytasz chyba znów w moich myślach:) z 10 min. temu oglądałem to ogłoszenie:)tylko ja szukam perliczki białej;) ale tak myślę aby kupić wiosną jajek perliczych i kwoce podłożyć nie raz spotyka się ogłoszenia z jajkami mix kolorów, niektorzy oferują jajka od kilkunastu kolorów perliczek. Quote
Robert ;-) Posted October 19, 2014 Author Report Posted October 19, 2014 Miałem zapalenie oka czy coś takiego nie śmiej się:'( ja też tu przypadkiem trafiłem szukałem for o tematyce rolniczej bo stare mi zbrzydlo,tu jest najlepiej co do parnika zgadzam się na drzewo lepszy i tańszy Quote
Tomek19 Posted October 19, 2014 Report Posted October 19, 2014 jeszcze kilka pupili z dzisiejszej sesji Quote
Robert ;-) Posted October 19, 2014 Author Report Posted October 19, 2014 Te koguciki fajne są no i butelki te zawsze człowiekowi humor poprawią;-) Quote
Tofik Posted October 19, 2014 Report Posted October 19, 2014 Zgadza sie chcesz poprawić sobie humor poobserwuj biegusy:)Co do forum to chyba każdy tak trafił czytaj przypadek:)Milej nocy i cichego klikania:)Pozdrawiam Quote
Tomek19 Posted October 19, 2014 Report Posted October 19, 2014 no butelki powinny być na receptę jak wejdę na zagrodę to kaczor za mną cały czas drypci a z nim kaczuchy:) zauważyłem że biała bieguska chce przewodniczyć stadu, i często ona na przodzie gdzieś idzie a reszta za nią na końcu zawsze przeważnie bielaska dyrdoli:)wzajemnie Sławku, dobrej nocy:) Quote
Robert ;-) Posted October 19, 2014 Author Report Posted October 19, 2014 Tak butelki są pocieszne ja też idę w kime bo jutro też jest dzień i tak sobie pozwoliłem dobranoc;-) Quote
Tomek19 Posted October 19, 2014 Report Posted October 19, 2014 Dobranoc Robert:) ja też mykam bo rano na rzęsach będę chodził Quote
viktoria07 Posted October 20, 2014 Report Posted October 20, 2014 Witam po dłuższej nieobecności Moje pierwsze w życiu kurki się rozkręciły w znoszeniu jajeczek . Od dwunastu kurek codziennie praktycznie mam 8 jajek, czasem zdarzy się 7 lub 5 ale to co któryś dzień. Jedna niestety wymyśliła sobie siedzenie w gnieździe Rano gdy je wypuszczam to i ją z gniazda myk, ale po paru minutach wraca z powrotem. I tak już od półtora tygodnia się ganiamy, długo to jeszcze potrwa? Quote
Robert ;-) Posted October 20, 2014 Author Report Posted October 20, 2014 Witaj bedzie długo jak sama będzie chciała siedzieć.jest na to sposób zamknij kure w pudle albo klatce sama na jakiś zl czas przejdzie jej . Quote
Tomek19 Posted October 20, 2014 Report Posted October 20, 2014 Witamponoć właśnie dobrze jest zamknąć kwokę w klatce na noc, ale klatka najlepiej jak ma dno z siatki, żeby dno nie było pełne z płyty czy desek, kura po prostu ma mieć powietrze od dna aby ją wychładzała od brzucha.i gratuluję własnej produkcji jajek:) a co do ilości jajek, to ładnie się kurki niosą a że czasem mniej to normalna sprawa, kurki też sobie muszą odpocząć Quote
Tofik Posted October 20, 2014 Report Posted October 20, 2014 WitamU mnie to zazwyczaj taka kura wędruje pod paczkę na dwa dni bez wody i picia i zazwyczaj skutkuje choć u mnie kwok to tak na lekarstwo:( Quote
Tomek19 Posted October 20, 2014 Report Posted October 20, 2014 A jaka u Was pogoda koledzy? u mnie w nocy sie rozpadało i tak siąpi:( pochmurno, ale ponoć koło południa ma się rozpogodzić. Quote
Robert ;-) Posted October 20, 2014 Author Report Posted October 20, 2014 W nocy wiało a rano było pochmurno teraz trochę słońca widać trzeba za pasnik się brać a zdjęcie tego na paczki zaraz wrzucę;-) Quote
Tofik Posted October 20, 2014 Report Posted October 20, 2014 U mnie pogoda jak u Tomka czyli jak w nocy zaczęło padać to tak jest do tej pory i nie za nosi sie na poprawę krótko mówiąc pogoda do bani:( Quote
wiejskieżycie Posted October 20, 2014 Report Posted October 20, 2014 Witam się z Państwem. Ja nie trafiłem na forum przypadkiem tylko za pośrednictwem innego forum rolniczego, na którym był bezpośredni odnośnik do tego forum, a później za sprawą Roberta bezpośrednio wylądowałem w tej zakładce. Jako że gęsi mam w podwórku odkąd pamiętam, innej opcji jak trafienie tutaj, w wątek który kiedyś miał inną nazwę nie było po prostu. Co do pieca czy parnika, to mam jedno i drugie poza domem, ale parnik jest tak duży, że po prostu zupełnie nie opłacało by mi się go rozpalać dla mniejszych ilości ziemniaków, a gotować pełen chyba musiałbym sam zjadać. Moje poletka zostały dzisiaj zaorane. Ciągnik Kubota z 4 skibami miał lekki problem, ale jestem w pełni happy. Taka już uroda ziemi na moich poletkach. Ale dla takich upraw jakie osiągam, warto się napracować. Co do kaczych krzyżówek, to w warunkach domowych spokojnie można uzyskać krzyżówkę Kaczek Staropolskich z Piżmowymi - sam widziałem takie osobniki, kilkaset metrów od domu. Widziałem też kaczki powstałe z połączenia Biegusów (kaczka) z Staropolskim kaczorem. Urody to nie miało zbytniej i było trochę większe od Biegusów. Kto co woli. Quote
ania1983 Posted October 20, 2014 Report Posted October 20, 2014 witam no to się Panowie znowu w nocy rozpisali widać spania nie mająu nas godzinę temu zaczęło padać i to konkretnie. ale rano mąż zabił 3 koguty na pień posżły 2 białe i ten podobny do maransa. szkoda mi ich było ale co zrobić. kilka obiadków w zamrażalniku z nich jest, plus na dzisiaj rosołek i potem mięsko z rosołku moczone w jajku i bułce tartej i smażone mniam, ale ja dawno nie jadłam drobiu ostatnio tylko króliki i króliki. u mnie kury teraz dziennie znoszą od 12-16 jaj, z tym że ja zupełnie nie wiem ile mam niosek, trzeba by kiedyś na spokojnie przy wieczornym liczeniu się przypatrzec kurkom, które już się noszą, a które to jeszcze młódkiTomku, stado owieczek śliczne widzę, ze Panowie zdjęcia powrzucali dobrze, bardzo dobrzekwoka dzisiaj wyszła z odchowalnika z małymi i oprowadza je po kaczniku, na szczęście na pole nie wychodzi czekam niecierpliwie co sie pod kaczką wykluje mam wielką nadzieję, ze sie wykluje i 4 kaczuszki będą, oby...ja nie mam parnika, nie mam tez kuchni letniej, a czasem by się przydała. musze sobie radzić w kuchni w domu. ale ja ziemniaków dużo nie gotuję, bo teraz dostają, ale to gotuję co wieczór taki 8 litrowy garnek. zresztą, to jest mój największy garnek, więc więcej na raz nie ma jak ugotować, nawet jak by była potrzeba Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.